[Fanuel]

I niby to zła fucha? Zarabia kasę na tym, że ktoś raczy komentować to co on powie. On nie robi praktycznie nic poza pieprzeniem głupot i waleniem bonmotami. Od czasu do czasu powie coś logicznego, ale to od lat wyjątek. I kosi hajs, za to, że ktoś raczy zainteresować się tym co gada czy robi. Przecież to chyba najlżejszy zarobek jaki można mieć.

[kmat]

Przecież już dawno Solorz stwierdził, że polityka to rodzaj szołbiznesu,
On tam robi za takiego Wojewódzkiego albo Popka.

Bardziej za Snoop-Doga.

I niby to zła fucha? Zarabia kasę na tym, że ktoś raczy komentować to co on powie. On nie robi praktycznie nic poza pieprzeniem głupot i waleniem bonmotami. Od czasu do czasu powie coś logicznego, ale to od lat wyjątek. I kosi hajs, za to, że ktoś raczy zainteresować się tym co gada czy robi. Przecież to chyba najlżejszy zarobek jaki można mieć.

Prawda. Żigolak jako zawód pewnie jest przyjemniejszy (choć różnie może być), ale zdecydowanie bardziej męczący.

[Sofeicz]

I niby to zła fucha? Zarabia kasę na tym, że ktoś raczy komentować to co on powie. On nie robi praktycznie nic poza pieprzeniem głupot i waleniem bonmotami. Od czasu do czasu powie coś logicznego, ale to od lat wyjątek. I kosi hajs, za to, że ktoś raczy zainteresować się tym co gada czy robi. Przecież to chyba najlżejszy zarobek jaki można mieć.

No pewnie, ma do tego ubaw po pachy.
Podobnie jak syn Ziemki. Ten sam syndrom.

[Fanuel]

I niby to zła fucha? Zarabia kasę na tym, że ktoś raczy komentować to co on powie. On nie robi praktycznie nic poza pieprzeniem głupot i waleniem bonmotami. Od czasu do czasu powie coś logicznego, ale to od lat wyjątek. I kosi hajs, za to, że ktoś raczy zainteresować się tym co gada czy robi. Przecież to chyba najlżejszy zarobek jaki można mieć.

No pewnie, ma do tego ubaw po pachy.
Podobnie jak syn Ziemki. Ten sam syndrom.

A tego drugiego to nie znam Ale pomysł szanuję. Przykład jak z niczego zrobić hajs. Korwin został celebrytą zanim to stało się modne

[Sofeicz]

.

Podobnie jak syn Ziemki. Ten sam syndrom.

A tego drugiego to nie znam 

Pamietaj, że formant -icz, -ewicz jest patronimiczny. Sienkiewicz, to syn Sieńki, a Mickiewicz, to syn Mićki

[Iselin]

 a Mickiewicz, to syn Mićki

To znaczy kocicy znajomych?

[Fanuel]

Domyśliłem się i wtedy po edycji wstawiłem Nie zajrzyłem od razu.

[Liberał_z_UPR]

A jednak To już prawie coming out (chwila 25:30-25:40):

https://www.youtube.com/watch?v=LBjTx7BnbPg

[Battlecruiser]

Odwala im powoli do reszty. Disko Polo o królewnie to poziom Kwaśniewskiego. A to tylko tak se wkleję:
https://twitter.com/wSensie/status/1184064971229020161

[lumberjack]

Korwin jak zawsze w formie:

[kmat]

Jprdl. Jak do kolejnych wyborów dziadek dociągnie z poparciem ponad 5% to będzie cud. A przecież jeszcze Braun czeka w odwodzie.
I też mnie ciekawi jak klepie córkę po pupie.

[Hans Żydenstein]

Jprdl. Jak do kolejnych wyborów dziadek dociągnie z poparciem ponad 5% to będzie cud. A przecież jeszcze Braun czeka w odwodzie.
I też mnie ciekawi jak klepie córkę po pupie.

W następnych wyborach Konfederacja będzie miała jeszcze większe poparcie, natomiast co do histerii na temat pedofilii, to Korwin ma rację i tylko to potwierdzasz

[DziadBorowy]

https://fakty.interia.pl/polska/news-kon...Id,3297379

Od jakiegoś czasu wydaje mi się, że osoby głosujące na Korwina i Minionki zamiast niskich podatków i liberalizacji gospodarki będą miały walkę o zakaz aborcji i zwalczanie LGTB.

[ZaKotem]

Przecież to jest właśnie dla nich najważniejsze, a te podatki to tylko taki szalik klubowy, żeby oddzielić się od wieśniaków z PiSu.

[Hans Żydenstein]

Wydaje się wam. Oni po prostu grają na dwóch frontach. Z jednej strony chcą pokazać, że są świętsi niż PIS, a tak naprawdę światopoglądowo to są bardzo zbliżeni,a z drugiej mają łatwiej, bo to już klasyczna gadka, żeby zamiast dawać, to przestać zabierać.

[DziadBorowy]

Nawet jeżeli, w co jako były wyborca partii korwinoidalnych, mocno wątpię cały ten liberalizm gospodarczy to nie jest pic na wodę, to socjalu z nim w tej kadencji i tak nie będą mieli likwidować. A do pogonienia LGTB chętni się znajdą.

[Łazarz]

No ale deklaracje o chęci zlikwidowania chociażby 500+ padają. Tylko że z kim mieliby to zrobić? Natomiast realizacja konserwatywnych postulatów teoretycznie jest możliwa w tej kadencji, mogą znaleźć poparcie w innych partiach (PiS, PSL).

[Żarłak]

Rozmawiacie tak, jakby miejsce w przyszłym parlamencie mieli zagwarantowane, a nie jest to prawdą.

[Fanuel]

Rozmawiacie tak, jakby miejsce w przyszłym parlamencie mieli zagwarantowane, a nie jest to prawdą.

Jest bardziej prawdopodobne niż było w tym. Jak utrzymają standardowy repertuar pt. "Zło-dzie-je! Zło-dzie-je!" to przy wysokiej inflacji mogą zdrowo namieszać w sejmie. W końcu do narodu trafi przekaż, że łżeelyty nakradły i sobie ekonomicznymi niuansami nie będą zaprzątać głowy. A głosy polecą.

[Żarłak]

Raczej obstawiałbym, że Konfederacji nie będzie w przyszłym sejmie.