To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nergal - spowiedź heretyka
#1
''Adam Michał "Nergal" Darski (ur. 10 czerwca 1977 w Gdyni), niegdyś znany również jako "Holocausto" oraz "Howlin' De Ville" – polski muzyk, kompozytor, producent muzyczny, multiinstrumentalista i wokalista, osobowość telewizyjna, a także dziennikarz magazynu muzycznego Mystic Art[2]. Członek Akademii Fonograficznej ZPAV[3].

Założyciel, główny kompozytor, autor tekstów oraz lider grupy muzycznej Behemoth, znany również ze współpracy z grupami Hermh, Nile, Root, The Amenta, Azarath, Damnation, Vader, Fields of the Nephilim, Sweet Noise, December's Fire, Mess Age, Frontside i Hefeystos oraz producentem muzycznym Andrzejem Smolikiem. Ponadto od wielu lat współpracuje m.in. z gitarzystą Rafałem "Uhuru" Szyjerem, grafikiem Tomaszem "Graalem" Daniłowiczem, inżynierem dźwięku i producentem muzycznym Arkadiuszem Malczewskim, fotografikiem Krzysztofem Sadowskim oraz poetą Krzysztofem Azarewiczem.

W 2010 roku wraz z grupą Behemoth otrzymał nagrodę polskiego przemysłu fonograficznego - Fryderyka w kategorii Album roku metal za wydawnictwo pt. Evangelion.'' (za wiki)







''Wywiad-rzeka z jednym z najwybitniejszych polskich muzyków i jedną z najbardziej kontrowersyjnych, a jednocześnie inspirujących, postaci show biznesu. Lider Behemotha odkrywa wszystkie karty, szczerze i bezkompromisowo mówi o dzieciństwie, dojrzewaniu, pierwszych miłościach czy fascynacjach muzycznych. Wspomina zarówno początki Behemotha, jak i burzliwe romanse czy znacznie poważniejsze związki.

Rozmówcy Darskiego wiele czasu poświęcają poglądom muzyka na kwestie związane z religią, kościołem, historią, miejscem człowieka w społeczeństwie i rodzinie. Nie brakuje też refleksji na temat zakończonej sukcesem walki z białaczką.
Wyłaniający się z wywiadu Nergal to nie tylko skandalista i sceniczny demon, ale przede wszystkim człowiek o rozległych zainteresowaniach, niezwykle oczytany, świadomy swojej siły i siły swoich poglądów erudyta. Człowiek niezależny i tę wolność ponad wszystko kochający. Czasem wrażliwiec i romantyk.''

Czyżbyśmy mieli nowego guru polskiego ateizmu ?



Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
#2
Em? Kolejny artysta, ktoremu znudzil sie underground i udalo mu sie trafic do mainstreamowego showbiznesu. No i sie teraz sprzedaje na wszelkie sposoby jak sie da - romans z doda elektroda i jego morda na okladkach kolorowych magazynow dla pan, wystepy w jakis programach muzycznych w telewizorii, teraz jak zrozumialem jakas ksiazka.

BTW Kazik Staszewski chociaz ostatnio troche nielubiany za pare akcji antypirackich pokazal, ze mozna byc caly czas na topie w muzyce a przy tym nie skurwic sie jak Nergal...
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski!
Odpowiedz
#3
Akurat Nergal w porównaniu z innymi celebrytami potrafi się wypowiadać całkiem z sensem i składnie. Przejrzę tę książkę, gdy mi wpadnie w ręce w jakimś empiku. Całkiem możliwe, że kupię.
So many Christians, so few lions...
http://makingthematrix.wordpress.com/mkbc
Odpowiedz
#4
Za to Muniek Staszczyk ostatnio zaczął się nawracać (wiadomo - cień Wielkiej Wieży) i staje się typowo cipowatym agnostykiem.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#5
Samuel napisał(a):Akurat Nergal w porównaniu z innymi celebrytami potrafi się wypowiadać całkiem z sensem i składnie. Przejrzę tę książkę, gdy mi wpadnie w ręce w jakimś empiku. Całkiem możliwe, że kupię.



Po wcześniejszych wypowiedziach, to trochę, jak to Windziarz mówi, kinder-ateizm; te wszystkie takie gupkowate maltetrowania bibli czy copycaty Madonny. No, ale może się mylę i w książce błyszczy.
Jednak szkoda mi kasy, żeby sprawdzić, więc, jak możesz, to skrobnij coś, jak przeczytasz, Oczko.

Póki co, jednak wolę Ryśka czy Pratchetta Oczko
Odpowiedz
#6
Czytałem dziś we Wprost wywiad z Nergalem. Pomijam już fakt, że pozuje do fotek umazany na czarno z plastikowymi czaszkami. Po prostu gościu pitoli takie farmazony, że głowa boli.

Wywiad zaraz po artykule o egzorcystach, a przed felietonem Hołowni. Oba też trzymające niski poziom.

To był chyba pierwszy numer Wprost, w którym bardziej mi się podobał felieton Środy of felietonu Hołowni, a to już coś.

Wracając do Narodowego Szatanisty Numer Jeden: zero konkretów w wywiadzie, dziennikarka chyba niezdająca sobie sprawy z jego ateizmu, ale i on ględził jakimiś durnymi metaforami o szatanach i brodatych demiurgach.
Wydaje się, że nie można rozprawiać filozoficznie nie oglądając się przy tym na odkrycia naukowe, bo się zrobi z tego intelektualny pierdolnik. — Palmer Eldritch
Absence of evidence is evidence of absence. – Eliezer Yudkowsky
If it disagrees with experiment, it's wrong. — Richard Feynman
學而不思則罔,思而不學則殆。 / 己所不欲,勿施于人。 ~ 孔夫子
Science will win because it works. — Stephen Hawking
Science. It works, bitches. — Randall Munroe


Odpowiedz
#7
Kwasss napisał(a):Po wcześniejszych wypowiedziach, to trochę, jak to Windziarz mówi, kinder-ateizm; te wszystkie takie gupkowate maltetrowania bibli czy copycaty Madonny. No, ale może się mylę i w książce błyszczy.

Jak pamiętam jego wypowiedzi z programów Wojewódzkiego bądź innych wywiadów "światopoglądowych" to był to modelowy przykład kinder-ateizmu z laveyańskimi/crowleyowskimi ciągotkami. Także przyłączam się do prośby - jeśli napisał coś autentycznie mądrego to przytoczyć.
Laws are formed by the arrogant and presumptuous, and our work here is a message to them that such arrogance will always be questioned by those with minds and wills of their own. Nefris of Thay
Odpowiedz
#8
Samuel napisał(a):Akurat Nergal w porównaniu z innymi celebrytami potrafi się wypowiadać całkiem z sensem i składnie.
W showbiznesie sa raczej sami inteligentni ludzie, nawet jezeli kreuja sie na glupich to robia to na ogol tylko po to by przypasowac sie swojej grupie docelowej. Aktualnie na rynku jest duzo gwiazd dla debili, troche zywych trupow dla starszych odbiorcow - brakuje kogos dla mlodziezy, ktora uwaza sie, za inteligenta i gleboka filozoficznie. A, ze rynek nie lubi prozni to pojawil sie Nergal.
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski!
Odpowiedz
#9
Gdyby chciał być prawdziwym satanistą, to powinien kogoś naprawdę zaciukać (np. Dodę) i wtedy już nie byłby kinder.
A tak to taki nieszkodliwy gymsatan.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#10
Bo Nergal tylko udaje sataniste,ewentualnie jest satanista niepraktykującym. W rzeczywistości jest agnostykiem
[SIZE="2"]"Demokracja to ustrój, w którym rządzi
durnota — przecież wiadomo, że głupich jest więcej niż mądrych" - JKM [/SIZE]
Odpowiedz
#11
Miałem to wczoraj w ręku w Empiku, ale niestety zafoliowane. Myślę, że kupię.

A co do "skurwienia", to myślę, że dużo zależy od założeń początkowych. Śmieszne jest, kiedy mamy do czynienia np. z kapelą punkową, śpiewającą i głoszącą hasła typu "pierdolić system" a po kilku latach widzimy tych samych gości odbierających tytuły szlacheckie od królowej Uśmiech
Blackmetal raczej nie ma żadnych ideologicznych założeń o życiu w ubóstwie i nagrywaniu w szopie na kasprzaku. Większość muzyków jednak chce się z grania utrzymać, a potem to już zależy jak ta machina showbiznesu wciągnie. Jeden ma większe parcie na szkło, drugi mniejsze Język

O prawdziwym satanizmie się nie wypowiadam, bo sam jestem tylko gymsatanem Język
Efemental :: nasz punkt słyszenia | Blog Magnusa | Fotogaleria

Postanowiłem żyć wiecznie - na razie wszystko idzie po mojej myśli.
Odpowiedz
#12
magnus napisał(a):Blackmetal...

