To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Antypolonizm
#1
Termin ten praktycznie jest zakazany w naszym kraju. Ale pytam się, dlaczego przez ten przyzmat nie interpretować rzeczywistości?
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
#2
Dlaczego zakazany?
Nikt nie ma zamiaru cię zbanować za jego użycie.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#3
Sofeicz napisał(a):Dlaczego zakazany?
Nikt nie ma zamiaru cię zbanować za jego użycie.
Nie w sensie "na forum" tylko w dyskursie publicznym. Czemu Wyborcza nie stosuje tego kryterium, nie pisze o antypoloniźmie jako o ostatecznym kryterium oceny.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
#4
Smok Eustachy napisał(a):Nie w sensie "na forum" tylko w dyskursie publicznym. Czemu Wyborcza nie stosuje tego kryterium, nie pisze o antypoloniźmie jako o ostatecznym kryterium oceny.

Może dlatego, że biada by była nam Polakom, gdyby ton "dyskursu" nadawali niedorobieni prawicowcy (głównie blogerzy)...
Przecież sam Ziemkiewicz nie jest kimś, kto poprowadzi wielkie społeczeństwo w niepewne czasy.

Czy Smok jest pewien, że Premier Ziemkiewicz i Minister Smoczych Spraw Eustachy ogarnęliby ten post-komuno-solidarno-emigranto-agento-szalono-burdel jakim są struktury naszego państwa i samorządów?

Obawiam się, że nie.
Tuskizm, przy wszystkich swoich beznadziejnych wadach, chroni nas przynajmniej przed jednym: przed inwazją ze strony chuj wie kogo.

Nie zgadzasz się? No to proszę o w miarę kompletną wizję polityki zagranicznej.
Z kim trzymamy, przeciw komu, co z totalnym ostrzałem PR-owskim Zachodu i Wschodu? Jak powstrzymałbyś obcą interwencję, której "szlachetnym" celem byłoby odpolszczenie Polski?
Weźmiesz na swoje barki ryzyko śmierci milionów?

I żeby nie było: nie bronię tu żałosnej euro-lewackiej wizji Polski jako państwa odnarodowionego i odspołecznionego. Po prostu, widzę, jakie mamy karty i są to same dziurawe blotki. Może nie?
Odpowiedz
#5
Czeska droga Palmer. Czesi pokazali, że można się zdekomunizować a po tym wszystkim założyć sprawnie i przejrzyście działające państwo.

Główną bolączką tego co dzieje się u nas jest Okrągły Stół i jego konsekwencje, czyli ugruntowanie postkomunistów i populistów jedzących im z ręki jako jedynej elity politycznej. Cała reszta jest odcięta i marginalizowana.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
#6
Na to już chyba za późno.
Wyrosło kolejne pokolenie żywiących się "okrągłym stołem".
Odpowiedz
#7
Palmer Eldritch napisał(a):Na to już chyba za późno.
Wyrosło kolejne pokolenie żywiących się "okrągłym stołem".

Wiem. Stąd realną zmianę może przynieść upływ sporego czasu (wymiana pokoleń i skruszenie elyt) lub krwawa ruchawka. Obydwie opcje dla nas są raczej nieciekawe. Choć patrząc na dzisiejszą Polskę (demograficzna zapaść, wymieranie klasy średniej i rodzimych drobnych przedsiębiorców, masowe wyjazdy młodych, drenaż mózgów na rzecz Zachodu, galopujący dług, realne opodatkowanie dobijające do 80% dochodów i ogólne przemienianie Polski w rynek zbytu i źródło taniej siły roboczej UE) mam bardzo pesymistyczne odczucia.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
#8
A krwawa ruchawka skończy się interwencją "wojsk stabilizacyjnych" i rozbiorami. Niezdecydowany
Odpowiedz
#9
Palmer Eldritch napisał(a):Na to już chyba za późno.
Wyrosło kolejne pokolenie żywiących się "okrągłym stołem".
Za późno jest wtedy, gdy leży się w trumnie. A do tego czasu miejmy nadzieję.
I działajmy.
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."

Deolinda, Parva que eu sou
Odpowiedz
#10
Palmer Eldritch napisał(a):Może dlatego, że biada by była nam Polakom, gdyby ton "dyskursu" nadawali niedorobieni prawicowcy (głównie blogerzy)...
Przecież sam Ziemkiewicz nie jest kimś, kto poprowadzi wielkie społeczeństwo w niepewne czasy.
Do moderacji: proszę wyeksportować mi tu ten przejaw komplexów Palmera z wątku.
Do Palmera: Dlatego Lech Kaczyński spotykał sie z ślepą furią, bo cos tam realizował. Dlaczego Ziemniaka z Tuskiem porównujesz? Czemu z Grasiem nie porównasz? NA prawdę Ziemniak gorszy od Grasia?
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
#11
Palmer Eldritch napisał(a):A krwawa ruchawka skończy się interwencją "wojsk stabilizacyjnych" i rozbiorami. Niezdecydowany

Mam na myśli krwawą ruchawkę taką jak ogólnoeuropejski dżihad.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
#12
Smok Eustachy napisał(a):Nie w sensie "na forum" tylko w dyskursie publicznym. Czemu Wyborcza nie stosuje tego kryterium, nie pisze o antypoloniźmie jako o ostatecznym kryterium oceny.
Wypowiedzenie słowa "antypolonizm" w medialnej dyskusji automatycznie przeszeregowuje wypowiadającego do kategorii "Pisowiec z Ciemnogrodu, uniżony sługa OjDyra, smoleński onanista". Dlatego może ludzie tak się tego boją.
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."

Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Odpowiedz
#13
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/amerykan...omosc.html

No to w kwestii antypolonizmu będziemy mieli krok naprzód.
"Bezkarnie nie zabija się myślenia.Bezkarnie nie hołduje się miernotom." Ksawery Pruszyński
From the old world's demise
See an empire rise
From the north reaching far
Here we are
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości