To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
zakaz pracy w niedziele
#1
Oto co się nam szykuje : http://praca.wp.pl/title,Zakaz-pracy-w-n...omosc.html

Jaki chory i poroniony pomysł!
Wydaje mi się (ale nie mam pewności) że jest to z inspiracji Koscioła.
[SIZE="2"]"Demokracja to ustrój, w którym rządzi
durnota — przecież wiadomo, że głupich jest więcej niż mądrych" - JKM [/SIZE]
Odpowiedz
#2
dziadek Drichlik napisał(a):Oto co się nam szykuje : http://praca.wp.pl/title,Zakaz-pracy-w-n...omosc.html

Jaki chory i poroniony pomysł!
Wydaje mi się (ale nie mam pewności) że jest to z inspiracji Koscioła.


Inspiracji szukałbym raczej w związkach zawodowych i innych lewicach.
Odpowiedz
#3
DziadBorowy napisał(a):Inspiracji szukałbym raczej w związkach zawodowych i innych lewicach.
Też mozliwe.
Tak czy owak to bardzo durny pomysł

Pomysłodawcom tego (obojętnie kim oni są) gratuluję! Zależy im aby Polska nie szła do przodu i postepowała stagnacja gospodarcza
[SIZE="2"]"Demokracja to ustrój, w którym rządzi
durnota — przecież wiadomo, że głupich jest więcej niż mądrych" - JKM [/SIZE]
Odpowiedz
#4
Poczekaj na zwycięstwo PiSu i Dudy, i wtedy dopiero się zaczną kwiatki.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#5
Sofeicz napisał(a):Poczekaj na zwycięstwo PiSu i Dudy, i wtedy dopiero się zaczną kwiatki.


Po co czekać skoro mamy Tuska:

http://biznes.onet.pl/wazne-zmiany-dla-m...news-detal


Ciekawe co jeszcze w piątek usłyszymy.
Odpowiedz
#6
Sofeicz napisał(a):Poczekaj na zwycięstwo PiSu i Dudy, i wtedy dopiero się zaczną kwiatki.
Duda już podobno rzucił radosny pomysł zwiększenia składek dla samozatrudnionych.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
#7
W "niedzielę".
Odpowiedz
#8
mogli by zakazaćpracy w całym tyźniu.
Odpowiedz
#9
Jaka ulga - już mi lepiej!
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#10
Powinni też nakazać ustawowo formę i długość odpoczywanku na każdy dzień. Ustawa powinna objąć również naszą dietę, ćwiczenia fizyczne i umysłowe i listę nakazanych książek, które powinniśmy przeczytać, ludzi których powinniśmy poznać i miejsca które powinniśmy odwiedzić, cech charakteru które powinniśmy stłumić i zlikwidować i cech które powinniśmy w sobie zaszczepić i pielęgnować. A teraz to dupa. Państwo o nas za mało się troszczy a za dużo wymaga.
wolny rynek kuwa!!!
Odpowiedz
#11
Pierdolicie. Pomyślcie o matkach, które nawet w niedzielę nie mogą pobyć z dziećmi w domu, bo się komuś uwidziało, że sklepy dla polskiej biedoty mają być otwarte 7 dni w tygodniu.
Najlepsza zasada to ta obowiązująca w święta państwowe: właściciel sklepu może go sobie otwierać kiedy chce, ale nie może od nikogo wymagać, by harował w Boże Narodzenie.
Odpowiedz
#12
Palmer Eldritch napisał(a):Pierdolicie. Pomyślcie o matkach, które nawet w niedzielę nie mogą pobyć z dziećmi w domu, bo się komuś uwidziało, że sklepy dla polskiej biedoty mają być otwarte 7 dni w tygodniu.
Najlepsza zasada to ta obowiązująca w święta państwowe: właściciel sklepu może go sobie otwierać kiedy chce, ale nie może od nikogo wymagać, by harował w Boże Narodzenie.


A czytałeś w ogóle czego mają dotyczyć te regulacje?
Między innymi pracy call center. Takie coś to nie sklep musi działać 24/7. Sporo tych firm pracuje dla zagranicznych klientów. W momencie gdy wypadną im niedziele większość z nich zamknie działalność tutaj i przeniesie się za granice, bo żadna szanująca się firma nie zgodzi się na obsługę jedynie przez 6 dni w tygodniu. Zresztą te świadczące usługi na polski rynek też się przeniosą tylko bliżej np do Słowacji i Czech. No i ta biedna matka z dziećmi będzie nie tylko w niedzielę ale i przez cały tydzień. Na pewno się z tego ucieszy przy 14% bezrobociu jakie się szykuje. Mówimy o tym aby jednym kretyńskim przepisem pozbawić pracy 200 000 osób - tyle wg zalinowanego artykułu ludzi pracuje w tym sektorze. To oczywiście czarny scenariusz bo pewnie część firm będzie się jakoś ratowała omijaniem przepisów. Ale niech tylko 50 000 ludzi pójdzie na bruk. Dorzuć do tego jeszcze centra finansowo-księgowe świadczące usługi głównie na zachodnie rynki, które powoli stawały się polską specjalnością - tam nie zarabiało się minimalnej krajowej a Polska w tym sektorze usług stawała się powoli europejską potęgą. No ok fajnie było ale teraz już nie będą konkurencyjne i też zaczną padać. Tak się dzieje gdy rozmaite Dudy i pożyteczni idioci ze związków zawodowych polepszają los pracownika. Boże uchroń mnie od związków zawodowych i wszelkich ludzi, którzy dbają o mnie jako pracownika- z pracodawcą sam sobie poradzę. Oczko

W ogóle pogratulować naszym politykom. Bezrobocie zaczyna mocno rosnąć - tak jak pisałem jest spora szansa na przekroczenie 14% a oni chcą wprowadzić dwie regulacje na raz uderzające w rynek pracy - ograniczenie możliwości pracy w niedzielę i zwiększenie obciążeń fiskalnych umów o dzieło i zlecenie. Albo to jest celowa dywersja albo zwyczajnie Ci kretyni nie umieją dodać 2 do 2 i nie rozumieją elementarnych podstaw ekonomii. Gdybyśmy mieli okres wzrostu PKB na poziomie 5-6% być może skompensowałoby to negatywne skutki tych regulacji. Ale ta banda kretynów wprowadza to w przededniu możliwego kryzysu. Nosz kurwa mać ....
Odpowiedz
#13
Palmer Eldritch napisał(a):sklepy dla polskiej biedoty
Odp... się ode mnie może. Kupuję w tych sklepach właśnie, a jakoś za biedotę się nie uważam.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#14
Ciekawe gdzie Palmer robi swoje zakupy?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#15
Palmer Eldritch napisał(a):Pierdolicie.

Zdarza mi się, ale nie w tym momencie.

Palmer Eldritch napisał(a):Pomyślcie o matkach, które nawet w niedzielę nie mogą pobyć z dziećmi w domu, bo się komuś uwidziało

Bo jej się uwidziało, że dobrze byłoby pracować i mieć większy budżet domowy. Widocznie kwestie budżetowe przeważyły. No i w owych sklepach nie pracują tylko matki z dziećmi, które są jeszcze zainteresowane kontaktami z matką wykraczającymi poza "cześć". Ale Palmer oraz inni socjaliści oczywiście tego nie zauważają.

Palmer Eldritch napisał(a):że sklepy dla polskiej biedoty mają być otwarte 7 dni w tygodniu.

Nie jestem biedotą, a zakupy robię wtedy kiedy jest mi to na rękę, czasem również w niedzielę.

Palmer Eldritch napisał(a):Najlepsza zasada to ta obowiązująca w święta państwowe: właściciel sklepu może go sobie otwierać kiedy chce, ale nie może od nikogo wymagać, by harował w Boże Narodzenie.

Oczywiście, że nie i tego nie robi. Jak komuś przeszkadza perspektywa pracy w Boże Narodzenie może przecież zrezygnować z takiej pracy, zamienić się z kimś, itd. Volenti non fit iniuria.

Najlepsza zasada to taka, że nikt się nie wpierdala w to jakie zawieram umowy.

Iselin napisał(a):Duda już podobno rzucił radosny pomysł zwiększenia składek dla samozatrudnionych.

Spoko, jak nie on, to kto inny wpadnie na pomysł, że to przecież genialna metoda łatania budżetu. Niezdecydowany

DziadBorowy napisał(a):Albo to jest celowa dywersja albo zwyczajnie Ci kretyni nie umieją dodać 2 do 2 i nie rozumieją elementarnych podstaw ekonomii.

Po ostatnich projektach zmian w CIT i VAT skłaniam się ku drugiemu.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#16
Śmierć Szczurów napisał(a):Spoko, jak nie on, to kto inny wpadnie na pomysł, że to przecież genialna metoda łatania budżetu. Niezdecydowany

.
Niestety, niestety, "rzucił" nie znaczy "porzucił" :>
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
#17
W innym wątku widzę, że Miłościwie Nam Panujący przejął ten kretynizm w spadku z dobrodziejstwem inwentarza. Cisną mi się na usta różne niecenzuralne określenia.

Paradoksalnie (wiem, że tego nie zrealizuje, ale przynajmniej o tym mówi) JK ponoć zasugerował, że dobrze byłoby zlikwidować ZUS i finansować świadczenia wprost z budżetu. Przyjmując nawet sposób rozumowania socjaluchów taki krok jest oczywisty i logiczny. Fajnie by było, żeby miłościwie nam panujący zajął się tym tematem a nie zwiększaniem ciężarów podatkowych.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#18
A czy JK ma już konto w banku?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#19
Nie zasłyszałem takiej informacji, a podejrzewam, że trafiłaby na pierwsze strony gazet. Ale jak widać, nawet bez konta, JK momentami przedstawia koncepcje bardziej sensowne niż Miłościwie Nam Panujący i Podatki Zwiększający.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#20
Śmierć Szczurów napisał(a):Bo jej się uwidziało, że dobrze byłoby pracować i mieć większy budżet domowy. Widocznie kwestie budżetowe przeważyły. No i w owych sklepach nie pracują tylko matki z dziećmi, które są jeszcze zainteresowane kontaktami z matką wykraczającymi poza "cześć". Ale Palmer oraz inni socjaliści oczywiście tego nie zauważają.

Trudno żeby dziecko czuło dodatkową, pozainstynktowną więź z matką, jeśli widują ją tylko od wielkiego dzwonu.
W rodzinach, w których matki są w domu częściej (np. w rodzinach urzędasów) te więzi są zwyczajnie silniejsze.

Poza tym, w kraju, w którym przeciętna wypłata wynosi niecałe 500 euro, matki muszą pracować, żeby nie umrzeć z głodu.

I gdzie Ty tu widzisz socjalizm?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości