bert04 napisał(a): Srednio łapię ten humor. Nie wiem, czy to ironia, czy faktyczna fascynacja różnego rodzaju totalitaryzmami.A ja łapię. Twórcy filmu to najprawdopodobniej fani JKM. Ich środowisko tzw. kucy jest specyficzne i dosyć łatwo je poznać.
Nie traktuję na poważnie ich argumentacji, ponieważ w świetle postawionej tezy (imperator miał rację, był mniejszym złem) jest ona bardzo słaba.
Ale te wzmianki o sektorze prywatnym (w kontekście łowców nagród) wywołały uśmiech na mojej twarzy.
Twórcy nie są zafascynowani totalitaryzmem, zwyczajnie w świecie widzą go tam gdzie przeciętny człowiek go nie widzi. W tym przypadku w republice z uniwersum GW. Tak jak środowisko części liberałów, głównie tych skupionych wokół JKM, którzy widzą faszyzm i komunizm z tego powodu iż np. dane państwo nie jest urządzone na zasadach libertariańskich.
Cytat:Nieważne intencje autora, jestem pewien, że jakaś część widowni poddawała się fascynacji systemu.Siła, potęga, sprawność działania zawsze fascynują. Niekoniecznie za taką fascynacją musi iść jednak jakaś głębsza myśl polityczna.
Cytat:Hasło "Władza bliżej ludu" już nie raz była pretekstem do obalania demokracji.Powiedziałbym, że częściej służyło do obalania monarchii (na rzecz totalitaryzmu aczkolwiek nie tylko).
Cytat:Dziwi mnie, że twórcy filmu zupełnie nie zwrócili uwagi na armię klonów
Cytat:Primo, to imperator (wtedy jeszcze kanzlerz) wprowadził klony, a wiadomo, że "imperator miał rację".Nie ma znaczenia kto je wprowadził. Zostały one powszechnie zaakceptowane przez organa niezależne od imperatora (rada jedi) a mające duży wpływ na kształt republiki. Kanclerz nie władał też wtedy senatem.
Wykorzystywanie klonów było czynem niemoralnym.
Cytat:A secundo, to być może armia klonów to urzeczywistnienie mokrych snów neo-faszystów i sympatyzantów.Nie rozumiem.
Skoro autorzy filmu zarzucają republice totalitaryzm to zdziwiłem się iż nie sięgnęli po taki właśnie argument a sięgnęli po takie o zdecydowanie mniejszym znaczeniu czy wręcz absurdalne.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN