Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
zakaz pracy w niedziele
cobras napisał(a):Prawda jest taka, że to pracownicy powinni decydować a nie jacyś kapitaliści.
Myślałem, że nigdy czegoś takiego nie przeczytam na tym forum.
Ale już nic mnie nie zdziwi.

Gdyby pracownicy mieli decydować, to praca by trwała 4 godziny, 2 dni w tygodniu (oczywiście przy niezmienionej płacy).

Jedno z pierwszych zdań w języku polskim - "chytrze bydlą pany kmiecie".
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a):Myślałem, że nigdy czegoś takiego nie przeczytam na tym forum.
Ale już nic mnie nie zdziwi.

Gdyby pracownicy mieli decydować, to praca by trwała 4 godziny, 2 dni w tygodniu (oczywiście przy niezmienionej płacy).

Jedno z pierwszych zdań w języku polskim - "chytrze bydlą pany kmiecie".
Pracownicy nigdy faktycznie nie dyktowali- mógł dyktować dyrektor kierując się linia partii. Ja się często zastanawiam czym różni się komunistyczny "Stachanowicz" od dzisiejszego pracownika korporacji. Tamten pracował dla narodu dzisiejszy pracuje dla kapitału.
Ciągniemy ten sam temat w dwóch watkach mam nadzieję,że zauważyłeś. :lups: Zakaz handlu w niedzile jest niedopuszczalny i nie ma co tutaj przytaczac przykładów zza granicy. Polska jest Polska - Polacy lubia sobie porobić zakupy w niedziele po kościele. Przy okazji powspinać sie po ścinkach. Te dzisiejsze galerie to odpowiedniki niegdysiejszych targowisk i odpustów - nic więcej. Nie ma sensu dorabiac tu ideologii i filozofii, Kto chce pracowac niech pracuje w niedziele - kto nie chce niech się byczy lub griluje. Pracodawcy na pewno znajda chętnych aby zarobić na jakiejś dniówce- ja sie zgłaszam w niedzilę najchętniej!! Za tzw komuny tez był przykaz ,że lud pracujacy miast i wsi miał wypoczywać- po robocie w określony sposób i w okreslonych miejscach.
Odpowiedz
cobras napisał(a):Ale o tym jak to funkcjonuje chociażby w Europie Zachodniej to ty sobie poczytaj.

i to ma być wzorzec? czy naprawdę cobras uważa, że powinniśmy kopiować rozwiązania ludzi, którzy marchewkę uznali za owoc?

cobras napisał(a):Prawda jest taka, że to pracownicy powinni decydować a nie jacyś kapitaliści. Gdyby egzekwowanie prawa do zamiennych dni wolnych było skuteczniejsze, taki zakaz nie musiałby być potrzebny. Niestety jak nie można tego skutecznie pilnować, trzeba stosować inne metody.

napisał to już Sofeicz, jeśli pracownik będzie decydował to efektem tego będzie tzw. syndrom Bogusława Ziętka - porywać menadżerów i pracodawców.

Właściciel firmy/sklepu/marketu decyduje o tym kiedy chce handlować, z kim i dla kogo. Jeśli pracownikom się to nie podoba to fora ze dwora, niech szukają pracy tam gdzie właściciel firmy nie każe pracownikom pracować w weekendy.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
korsarz napisał(a):i to ma być wzorzec? czy naprawdę cobras uważa, że powinniśmy kopiować rozwiązania ludzi, którzy marchewkę uznali za owoc?



napisał to już Sofeicz, jeśli pracownik będzie decydował to efektem tego będzie tzw. syndrom Bogusława Ziętka - porywać menadżerów i pracodawców.

Właściciel firmy/sklepu/marketu decyduje o tym kiedy chce handlować, z kim i dla kogo. Jeśli pracownikom się to nie podoba to fora ze dwora, niech szukają pracy tam gdzie właściciel firmy nie każe pracownikom pracować w weekendy.
Warto obejrzeć!!Z kim handluje ten właściciel.

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=...=3&theater
Odpowiedz
Cytat:A wszystko w imię ochrony biednego wyzyskiwanego pracownika przed zuym wyzyskujomcym kapitalistom. W końcu zdaniem cobrasa coś "trzeba", żeby sobie ludzie na zbyt wiele nie pozwalali.
Co ci zefciu te kasjerki zrobiły, że tak cię boli to, iż w końcu będą miały jeden dzień w tygodniu wolny?

Cytat:Kto chce pracowac niech pracuje w niedziele - kto nie chce niech się byczy lub griluje.
Problem w tym że niektórzy muszą.


Cytat:Gdyby pracownicy mieli decydować, to praca by trwała 4 godziny, 2 dni w tygodniu (oczywiście przy niezmienionej płacy).
Dlatego najlepiej posługiwać się argumentami sprzed 200 lat. Wtedy też liberałowie utyskiwali nad "Factory Acts" ograniczającymi czas pracy dzieci w kopalanich, stosując argumenty o wzroście bezrobocia itd.


Zresztą nie widzę żeby ludzie tak przejmujący się wzrostem bezrobocia na skutek tego zakazu, przejmowali się jednocześnie wzrostem ilości bezrobotnych na skutek wprowadzania kas samoobsługowych.


Cytat:i to ma być wzorzec? czy naprawdę cobras uważa, że powinniśmy kopiować rozwiązania ludzi, którzy marchewkę uznali za owoc?
I którzy żyją na wyższym poziomie niż tacy oświeceni korsarze, powtarzający argumenty sprzed 200 lat.

Cytat:Właściciel firmy/sklepu/marketu decyduje o tym kiedy chce handlować, z kim i dla kogo.
Zawsze może sam sobie posiedzieć na takiej kasie.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
cobras napisał(a):Problem w tym że niektórzy muszą.

to niech zmienią pracę jeśli się męczą. :wall:

cobras napisał(a):Zawsze może sam sobie posiedzieć na takiej kasie

socjalizm ci z butów wystaje, jeżeli pracownikom nie podoba się, że muszą pracować w weekendy to zmieniają pracę. Proste, nie siej tutaj paniki i nie lamentuj, że praca w weekendy to niewolnictwo. Zwłaszcza, że wielu ludzi chce pracować w weekendy gdyż lepiej płatna jest owa stawka godzinowa.

cobras napisał(a):I którzy żyją na wyższym poziomie niż tacy oświeceni korsarze, powtarzający argumenty sprzed 200 lat

korsarz ma się dobrze, żyje sobie na przyzwoitym poziomie, nie pracuje w weekendy i generalnie powodzi mu się Uśmiech
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
Cytat:to niech zmienią pracę jeśli się męczą. :wall:

No tak, w końcu mają taaaki wybór, że w markecie pracują sobie z kaprysu.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
cobras napisał(a):No tak, w końcu mają taaaki wybór, że w markecie pracują sobie z kaprysu.

No a cobras chce im jeszcze ten wybór zmniejszyć poprzez uciskanie pracodawców. Pracownicy nie dają pracy.
Odpowiedz
cobras napisał(a):No tak, w końcu mają taaaki wybór, że w markecie pracują sobie z kaprysu.

nie udawaj społeczniaka, nikt nie pracuje w markecie za karę tylko pracuje tam bo chciał, bo złożył CV i został przyjęty. Poza tym aby pracować w markecie nie trzeba żadnych umiejętności poza dodawaniem i odejmowaniem.

Dlaczego teraz jakiś cobras miałby się dziwić, że rozpalając ognisko nikt go nie uprzedził, że ogień parzy? :roll:
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
Cytat:No a cobras chce im jeszcze ten wybór zmniejszyć poprzez uciskanie pracodawców.
No tak, bo przecież pracodawcom przez taki zakaz obroty spadną o 1/7. xD


Cytat:nie udawaj społeczniaka, nikt nie pracuje w markecie za karę tylko pracuje tam bo chciał, bo złożył CV i został przyjęty. Dlaczego teraz jakiś cobras miałby się dziwić, że rozpalając ognisko nikt go nie uprzedził, że ogień parzy? :roll:

Popracowałbyś za 2zł/h bo nie miałbyś wyboru, to zobaczymy co byś gadał. I jak pisałem wcześniej, zobacz kto tak naprawdę zatrudnia te kasjerki, bo widzę masz braki z rzeczywistości.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
cobras napisał(a):No tak, bo przecież pracodawcom przez taki zakaz obroty spadną o 1/7. xD

Nie spadną o 1/7. Najlepiej spadek obrotów jest obliczyć doświadczalnie.
Odpowiedz
cobras napisał(a):No tak, bo przecież pracodawcom przez taki zakaz obroty spadną o 1/7. xD

chuj z obrotami chodzi o wolność gospodarczą. Jeżeli jestem pracodawcą to ja ustalam reguły gry, albo mój pracownik się dostosuje albo fora ze dwora. Znajdę takich, którym to będzie odpowiadało.

cobras napisał(a):Popracowałbyś za 2zł/h bo nie miałbyś wyboru, to zobaczymy co byś gadał. I jak pisałem wcześniej, zobacz kto tak naprawdę zatrudnia te kasjerki, bo widzę masz braki z rzeczywistości.

ponawiam pytanie jakie kwalifikacje są potrzebne do pracy w markecie? poza zdrowym kałem i umiejętnością dodawania i odejmowania? :roll:
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
Cytat:chuj z obrotami chodzi o wolność gospodarczą. Jeżeli jestem pracodawcą to ja ustalam reguły gry, albo mój pracownik się dostosuje albo fora ze dwora. Znajdę takich, którym to będzie odpowiadało.

Chuj z dziećmi pracującymi w kopalniach, chodzi o wolność gospodarczą xD


Cytat:ponawiam pytanie jakie kwalifikacje są potrzebne do pracy w markecie? poza zdrowym kałem i umiejętnością dodawania i odejmowania? :roll:

Popracuj sam to zobaczysz, czy to taka praca dla każdego. Szczerze zachęcam.


Cytat:Nie spadną o 1/7. Najlepiej spadek obrotów jest obliczyć doświadczalnie.
O ile jakikolwiek znaczący spadek obrotów nastąpi.
I pewnie przy spadku obrotów o 5%, nastąpi zwolnienie 5% pracowników? Akurat właściciele marketów nie zbiednieją przez taki zakaz.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
cobras napisał(a):Chuj z dziećmi pracującymi w kopalniach, chodzi o wolność gospodarczą xD

proszę wskazać gdzie dzieci pracują w kopalniach?



cobras napisał(a):Popracuj sam to zobaczysz, czy to taka praca dla każdego. Szczerze zachęcam.

ale to argument ma być za czym? :roll: To, że korsarz ma lepszą pracę bo udało mu się nie znaczy, że ma współczuć tym, którzy pracują w markecie, bo ludzie ci nie pracują za karę, tylko z własnej nieprzymuszonej woli, podobnie jak korsarz w swojej firmie.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
cobras napisał(a):Co ci zefciu te kasjerki zrobiły, że tak cię boli to, iż w końcu będą miały jeden dzień w tygodniu wolny?
Nic mi nie zrobiły. Dlatego i ja nie wpierdalam się w ich prywatne sprawy. Oczekuję też, żebyś Ty nie wpierdalał się w moje prywatne relacje z moim szefem.
Cytat:Problem w tym że niektórzy muszą.
Skoro twierdzisz, że muszą, to przyznajesz się do bycia skurwielem, który odbiera ludziom coś, co jest im koniecznie potrzebne.
Cytat:Zresztą nie widzę żeby ludzie tak przejmujący się wzrostem bezrobocia na skutek tego zakazu, przejmowali się jednocześnie wzrostem ilości bezrobotnych na skutek wprowadzania kas samoobsługowych.
Ja pierdolę - Ty naprawdę trollujesz tylko. Nie wierzę, żeby ktoś naprawdę twierdził, że "maszyny powodują bezrobocie".
Cytat:Chuj z dziećmi pracującymi w kopalniach, chodzi o wolność gospodarczą xD
Ty naprawdę wierzysz, że gdyby praca dzieci w kopalniach była dla kogokolwiek korzystna, to by dzieci w kopalniach nie pracowały? Jak można być tak naiwnym - trollujesz.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
Cytat:proszę wskazać gdzie dzieci pracują w kopalniach?
Cytat:The opponents threatened that family income would necessarily be reduced; that there would be massive unemployment due to collapse of the industry; and that such legislation would be contrary to natural laws of economics demanding free enterprise.
http://dr.archives.pdx.edu/xmlui/handle/psu/8134
Jak się prawem nie weźmie niektórych za mordę, to niestety nic się nie uzyska.

Cytat:ale to argument ma być za czym? :roll: To, że korsarz ma lepszą pracę bo udało mu się nie znaczy, że ma współczuć tym, którzy pracują w markecie, bo ludzie ci nie pracują za karę, tylko z własnej nieprzymuszonej woli, podobnie jak korsarz w swojej firmie.
A ci którym się nie udało niech zapierdalają po 60 godzin przez 7 dni w tygodniu, a co. A jak nie będą wyrabiać to się doda trochę kas samoobsługowych, zysk musi być.


Cytat:Nic mi nie zrobiły. Dlatego i ja nie wpierdalam się w ich prywatne sprawy. Oczekuję też, żebyś Ty nie wpierdalał się w moje prywatne relacje z moim szefem.
A pytałeś może takich kasjerek czy chcą pracować w niedziele? Czy może nie zniżasz się do znajomości z takimi ludźmi?

Cytat:Ty naprawdę wierzysz, że gdyby praca dzieci w kopalniach była dla kogokolwiek korzystna, to by dzieci w kopalniach nie pracowały? Jak można być tak naiwnym - trollujesz.
Ale o Factory Acts to ty sobie poczytaj.

Cytat:Skoro twierdzisz, że muszą, to przyznajesz się do bycia skurwielem, który odbiera ludziom coś, co jest im koniecznie potrzebne.
No nie, nie muszą, to przecież "dobrowolne" nadgodziny i inne ich takie "dobrowolne" wybory.

Cytat:Ja pierdolę - Ty naprawdę trollujesz tylko. Nie wierzę, żeby ktoś naprawdę twierdził, że "maszyny powodują bezrobocie".
No to jak to? Jeden dzień z zamkniętym sklepem ma przyczynić się do wzrostu bezrobocia, a zastępowanie kasami samoobsługowymi kasjerek już nie?
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
cobras napisał(a):O ile jakikolwiek znaczący spadek obrotów nastąpi.
I pewnie przy spadku obrotów o 5%, nastąpi zwolnienie 5% pracowników?
Nie wiem skąd bierzesz te procenty, ale to nieistotne.

cobras napisał(a):Akurat właściciele marketów nie zbiednieją przez taki zakaz.
Jeżeli mieliby nie zbiednieć, to z własnej woli zamykaliby sklepy w niedzielę.

Taki zakaz wywiera na gospodarkę efekt motyla. Pracodawcy mają mniejszy zysk, spada ilość godzin do przepracowania, czyli spadają zarobki pracowników, produkty drożeją itd. Totalny rozpierdol.
Odpowiedz
Cytat:Taki zakaz wywiera na gospodarkę efekt motyla. Pracodawcy mają mniejszy zysk, spada ilość godzin do przepracowania, czyli spadają zarobki pracowników, produkty drożeją itd. Totalny rozpierdol.
Jak mniejszy zysk? I którzy pracodawcy? Ci z małych sklepików też?

Widzę nic tylko zlikwidować wszystkie wolne dni, święta i urlopy. Wtedy to dopiero gospodarka skoczy, wszyscy będziemy bogaci.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
cobras napisał(a):Ale o Factory Acts to ty sobie poczytaj.
Ale co konkretnie mam poczytać? I czego konkretnie nie rozumiem.
Cytat:No nie, nie muszą
Muszą, czy nie muszą?
Cytat:No to jak to? Jeden dzień z zamkniętym sklepem ma przyczynić się do wzrostu bezrobocia, a zastępowanie kasami samoobsługowymi kasjerek już nie?
A wynalazek koła przyczynił się do wzrostu bezrobocia?
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
cobras napisał(a):Jak mniejszy zysk? I którzy pracodawcy? Ci z małych sklepików też?

Ci których będzie dotyczył zakaz, to chyba oczywiste.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości