To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Czy masz zamiar wyemigrować?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
zdecydowanie nie
0%
0 0%
raczej nie
0%
0 0%
jeszcze się zastanawiam
0%
0 0%
raczej tak
100.00%
1 100.00%
zdecydowanie tak
0%
0 0%
Razem 1 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Emigracja
#21
Ja spadam z Polski 3 października, bilecik już mam Duży uśmiech Jeśli ja tutaj z wyższym wykształceniem w sferze budżetowej zarabiam 720 zł. na rękę, to ja wysiadam. Starzeję się, chcę założyć roddzinę i zbudować dom, tutaj nie widzę na to szans. I szczerze wątpię w to, że kiedykolwiek tu wrócę!
[Obrazek: Yes_it_is_No_it_isnt.gif]
Odpowiedz
#22
Mi do wyjazdu zostalo jeszcze 1,5 roku. Pisze mature i uderzam na wyspy. Tez nie widze mozliwosci powrotu do Polski.
Odpowiedz
#23
Progmast napisał(a):Ja tam nie wyjeżdżam ze względu na mój światopogląd tylko $ i styl zycia.No nie wiem czy konserwatywne(moze w jakichs mniejszych miesjcowoscach) ostatnio slyszalem ze w jakimś miasteczku prezydent jest zadeklarowanym gejem i nic nikomu to nie przeszkadza,a zresztą USA to całkowicie neutralne światopoglądowo państwo.

Na dobrą sprawę to nie wiem jak jest w USA. Zaczynam się dopiero uczyć angielskiego, więc dokładnie nie wiem o co chodzi na stronie http://www.activeatheism.net/ jest tam napisane
Cytat:changing the public perception of atheism and atheists.
Jeśli chodzi o $ , oczywiście to Twój wybór gdzie chcesz jechać, to w Europie też się nieżle zarabia. W Norwegi ludzie są najbogatsi na świecie.

shiroi napisał(a):Pisze mature i uderzam na wyspy.
Zamierzasz tam może studiować, czy od razu chcesz pracować? Orientujesz się może w cenach studiów za granicą?
Jacek napisał(a):Jest, bo o wiele mniej wydajesz na życie, utrzymanie, leczenie (dlatego Niemcy przyjeżdżają do polskich ośrodków rehabilitacyjnych, polskich dentystów itp...) tutaj niż np. w Anglii.
A jak wyjade to właśnie będe więcej wydawał Uśmiech
Odpowiedz
#24
Cytat: Zamierzasz tam może studiować, czy od razu chcesz pracować? Orientujesz się może w cenach studiów za granicą?
Naturalnie na studia, nie chce miec problemow z wojem. Orientuje sie zarowno w sprawach dotyczacych studiow w GB jak i USA. Mam kolege na 2 roku psychologi w aberdeen w szkocji i kolege studiujacego w uk. Koszty studiow w uk, sa takie same dla wszystkich czlonkow ue. Czyli okolo 1200 funtow rocznie. Nie ma problemu z utrzymaniem sie pracujac 20h/tygodniowo. W szkocji dostaje sie nawet kase za wypelnianie ankiet (uczestniczenie w badaniach) siadasz godzinke, odpowiadasz na pare pytan i kilkadziesiat funtow do kieszeni. Studia w uk sa lajtowe, poniewaz naklada sie nacisk na prace w domu. Trzeba miec zdane albo cae albo cpe albo ielts. Mature daje sie do tlumaczenia tlumaczowi przysieglemu, przynajmniej w teorii. W praktyce obaj kumple sami tlumaczyli sobie mature, bo dostali maila z uniwerkow, ze to wystarczy.
Ktos tutaj pisal o studiach w usa. Niestety takowe studia sa raczej poza zasiegiem polakow. Przedewszytkim trzeba dysponowac wyciagiem z konta w banku, na ktorym jest dosc kasy aby studiowac i utrzymac sie przez 3 lata. Czyli kolo 300 tysiecy zlotych. Do tego jest masa problemow z wizami, potem ciezko z obywatelstwem. W sumie najlatwiej obywatelstwo dostac placac 10k dolarow jakiejs lasce za fikcyjne malzenstwo. Sam kiedys sie zastanawialem nad Usa, ale jest zbyt wiele minusow, studia w GB daja o wiele lepsze perspektywy.
Pozdro

Wysłano po 1 minucie 49 sekundach:

Cytat:changing the public perception of atheism and atheists.
Zmiana stosunku obywateli do ateizmu i ateistow. Jest to zdanie wyrwane z kontekstu i ciezko powiedziec o co chodzi, zaraz sprawdze.

Edit: Progmast podaj jakies zrodla dotyczace tego automatycznego przyznania zielonej karty po skonczeniu studiow w usa. Ja slysze o tym pierwszy raz. Hehe w twoim wieku tez chcialem zrobic co w mojej mocy aby studiowac w usa, a skonczylo sie na Great Britain. :wink:
Odpowiedz
#25
Ja odpowiedzialem RACZEJ NIE. Nie planuje tego choc nie wykluczam.

O prace przyzwoicie platna powinienem miec latwo, jesli tak nie bedzie to jakis bodziec do wyjazdu pewnie sie pojawi ale to i tak raczej bedzie malo. Narazie koncze studia (jeszcze rok), potem zobacze jak ulozy mi sie zycie. Na wszelki wypadek do 30stki planuje nauczyc sie porzadnie jakiegos jezyka (angielski, moze jeszcze niemiecki). Pozniej...pozniej jesli nie beda mnie tu trzymac wzgledy rodzinne, to byc moze wyjade, ale raczej za przygoda niz bogactwem. Jesli juz sie zdecyduje to Niemcy lub jakis inny niemieckojezyczny kraj. Gdzies dalej? Raczej nie. BG? Tam chyba jeszcze bardziej dupiata pogoda niz w Polsce. USA? Napewno nie, choc akurat tam bym chyba mial najlatwiej sie zalapac.
Uczony jest człowiekiem, który wie o rzeczach nie znanych innym i nie ma pojęcia o tym, co znają wszyscy. -Einstein Albert-
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości