Chyba przyrost wiedzy ucznia w danym roku. Ale aby to rzetelnie stwierdzić trzeba by co roku robić egzaminy zewnętrzne. I tak jak pisałem podejrzewam, że szkoła wówczas nie uczyłaby już nic innego jak tego jak poprawnie zdawać egzaminy. Taka fabryka idealnych rozwiązywaczy testów.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"