Masakra, chyba najczesciej popelnialy blad jezeli chodzi o zespol Behemoth. Prawda, ze grali oni kiedys kurewski black metal (dwie pierwsze plytki i dema), ale od swojej trzeciej plyty wydanej w 1998 - Pandemonic Incantations, zmienili diametralnie swoj styl i graja death metal. Niektorzy co prawda nazywaja ich styl "blackened death metal", ale prawda jest taka, ze od 15stu lat zespol ten niewiele ma wspolnego z black metalem.
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski!
Odpowiedz
#13
"Kiedy jestem atakowany przez Chrześcijan z dumą odpowiadam : Wasz Bóg został przybity do krzyża. Mój ma w ręku młot. Wnioski wyciągnijcie sami".
Haha. To istna komedia.
Po obejrzeniu trailerów - Książka dla nastolatków, satanistów i innych niedorozwojów. Nie żeby byli gorsi. Po prostu im się spodoba Duży uśmiech
Odpowiedz
#14
Hans Wegeżynsten napisał(a):"Kiedy jestem atakowany przez Chrześcijan z dumą odpowiadam : Wasz Bóg został przybity do krzyża. Mój ma w ręku młot. Wnioski wyciągnijcie sami".
Wyznawca Thora?
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
#15
Chodziło mu raczej o Szatana, który posiadł człowieka przybijającego Jezusa do krzyża Język
Odpowiedz
#16
Hans Wegeżynsten napisał(a):"Kiedy jestem atakowany przez Chrześcijan z dumą odpowiadam : Wasz Bóg został przybity do krzyża. Mój ma w ręku młot. Wnioski wyciągnijcie sami".
Haha. To istna komedia.

On tego nie wymyslil, ten tekst to stary mem internetowy:
http://pathstoknowledge.files.wordpress....4/thor.jpg
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski!
Odpowiedz
#17
Hans Wegeżynsten napisał(a):"Kiedy jestem atakowany przez Chrześcijan z dumą odpowiadam : Wasz Bóg został przybity do krzyża. Mój ma w ręku młot. Wnioski wyciągnijcie sami".
Haha. To istna komedia.

Dlaczego?
Odpowiedz
#18
Ojoj, już się zaczyna licytowanie na to, kto jest lepszym ateistą Oczko
So many Christians, so few lions...
http://makingthematrix.wordpress.com/mkbc
Odpowiedz
#19
Sofeicz napisał(a):Gdyby chciał być prawdziwym satanistą, to powinien kogoś naprawdę zaciukać (np. Dodę) i wtedy już nie byłby kinder.
A tak to taki nieszkodliwy gymsatan.

dziadek Drichlik napisał(a):Bo Nergal tylko udaje sataniste,ewentualnie jest satanista niepraktykującym. W rzeczywistości jest agnostykiem
Hmm
Satanizm filozoficzny, w tym laveyański [wydz.] a zwłaszcza ostatni akapit tego postu
Odpowiedz
#20
Skończmy z tą farsą traktowania Laveya i jego doktryny na poważnie, a zwłaszcza skończmy z farsą nazywania jego wypocin "satanizmem". Satanizm przez długi czas funkcjonował w pewnym określonym znaczeniu, jako skrajna, antysystemowa, antyspołeczna forma kultu religijnego, pociągająca za sobą pewne nieakceptowane powszechnie praktyki. I nagle pojawia się Lavey i dokonuje czegoś, co ja, ze względu na ubogi zasób słownictwa nazywam rebrandingiem a rebours (marketingowcy mają zapewne na to jakiś termin), czyli próbuje pod znaną markę wstawić nowy, zupełnie odmienny od poprzedniego produkt i stara się pijarzyć przy tym tak, żebyśmy uwierzyli, że ten jego intelektualny satanizm istniał od stuleci. Otóż nie, ten nowy satanizm nie ma żadnych korzeni, jest doktryną spreparowaną w 100% w warunkach klinicznych przez jednego człowieka, i jedynie podpięty pod znaną i zasłużoną markę, z która nie ma przecież żadnych związków, aby się lepiej sprzedać. Tak na prawdę laveianizm jest doktryną tak prostą, prymitywną i niekonkretną, że nie zasługuje nawet na oddzielną nazwę, a określenie "satanista" ze względu na kulturowe obciążenia i spuścizny przysługuje wyłącznie ludziom, którzy spełniają jego starą, antysystemową definicję.
Laws are formed by the arrogant and presumptuous, and our work here is a message to them that such arrogance will always be questioned by those with minds and wills of their own. Nefris of Thay
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości