Gocek napisał(a):Mimo, że wątpię czy do osoby o prezentowanym wyżej fanatycznym usposobieniu, ten przekaz dotrze, to wysyłam innym użytkownikom:
Głód w Polsce
Wszystko to doprawdy wzruszające, ale jak do cholery w XXI wieku można chodzić głodnym? Nie mówię tu o dzieciach, a o ich rodzicach. Sklepów ogrodniczych tam nie ma, po miastach? 20 litrowy worek ziemi ogrodniczej 3-5 złotych, pakiet nasion warzyw lub owoców 0,50-2 złotych, deszczówka jest za darmo. Porobić nacięcia w worku z ziemią i umieścić tam parę kartofli i już za parę miesięcy jest mnóstwo żarcia (Jamie Oliver twierdził że można zebrać z jednego posadzonego kartofla nawet 30 kilo) Parę starych wiader czy innych pojemników robiących za doniczki i masz własną cebulę, rzodkiewki, szpinak, pomidory, ogórki a nawet dynię jak masz taką fantazję czy co tam sobie wymarzysz wystarczy do tego jakieś sto złotych i dość jasny pokój+woda. No ale lepiej pójść do opieki żebrać, i domagać się cudów, zasiłków + żarcia z akcji charytatywnych.
Cytat:Do roboty! Na chleb zarobić! Darmozjady!
Na chleb, mleko i jajka wystarczy zarobić, tudzież na kawał mięcha. To można zarobić z tego wszystkiego co urosło i przejeść nie możesz. Wierz mi na świeże warzywa zawsze znajdziesz nabywcę.
Sebastian Flak