Powstały też myszy fluoryzujące, całkiem łyse, a nawet z ludzkim uchem rosnącym na plecach :lol2:
Największą przeszkodą w prowadzeniu badań nad zmianą orientacji jest konserwatyzm. Dlaczego? W przypadku myszy orientację widać jak na dłoni: mysz zbliża się do kogo chce, unika tego, co jej nie odpowiada. Myszy nie wymyśliły jeszcze piekła, nie powołały księży i nie stworzyły tablic z zakazami i nakazami. Co innego ludzie. Ci mają bardzo dokładnie określone co można robić, a czego nie można. Homoseksualizm pojawia się więc pod wieloma postaciami, w większości ukrytymi. Ludzcy LGBT mają całe spektrum możliwości: mogą być całkiem zamkniętymi na swoją seksualność abstynentami, ukrytymi gejami-masturbatorami internetowymi, zwyczajnymi nierzucającymi się w oczy, lub w pełni wyoutowanymi osobnikami. Nie wiadomo ilu się do homo przyznaje, a ilu skłamie, wprowadzając do badań okropny zamęt. Właśnie przez ten strach przed przyznaniem się, również przed samym sobą, jest cholernie trudno ucapić "gay gene".
Po mojemu należałoby go szukać raczej u matek gejów niż u nich samych, zgodnie z hipotezą, że orientacja kształtuje się w stadium prenatalnym człowieka.
Największą przeszkodą w prowadzeniu badań nad zmianą orientacji jest konserwatyzm. Dlaczego? W przypadku myszy orientację widać jak na dłoni: mysz zbliża się do kogo chce, unika tego, co jej nie odpowiada. Myszy nie wymyśliły jeszcze piekła, nie powołały księży i nie stworzyły tablic z zakazami i nakazami. Co innego ludzie. Ci mają bardzo dokładnie określone co można robić, a czego nie można. Homoseksualizm pojawia się więc pod wieloma postaciami, w większości ukrytymi. Ludzcy LGBT mają całe spektrum możliwości: mogą być całkiem zamkniętymi na swoją seksualność abstynentami, ukrytymi gejami-masturbatorami internetowymi, zwyczajnymi nierzucającymi się w oczy, lub w pełni wyoutowanymi osobnikami. Nie wiadomo ilu się do homo przyznaje, a ilu skłamie, wprowadzając do badań okropny zamęt. Właśnie przez ten strach przed przyznaniem się, również przed samym sobą, jest cholernie trudno ucapić "gay gene".
Po mojemu należałoby go szukać raczej u matek gejów niż u nich samych, zgodnie z hipotezą, że orientacja kształtuje się w stadium prenatalnym człowieka.