Liczba postów: 5,409
Liczba wątków: 79
Dołączył: 10.2009
Reputacja:
102
Myślałem, że sztuka prowadzenia sporu to retoryka, nie erystyka.
Liczba postów: 1,213
Liczba wątków: 8
Dołączył: 07.2009
Reputacja:
0
Retoryka kojarzy się bardziej z przemowami, a nie z dyskusjami. Natomiast co do erystyki, to ja używam jej zawsze w znaczeniu schopenhauerowskim, Schopenhauer te pojęcie wprowadził do powszechnego użycia, a jego dzieło na ten temat jest klasykiem, więc nie widzę sensu używania innej.
jakiś mądry cytat
Liczba postów: 1,213
Liczba wątków: 8
Dołączył: 07.2009
Reputacja:
0
ideat napisał(a):dialektyka
Sam o tym myślałem, ale kiedy przypomniałem sobie dokładną definicję dialektyki:
dialektyka - staroż. sztuka dyskutowania; umiejętność dotarcia do prawdy przez ujawnianie sprzeczności w sądach przeciwnika (por. artes liberales);
to zacząłem mieć wątpliwości, czy nie jest to nazbyt szczegółowe. Sztuka prowadzenia sporu niekoniecznie musi się opierać na ujawnianiu sprzeczności w sądach przeciwnika.
jakiś mądry cytat
Liczba postów: 16,001
Liczba wątków: 393
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,085
Płeć: mężczyzna
ideat napisał(a):a co byś jeszcze dodał? Z jego wypowiedzi wynika, że raczej by odjął (kryterium metody).
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
9
Płeć: nie wybrano
zefciu napisał(a):Według zefcia erystyka to "sztuka prowadzenia sporu". Można prowadzić spór nierzetelnie, można rzetelnie. Można też prowadzić go nieumiejętnie, bądź umiejętnie.
Zarzut jednak "stosujesz erystykę" jest moim zdaniem absurdalny tak, jakby człowieka, który kogoś zastrzelił oskarżać nie o morderstwo, ale o "bycie dobrym strzelcem". Artur Schopenhauer, w dziele Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów opisał w sposób wyraźny sztuczki erystyczne. Zarzut, że ktoś "stosuje erystykę" w moim przekonaniu oznacza, że rozmówca w danej wypowiedzi wychwycił erystyczne zabiegi swojego adwersarza.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Liczba postów: 16,001
Liczba wątków: 393
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,085
Płeć: mężczyzna
Gocek napisał(a):Zarzut, że ktoś "stosuje erystykę" w moim przekonaniu oznacza, że rozmówca w danej wypowiedzi wychwycił erystyczne zabiegi swojego adwersarza. I tak był z tego powodu szczęśliwy, że w ogóle zapomniał o tym, że wypowiedź zawierała też merytoryczną treść, do której wartałoby (erystycznie bądź nieerystycznie) się odnieść.
Jednym słowem jest to taki "ostateczny argument" w każdej dyskusji "stosujesz erystykę, nie będę z Tobą gadał".
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
9
Płeć: nie wybrano
zefciu napisał(a):I tak był z tego powodu szczęśliwy, że w ogóle zapomniał o tym, że wypowiedź zawierała też merytoryczną treść, do której wartałoby (erystycznie bądź nieerystycznie) się odnieść.
Jednym słowem jest to taki "ostateczny argument" w każdej dyskusji "stosujesz erystykę, nie będę z Tobą gadał". Dlatego adwersarz może ponownie przedstawić merytoryczne argumenty, bez "erystycznego wsparcia" i mamy problem rozwiązany.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Liczba postów: 16,001
Liczba wątków: 393
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,085
Płeć: mężczyzna
Gocek napisał(a):Dlatego adwersarz może ponownie przedstawić merytoryczne argumenty, bez "erystycznego wsparcia" i mamy problem rozwiązany. Nie może. Bowiem zarzut "stosujesz waść erystykę" jest zarzutem stawianym w sposób czysto arbitralny. Adwersarz nie ma więc żadnych przesłanek by mieć nadzieję iż gdy przedstawi argumenty inaczej, nie uzyska tej samej odpowiedzi.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
Ładnie charakteryzuje erystykę, Tatarkiewicz, erystyka - rozumowanie, które dla fałszywego twierdzenia stwarza pozory prawdy.
I to chyba tyle. Natomiast bardzo mnie ciekawi co to jest rzetelna erystyka, , bo zeficio mówi o tym ale nie wyjasnia.
Czy to znaczy że mam ci rzetelnie pojechać ad personam, że wyglądzasz tak a tak,w sporze o to czy 2+2=4 ?
Liczba postów: 5,461
Liczba wątków: 67
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
0
zefciu napisał(a):Bowiem zarzut "stosujesz waść erystykę" jest zarzutem stawianym w sposób czysto arbitralny. Czemu. Posty takiego Xeno łatwo rozebrać. Ad personam, ad personam, ad populum, ad personam, ad personam, ad personam... Wystarczy zaznaczyć te chwyty erystyczne i już jasne, że mamy do czynienia z erystykiem.
Można też wybrać suche fakty z wypowiedzi i spróbować o nich podyskutować. Ale naturalnie druga strona może odpowiedzieć w rodzaju "zefciu to by klaskał jak by mu dzieci państwo zabierało byleby mu płacili". Co wtedy?
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.
Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Liczba postów: 2,359
Liczba wątków: 14
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
152
Bo niestety chwyty erystyczne są jak przyprawy. Niektórzy nie lubią w ogóle, a niektórzy walą ich bez wyczucia. A cała sztuka polega na tym, że powinny pobudzać merytoryczną dyskusję, by nie przerodziła się w nudną wymianę informacji z encyklopedii.
A zazwyczaj soli, kurkumy, vegety nawalone, a mięsa nie widać...
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
Liczba postów: 1,102
Liczba wątków: 13
Dołączył: 11.2011
Reputacja:
0
Zdobywanie wiedzy jest nudne. Właśnie.czytałem dziś z ciekawości o tym dlaczego szkolnictwo jest kiepskie. No właśnie.dlatego że jest nudne i wywołuje za.dużo negatywnych emocji.
Serio, to ja nie widzę przedawkowania erystyką w wątkach naukowych naukowopodobnych natomiast erystyka przekroczyła limity nawet unijne w wątkach ideologicznych.
wolny rynek kuwa!!!
Liczba postów: 5,409
Liczba wątków: 79
Dołączył: 10.2009
Reputacja:
102
Czy argument "damy homosiom związki partnerskie, to zachce im się obozów koncentracyjnych dla heteryków" nie jest erystyką? Tak mi się dzisiaj przypomniało, że chyba nawet Schopenhauer coś o nim pisał.
Liczba postów: 16,001
Liczba wątków: 393
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,085
Płeć: mężczyzna
El Commediante napisał(a):"damy homosiom związki partnerskie, to zachce im się obozów koncentracyjnych dla heteryków" nie jest erystyką? Jest to nierzetelny środek erystyczny wtedy, gdy nie ma na jego poparcie argumentów, a jedynie stara się wzbudzić skojarzenia i emocje.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
Liczba postów: 5,409
Liczba wątków: 79
Dołączył: 10.2009
Reputacja:
102
Tylko że zawsze można znaleźć "argumenty" na jego poparcie. Jeśli szukać dostatecznie długo, to zawsze znajdzie się jakiegoś skrajnego świra, czy chodzi o aborcję, sprawy LGBT, połów ryb na Bałtyku czy interwencję zbrojną w Syrii
Liczba postów: 14,711
Liczba wątków: 100
Dołączył: 05.2009
Reputacja:
320
Płeć: mężczyzna
No a w tym przypadku tak nie jest?
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Liczba postów: 4,845
Liczba wątków: 57
Dołączył: 09.2009
Reputacja:
9
Płeć: nie wybrano
zefciu napisał(a):jedynie stara się wzbudzić skojarzenia i emocje
A niby czego mamy spodziewać się po erystyce, wywodzącej swoja etymologię od Eris, greckiej bogini niezgody, chaosu, zamętu i zamieszania?
Eris posiada jednak dwie nieco odmienne manifestacje: destrukcyjną - wywołującą wojny i twórczą - będącą współzawodnictwem.
Mam nieodparte wrażenie, ze zdecydowana większość tutejszej erystyki opiera się wyłącznie na destrukcji, grając na emocjach, przyklejaniu etykietek, ironii, ośmieszaniu dyskutanta, graniu głupa, argumentowaniu ad personam, itp.
Taka erystyka nie wnosi nic nowego do dyskusji, powodując jedynie, ze spor staje się jałowy.
"Dyskusja z idiotami niepotrzebnie ich nobilituje"
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
9
Płeć: nie wybrano
El Commediante napisał(a):Tylko że zawsze można znaleźć "argumenty" na jego poparcie. Jeśli szukać dostatecznie długo, to zawsze znajdzie się jakiegoś skrajnego świra, czy chodzi o aborcję, sprawy LGBT, połów ryb na Bałtyku czy interwencję zbrojną w Syrii Słowem, znajdzie się dyskutanta o odmiennych od nas poglądach.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
|