To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Erystyka....
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Jest zjawiskiem niepożądanym
23.81%
5 23.81%
Część środków erystycznych może ożywić merytoryczną dyskusję
23.81%
5 23.81%
Jest nieistotna dla merytorycznej dyskusji
19.05%
4 19.05%
Każdy spór to erystyka
33.33%
7 33.33%
Razem 21 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Erystyka
#41
Myślałem, że sztuka prowadzenia sporu to retoryka, nie erystyka.
Odpowiedz
#42
Retoryka kojarzy się bardziej z przemowami, a nie z dyskusjami. Natomiast co do erystyki, to ja używam jej zawsze w znaczeniu schopenhauerowskim, Schopenhauer te pojęcie wprowadził do powszechnego użycia, a jego dzieło na ten temat jest klasykiem, więc nie widzę sensu używania innej.
jakiś mądry cytat
Odpowiedz
#43
dialektyka
Odpowiedz
#44
ideat napisał(a):dialektyka

Sam o tym myślałem, ale kiedy przypomniałem sobie dokładną definicję dialektyki:

dialektyka - staroż. sztuka dyskutowania; umiejętność dotarcia do prawdy przez ujawnianie sprzeczności w sądach przeciwnika (por. artes liberales);

to zacząłem mieć wątpliwości, czy nie jest to nazbyt szczegółowe. Sztuka prowadzenia sporu niekoniecznie musi się opierać na ujawnianiu sprzeczności w sądach przeciwnika.
jakiś mądry cytat
Odpowiedz
#45
a co byś jeszcze dodał?
Odpowiedz
#46
ideat napisał(a):a co byś jeszcze dodał?
Z jego wypowiedzi wynika, że raczej by odjął (kryterium metody).
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#47
zefciu napisał(a):Według zefcia erystyka to "sztuka prowadzenia sporu". Można prowadzić spór nierzetelnie, można rzetelnie. Można też prowadzić go nieumiejętnie, bądź umiejętnie.

Zarzut jednak "stosujesz erystykę" jest moim zdaniem absurdalny tak, jakby człowieka, który kogoś zastrzelił oskarżać nie o morderstwo, ale o "bycie dobrym strzelcem".
Artur Schopenhauer, w dziele Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów opisał w sposób wyraźny sztuczki erystyczne. Zarzut, że ktoś "stosuje erystykę" w moim przekonaniu oznacza, że rozmówca w danej wypowiedzi wychwycił erystyczne zabiegi swojego adwersarza.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
#48
Gocek napisał(a):Zarzut, że ktoś "stosuje erystykę" w moim przekonaniu oznacza, że rozmówca w danej wypowiedzi wychwycił erystyczne zabiegi swojego adwersarza.
I tak był z tego powodu szczęśliwy, że w ogóle zapomniał o tym, że wypowiedź zawierała też merytoryczną treść, do której wartałoby (erystycznie bądź nieerystycznie) się odnieść.

Jednym słowem jest to taki "ostateczny argument" w każdej dyskusji "stosujesz erystykę, nie będę z Tobą gadał".
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#49
zefciu napisał(a):I tak był z tego powodu szczęśliwy, że w ogóle zapomniał o tym, że wypowiedź zawierała też merytoryczną treść, do której wartałoby (erystycznie bądź nieerystycznie) się odnieść.

Jednym słowem jest to taki "ostateczny argument" w każdej dyskusji "stosujesz erystykę, nie będę z Tobą gadał".
Dlatego adwersarz może ponownie przedstawić merytoryczne argumenty, bez "erystycznego wsparcia" i mamy problem rozwiązany.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
#50
Gocek napisał(a):Dlatego adwersarz może ponownie przedstawić merytoryczne argumenty, bez "erystycznego wsparcia" i mamy problem rozwiązany.
Nie może. Bowiem zarzut "stosujesz waść erystykę" jest zarzutem stawianym w sposób czysto arbitralny. Adwersarz nie ma więc żadnych przesłanek by mieć nadzieję iż gdy przedstawi argumenty inaczej, nie uzyska tej samej odpowiedzi.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#51
Ładnie charakteryzuje erystykę, Tatarkiewicz, erystyka - rozumowanie, które dla fałszywego twierdzenia stwarza pozory prawdy.

I to chyba tyle. Natomiast bardzo mnie ciekawi co to jest rzetelna erystyka, , bo zeficio mówi o tym ale nie wyjasnia.

Czy to znaczy że mam ci rzetelnie pojechać ad personam, że wyglądzasz tak a tak,w sporze o to czy 2+2=4 ?
Odpowiedz
#52
zefciu napisał(a):Bowiem zarzut "stosujesz waść erystykę" jest zarzutem stawianym w sposób czysto arbitralny.
Czemu. Posty takiego Xeno łatwo rozebrać. Ad personam, ad personam, ad populum, ad personam, ad personam, ad personam... Wystarczy zaznaczyć te chwyty erystyczne i już jasne, że mamy do czynienia z erystykiem.

Można też wybrać suche fakty z wypowiedzi i spróbować o nich podyskutować. Ale naturalnie druga strona może odpowiedzieć w rodzaju "zefciu to by klaskał jak by mu dzieci państwo zabierało byleby mu płacili". Co wtedy?
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.

Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Odpowiedz
#53
Bo niestety chwyty erystyczne są jak przyprawy. Niektórzy nie lubią w ogóle, a niektórzy walą ich bez wyczucia. A cała sztuka polega na tym, że powinny pobudzać merytoryczną dyskusję, by nie przerodziła się w nudną wymianę informacji z encyklopedii.

A zazwyczaj soli, kurkumy, vegety nawalone, a mięsa nie widać...
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
Odpowiedz
#54
Zdobywanie wiedzy jest nudne. Właśnie.czytałem dziś z ciekawości o tym dlaczego szkolnictwo jest kiepskie. No właśnie.dlatego że jest nudne i wywołuje za.dużo negatywnych emocji.

Serio, to ja nie widzę przedawkowania erystyką w wątkach naukowych naukowopodobnych natomiast erystyka przekroczyła limity nawet unijne w wątkach ideologicznych.
wolny rynek kuwa!!!
Odpowiedz
#55
Czy argument "damy homosiom związki partnerskie, to zachce im się obozów koncentracyjnych dla heteryków" nie jest erystyką? Tak mi się dzisiaj przypomniało, że chyba nawet Schopenhauer coś o nim pisał.
Odpowiedz
#56
El Commediante napisał(a):"damy homosiom związki partnerskie, to zachce im się obozów koncentracyjnych dla heteryków" nie jest erystyką?
Jest to nierzetelny środek erystyczny wtedy, gdy nie ma na jego poparcie argumentów, a jedynie stara się wzbudzić skojarzenia i emocje.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#57
Tylko że zawsze można znaleźć "argumenty" na jego poparcie. Jeśli szukać dostatecznie długo, to zawsze znajdzie się jakiegoś skrajnego świra, czy chodzi o aborcję, sprawy LGBT, połów ryb na Bałtyku czy interwencję zbrojną w Syrii
Odpowiedz
#58
No a w tym przypadku tak nie jest?
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#59
zefciu napisał(a):jedynie stara się wzbudzić skojarzenia i emocje

A niby czego mamy spodziewać się po erystyce, wywodzącej swoja etymologię od Eris, greckiej bogini niezgody, chaosu, zamętu i zamieszania?

Eris posiada jednak dwie nieco odmienne manifestacje: destrukcyjną - wywołującą wojny i twórczą - będącą współzawodnictwem.

Mam nieodparte wrażenie, ze zdecydowana większość tutejszej erystyki opiera się wyłącznie na destrukcji, grając na emocjach, przyklejaniu etykietek, ironii, ośmieszaniu dyskutanta, graniu głupa, argumentowaniu ad personam, itp.

Taka erystyka nie wnosi nic nowego do dyskusji, powodując jedynie, ze spor staje się jałowy.
"Dyskusja z idiotami niepotrzebnie ich nobilituje"
Odpowiedz
#60
El Commediante napisał(a):Tylko że zawsze można znaleźć "argumenty" na jego poparcie. Jeśli szukać dostatecznie długo, to zawsze znajdzie się jakiegoś skrajnego świra, czy chodzi o aborcję, sprawy LGBT, połów ryb na Bałtyku czy interwencję zbrojną w Syrii
Słowem, znajdzie się dyskutanta o odmiennych od nas poglądach.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości