"Rogue One" był okej, ale było tam dla mnie za mało kwestii, które czynią dla mnie Star Wars wyjątkowymi. Walki statków i blastery mnie nie kręcą.
Był miecz świetlny, ale nie pamiętam klasycznej walki z mieczami świetlnymi.
Był miecz świetlny, ale nie pamiętam klasycznej walki z mieczami świetlnymi.