lump napisał(a):tak naprawdę to teoria względności dalej jest teorią... może kiedyś będzie jeszcze inna, jakoś takie mam przeczucie... a teoria względności nie przemawia do mnie za bardzo
STW w ramach swoich założeń, podobnie jak mechanika klasyczna, jest spójna i poprawna. Jest również falsyfikowalna i została potwierdzona doświadczalnie, więc mnie osobiście przekonuję.
O OTW czytałem tylko w Grawitacji Wheelera. Cała ta księga to olbrzymia skarbnica wiedzy teoretycznej przede wszystkim z ogólnej teorii względności, czyli Einsteinowego podejścia do oddziaływania grawitacyjnego. Jest to teoria dość abstrakcyjna (choć "dość" to za mało powiedziane), a niekiedy nawet i filozoficzna, nawiązująca np. do szkoły eleackiej, przynajmniej jeśli chodzi o postrzeganie na czasoprzestrzeń (ciągła) - co akurat jest sprzeczne z mechaniką kwantową, która rozważa dyskretną przestrzeń.
Natomiast OTW przewidziała istnienie czarnych dziur, które zostały odkryte obserwacyjnie bodajże pół wieku po ogłoszeniu teorii, więc to z pewnością był wielki sukces Einsteina.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici