Liczba postów: 42
Liczba wątków: 12
Dołączył: 11.2012
Reputacja:
1
Który okres oceniasz lepiej-20-lecie międzywojenne czy 20 lat po drugiej wojnie? I dlaczego oczywiście.
Ja lepiej oceniam PRL, ale ciekawy jestem waszych opinii.
Który okres oceniasz lepiej-20-lecie międzywojenne czy 20 lat po drugiej wojnie? I dlaczego oczywiście.
Ja lepiej oceniam PRL, ale ciekawy jestem waszych opinii.
Dobra, chodzi mi mniej więcej o to:
-elektryfikacja wsi
-budowa wielu szkół i szpitali, bibliotek, etc.
-spory postęp ogólnego poziomu życia na wsi
-infrastruktura
-budowa sporej liczby mieszkań.
-produkcja maszyn rolniczych, samochodów
-transport kolejowy
-ludność miast z 36,2% ogółu ludności kraju w roku 1949 wzrosła do 43,8% w roku 1955.
Wzrosła produkcja i spożycie nie tylko stali, ale też żywności, przemysł stoczniowy, przetwórczy, górniczy, elektrownie, chemiczny, powstało wiele tartaków, fabryk papieru, cukier (byliśmy chyba 2 na świecie) i wszelkiego rodzaju dóbr (choć spożycie i tak zdecydowanie nieproporcjonalnie do produkcji, przez w.w współprace itd). Wiadomo że ten przemysł nie zawsze był zyskowny, często zacofany itd. ale jednak.
Przedstawia się to tak: "Plan 6- letni nie został zrealizowany w całości. Przede wszystkim nie osiągnięto planowanych wielkości w różnych sektorach.
Zakładany wskaźnik wzrostu dochodu narodowego (o 112%) w rzeczywistości wzrósł tylko o 73%,"- to i tak jest dobry wynik w porównaniu z tymi kilkoma procentami w których teraz oscylujemy.
Śmiejemy się z "siermiężnych, Gomułkowskich bloków" choć nawet dzisiaj dla wielu młodych ludzi takie mieszkanie na własność jest luksusem, a już tym bardziej luksusem takie mieszkanie było w porównaniu z tym w jakiej biedzie i syfie ludzie mieszkali w okresie międzywojennym. Wielu ludzi nie umiało czytać i pisać. Śmiejemy się z tego, że na wsi zachęcano o dbania o higiene, ale takie tam wówczas panowały warunki że to i tak był jakiś postęp. Przypomina mi się książka Stanisława Grzesiuka-"Boso, ale w ostrogach"-opisywał tam świat nie okiem jakiegoś profesora historyka, ale jako zwykły człowiek żyjący w tych czasach.
Wszędzie sie chwali okres miedzywojenny, ale jakikolwiek procentowy wzrost gospodarczy wtedy był słaby, a przeciętny poziom życia nędzny i dużo nędzniejszy niż w PRL. Chwali się że zbudowano wtedy COP i port Gdynia, ale i tak zbudowano to kosztem ogromnych długów, ale to i tak pikuś w porównaniu z tym co zbudowano po wojnie.
I to wszystko bez planu Marshalla, a trzeba uwzględnić jak jeszcze dobita i zniszczona została Polska przez wojnę.
Liczba postów: 1,385
Liczba wątków: 38
Dołączył: 03.2012
Reputacja:
0
Ja myślałem aby założyć wątek II RP kontra III RP. Okres istnienia jest porównywalny.
Ale jeśli już mam porównywać II RP i PRL to wolę II RP. Wtedy Polska była całkowicie niezależna,elity polityczne dbały o interes Polski,Polska przedwojenna miała sukcesy gospodarcze
I co najważniejsze - II RP musiała na nowo zbudować struktury państwa po ponad stuleciu nieistnienia.III RP miała łatwiejszą sytuację ,a mimo to nie odniosła takich sukcesów
[SIZE="2"]"Demokracja to ustrój, w którym rządzi
durnota — przecież wiadomo, że głupich jest więcej niż mądrych" - JKM [/SIZE]
Liczba postów: 42
Liczba wątków: 12
Dołączył: 11.2012
Reputacja:
1
Cytat:Wtedy Polska była całkowicie niezależna
A nie posiadaliśmy ogromnych zagranicznych kredytów? To jest swego rodzaju uzależnienie.
Cytat:elity polityczne dbały o interes Polski
W jaki sposób?
Cytat:Polska przedwojenna miała sukcesy gospodarcze
Jakie?
Jakiekolwiek statystyki na temat zadłużenia i procentowego rozwoju gospodarczego II RP wypadają słabo.
Liczba postów: 5,265
Liczba wątków: 93
Dołączył: 11.2006
Reputacja:
4
@kordikoss
Moim zdaniem porównywanie nie ma zbyt wielkiego sensu. Większość "zasług" PRL jakie wymieniłeś wynikały z ogólnego postępu naukowo-technicznego na świecie jaki się dokonał wówczas, a nie jakiemuś systemowemu górowaniu PRL nad II RP. Porównania możnaby dokonywać gdyby najpierw porównać II RP do ówczesnych krajów, najlepiej zbliżonych w przejściach, takie, które zaczynać musiały bardzo wiele od zera, następnie porównać PRL do innych ówczesnych jej krajów analogicznie jak poprzednio, oraz na tle tych wszystkich rozważań zabrać się za próbę porównania tych dwóch państw/okresów w historii Polski.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Liczba postów: 1,385
Liczba wątków: 38
Dołączył: 03.2012
Reputacja:
0
kordikoss napisał(a):Jakie?
. Bez żadnych środków z zewnątrz (czy to z UE czy z ZSRR) zbudowaliśmy przemysł (COP), port w Gdyni,infrastrukturę kolejową,reforma walutowa i utworzenie złotego polskiego w 1924
[SIZE="2"]"Demokracja to ustrój, w którym rządzi
durnota — przecież wiadomo, że głupich jest więcej niż mądrych" - JKM [/SIZE]
Liczba postów: 42
Liczba wątków: 12
Dołączył: 11.2012
Reputacja:
1
Cytat:Bez żadnych środków z zewnątrz (czy to z UE czy z ZSRR) zbudowaliśmy przemysł (COP), port w Gdyni,
O tym właśnie wspominałem bo to jest powtarzane jak mantra i wiedziałem że to wymienicie:
"Chwali się że zbudowano wtedy COP i port Gdynia, ale i tak zbudowano to kosztem ogromnych długów, ale to i tak pikuś w porównaniu z tym co zbudowano po wojnie."
Cytat:infrastrukturę kolejową
W PRL dużo więcej było pod tym względem osiągnięć.
Cytat:reforma walutowa
Chodzi ci o Grabskiego? To jeden z niewielu sensownych polityków z tamtych czasów ale rządził przez krótki okres czasu. Reszta to byli socjaliści podobni do tych z naszej III RP.
Cytat:utworzenie złotego polskiego w 1924
To tak, teraz ten złoty mamy oddać dla lepszej europejskiej waluty którą nie będziemy mogli już sterować a to dosyć ważne dla interesów państwa.
16.12.2012, 23:28
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19.12.2012, 14:45 przez Socjopapa.)
Liczba postów: 1,385
Liczba wątków: 38
Dołączył: 03.2012
Reputacja:
0
kordikoss napisał(a):W PRL dużo więcej było pod tym względem osiągnięć.
Nie twierdzę że PRL to samo zło (istnieje nawet taki temat na tym forum).
Gospodarka PRLu miała osiągnięcia przy odbudowie kraju,ale na dłuższą metę okazała się niewydolna
kordikoss napisał(a):To tak, teraz ten złoty mamy oddać dla lepszej europejskiej waluty którą nie będziemy mogli już sterować a to dosyć ważne dla interesów państwa. Kto chce oddać? :evil:
Napewno nie ja !
[SIZE="2"]"Demokracja to ustrój, w którym rządzi
durnota — przecież wiadomo, że głupich jest więcej niż mądrych" - JKM [/SIZE]
Liczba postów: 232
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.2009
Reputacja:
1
kordikoss napisał(a):A nie posiadaliśmy ogromnych zagranicznych kredytów? To jest swego rodzaju uzależnienie. Nie.
http://forum.historia.org.pl/topic/8998-...nie-ii-rp/
kordikoss napisał(a):W jaki sposób? Nie poddając się dominacji Niemców i Sowietów
Tworząc strategiczne inwestycje (COP, port i stocznia w Gdyni wraz z miastem, magistrale kolejowe strategiczne dla gospodarki). Stworzenie po ponad stuletnim niebycie państwa niepodległego.
kordikoss napisał(a):Jakie? Adekwatne do swojego poziomu rozwoju i gospodarki.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Polityka_go...pospolitej
kordikoss napisał(a):Jakiekolwiek statystyki na temat zadłużenia i procentowego rozwoju gospodarczego II RP wypadają słabo. Podaj te statystyki.
Nie bierz życia na serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,012
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 2,359
Liczba wątków: 14
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
152
Co do zadłużenia II RP. Pierwsze słyszę o dyskusji jakoby wtedy Polska się zbytnio zadłużała. Większość dyskusji jakie widziałem, skupiała się głównie na nieudolności polskiej polityki zagranicznej w zaciąganiu kredytów (których było za mało, między innymi przez postawę Anglii dającej wszystkim prócz Tej, która najbardziej tego potrzebowała), przez co broń raczej wywoziliśmy niż importowaliśmy.
No a tu patrz, ci wredni socjaliści podstępnie nam państwo zadłużali.
PS. Przypominam, że już w roku 1918 zaczęliśmy z niemałym długiem zagranicznym...
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
Liczba postów: 232
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.2009
Reputacja:
1
Sofeicz napisał(a):http://forum.historia.org.pl/topic/8998-...nie-ii-rp/ Znam te statystyki i wiem, że na pewno II RP nie była mocno zadłuzonym krajem, nawet czasami ocenia się, że za mało odważnie zaciągano kredyty w owym okresie.
A pytanie to dotyczyło tego topica, gdzie wypisywano o "katastrofalnym" zadłużeniu Polski w czasach międzywojennych, link:
http://ateista.pl/showpost.php?p=485961&postcount=3
Nie bierz życia na serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy
Liczba postów: 5,508
Liczba wątków: 41
Dołączył: 12.2005
Reputacja:
26
Płeć: mężczyzna
Trochę to nieodpowiedni temat ale mam pytanie czy posiada ktoś plik opisujący granice II RP tak abym mógł go otworzyć w Google Earth? Mam na myśli oczywiście bardzo staranne i dokładne odwzorowanie tych granic.
EH
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,012
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Skywalker napisał(a):Trochę to nieodpowiedni temat ale mam pytanie czy posiada ktoś plik opisujący granice II RP tak abym mógł go otworzyć w Google Earth? Mam na myśli oczywiście bardzo staranne i dokładne odwzorowanie tych granic. Wgryź się w to
http://www.youtube.com/watch?v=JrWgfK0FZvk
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 5,508
Liczba wątków: 41
Dołączył: 12.2005
Reputacja:
26
Płeć: mężczyzna
Sofeicz napisał(a):Wgryź się w to
http://www.youtube.com/watch?v=JrWgfK0FZvk
Nawet ładnie to wygląda. Jednak nie mogę znaleźć w sieci tych danych do pobrania.
EH
|