Śmierć Szczurów napisał(a):W nocy, czy przy kiepskiej widoczności - być może. W środku dnia, w środku lata - te światła nic nie dają w kwestii widoczności.Zdania kierowców są co do tego podzielone. O sobie już nie wspominam, bo nie pamiętam, jak się prowadzi.
Coś jest z tą mentalnością. W Skandynawii na przykład są dość surowe przepisy dotyczące nieprzepuszczania pieszych na przejściu, przynajmniej w Norwegii i Szwecji. I pieszy naprawdę jest świętą krową. Prawie jak w dowcipie o gościu, który sparaliżował ruch w małym, szwedzkim miasteczku, bo stanął przy przejściu i nie mógł się zdecydować, czy przechodzi.
Wolne niedziele to super pomysł, zwłaszcza dla tych, którzy naprawdę potrzebują tej pracy i wylecą z niej, bo zmniejszy się zapotrzebowanie na pracowników.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.