Jeszcze nigdy czegoś takiego nie widziałem. Real Madryt wygrał mecz w finale w LM w ciągu 5 minut. Przy 86 minucie już miałem wyłączać mecz ale tego nie zrobiłem. Manchester City to frajerzy roku. Mieć dwie bramki przewagi w 89 minucie meczu i przegrać... Guardiola to przereklamowany trener. Nikt tak jak Real nie zasuluguje żeby wygrać LM. Niesamowita historia
Sport
|
05.05.2022, 11:22
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05.05.2022, 11:27 przez InspektorGadżet.)
Liczba postów: 1,560
Liczba wątków: 19 Dołączył: 08.2020 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Tradi katolik
07.05.2022, 15:32
Sofeicz napisał(a):Dobry boks to był za komuny w Polscelumberjack napisał(a): Co by ludzie robili gdyby nie mieli takich rozrywaek? ![]() ![]()
„W okopach nie ma ateistów” – to nie jest argument przeciwko ateizmowi; to argument przeciwko okopom…...
Autor: James Morrow
07.05.2022, 15:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07.05.2022, 15:49 przez Mustafa Mond.)
InspektorGadżet napisał(a): Jeszcze nigdy czegoś takiego nie widziałem. Real Madryt wygrał mecz w finale w LM w ciągu 5 minut. Przy 86 minucie już miałem wyłączać mecz ale tego nie zrobiłem. Manchester City to frajerzy roku. Mieć dwie bramki przewagi w 89 minucie meczu i przegrać... Guardiola to przereklamowany trener. Nikt tak jak Real nie zasuluguje żeby wygrać LM. Niesamowita historia City i PSG są klubami bez charakteru. City jest nielubiane przez większość miasta Manchester. Mało ma fanów. Atmosfera na Etihad Stadium jest słaba. A fani PSG nawet z zespołem nie świętują mistrzostwa Francji. Przez brak tego ducha sportowego stawiam, że pewnie przez najbliższe 5 lat City ani PSG Ligi Mistrzów nie wygrają. Nawet mimo wielkich transferów. Nawet mimo Erlinga Halaanda u Guardioli. Pewnie LM będą wygrywać na zmianę Real i Liverpool. City dominuje w lidze, ale to raczej dzięki szerokiej kadrze. Latami mogą łatwo rotować piłkarzami i klepać ligowe cieniasy i średniaki. Dopiero ostatnio Liverpool zwiększył liczbę klasowych piłkarzy w składzie (np. do ataku doszli Diaz i Jota, więc Firmino, Salah i Mane nie są już tak zajechani) i od razu są efekty w lidze. A meczyk Real vs City faktycznie miał świetną końcówkę. Filmowo wyszło. Galactic football. ![]() No ale w finale kibicuję Liverpoolowi, bo lubię Kloppa i the Reds mają sympatyczniejszych piłkarzy (choć taki Vinicius też jest świetny). No i Liverpool ładniej gra. Może wezmę brata na obejrzenie finału w kinie na dużym ekranie.
Znany w sieci też jako qwertyuiop i kacolek.
07.05.2022, 16:42
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07.05.2022, 18:44 przez InspektorGadżet.)
Liczba postów: 1,560
Liczba wątków: 19 Dołączył: 08.2020 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Tradi katolik Geranium napisał(a):minus za WTF. W tym wątku nie napisałem nawet słowa o boksie. Co to za minus w ogóle? Mustafa napisał(a):A fani PSG nawet z zespołem nie świętują mistrzostwa Francji. Nie ma co się dziwić. Klub z takim budżetem ma za zadanie wygrać LM. Ligue 1 jest bardzo słabą ligą. Zatem PSG powinno wygrywać Mistrza co roku (a nawet to mu się nie udaje zawsze). Siłę L1 pokazał ostatnio mecz Marsyli z Feyonordem. Gdzie 2/3 klub z L1 (teoretycznie 5 Ligi) nie może pokonać 3 zespołu z 7 ligi w rankingu MM napisał(a):PSG są klubami bez charakteru. Właściwie PSG ma większą Historię niż City. Jednak PSG przed erą szejków coś tam potrafiło wygrać. City ostatni suksce to chyba miało w 70'tych zanim szejki z maka przybyły na apel BTW, Kluby jak PSG i City łamią finansowe Fair Play, śpią na kasie co by nie mówić kasie zbrodniczych reżimów(Katar, Arabia) I dla takich UEFA i FIFA jest wszystko ok. Prezes PSG grozi sędziemu że go zabije, niszczy telefon jakiemuś gościowi i zero reakcji. Jeszcze ten Mundial w Katarze. Dobrą oprawę zrobiła Marsylia na meczu z Feyonordem "UEFA TO MAFIA' napis mówił. Dlatego jak widzę UEFĘ i FIFĘ to nawet nie chce mi się rzygać. To moim rzygom chce się rzygać MM napisał(a):City dominuje w lidze, ale to raczej dzięki szerokiej kadrze. Poczekajmy, jeszcze Liverpool nie powiedział ostaniego słowa MM napisał(a):Galactic football. Lubiłem te bajkę. Zawsze kibicowałem Shadowsom. Szkoda że trzeci sezon skończył się clifhangerem a czwartego nie będzie. GF była Francuską produkcją MM napisał(a):No ale w finale kibicuję Liverpoolowi, Grzeszysz. Liverpool pokonał same pizdowate zespoły na drodze do finały. Benfikę, Villareal(chociaż tutaj props) czy Inter (gdzie włoska piłka obecnie to dziadzostwo). Real zasłużył na to zwycięstwo BTW, Mi się nawet żal robi PSG. I zaczynam pomału im tak cichutko, może nie kibicować ale już i tak źle nie życzę. A City to dramat. Teoretycznie najlepszy klub w najmocniejszej lidze Dodam tez że zawsze mnie cieszy jak Angielskie zespoły odpadają. Dlaczego? Za niszczenie rynku. Tam nawet jakieś zespoły pokroju Crystal Pałace czy inne Southhamptony mogą sobie pozwolić żeby kupić zawodnika za kilka czy kilkanaście milionów. Gdzie w większości Ligi to nie ma miejsca
23.05.2022, 12:15
Liczba postów: 1,560
Liczba wątków: 19 Dołączył: 08.2020 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Tradi katolik
No więc tak
Zaksa Kędzierzyn Koźle drugi raz z rzędu wygrała Ligę Mistrzów oraz zdobyła potrójną koronę (LM, Puchar i Mistrz). Wielkie gratulacje. Polska praktycznie każdym sporcie osiągała spore sukcesy. Ale piłka nożna nam nie wychodzi od lat 90'tych PN w Polsce to równia pochyła. Poza malutkimi sukcesikami jak 1/4 Euro czy 3 miejsce w grupie LM Legii. Już mówiłem o tym na innym forum ale Polskiej PN. zaszkodził... upadek komuny. Najbardziej wartościowi gracze odchodzili do lepszych lig. Przed 89 r. wyjechanie na Zachód było ciężkie PSG dalej łamie finansowe Fair Play. Mbappe miał dostać od 100 do 220 mln euro za sam podpis (rózne zródła podają inne dane), + 93 mln rocznej pensji. La Liga wystosowała sprzeciw do UEFY (PSG ma 700mln starty a wydaje 600mln na pensje dla graczy) . Choć wiadomo że te skorumpowane kurwy z UEFY nic z tym nie zrobią W Esporcie FaZe clan wygrał Majora 2022 pokonując NaVI w finale 2:0. Szkoda bo byłem za NaVI. Nie lubie FaZe
30.05.2022, 19:42
Liczba postów: 1,560
Liczba wątków: 19 Dołączył: 08.2020 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Tradi katolik
No to tak, Real wygrał Ligę Mistrzów pokonując Liverpool 1:0. Kolejny nudnawy finał. Cieszę się że Real wygrał. Zasłużyli
Z ciekawszych rzeczy to Nottingham Forest po 23 latach awansowało do Premier League. I fajnie, bo jest to zasłużony klub w Anglii nie to co ten sztuczny twór Man City. W Polsce Widzew po 8 latach wraca do Ekstraklasy (też dobrze bo to kolejny zasłużony klub). A Stal Mielec utrzymuje się. Fajnie, bo brakowało na przestrzeni lat klubu w Ekstraklapie z mojego województwa Chodzą słuchy że fundusz inwestycyjny z Arabi Saudyjskiej ma kupić Śląsk Wrocław. Generalnie gardzę tym szejkami próbującymi ocieplać wizerunek przez sport. Ale jeżeli tak się stanie to wielka sznasa dla polskiej piłki. Ściągając dobrych graczy Śląsk mógłby grać w LKE i dochodzić tam wysoko (takie Bodo które Legia zmiażdżyła doszło do 1/4) I nabijać punkty dla Ligii. I dzięki awansowi w rankingu mielibyśmy klub w LM. To smutne że kraj na 38 mln nie ma reprezentanta w LM (A i w LE rzadko). A jeszcze w1998 roku Ruch Chorzów doszedł do finału pucharu Intertoto. Jak to możliwe że kraj z takim potencjałem (patrzcie wychowankowie Lecha, co kupowani są przez zespoły z PL czy Bundesligii) nie może mieć jednego zespołu co gra chociaż w grupie LM? Nie oczekuje cudów ale ta grupa LM i czasem może jakaś 1/8 i byłoby fajnie
24.08.2022, 12:10
Liczba postów: 20,680
Liczba wątków: 213 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 934 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
24.08.2022, 20:57
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24.08.2022, 21:05 przez Mustafa Mond.)
Sportowcy ogółem rzadko myślą o religiach i innych filozofiach. Mają bardziej zmysłowe i kinetyczne pasje.
![]() Choć taki Marcin Różalski opisuje siebie jako "satanistę". Kiedyś mój jeden kolega się zachwycał "teologią Różala". PS Widzę, że użytkownik Sitab ze względu na swoją sygnaturę i nick ma na celu tylko reklamowanie jakiegoś czegoś, a nie dyskutować.
Znany w sieci też jako qwertyuiop i kacolek.
16.09.2022, 12:57
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16.09.2022, 12:59 przez Mustafa Mond.)
Teraz naszła mnie ciekawa myśl co do piłki nożnej. Otóż piłka nożna osiągnęła tak wielki sukces na świecie między innymi dlatego, że jest inkluzywna wobec wzrostu ciała. Chodzi mi o to, że można grać w "nogę", mając różny wzrost. Masz ponad dwa metry? Spoko. Możesz być bramkarzem, środkowym obrońcą lub wieżowym napastnikiem jak Crouch lub Ibrahimovic. Masz mniej niż 170 cm.? I to ma swoje zalety. Możesz być np. szybkim skrzydłowym jak Insigne lub Bakkali. Ba! W Miedzi Legnica (Ekstraklasa aktualnie) gra defensywny pomocnik, który ma 154 centymetry wzrostu - Marcin Garuch.
Pamiętam, ż miałem kolegę, który jako dorosły miał 160 cm. i miał z tego powodu kompleksy, a przecież tak być nie powinno. W sumie miał taki sam wzrost jak Glenn Danzig (na marginesie - polecam choćby jego utwór p.t. "Mother") i nawet z twarzy go przypominał. No a w takiej siatkówce czy koszykówce prawie zawsze trzeba być bardzo wysokim (pomijam libero w siatkówce), by być w czołówce. Zatem te sporty trochę zawyżają (he he, suchar) sportową moc wysokich osób. Piłka nożna jest tak lubiana także dlatego, że dużo osób po prostu w nią z lubością sobie gra amatorsko i może się utożsamiać z piłkarzami.
Znany w sieci też jako qwertyuiop i kacolek.
16.09.2022, 13:19
Mustafa Mond napisał(a): No a w takiej siatkówce czy koszykówce prawie zawsze trzeba być bardzo wysokim (pomijam libero w siatkówce), by być w czołówce. Zatem te sporty trochę zawyżają (he he, suchar) sportową moc wysokich osób. Piłka nożna jest tak lubiana także dlatego, że dużo osób po prostu w nią z lubością sobie gra amatorsko i może się utożsamiać z piłkarzami.Coś w tym jest ale (zawsze jest jakieś "ale" ![]() ![]()
16.09.2022, 14:54
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16.09.2022, 14:55 przez Mustafa Mond.)
Faktycznie. Łatwość sklecenia gry też tu działa.
Nieraz widziałem w necie, że choćby mieszkańcy Afryki grali w "nogę" poprzez zrobienie bramki z dwóch kamieni robiących za słupki. Sam nieraz podobie grałem z bratem na ogródku czy w pokoju (za bramkę robił bok łóżka/kanapy). ![]()
Znany w sieci też jako qwertyuiop i kacolek.
16.09.2022, 21:03
Liczba postów: 2,617
Liczba wątków: 4 Dołączył: 04.2014 Reputacja: 436 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Droga Miriady Duchów (wierzący niepraktykujący)
O tak, pamiętam jak chłopaki łomotali "piłką" z papierów posklejanych taśmą w takim podpiwniczeniu z dwójką drzwi na dwóch końcach.
![]()
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be For always - Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro
17.09.2022, 14:27
ErgoProxy napisał(a): Ja byłem wtedy klasseidiota, to patrzyłem tylko - no cóż, różnie w życiu bywa; potem zostaje żal zmarnowanych lat. Mało zmarnowaliśmy wśród niemądrych towarzystw. Ja z kolei byłem dla innych dziwacznym klasseidiotą, który rysował mapy wymyślonych światów, nie miał żadnych gier komputerowych i dobrego neta, często płakał i nie miał o czym gadać z rówieśnikami. Było, nie było, lepiej nie myśleć o takich rzeczach. Trzeba przebaczyć (puścić w niepamięć) przeszłości. "Wielki reset" jak u Klausa Schwaba. ![]() "But that was just a dream Try, cry, fly, try That was just a dream Just a dream Just a dream, dream"
Znany w sieci też jako qwertyuiop i kacolek.
17.09.2022, 16:37
Liczba postów: 2,617
Liczba wątków: 4 Dołączył: 04.2014 Reputacja: 436 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Droga Miriady Duchów (wierzący niepraktykujący) Mustafa Mond napisał(a):Ja z kolei byłem dla innych dziwacznym klasseidiotą, który rysował mapy wymyślonych światówSzkoda że nie jestem gejem, bo by z tego wyszedł romans jak u Hoziera. Mustafa Mond napisał(a):Trzeba przebaczyć (puścić w niepamięć) przeszłości.Selektywnie.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be For always - Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro
17.09.2022, 16:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17.09.2022, 17:06 przez Mustafa Mond.)
ErgoProxy napisał(a):Mustafa Mond napisał(a):Ja z kolei byłem dla innych dziwacznym klasseidiotą, który rysował mapy wymyślonych światówSzkoda że nie jestem gejem, bo by z tego wyszedł romans jak u Hoziera. No sam nigdy czegoś takiego nie miałem, niestety. Każdy taki mój kolega/przyjaciel ze szkoły był hetero. Zawsze starałem się, by nikt nie był opuszczony. Miałem nawet kolegę incela, który fascynował się Stalinem (sam chciał się stać "człowiekiem ze Stali", którego nic nie rusza) i był nienawistny wobec świata. Pod koniec tylko ja z nim gadałem. ![]() Kiedyś spisałem sobie fantazję w takim klimacie. Mogę zapostować na forum. Tylko poszukam właściwego wątku. ErgoProxy napisał(a):Mustafa Mond napisał(a):Trzeba przebaczyć (puścić w niepamięć) przeszłości.Selektywnie. Tak, tak. Większość rzeczy w naszych głowach jest przydatna i opłacalna. ![]() Dobra, wątek jest o sporcie. Sport. Piłka nożna. Eeee... Lewy właśnie gra na Elevenie. Ten teges. A w niedzielę Polacy grają o brąz w koszykówce na Eurobaskecie. Ładna historia underdogów. No... ![]() Sport jest zdrowy i tak dalej.
Znany w sieci też jako qwertyuiop i kacolek.
24.09.2022, 13:49
Mustafa Mond napisał(a):Sport jest zdrowy i tak dalej. Uprawiany amatorsko - jak najbardziej. Co do zawodowego mam wątpliwości.
Ażeby odkryć prawdziwe zasady moralności, ludzie nie potrzebują ani teologii, ani
objawień, ani bogów, potrzebują jedynie zdrowego rozsądku. J. Meslier, Testament.
24.09.2022, 18:33
Liczba postów: 405
Liczba wątków: 1 Dołączył: 05.2021 Reputacja: 42 Płeć: nie wybrano Wyznanie: Wyznanie: Mustafa Mond napisał(a): Sport jest zdrowy i tak dalej. Uprawiałem sport amatorsko i żałuję, że to pamiętam i że na każdym kroku i niemal w każdym miejscu mi się to przypomina. Gdyby mnie ktoś zapytał, czy warto sport uprawiać, to odpowiedziałbym stanowczo, że nie warto się męczyć, bo niczego to nie daje, a najgorzej jest wtedy, gdy nie pozostaje nic innego niż co raz bardziej bolesne wspomnienia tego, czego już nigdy się nie doświadczy.
24.09.2022, 22:06
Rowerex napisał(a):Mustafa Mond napisał(a): Sport jest zdrowy i tak dalej. A dlaczego miałoby się już nigdy nie doświadczyć sportu? Co to za mroczny pesymizm się wkrada? Jest wiele rodzajów sportu, które można uprawiać nawet będąc niepełnosprawnym. Nawet granie w gierki komputerowe bywa sportem zręcznościowym. Wiek też nie jest przeszkodą. Środki pieniężne też tu nie blokują, bo można i biegać za darmo, a często wystarczy jakaś tam piłka i publiczne boisko. ![]()
Znany w sieci też jako qwertyuiop i kacolek.
11.12.2022, 14:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11.12.2022, 15:09 przez Mustafa Mond.)
Zainteresowała mnie teraz reprezentacyjna futurologia. Kto wygra mundial w 2026 roku? Spróbuję wróżyć z fusów.
Belgia, Niderlandy, Włochy, Hiszpania, Portugalia i Argentyna odpadają, jak dla mnie, bo ich składy nie będą mieć dość jakości i przebłysków geniuszów, które przechylają losy meczów. Zostają Francja, Brazylia, Anglia i Niemcy. Francja spokojnie wymieni Varane'a Salibą lub kimś innym. Rabiot pewnie zostanie zastąpiony przez Camavingę. Griezmann przez Nkunku. Ogromna głębia składu. Złote pokolenie. No i Mbappe. Ale! Kto zastąpi Llorisa i Giroud? Bramkarz i napastnik to kluczowe pozycje. Lafont i Kolo Muani? Eh... Za słabi są. Nie widać tam godnych zastępców. Tu Francja ma problem. Najwyżej musieliby grać jak Bayern teraz lub jak Hiszpania na Euro 2012, czyli bez wysuniętego napastnika, tylko z trójką/czwórką ofensywną (Mbappe, Dembele i Nkunku?). Ale to nie pyknie dla Francji, bo taka taktyka neutralizuje potężną broń Francuzów, czyli ataki ze skrzydeł. Mbappe i Dembele musieliby schodzić do środka i nie mieliby komu dośrodkowywać. A Dembele w środku to IQ na minusie. W sumie PSG gra bez napadziora w stylu Giroud, przez co Paryżanie blokują potencjał Mbappe, bo grają właśnie taką "magiczną trójką" (Messi, Mbappe, Neymar), która pewnie znowu się wyrąbie i nie wygra Ligi Mistrzów (to nie jedyny problem PSG). Brazylia... musiałaby psychologicznie zdjąć presję z piłkarzy, bo ci pękają. Marquinhos rozpłakał się sekundę po niestrzelonym karnym, co oznacza, że już podczas strzelania był na granicy płaczu. Jak tak grać? Przed mundialem powinni się odciąć od mediów i wyciszyć. Ale... na to się nie zanosi. Zbytnio ekstrawertyczny, ciepłokrwisty naród z nich na takie rzeczy. Zatem pewnie znów będzie płacz i zgrzytanie zębów. Anglia... Dlaczego nie Anglia? Ramsdale będzie dobrym bramkarzem na mundial. Boki obrony mają świetnie obsadzone, ale środek jest słaby. "Hary Magułaja!" to jakiś żart. Za 4 lata Stones jeszcze będzie na chodzie, ale będą z nim też problemy. Guehi obok niego ujdzie. Pomoc i skrzydła obsadzone świetnie. Kane jeszcze będzie na chodzie na szpicy... Hmm... Niemcy nie mają perspektyw na świetnego bramkarza za 4 lata. Obrona też u nich kuleje. Musiala i Havertz nie wystarczą. Stawiam na "Ingerland" w 2026 roku. Przeważają Ramsdale i Kane nad francuskimi odpowiednikami (kimkolwiek będą...). "CAM ON INGERLAND SCOR SOM FACKIN GOALS" ![]() EDIT A dobra. Napiszę, w czym PSG ma problem. Oni grają w lidze ogórkowej, czyli w lidze francuskiej. Przez to nabierają w sobie automatyczne domniemania, że są dużo silniejsi od danego rywala. No a potem wychodzą na taki np. Real Madryt lub Liverpool i te domniemania okazują się nietrafne. Mają zatem problem w głowach. Poza tym w PSG jest słaba atmosfera. Tam się wszystko kręci wokół kasy. Jeszcze teraz Mbappe zdobył wpływ na zarządzanie klubem... O Matejko... Niech Kylian ucieka do tego Realu Madryt, bo go PSG blokuje.
Znany w sieci też jako qwertyuiop i kacolek.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości