Stary Werter napisał(a):Sadzę, że jako zacietrzewieniec (łagodnie mówiąc) mijasz się tu z prawdą...Napisał heteryk, wielki znaffca społeczności LGBT
Stary Werter napisał(a):Dlaczego więc LGBT nie sformowali jeszcze swojej partii politycznej, skoro przy takim poparciu nie mieliby większych problemów ze zdobyciem przynajmniej kilkunastu mandatów w Parlamencie? Pilaster szacuje liczbę homo w kraju na milion, czyli jakieś 3%. Frekwencja przewidywana na kolejne wybory to jakieś 40%. Daje to 7,5% poparcie, przy założeniu, że faktycznie "wszyscy" geje popierają LGBT i jest to poparcie żelazne, a to wlaśnie zdajesz się sugerować, dobry chłopcze.To pytanie nie do mnie, bo jak pisałem nie jestem członkiem żadnej organizacji LGBT. Uważam, że taka jest specyfika ich działania. Po co tworzyć partię, która by musiała konkurować z innymi, kiedy można funkcjonować jako podmiot bezpartyjny, współpracujący ze wszystkimi ich wspierającymi. Wyliczenia pilastra, nie tylko w tej sprawie, zawsze były o kant dupy potłuc. Nie wiem jak on to liczył, ale chyba chodził z ankietą od domu do domu....
Wytłumacz-no się.