To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Prawo - pytania i odpowiedzi
Może i nie było, ale znając życie... Będzie. Z dotychczasowych doświadczeń wynika, że niektórych swoich kochanek to ja nawet osobiście nigdy nie poznałem. Tak jak i każdego z dziewięciorga moich bombelków :chlip:
Sebastian Flak
Odpowiedz
te insynuacje o podrywaniu mężatek to na mój temat? Duży uśmiech
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
Dragula napisał(a): Dzieki, socjo Uśmiech Bert, znalezczyni - co do teorii psychologicznych, to nie znam tej dziewczyny dlugo ani dobrze, jej męża nie poznalem nigdy, więc nie ma tu co gdybac. Duży uśmiech

edit: jedyny problem jaki jeszcze ma to to, że jej facet jest na okresie próbnym, bo zmieniał pracodawcę jakoś w grudniu. Samo to jest jakąś podstawą do zasądzenia alimentów, czy dopiero gdyby nie przedłużono mu zatrudnienia?
Znaczy się od niej dla niego? To złożona sprawa. Generalnie zasada jest taka, że gdyby się okazało, że nie może  się utrzymać to może powstać kwestia alimentów, ale tu należy uwzględnić tyle czynników, że nie można łatwo stwierdzić "jest na próbnym to damy mu alimenty".
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Powyższy post usunąłem, bo sprawę rozkminiłem, nie ma sensu, żeby wisiał.

BTW.

W jakiej formie pracodawca może wypłacać pensje? Domyślnie jest gotówka, ale czy może wypłacać w "naturze", tokenami, krypto, akcjami czy też innymi środkami o jakiejś wartości? Nie ma problemów w US z innymi formami?

No i pytanie numer dwa. Czy można pracować na etacie i w międzyczasie założyć firmę i dalej ciągnąć pracę na etacie?
Sebastian Flak
Odpowiedz
Ad. 2: Tak. Co więcej, jest to bardzo opłacalne, ponieważ nie musisz wtedy odprowadzać ZUSu jako przedsiębiorca.
Odpowiedz
Gawain napisał(a): Powyższy post usunąłem, bo sprawę rozkminiłem, nie ma sensu, żeby wisiał.

BTW.

W jakiej formie pracodawca może wypłacać pensje? Domyślnie jest gotówka, ale czy może wypłacać w "naturze", tokenami, krypto, akcjami czy też innymi środkami o jakiejś wartości?

Częściowo. Podstawowe wynagrodzenie musi być w pieniądzu, ale można "dopalić" wynagrodzenie owocowymi czwartkami, akcjami, multisportami czy co tam HRy wymyślą. To ograniczenie z Kodeksu pracy.

Gawain napisał(a): Nie ma problemów w US z innymi formami?

Nie, US nawet takowe lubi, bo łatwiej na takich walnąć jakiś domiar. Przy wynagrodzeniu pieniężnym sprawa jest w miarę jasna i na pewno nie może stwierdzić, że 4k PLN to właściwie jest 8k PLN. Przy "naturze" można już różne cuda na kiju wymyślać.

Gawain napisał(a): No i pytanie numer dwa. Czy można pracować na etacie i w międzyczasie założyć firmę i dalej ciągnąć pracę na etacie?

Jeszcze jak. Tylko pamiętaj, że składkę zdrowotną płacisz również z "firmy", mimo, że płacisz już "z etatu".

Christoff napisał(a): Ad. 2: Tak. Co więcej, jest to bardzo opłacalne, ponieważ nie musisz wtedy odprowadzać ZUSu jako przedsiębiorca.

Zależy jak leży. Musisz mieć co najmniej minimalną dla pełnego etatu, a zdrowotną i tak płacisz.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Socjopapa napisał(a): Częściowo. Podstawowe wynagrodzenie musi być w pieniądzu, ale można "dopalić" wynagrodzenie owocowymi czwartkami, akcjami, multisportami czy co tam HRy wymyślą. To ograniczenie z Kodeksu pracy.

Jaki jest limit dla np. płacy minimalnej? Szczerze powiedziawszy to interesowało by mnie czy połowa hajsu mogła by być w gotówce a reszta w tokenach np.

Cytat:Nie, US nawet takowe lubi, bo łatwiej na takich walnąć jakiś domiar.

O to to...

Cytat: Przy wynagrodzeniu pieniężnym sprawa jest w miarę jasna i na pewno nie może stwierdzić, że 4k PLN to właściwie jest 8k PLN. Przy "naturze" można już różne cuda na kiju wymyślać.

No właśnie, tego się spodziewałem Uśmiech


Cytat:Jeszcze jak. Tylko pamiętaj, że składkę zdrowotną płacisz również z "firmy", mimo, że płacisz już "z etatu".

A jak się płaci już płaci KRUS?
Sebastian Flak
Odpowiedz
Gawain napisał(a):
Socjopapa napisał(a): Częściowo. Podstawowe wynagrodzenie musi być w pieniądzu, ale można "dopalić" wynagrodzenie owocowymi czwartkami, akcjami, multisportami czy co tam HRy wymyślą. To ograniczenie z Kodeksu pracy.

Jaki jest limit dla np. płacy minimalnej?

Nie rozumiem. Minimalna jest minimalna. Poniżej tego nie można Ci zapłacić, ale można zapłacić minimalną, a dorzucić 3 razy tyle w jabłkach, balonach czy wejściach na filharmonię.

Gawain napisał(a): A jak się płaci już płaci KRUS?

Nie ma znaczenia. W zdrowotnej nie ma przepisów o zbiegu ubezpieczeń.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
A jednak rozumiesz Uśmiech Dzięki już wszystko wiem Duży uśmiech
Sebastian Flak
Odpowiedz
Czy krypowaluta może być złożona na poczet funduszu założycielskiego fundacji?
Sebastian Flak
Odpowiedz
Nie.

3.Składnikami majątkowymi, o których mowa w ust.2, mogą być pieniądze, papiery wartościowe, a także oddane fundacji na własność rzeczy ruchome nieruchomości.

Kryptowaluta nie mieści się w żadnej z tych kategorii.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Dzięki za rozwianie wątpliwości Duży uśmiech
Sebastian Flak
Odpowiedz
Zależy, jak zdefiniowane jest ustawowo pojęcie "pieniądz".
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Chyba jako ustawowo dopuszczony środek płatności emitowany przez NBP, więc odpada. Jako papier wartościowy też najwidoczniej odpada, mimo, że w Usiech by jak najbardziej oba przypadki pozwoliły na zdeponowanie środków.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Czyli coś takiego jak za Solona (prawodawcy ateńskiego).
Kiedy go spytano, dlaczego nie ustanowił kary za ojcobójstwo odrzekł, że "po prostu nie przewidywałem takiej zbrodni". Uśmiech
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
U nas zawsze niosą kaganek postępu na samym czele...
Sebastian Flak
Odpowiedz
Gawain napisał(a): Chyba jako ustawowo dopuszczony środek płatności emitowany przez NBP, więc odpada. Jako papier wartościowy też najwidoczniej odpada, mimo, że w Usiech by jak najbardziej oba przypadki pozwoliły na zdeponowanie środków.
Zgadza się. Status kryptowaluty jako "nie-waluty" został w krajowym porządku prawnym już rozstrzygnięty, więc tu już nie ma co kombinować. A papierem wartościowym jest tylko to co zostało wskazane w odnośnej ustawie jako takie - kryptowalut tam nie ma.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz


Mam pytanie - zwłaszcza do Socjopapy - czy ten gościu to szarlatan rzucający chwytliwymi hasełkami czy rzeczywiście to co mówi jest dobrym sposobem na ucieczkę od tego jebanego państwa, ZUSu i innych opłat? Pod koniec filmu jest reklama firmy zajmującej się pomocą w zakładaniu spółek, więc uznaję ten filmik trochę za nagabywanie ludzi na tego typu rozwiązanie - cholera wie czy korzystne. Ogólnie brzmi zachęcająco. Bym ze założył spółkę z nieślubną i zatrudnił się na 1/8 etatu czy cuś w ten deseń.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Nie wnikając w treść i wypowiadając się z pozycji laika.

Nawet jeżeli na ten moment jest to legalne to istnieje ryzyko, że jeżeli ta metoda się spopularyzuje i państwo zacznie istotnie tracić na tym pieniądze to nagle znajdzie się taka interpretacja tych samych przepisów, że legalne to być przestanie a kontrolerzy skarbówki i ZUS ruszą w teren.

Zaznaczam raz jeszcze, że nie odnoszę się merytorycznie do samej treści wideo i nie wiem czy na ten moment coś takiego jest prawnie bezpieczne czy też nie. Ale jeżeli myk polega na tym, że zatrudniasz się fikcyjnie na 1/8 etatu i pracujesz na pełny etat to legalne na pewno to nie jest - kwestia tego jaka szansa, że Ci to udowodnią i złapią. Ale raczej chyba nie to jest tutaj sednem.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
lumberjack napisał(a):

Mam pytanie - zwłaszcza do Socjopapy - czy ten gościu to szarlatan rzucający chwytliwymi hasełkami czy rzeczywiście to co mówi jest dobrym sposobem na ucieczkę od tego jebanego państwa, ZUSu i innych opłat? Pod koniec filmu jest reklama firmy zajmującej się pomocą w zakładaniu spółek, więc uznaję ten filmik trochę za nagabywanie ludzi na tego typu rozwiązanie - cholera wie czy korzystne. Ogólnie brzmi zachęcająco. Bym ze założył spółkę z nieślubną i zatrudnił się na 1/8 etatu czy cuś w ten deseń.
Powiem tak: gdyby to było takie proste to dawno sam bym to zrobił. Duży uśmiech  Niemniej, jestem otwarty na możliwość, że gość ma jakiś genialny patent, którego ja nie wymyśliłem, mimo że dłubałem w tym przez ładnych parę miesięcy, z kilku stron. Stąd, jeśli nie odniosę się merytorycznie do poniedziałku to krzycz, że mam sklerozę - najlepiej na PW i tutaj.

Nie chcąc Ci nic sprzedawać - jest pewien potencjalny patent, który może zadziałać, ale do tanga wymaga co najmniej dwojga, przy czym obie strony muszą faktycznie mieć przychody, bo inaczej sprawa robi się mało opłacalna. Ten patent ma jeszcze ten zasadniczy minus, że jest na tyle ryzykowny, że jego zastosowanie należy poprzedzić interpretacją indywidualną, a nawet po jej uzyskaniu ryzyko nie zostanie całkowicie wyeliminowane, tylko zasadniczo zmniejszone.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości