[Fanuel]

Debilem nazywam osobę która nie ma podstawowej wiedzy o otaczającym jej świecie.

Co to jest podstawowa wiedza o świecie? Wnioskowanie o jakiejkolwiek dziedzinie czy podejmowanie decyzji wymaga znajomości wielu dziedzin wiedzy, pobieżna znajomość prowadzi do stworzenia przekonania wśród ludzi, że mogą oni efektywnie podejmować decyzje w dowolnych aspektach a decyzje te zawsze będą trafne. Dzięki temu mamy wysyp antynaukowych kretynów, przekonanie o demokratyczności wyników naukowych i społeczeństwo pozbawione narzędzi do weryfikacji dostępnych informacji.

  Być może uważasz, że wystarczy zostawić dzieci samym sobie i ewentualnie rodzicom aby takiej wiedzy nabrały, ja jednak mocno w to wątpię, przynajmniej odnośnie pewnej części ludzi.

Dlaczego? Nieprawdziwe przekonania nabyte w domu są szybko prostowane poprzez pobyt w społeczeństwie, to te nabyte wśród rówieśników czy w rzeczonej społeczności są nie do ruszenia. Jak grupa sie samoutwierdza we własnych przekonaniach to ludzie potrafią brnąć aż osiągnie to efekt tragikomiczny. Mój ulubiony przykład to polski antysemityzm. Żydów praktycznie nie ma, to grupa zamknięta i kulturowo kompatybilna. A dość liczni są głosiciele znający nie tylko żydowskie tajne plany przejęcia władzy nad resztą wolnego świata, ale wręcz uznający Żydów za zmultiplikowany byt mający dokładnie takie motywacje jaki antysemici przedstawiają. No i są ludzie, którzy powielają to co im liderzy powiedzą, mimo, że do rozbrojenia takiej narracji wystarczy minimum sceptycyzmu i zadanie sobie czy liderowi dwóch prostych pytań: Skąd wiesz? I jakie są motywacje do głoszenia tej wersji? Zadziwiające ale pomimo edukacji jakoś antysemityzm ma się świetnie.