Luka Wars napisał(a):Widzę, że takiego tematu tu do tej pory nie było, a wielka szkoda.Było
http://www.forum.ateista.pl/viewtopic.ph...ight=manga
Manga/Anime
|
12.05.2007, 15:33
Luka Wars napisał(a):Widzę, że takiego tematu tu do tej pory nie było, a wielka szkoda.Było http://www.forum.ateista.pl/viewtopic.ph...ight=manga
12.05.2007, 20:24
PanM napisał(a):Luka Wars napisał(a):Widzę, że takiego tematu tu do tej pory nie było, a wielka szkoda.Było Cholera, ubiegł mnie. To może ze względu, że tu się gada tylko o anime to Dark zmieni temat na samą mange.
12.05.2007, 22:05
AKIRA!
i oczywiście Cowboy Bepop. Geniusz. tak przy okazji - legalna strona z kreskówkami/anime: http://www.kreskowki.fani.pl
http://wulgaryzm.wordpress.com/
Przeklnij sobie.
13.05.2007, 10:36
Praktycznie wychowałem się na Dragon Ball
Si vis pacem, para bellum - Ego sum via et veritas, et vita.
13.05.2007, 10:46
reksio napisał(a):AKIRA! No tak, ja dam nielegalną stroną głównie z Bleachem, i Naruto 8-) http://yhbt.mine.nu/t/
13.05.2007, 14:06
A co to jest to Naruto? Tyle o tym mówią. Tam się, że tak uproszczę, biją, walczą, czy raczej jest to anime spod znaku historii nastolatków w szkole i ich biednego życia...?
http://wulgaryzm.wordpress.com/
Przeklnij sobie.
13.05.2007, 17:38
14.05.2007, 06:14
Al-Rahim napisał(a):Hmmmm..... ja wiem co to anime, lubię anime (oczywiście nie wszystko "jak leci"), a jednak samą serię DB omijam szerokim łukiem.benman napisał(a):Dragon Ballto zna chyba każdy polski samiec który wie co to anime
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
14.05.2007, 20:45
Al-Rahim
Unregistered Marcin_77 napisał(a):a jednak samą serię DB omijam szerokim łukiem.Bo jak sie tego w młodym wieku nie ogladało, to później sentymentu nie ma. Wie ktoś gdzie mozna obejrzeć (ale nie zasysać) full metal alchemist? na youtubie mało dcinków, na dailymotion źle zgrany dźwiek...
14.05.2007, 21:16
14.05.2007, 21:37
No i oczywiście czarodziejka z księżyca, dobrze, że przypomniałaś. Ale teraz jest to dla mnie taki sam shit jak Pokemony chociaż ja dla tych 2 anime mam wielki szacunek. To pionierzy z polsatu, po których wylazło sporo anime (większość głupich, ale grunt że się pojawiły ).
Pamiętam jeszcze coś takiego jak Daimos i Yatta-Man czy coś w tym stylu.
18.05.2007, 19:15
15.06.2007, 20:39
Oprócz tytulów które wymieniliście mogę jeszcze polecić:
-Trigun - połączenie westernu z sience fiction, trochę komediowe, troche poważne. -Azumanga - Fajna komedia opowiadająca o grupie Japońskich uczennic -Slayers - Połączenie fantasy i komedii, z przewagą komedii (no może oprócz 3 sezonu)
15.06.2007, 23:01
Oprócz tego co mówiliście ostatnio oglądałem:
- Ghost in the shell 1 i 2 - cyberpunkowe anime - Neon Genesis Evangelion - science fiction z elementami symboliki judeochrześcijańskiej (Hideaki Anno skorzystal z mitologii judeochrześcijańskiej tak jak np. Tolkien z mitologii skandynawskiej), nawiązaniami do psychoanalize. Moim zdaniem jednak postaci o tych dosyć oryginalnych psychikach stanowią prawdziwą siłę serialu. - Ruchomy zamek Hauru - kolejny hit Miyazakiego, kolorowy, magiczny steampunk, moim zdaniem bardzo oryginalny, ale chyba mimo wszystko Mononoke Hime to lepszy film.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
16.06.2007, 03:04
ERGO PROXY opowiada o poznawaniu samego siebie i przekraczania wlasnych ograniczen
dla chcacych jeszcze polecam trinity blood jakby to bylo gdyby swiatem wladal postapokaliptyczny watykan speed grapher i to dla tych ktorzy lubia duza dawke psychodeli i thrillera
Sebastian Kulak
16.06.2007, 09:36
A dlaczego nikt nie wspomniał o Tsubasie ? Tożto klasyka anime.
Prawdę mówiąc mam wrażenie, że Japończykom skończyły się pomysły. To co teraz tworzą jest moim zdaniem puste w środku, nie porywa, nie wciąga. Jestem zdecydowanie zwolennikiem anime sprzed paru lat.
16.06.2007, 09:55
No bo mecz trwa w końcu 90 minut Jeśli weźmiemy pod uwagę, że w każdym meczu tsubasy była dogrywka 30 minut to daje nam łącznie 120 minut. Jeden odcinek trwa zwykle 20 minut, więc 6 odcinków na jeden mecz jest jak najbardziej zrozumiałe
A co powiesz o kolejną klasyke, do której mam sentyment z dzieciństwa - Dragon Ball. Son Goku walczy z jakimś patafianem, walczy walczy, grad ciosów i tak przez 10 odcinków Na jednym się napręża i napręża tak przez cały epizod. Pamiętam jeszcze parę anime z dzieciństwa, niestety nie znam ich polskiej nazwy, bo oglądałem je na francuskich kanałach. A jak wiadomo żabki lubią zmieniać nazwy wszystkiemu co niefrancuskie tak żeby wyglądało na francuskie Dobra Charllote miło zajęłaś mi dzisiejszy poranek, ale musze leciec pisać poprawkę z Prognozowania i Symulacji ( taki to ze mnie baranek )
16.06.2007, 22:36
Charlotte napisał(a):a co do neona.. na poczatku, ktorejs kinowki (rebirtha??? zabijcie, nie pamietam ktorej, neona chyba tez musze sobie przypomniec) jest scena jak asuka jest w szpitalu. lezy nieprzytomna na lozku. przy niej siedzy shinji i cos tam sie mazgai jak zwykle. chyba zaczal cos krzyczec i uderzac o jej lozko, i tak "niechcacy" sie asuce pizamka z piersi osunela. shinji zrobil wielkie oczy. za chwile pokazuja tylko jakas sciane i stolik i slychac .. hmm .. sapanie. aby po chwili pokazac nam reke asuki, na ktorej widzimi biala plame. zboczek shinji, odstresowany, moze wracac do walki ^^ ktos to zauwazyl? Razz Widziałem tą scenę na początku End of Evangelion . W ogóle na ostatniego Sylwestra obejrzałem z kolegami cały serial wraz z End of Evangelion, a jeden koleś nie wiedział co myśleć o Neonie, bo z jednej strony bardzo dobry, a z drugiej "obraża jego uczucia religijne" .
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
17.06.2007, 01:24
Charlotte napisał(a):BoreK napisał(a):Dobra Charllote miło zajęłaś mi dzisiejszy poranek, ale musze leciec pisać poprawkę z Prognozowania i Symulacji ( taki to ze mnie baranek )wzajemnie. dziekuje. powodzenia. nie dziekuj o wlasnie zauwazylam, ze to powyzsze sie rymuje Z takimi rymami mogę zacząć tworzyć hiphop :lol2: :lol2: Da się w teledysku parę roznegliżowanych dam, szybkie samochody, paru ziomali i hit murowany.
17.06.2007, 01:59
Ja tam nie mam zielonego pojęcia czym jest anime, zawsze mi się to kojarzyło z tymi dziwacznymi kreskówkami, gdzie chude postacie mają zrobione takie wielkie oczy ;-). Dragonball- no to każdy głupi zna i widziałem jeszcze cos takiego, że był sobie chłopiec i miał miecz z taką magiczną kulką :-D. Nie pamiętam juz...
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|