Technicznie to jest majstersztyk, w każdym kadrze jest mnóstwo animowanych elementów, wszystko jest dosyć szczegółowe a twarze postaci nie są trapezami z olbrzymimi oczami i kreskami ust. Do tego gwiezdnowojnowa mnogość kosmicznych ras, pojazdów, światów
I hear the roar of big machine Two worlds and in between Hot metal and methedrine I hear empire down
Liczba postów: 14,728
Liczba wątków: 100
Dołączył: 05.2009
Reputacja:
316 Płeć: mężczyzna
bert04 napisał(a):
Socjopapa napisał(a): Jak wpiszesz w Google "why is neon genesis evangelion so important" znajdziesz multum odpowiedzi. Bardziej lub mniej rozbudowanych.
"Siri, dlaczego NGE jest takie ważne"
"Wygugluj sobie"
Ja nie jestem Siri, a jak coś ma adekwatne i dość rozbudowane odpowiedzi na pierwszej stronie Google'a, to oczekiwanie spersonalizowanego poematu, jest niezasadne.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Liczba postów: 3,169
Liczba wątków: 13
Dołączył: 02.2016
Reputacja:
224 Płeć: nie wybrano
Wyznanie: ateusz
Znacie jakąś legalną platformę, na której można znaleźć dużo anime zwłaszcza z lat '80 i '90? Na razie jedyne co mi przychodzi do głowy to amazon, ale tam niestety niewiele tytułów ma oryginalny dubbing :/
I hear the roar of big machine Two worlds and in between Hot metal and methedrine I hear empire down
Liczba postów: 16,684
Liczba wątków: 406
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,062 Płeć: mężczyzna
Przepraszam, ale nie widziałem tego posta. Odpowiadam na podstawie semikanonicznych „tajnych informacji”, które trochę rozjaśniają wizję świata.
Dragula napisał(a): czym w ogóle są anioły i jakie stanowią zagrożenie?
Są alternatywną formą życia względem tej, która zdominowała Ziemię. Planety są siane dwoma rodzajami „ziaren”, ale na każdej powinno rozwinąć się tylko jedno. Na Ziemię trafiły dwa. Ostatecznie Lilith dezaktywowała Adama i dała początek życiu, jakie znamy. W wyniku Drugiego Uderzenia Adam został reaktywowany. Anioły próbują przejąć Ziemię.
Cytat:(jak się pozniej okazuje Lilith, ale nie wiem co to zmienia)
Widać, że Kaworu jest zdziwiony, że jest to Lilith, a nie Adam.
Cytat:Problem w tym, że SEELE i NERV same dążą do wywołania trzeciego uderzenia, co więcej SEELE nawet przysyła ostatniego anioła do bazy. Z drugiej strony stary Ikari chce chyba dokonać tego samego za pomocą Rei, która jest jakimś klonem jego żony i anioła.
Wydaje się, że wszystkie trzy strony pragną jakiejś formy TU, ale każde chce je kontrolować. Anioły chcą resetu życia na Ziemi i przejęcia planety przez potomstwo Adama. SEELE chce połączenia ludzkości w jedno. Gendo – zjednoczenia z duszą żony i wspólnego osiągnięcia boskości w Evie 2.
Cytat:Po co zwleka przez cały serial, skoro ma pod nosem zarówno Rei jak i Lilith?
Bo najpierw trzeba wykończyć Anioły?
Cytat:Czym cholera są Evangeliony. Z wypowiedzi tej doktorki wynika, że to hybrydy ludzi i aniołów, które są tak potężne, że potrzebna jest zbroja stanowiąca w istocie ogranicznik ich siły. Ale... hej, Rei rzekomo powstała w ten sam sposób a kilkukrotnie hasa nawet na golasa.
Trochę na odwrót. Evy to biologicznie potomstwo Adama obdarzone duszami ludzi. Natomiast Rei jest biologicznie człowiekiem, ale ma duszę Adama.
Przyznaję, że serial jest chaotyczny, cierpi na luki budżetowe, a autor traktuje widza z góry. Z drugiej strony, jest w tym serialu jakieś „coś”, co przyciąga.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
Liczba postów: 3,169
Liczba wątków: 13
Dołączył: 02.2016
Reputacja:
224 Płeć: nie wybrano
Wyznanie: ateusz
Nie wiem czy o tym pisałem, jedno z najlepszych anime jakie widziałem to Jojo's Bizzare Adventure, 2 sezony są na netflixie.
Podbijam pytanie o to, na jaki serwis który oferuje dużo anime warto sypnąć hajsem
I hear the roar of big machine Two worlds and in between Hot metal and methedrine I hear empire down
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 19
Dołączył: 08.2020
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Tradi katolik
Jo-jo ma obrzydliwą kreskę. Nie dam rady jej przeboleć
Chciałbym kiedyś zrobić porządne anime/mange o Mafii inspirowane np. Życiem Carllita, Chłopcami z Ferajny czy zapożyczeniami z prawdziwych wydarzeń jak zabicie Paula Castellany czy historią Antonego Spilotry, upadkiem Johna Gotti . Niestety nie ma produkcji w takiej tematyce a szkoda, a te które są nie odpowiadają realiom
Liczba postów: 2,761
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04.2014
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Droga Miriady Duchów (wierzący niepraktykujący)
Ja też chciałbym wiele rzeczy i tylko po Evangelionie Q boję się dotknąć palcem. Jak będziesz umiał po tych swoich studiach ogarnąć produkcję lepiej niż CD Projekt Cyberpunka, a Bagiński Legendy Polskie, to się do ciebie uśmiechnę.
Tak w ogóle, to anime odpowiadają jakimś realiom (poza produkcjami typu Grobowiec Świetlików)? Anime o długonosych to jest egzotyka w takim pojęciu, jakie o długonosych ma szeregowy Japończyk; on za tę egzotykę właśnie podsypuje animatorów jenami, a realia ma w poważaniu, bo nie jest sensejem-profesorem, co temat studiuje na poważnie. Baccano! jest, mają tam Polaka. Czego chcesz więcej?
żabciu napisał(a):Widać, że Kaworu jest zdziwiony, że jest to Lilith, a nie Adam.
Widać, że Kaworu zdejmuje odraza i tylko nie wiadomo, dlaczego. Pojawiła się niedawno hipoteza fanowska, że człowieki w którymś momencie zaciążyły Lilith Adamem. Skoro Kaworu mówi wcześniej o "świetle swojej duszy, świętym obszarze, którego nikomu nie wolno naruszyć", to mogłoby być dla niego przegięcie - robić coś takiego bogom.
żabciu napisał(a):Evy to biologicznie potomstwo Adama obdarzone duszami ludzi.
Eva-01 pochodzi od Lilith.
żabciu napisał(a):Natomiast Rei jest biologicznie człowiekiem, ale ma duszę Adama.
Duszę Lilith. Wiesz co, serial jest przedstawiony przez reżysera jako zagadka do osobistego rozwiązania; wskazówki faktycznie są gęsto rozsiane i tylko nigdy nie wiadomo, czy ma się je już w komplecie i co z nich wynika. Dlaczego klepacz kodu nie znajduje w tym przyjemności?
Jestem wielkim fanem Berserka, przeczytałem całość chyba trzy razy, ale nie spodziewałem się, że ktoś wspomni o tym tragicznym wydarzeniu czyli śmierci autora na forum.
Szkoda, że umarł, zwłaszcza, manga doszła do swego rodzaju punktu zwrotego, tak że każdy rozdział mógł wiele wyjaśnić. Pamiętam, że czytałem za dzieciaka, tak chaotycznie, rozdziały nie po kolei, bo nie znałem angielskiego a manga tak bardzo mnie zafascynowała. No ale cóż wygląda na to, że wszyscy jesteśmy bohaterami historii bez wyraźnego końca, i pozostaniemy na tej rajskiej wyspie na zawsze.
Polecam z całego serca mangę, nawet mając świadomość, że całość prawdobnie nigdy się nie skończy, jest to doskonała rzecz.
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 19
Dołączył: 08.2020
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Tradi katolik
O czym jest ten Berserk? Domyślam się że coś o wikingach. Miałem oglądać Sagę Winlandzką (podobno bardzo dobre) ale nie obejrzę bo jakoś mnie irytuje jak Japońcy biorą się za historię
Liczba postów: 899
Liczba wątków: 5
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
132 Płeć: nie wybrano
Nie jest o wikingach, tylko o skurwysyńskich najemnikach gwałcących, rabujących i wypruwających flaki. W tle rozgrywki jakichś mrocznych bogów, apokalipsa i w ogóle. Głównym atutem jest duża wiarygodność i złożoność psychologiczna postaci.
Liczba postów: 564
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05.2012
Reputacja:
18 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: czczący wyklętych
No i Berserk jest jeszcze próbą odpowiedzi na pytanie-"czy poświęcił byś to co kochasz najbardziej w zamian za moc?"
Vinland Saga czytałem i do pewnego momentu bardzo mi się podobało. Jednak już przy samej końcówce autor wprowadził postać jakiegoś olbrzyma, moim zdaniem kompletnie niepasującą do reszty mangi. Tak mnie to zdenerwowało, że przerwałem czytanie, ale może w anime nie ma takich motywów.
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 19
Dołączył: 08.2020
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Tradi katolik
Mnie zirytował drugi sezon Yakusoku No Neverland po genialnym pierwszym sezonie spodziewałem się sporo. Nawet bez czytania mangi widać było że autorzy pominęli sporo wątków. Cały pierwszy sezon przedstawiał wydarzenia z jednego ARC'u, natomiast wydarzenia w drugim są skrócone