Liczba postów: 4,845
Liczba wątków: 57
Dołączył: 09.2009
Reputacja:
9 Płeć: nie wybrano
"Alternative für Deutschland" już raz w styczniu tego roku wystartowała w wyborach i to w sojuszu z "Wahlalternative 2013".
Otrzymały razem 1.1 % tzw. drugich głosów, przy czym większość z tych wyborców wybrała "Wahlalternative 2013".
"Alternative für Deutschland" zniknie szybciej niż powstawała.
Szkoda czasu na jakiekolwiek dywagacje.
"Dyskusja z idiotami niepotrzebnie ich nobilituje"
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
12 Płeć: nie wybrano
piotr35 napisał(a):"Alternative für Deutschland" już raz w styczniu tego roku wystartowała w wyborach i to w sojuszu z "Wahlalternative 2013".
Foundation: 6 February 2013
A representative opinion poll conducted in April by Infratest dimap determined that 24% of the German electorate may potentially vote for the Alternative for Germany in the upcoming general election. The results of the poll were as follows: certainly yes 7%, possibly yes 17%, possibly no 15%, certainly no 59%. The party is particularly successful in Eastern Germany (27%), with women (27%), the less educated (33%), and the young (36%). The party draws support from across the political spectrum: Die Linke (29%), SPD (21%), Greens (14%), CDU/CSU (19%), and is particularly successful with voters of small parties (46%), non-voters (31%), and the undecided (32%).[18] The poll had a margin of error of 1.4%-3.1%.
Liczba postów: 4,465
Liczba wątków: 57
Dołączył: 02.2009
Reputacja:
55 Płeć: mężczyzna
Gocek napisał(a):Zrozum, że leży to w ich interesie. Polskim "leniom" też dopłacają. Tu nikt z miłości niczego nie czyni.
Poniekąd tak. Optymalnym rozwiązaniem byłoby pozostanie w EOG
(Europejski Obszar Gospodarczy-strefa wolnego handlu pomiędzy krajami UE oraz Norwegią, Islandią i Liechtensteinem) i Strefie Schengen a wystąpienie z UE jako takiej.
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
9 Płeć: nie wybrano
Xeo95 napisał(a):Poniekąd tak. Optymalnym rozwiązaniem byłoby pozostanie w EOG
(Europejski Obszar Gospodarczy-strefa wolnego handlu pomiędzy krajami UE oraz Norwegią, Islandią i Liechtensteinem) i Strefie Schengen a wystąpienie z UE jako takiej.
Można być w wielu organizacjach, jak się zna reguły gry i wie się, czego chce. Mi się wydaje, że nasi politycy nie do końca te reguły znają i/lub mają ich błędne wyobrażenie (niska klasa polityczna elit), może też grają nie dla Polski, lecz dla kogoś innego, albo jedynie dla siebie samych, a dla nas pozostaje zaciskanie pasa i ewentualne ochłapy.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej.Karol Marks Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić.Emil Cioran Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła.Frank Borman
Liczba postów: 5,300
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2012
Reputacja:
106 Płeć: nie wybrano
Cytat:Prawicowo-populistyczne ugrupowanie Alternatywa dla Niemiec (AfD) jest najsilniejszą partią w landach byłej NRD - wynika z najnowszego sondażu. Na jesieni w Brandenburgii, Saksonii i Turyngii odbędą się wybory do tamtejszych parlamentów krajowych.
Liczba postów: 16,001
Liczba wątków: 393
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,085 Płeć: mężczyzna
Cytat: jest najsilniejszą partią w landach byłej NRD
Co jest tylko jednym z przykładów na ogólnoświatowy trend, że współczesna tzw. „prawica” ma największe wzięcie u postkomuny.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
Liczba postów: 5,957
Liczba wątków: 83
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
915 Płeć: nie wybrano
zefciu napisał(a): Co jest tylko jednym z przykładów na ogólnoświatowy trend, że współczesna tzw. „prawica” ma największe wzięcie u postkomuny.
No a Trump i BoJo to co, "alternatywna prawica"? Przy Bolsonaro można by mieć jeszcze jakieś uwagi, ale USA i UK do postkomuny zaliczyć się nie da.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 16,001
Liczba wątków: 393
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,085 Płeć: mężczyzna
bert04 napisał(a): No a Trump i BoJo to co, "alternatywna prawica"? Przy Bolsonaro można by mieć jeszcze jakieś uwagi, ale USA i UK do postkomuny zaliczyć się nie da.
No ale USA przez etap komunizmu nigdy nie przechodziły. To i ciężko, aby funkcjonowała tam jakaś postkomuna. Jednak jakoś dziwnie zarówno Trump, jak i jukip mają powiązania z Rosją.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
Liczba postów: 5,957
Liczba wątków: 83
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
915 Płeć: nie wybrano
zefciu napisał(a): No ale USA przez etap komunizmu nigdy nie przechodziły. To i ciężko, aby funkcjonowała tam jakaś postkomuna.
Tym trudniej, żeby w takich dwóch niewiele znaczących państwach funkcjonował ten, jak to wyraziłeś, ogólnoświatowy trend.
Cytat:Jednak jakoś dziwnie zarówno Trump, jak i jukip mają powiązania z Rosją.
Co najwyżej prowadzi do konkluzji, że postkomuna promuje "nową prawicę". Natomiast to, gdzie ona ma wzięcie, to już inna kwestia. Po Austrii kolejna w kolei jest Francja, tam efekt Macrona już dawno został podmyty przez efekt żółtych kamizelek. Więc jeżeli już jakiś światowy trend, to nie ogranicza się do postkomuny.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 5,145
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2017
Reputacja:
1,162 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: kult kota
zefciu napisał(a): No ale USA przez etap komunizmu nigdy nie przechodziły. To i ciężko, aby funkcjonowała tam jakaś postkomuna. Jednak jakoś dziwnie zarówno Trump, jak i jukip mają powiązania z Rosją.
A żeby nie było zbyt prosto, w Rosji autentyczna postkomuna ma z Putinem na pieńku i to komuniści są główną siłą opozycyjną. Sprawa jest raczej bardziej skomplikowana, opozycja wobec "skompromitowanych instytucji zgniłego Zachodu" może mieć różne przyczyny, a ideologia może być tylko ich wtórną racjonalizacją.
Liczba postów: 16,001
Liczba wątków: 393
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,085 Płeć: mężczyzna
bert04 napisał(a): Tym trudniej, żeby w takich dwóch niewiele znaczących państwach funkcjonował ten, jak to wyraziłeś, ogólnoświatowy trend.
Zatem niech Ci będzie, że nie jest to trend ogólnoświatowy, ale ogólnopostkomunistyczny.
Cytat:Co najwyżej prowadzi do konkluzji, że postkomuna promuje "nową prawicę".
No tak. A musi to wynikać z jakiejś kompatybilności światopoglądowej.
Cytat:Więc jeżeli już jakiś światowy trend, to nie ogranicza się do postkomuny.
A ja nie twierdzę, że się ogranicza. Twierdzę, że trafia na wyjątkowo podatny grunt.
ZaKotem napisał(a): A żeby nie było zbyt prosto, w Rosji autentyczna postkomuna ma z Putinem na pieńku i to komuniści są główną siłą opozycyjną. Sprawa jest raczej bardziej skomplikowana, opozycja wobec "skompromitowanych instytucji zgniłego Zachodu" może mieć różne przyczyny, a ideologia może być tylko ich wtórną racjonalizacją.
No o to właśnie chodzi. Przy czym idee putinistyczne zdają się silniejsze, więc jeśli mamy osobę tęskniącą za starymi dobrymi czasami komunistycznego porządku, a obojętną względem marksistowskich koncepcji gospodarczych, to większe jest prawdopodobieństwo, że taka osoba wybierze właśnie „prawicę”, niż że zostanie ideowym komunistą.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
Liczba postów: 4,165
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
532 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
I komuna, i narodowa prawica mają ciekawą wspólną cechę - są głęboko kolektywistyczne. Oczywiście są różnice, komuna w założeniu była egalitarna a ONRy elitarne, ale ten aspekt, zwłaszcza w niepewnych czasach jest drugorzędny. Spór wolność/bezpieczeństwo, gdy już się pojawi, zdominuje spór równość/porządek.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 2,954
Liczba wątków: 15
Dołączył: 07.2015
Reputacja:
342 Płeć: nie wybrano
Alt-right dla Niemiec?
Ja jednak nie jestem przerażony tym wzrostem AFD. Czemu? No bo równolegle w Niderlandach na pierwszym miejscu w sondażach po niedawnym wzroście umościła się partia BBB, która ma na sztandarach prostest (wobec inflacji itd.), populizm i opór wobec bolesnych poświęceń związanych z ochroną środowiska. BBB to ichnia Agrounia na traktorach. A wzrost AFD ma podobne podglebie co wzrost BBB. W Niemczech nie ma wzmożenia nastrojów skrajnie prawicowych, tylko populistyczno-protestowych.
Liczba postów: 21,468
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,016 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Mustafa Mond napisał(a): Ja jednak nie jestem przerażony tym wzrostem AFD.
A ja tak - bo niemniaszki już tak mają, że jak się im każe kochać, to zakochają wszystkich do bólu, a jak im się każe zabijać, to gińcie narody.
Na razie są w fazie kochania - i niech tak pozostanie.