A ja czytałem, że niektórzy dodają olejek THC do liquidów e-papierosów i to daje całkiem dobry efekt, bo bez smoły i innych świństw od żaru.
Ale sam nie próbowałem.
PS. Ogólnie znając paskudny, znerwicowany i kłótliwy charakter rodaków, z urzędu bym przepisywał każdemu trochę marysi, ku uspokojeniu i pogodzeniu ze światem.
Ale sam nie próbowałem.
PS. Ogólnie znając paskudny, znerwicowany i kłótliwy charakter rodaków, z urzędu bym przepisywał każdemu trochę marysi, ku uspokojeniu i pogodzeniu ze światem.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.