Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Billboardy ateistyczne w Polsce
#1
W Lublinie Fundacja Wolność od Religii ma zamiar przeprowadzić akcję "promującą zmianę obiegowego poglądu na niewierzących".

Zdrowy rozsądek ma być promowany za pomocą billboardów o wymiarach 6x3 i 12x4 m.

Plakaty mają zawierać m.in. hasła "Nie zabijam. Nie kradnę. Nie wierzę" oraz "Nie wierzysz w Boga? Nie jesteś sam" i mają wyglądać mniej więcej tak:

[Obrazek: 534882_469282049749291_755085397_n.jpg]

[Obrazek: 224266_353466608064687_60374193_n.jpg]

Równocześnie wspomniana fundacja będzie prowadzić detaliczną sprzedaż koszulek i innych bibelotów o podobnej do plakatów tematyce.

Akcja, współorganizowana przez PSR i "portale o tematyce świeckiej", ma swój początek w Lublinie, bo jak twierdzą organizatorzy, Lublin jest symboliczną stolicą "Polski B" i "pisowskiego ciemnogrodu".

Co o tym sądzicie?

Źródła: wolnoscodreligii.pl
kurierlubelski.pl
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
#2
To mi wygląda bardziej na promowanie ateizmu jako wyznania, czy płaszczyka do przemycenia pewnego światopoglądu, a nie na zdrowy rozsądek. Jeżeli odrzucenie wiary ma być skutkiem racjonalnego myślenia, to niech je promują, zamiast ateizmu. Większa korzyć byłaby w promocji matematyki, nauk przyrodniczych i krytycznego myślenia. Sam fakt że ktoś jest wierzący, albo niewierzący, jest nieistotny.
Odpowiedz
#3
Widzę to podobnie.

Nie podoba mi się promowanie światopoglądu jako takiego. Tak w polityce, jak i poza nią. Jeśli np. jakaś partia odwołuje się do tradycyjnych wartości, to nie powinna na tej bazie robić kampanii, a zająć się merytorycznymi kwestiami jak np. reforma gospodarcza, finansowa itp.

Tak samo PSR i FWoR powinny zachęcać do zapoznawania się z nauką, jeśli chcą promować racjonalne myślenie.

Ateizm jakiejś osoby nie oznacza bowiem, wbrew australijskiemu hasłu ('Ateizm to najwyższa forma racjonalizmu'), że ta osoba myśli racjonalnie. Zresztą ateizm, jako biegunowo odmienny od teizmu pogląd na Wszechświat ma równie wiele wad co teizm (wykorzystuje przecież definicję boga zaczerpniętą z religii, najczęściej monoteistycznych).
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
#4
Nudziarz napisał(a):wiary ma być skutkiem racjonalnego myślenia, to niech je promują, zamiast ateizmu. Większa korzyć byłaby w promocji matematyki, nauk przyrodniczych i krytycznego myślenia.
Ależ to jest powiązane. W religii nie ma krytycznego myślenia. A krytyczne myślenie prowadzi najczęściej do agnostycyzmu. A stąd już tylko krok do ateizmu.
Chwała im, że chcą to robić, tym bardziej że to ściana wschodnia, a więc bardziej religijna niż zachodnia.
Ciekawe, jak zachowają się władze wobec grzmienia duchownych? Podejrzewam, że podkulą ogon pod siebie i plakaty zdejmą. A niektórzy nadal będą twierdzili, że Polska nie jest krajem wyznaniowym. No nic, zobaczymy. To swoisty test na świeckość państwa.
Ażeby  odkryć  prawdziwe  zasady  moralności,  ludzie  nie  potrzebują  ani  teologii,  ani
objawień, ani bogów, potrzebują jedynie zdrowego rozsądku. J. Meslier, Testament.
Odpowiedz
#5
Exodim napisał(a):Co o tym sądzicie?
A co na tym forum możemy sądzić? :roll: Oczywiście jest to jawny lewacki atak na wspaniałe wartości chrześcijańskie, stanowiące podstawę całej cywilizacji zachodniej, przeprowadzony przez (PO)wolnomyślicieli i innych świeckich (ir)racjonalistów - humanistów. Właśnie w ten sposób promuje się socjalistyczną cywilizację śmierci w miejsce najjaśniejszej wolnorynkowej Christianas.


Oczko
Odpowiedz
#6
Hastur napisał(a):A co na tym forum możemy sądzić? :roll: Oczywiście jest to jawny lewacki atak na wspaniałe wartości chrześcijańskie, stanowiące podstawę całej cywilizacji zachodniej, przeprowadzony przez (PO)wolnomyślicieli i innych świeckich (ir)racjonalistów - humanistów. Właśnie w ten sposób promuje się socjalistyczną cywilizację śmierci w miejsce najjaśniejszej wolnorynkowej Christianas.
A oprócz sarkazmu masz coś do przekazania?

btw. ciekawe też, że w dziale "Sławni ateiści" FWoD nie umieściła Dawkinsa! To woła o pomstę...
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
#7
Ostatnio uslyszalem w TVN w jakims sniadaniowym programie zapowiedz wywiadu z jakims klerykalem zaczynajaca sie od "Polsce zagraza fala ateizmu". Ateisci w Polsce czesto sa demonizowani, przedstawiani jako odszczepiency bez moralnosci. Wiec akcje, ktora ma zmienic opinie o ateizmie oceniam pozytywnie.

Inna kwestia to skutecznosc takich akcji. Zyjac w swiecie zalewanym przez reklamy nauczylismy sie ignorowac bilbordy, banery, ulotki i inne syfilisy. Wiec nie wiadomo czy do kogos to dotrze.
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski!
Odpowiedz
#8
Exodim napisał(a):A oprócz sarkazmu masz coś do przekazania?
Mam w zanadrzu jeszcze jeden sarkazm, tym razem w drugą stronę (coś w stylu: "wspaniała inicjatywa, precz z klerykalizmem, może w końcu ciemnogrodzianie przejrzą na oczy, oby tylko sukienkowi nie spalili bilbordów"), ale już mi się nie chce tych głupot pisać. Zresztą widzę, że nonkonformista mnie po części wyręczył :lol2:

A tak poważnie, w chuju mam te plakaty. Powiszą może miesiąc, ktoś przyklaśnie, ktoś się oburzy, ktoś może publicznie rozedrze japę i szaty, potem na ich miejsce wejdzie reklama podpasek i tyle będzie promowania.
Odpowiedz
#9
nonkonformista napisał(a):W religii nie ma krytycznego myślenia.

Nigdy?
Odpowiedz
#10
Palmer Eldritch napisał(a):Nigdy?
Głównie, jeżeli tylko zagrażałoby dogmatom wiary. Wtedy krytyczne myślenie się wyłącza.

Jak dla mnie akcja jest okej. O ateizmie trzeba mówić i go nie demonizować. Tgc słusznie zauważył, że ateizm nadal przedstawiany jest jako ostatni stopień na drodze do piekła na ziemi. Skoro tak, to dobrze się dzieje, że mówi się o nim jako o czymś pozytywnym.

Jak dla mnie doszukiwanie się w tym jakiegoś "lewackiego spisku wymierzonego w wartości" to przesadzanie w drugą stronę. Nie rozumiem podejścia, które twierdzi, że o ateizmie nie wolno mówić, nie wolno przedstawiać się jako ateista, a już na pewno nie należy zachęcać do tego innych.
Odpowiedz
#11
Zadałem sobie trud i wpisałem: wolnoscodreligii.pl.
Wyskoczyła wyjątkowo durna strona. Język

Patrzcie na to:
Cytat:W ramach planowanej kampanii od 1 października w wybranych miastach w Polsce, głównie w Lublinie, który postrzegany jest jako ostoja polityki kształtowanej przez PiS, symboliczna stolica Polski B, będą wynajęte powierzchnie billboardowe, na których zostanie umieszczone hasło: "Nie zabijam. Nie kradnę. Nie wierzę." oraz "Nie wierzysz w Boga? Nie jesteś sam".

Jeśli ktoś nie wie (a tumaneria "wolna od religii" chyba nie wie), Prezydentem Lublina jest Krzysztof Żuk z Platformy. Duży uśmiech
Odpowiedz
#12
Co jest na niej takiego durnego?
Odpowiedz
#13
Poza wszystkim, ten pierwszy billboard jest zwyczajnie słaby. Gdybym go zobaczył na ulicy nijak nie wiedziałbym o co chodzi. Nie wierzę...? Ale, że niby w co? Że dostanę super bajerancki kredyt na nowy telewizor z oprocentowaniem jedynie 19,99%? Tak mi sie jakoś skojarzyło.
Laws are formed by the arrogant and presumptuous, and our work here is a message to them that such arrogance will always be questioned by those with minds and wills of their own. Nefris of Thay
Odpowiedz
#14
Strona jak strona.

Jeśli chodzi o bilbordy, to nie widzę w nich tyle promocji ateizmu, co raczej:
— w przypadku pierwszego: przełamywanie stereotypów;
— w przypadku drugiego: zachęcenie już istniejących ateistów do nieukrywania swojej niereligijności.

Mnie zaciekawiły następne cele kampanii: Kraków, Częstochowa i Świebodzin. Jeszcze Lichenia tam brakuje. Wezmę popcorn.

A co do ostoi PiS-u: ja bym raczej nazwał nią Rzeszów albo Przemyśl.
Wydaje się, że nie można rozprawiać filozoficznie nie oglądając się przy tym na odkrycia naukowe, bo się zrobi z tego intelektualny pierdolnik. — Palmer Eldritch
Absence of evidence is evidence of absence. – Eliezer Yudkowsky
If it disagrees with experiment, it's wrong. — Richard Feynman
學而不思則罔,思而不學則殆。 / 己所不欲,勿施于人。 ~ 孔夫子
Science will win because it works. — Stephen Hawking
Science. It works, bitches. — Randall Munroe


Odpowiedz
#15
Grzanka napisał(a):Głównie, jeżeli tylko zagrażałoby dogmatom wiary. Wtedy krytyczne myślenie się wyłącza.
Najpierw trzeba pomyśleć czy w ogóle je przyjąć, czyli niejako przyjąć daną religię.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
#16
nonkonformista napisał(a):A krytyczne myślenie prowadzi najczęściej do agnostycyzmu.
XD
zrobiłeś jakieś badania na próbie osób krytycznie myślących i tak wyszło? :lol2:

a billboardy są obciachowe Smutny
jakiś mądry cytat
Odpowiedz
#17
Ale jakość tych billboardów oceniam na paint+...
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
#18
Sajid napisał(a):Najpierw trzeba pomyśleć czy w ogóle je przyjąć, czyli niejako przyjąć daną religię.

Brzmi cukierkowo.



Jeśli chodzi o samą akcję. Nie widzę w tych billboardach żadnych haseł stwierdzających, że ludzie religijni są gorsi, głupsi czy co tam jeszcze. Dopóki nie ma próby intelektualnej elitaryzacji ateistów kosztem ludzi religijnych, to oceniam projekt na plus. Może zmniejszy wymagania od ateistów - ile to można gwałcić, zabijać i ćpać? Człowiek się zajedzie Oczko
Odpowiedz
#19
nonkonformista napisał(a):Ależ to jest powiązane. W religii nie ma krytycznego myślenia. A krytyczne myślenie prowadzi najczęściej do agnostycyzmu. A stąd już tylko krok do ateizmu.

No pomyśl, skoro ateizm jest wynikiem krytycznego myślenia, to niech się zajmą jego nauką, a nie wciskaniem do głów czegoś co ma być efektem sceptycyzmu. Na matematyce nauka nie wygląda w ten sposób, że nauczyciel podaje wynik zadania i twierdzi, że to jest poprawna odpowiedź, bo tak wychodzi mu z działań matematycznych. Najpierw uczy zrozumieć, potem wykorzystać wiedzę i myślenie, by dojść do rozwiązania. Jeżeli ateizm wynika ze sceptycyzmu, zdrowego rozsądku i wiedzy, to należy tym się zająć. Taka akcja miałaby znacznie więcej plusów.

Oczywiście nie zabraniam nikomu organizacji żadnego cyrku, po prostu nie uważam tych wielkich problemów z wiarą za zbyt istotne. Uśmiech
Odpowiedz
#20
To wspaniała akcja, ale już nieco poniewczasie.
Wiara została już opluta, zohydzona i wyśmiana do fundamentów.
Teraz pora na NADZIEJĘ. Powinno się teraz uderzyć w tą "cnotę tepologalną" (co za nazwa, raz że cnotka, to jeszcze teologanalna... Duży uśmiech) i ją sprowadzić, gdzie jej miejsce, czyli do rynsztoka.
Na końcu pozamiatać miłość i będzie wspaniale na świecie, znikną wszelkie konflikty.
Ku chwale Rewolucji!

Cytat: niech się zajmą jego nauką, a nie wciskaniem do głów czegoś co ma być efektem sceptycyzmu.
Dla niektórych krytyczność myślenia kończy się na myślach innych, własnych nim nie tykają, bo boli.
Komentujesz wpis jednego z takich przecież.

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości