To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
handel
#1
czy kościół katolicki w Polsce ma prawo dyktować. który dzień jest święty? Dla mnie np. środa!!Nie chodzę do żadnych galerii handlowych bo nie mam kasy. Jak miałam tez nie chodziłam. Gdybym teraz miała kasę też bym nie chodziła.
Odpowiedz
#2
Pouczające.
Odpowiedz
#3
Nudziarz napisał(a):Pouczające.
:lol2: było chyba w III programie tv trzech starszych panów i jedna blondyna dywagowali nad tym ,ze warto zamykać sklepy duże zwane marketami w niedziele;-)
dowiedziałam się ,że te sklepy tylko w niedziele mają utarg - zgroza.. i tym kapitalistom się to opłaca??
Odpowiedz
#4
teresa124 napisał(a)::lol2: było chyba w III programie tv trzech starszych panów i jedna blondyna dywagowali nad tym ,ze warto zamykać sklepy duże zwane marketami w niedziele;-)
dowiedziałam się ,że te sklepy tylko w niedziele mają utarg - zgroza.. i tym kapitalistom się to opłaca??
W tym przypadku chodzi o na swój sposób pojmowane dobro pracownika, nie o utarg kapitalistów.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
#5
Gocek napisał(a):W tym przypadku chodzi o na swój sposób pojmowane dobro pracownika, nie o utarg kapitalistów.
W tej rozmowie najważniejszym elementem była trwałość rodziny.
Jest w tym jakiś sens. Ludzie teraz jesli pracują nie mają faktycznie czasu aby zrobić zakupy w dzien powszedni. a nawet jesli mają to po kościele idą do galerii bo szukają tam rozrywki. przeciw temu protestowali panowie w tej rozmowie. to było na jakimś olsztynskim programie.Gdzie spedzali kiedyś ludzie czas po kosciele w niedzielę? W tym pytaniu oburzam się na chęć zadekretownia kiedy i gdzie mają spedzać czas Polacy.
Odpowiedz
#6
Ja uważam, że zamykanie w niedziele nie jest dobre dla pracowników. Mniej godzin, mniej pieniędzy, za niedziele są wyższe stawki. Mi na przykład nie pasowałoby obcięcie godzin o połowę, może bym miał więcej czasu dla siebie, na rozwój osobisty itd. Tylko jednak pieniążki są potrzebne. Utnij komuś kto ledwo wiąże koniec z końcem godziny jeszcze w niedziele. Nie znajdzie sobie innej pracy nawet na część etatu w niedziele. Trzeba się dawać ludziom dorobić, a nie dawać więcej czasu.
Życie - to sztuka wyciągania wystarczających wniosków z niewystarczających przesłanek. Samuel Butler
Odpowiedz
#7
TouchDown napisał(a):Ja uważam, że zamykanie w niedziele nie jest dobre dla pracowników. Mniej godzin, mniej pieniędzy, za niedziele są wyższe stawki. Mi na przykład nie pasowałoby obcięcie godzin o połowę, może bym miał więcej czasu dla siebie, na rozwój osobisty itd. Tylko jednak pieniążki są potrzebne. Utnij komuś kto ledwo wiąże koniec z końcem godziny jeszcze w niedziele. Nie znajdzie sobie innej pracy nawet na część etatu w niedziele. Trzeba się dawać ludziom dorobić, a nie dawać więcej czasu.
Dać ludziom dorobić..., do czego to doszło, że pracując nie można zarobić.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
#8
Gocek napisał(a):Dać ludziom dorobić..., do czego to doszło, że pracując nie można zarobić.
Ten temat ktoś już poruszył ale może w bardziej mądry sposób. Jedynym plusem zakazu handlu w marketach w niedziele będą zyski małych sklepów rodzinnych . I tak zarabiaja one także najwięcej w niedziele. Procesja procesja. ale potem trzeba coś wypic a tu mama zapomniała kupić soli i cukru.

A w komunizmie mieliśmy pracować tylko dwie godziny i mieć po pachy. Nie wyszło.
Odpowiedz
#9
teresa124 napisał(a):Ten temat ktoś już poruszył ale może w bardziej mądry sposób. Jedynym plusem zakazu handlu w marketach w niedziele będą zyski małych sklepów rodzinnych . I tak zarabiaja one także najwięcej w niedziele. Procesja procesja. ale potem trzeba coś wypic a tu mama zapomniała kupić soli i cukru.
Mi chodziło o co innego. Otóż niektórzy pracują bardzo dużo i choćby pracowali od rana do wieczora, to i tak nie zarobią godziwie, to miałem na myśli mówiąc:
Cytat:Dać ludziom dorobić..., do czego to doszło, że pracując nie można zarobić.

Jestem za tym, aby egzekwowano prawo pracy. Jak w niedzielę i święta - odpowiednio wyższe wynagrodzenie, do normalnego, prawnie regulowanego podstawowego.

Cytat:A w komunizmie mieliśmy pracować tylko dwie godziny i mieć po pachy. Nie wyszło.
Tylko jedno, albo drugie?
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
#10
Gocek napisał(a):Mi chodziło o co innego. Otóż niektórzy pracują bardzo dużo i choćby pracowali od rana do wieczora, to i tak nie zarobią godziwie, to miałem na myśli mówiąc:
Tylko jedno, albo drugie?
domyśliłam się- powinien zasadniczo obowiązywać 8 godzinny dzień pracy. Wynagrodzenie za tę prace powinno wystarczyć na przeciętne godziwe życie.
Mnie zawsze zastanawia dlaczego przy tej mnogości wyprodukowanych dóbr nie możemy znaleźć chwilki aby spędzić parę godzin na spacerze z rodzina tylko musimy pracować 12 godzin. Oczywiście czymś innym jest zatrzymanie pracy hutniczego pieca a czym innym zamkniecie marketu w niedzielę. w galeriach są przecież kina ścianki wspinaczkowe koła dyskusyjne . W "klifie" gra nawet Możdżer od czasu do czasu. Może dobrym rozwiązaniem byłoby umieścić tam także kaplicę?
Odpowiedz
#11
TouchDown napisał(a):Ja uważam, że zamykanie w niedziele nie jest dobre dla pracowników. Mniej godzin, mniej pieniędzy, za niedziele są wyższe stawki. Mi na przykład nie pasowałoby obcięcie godzin o połowę, może bym miał więcej czasu dla siebie, na rozwój osobisty itd. Tylko jednak pieniążki są potrzebne. Utnij komuś kto ledwo wiąże koniec z końcem godziny jeszcze w niedziele. Nie znajdzie sobie innej pracy nawet na część etatu w niedziele. Trzeba się dawać ludziom dorobić, a nie dawać więcej czasu.

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=...=3&theater
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości