nonkonformista napisał(a):Samo z siebie nie będzie w stanie tak stwierdzić.
Ktoś będzie musiał wdrukować w nie wzorzec obrzydliwości.
To jest obrzydliwe, to nie.
To moralne, to niemoralne.
I tak się urabia dzieci.
Tylko że uczucie obrzydzenia jest odruchowe i naturalne. Jest wdrukowane w naszego BIOSa. to dlatego ludzie odczuwają obrzydzenie na widok większości ludzkich i nie tylko wydzielin
Moralność też u jakiejś części jest pochodzenia biologicznego. Na przykład psychopaci nie rozróżniają dobra i zła samodzielnie. Nie czują tego po prostu. Działają na swoją korzyść (w większości) i to bezwzględnie.
Chodziło Ci zapewne o wstręt do czegoś. Ten może być nabyty. Przynajmniej nic innego o nim nie czytałem
Sajid napisał(a):W takim razie jak powstała "homofobia"? Skoro każdy jest czystą kartą to musiał się pojawić ktoś kto jednak z czystej karty stał się homofobem. I co ciekawe miało to miejsce niezależnie w wielu różnych miejscach na świecie w czasach gdy społeczeństwa nie stykały się ze sobą tak jak dzisiaj.
Skąd wiesz, że takie dziecko nie będzie kolejnym prekursorem?
Ja GB o to pytam od kilkunastu postów i cały czas się wykręca, od odpowiedzi Może Tobie jasno odpowie.
EDIT:
Widzę że już nie aktualne...
Sebastian Flak