su27 napisał(a):Poza tym jestem ateistą.
A ja jestem najwybitniejszym w Europie wirtuozem fortepianu
Proszę odpowiedzieć na pytanie. Gdzie su27 widzi jakiekolwiek przejawy (obecne i przeszłe), "katolickiego antysemityzmu" ?
Cytat:Próbujesz sprowadzić rozmowę do absurdu? Nienawiść u różnych grup może wyrastać z różnych przesłanek.
Przed chwilą su27 twierdził, że nienawiść do żydów wynika z chrześcijaństwa. A teraz już nie wynika?
Cytat:Nie można wskazać genu bo mają go wszyscy?
Funkcje danego genu zazwyczaj określa sie w ten sposób, że porównuje się fenotyp powstały z udziałem danego genu z fenotypem powstałym bez jego udziału.
Jeżeli su27 uważa inaczej, niech wskaże w ludzkim genotypie gen odpowiedzialny za zachowania społeczne. To będzie właśnie ten "ksenofobiczny" gen :lol2:
Cytat:A księża żyją w celibacie bo brakuje im samic czy dlatego, ze są pozbawieni instynktu rozrodczego? Potrafisz odróżnić świadomy celibat od braku samic?
Czymże rózni się "świadomy" celibat od "nieświadomego"? Czy nieświadomy celibatariusz nie jest świadomy tego, ze żyje w celibacie?
Cytat:Standardowa śpiewka, że ateizm to tez religia? Nie spodziewam się, że katolik zrozumie różnicę.
Ateizm rzecz jasna religią nie jest. Tylko że su27 po prostu nie jest ateistą 8)
Cytat:A nie? Do przedłużania gatunku nie jest ono [małżeństwo -p] potrzebne.
Nie? :8O: To skąd się biorą dzieci? Z kapusty się lęgną? Już abstrahując od tego, ze "przedłużanie gatunku" to nie jest przesłanka, którym by się jakikolwiek żywy organizm kierował. :roll:
Gdyby su27 miał jakiekolwiek pojęcie o biologii i ewolucji gatunku ludzkiego, to by wiedział, że "umiarkowana (lub - seryjna) monogamia" tego gatunku nie wyewoluowała bez powodu, ale jest bardzo ważną ewolucyjną adaptacją, maksymalizującą sukces rozrodczy gatunku Homo sapiens. Najbardziej stabilna struktura rodzinna dla ludzi to właśnie małżeństwo monogamiczne, lub, w pewnych warunkach, umiarkowanie poligamiczne.
Nieprzypadkowo też w żadnym znanym ludzkim społeczeństwie nigdy nie było żadnych, równoprawnych z prawdziwymi małżeństwami, "małżeństw gejów", także tam, gdzie sam homoseksualizm bywał aprobowany. :wall:
Cytat: Małżeństwo to jest z jednej strony tradycja religijna
Doprawdy? A jakiej konkretnie religii jest to tradycja? Czy su27 w ogóle wie, kiedy Kościół rk zaczął w ogóle traktować małżeństwo jako coś wymagającego religijnej oprawy?
Cytat: a z drugiej związanie się dwojga osób w świetle obowiązujących praw aby w ten sposób zyskać pewne przywileje i uprawnienia.
ROTFL!!!
Zanim wymyślono PIT i podatek dochodowy, żadnych małżeństw wg Su27 nie było. :lol2:
Cytat::wall: Kiedy wy, teiści zrozumiecie, ze nie wszyscy, tak jak wy wierzą w religijne dogmaty?
Och, doskonale wiemy, ze nie wszyscy mają swoje religijne dogmaty. Tyle że su27 akurat do takich wyjątków nie należy. :roll:
I w końcu ten wasz humanizm mógłby się utrzymać bez terroru, skoro wystarczy jeden byle jaki charyzmatyczny psychopata, żeby go zlikwidować?