Z rodzajów planet mam lodowe, jak Enceladus, azotowe, jak Tryton, diamentowe, jak któraś exo znaleziona przez Keplera, gazowe i lodowe giganty jak Jowisz i Neptun z Uranem... Zależy mi na tym, żeby nie pominąć najciekawszych ostatnich odkryć, a niekoniecznie skupiać się na czystym sf. Mam wrażenie, że mainstreamowe sf mieli dzisiaj te same rzeczy co przed 50 laty mimo niesamowitych odkryć w polu astronomii.
Bardzo chciałbym pobawić się jeszcze z gwiazdami: wprowadzić systemy mnogie z ciekawą mechaniką, jakieś specyficzne rodzaje gwiazd, ale na razie mam dość do balansowania. Póki nie określę czasu życia gwiazdy żeby dało się uciec albo wygrać przed supernową, ale znowuż nie za łatwo, to temat jest na przyszłość.
O nazewnictwo pytałem dlatego, że gra będzie miała opcję dokładania planet w układzie jako planety właśnie i jako księżyce, natomiast trzeba taki obiekt przed dodaniem jakoś nazwać... Język polski naprawdę nie pomaga w tej sprawie.
Bardzo chciałbym pobawić się jeszcze z gwiazdami: wprowadzić systemy mnogie z ciekawą mechaniką, jakieś specyficzne rodzaje gwiazd, ale na razie mam dość do balansowania. Póki nie określę czasu życia gwiazdy żeby dało się uciec albo wygrać przed supernową, ale znowuż nie za łatwo, to temat jest na przyszłość.
O nazewnictwo pytałem dlatego, że gra będzie miała opcję dokładania planet w układzie jako planety właśnie i jako księżyce, natomiast trzeba taki obiekt przed dodaniem jakoś nazwać... Język polski naprawdę nie pomaga w tej sprawie.