[Battlecruiser]

Wyszła znowu sprawa gwałtu na tapetę. A że podejrzewam że znajdzie się na forum kilku specjalistów mam pytanie:

Otóż dla reakcji gwałt to jest wtedy jak ktoś napada, pozbawia wolności, terroryzuje i zmusza do czynności. Ale dla lewactwa gwałt oznacza różne dziwne rzeczy. Kto siedzi w temacie i może tu współczesne osiągnięcia unaocznić? Bo ja sie tym zajmowałem chyba z 10 lat temu.

[Pawcio]

Art. 198. Kto, wykorzystując bezradność innej osoby lub wynikający z upośledzenia umysłowego lub choroby psychicznej brak zdolności tej osoby do rozpoznania znaczenia czynu lub pokierowania swoim postępowaniem, doprowadza ją do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

[Battlecruiser]

Art. 198. Kto, wykorzystując bezradność innej osoby lub wynikający z upośledzenia umysłowego lub choroby psychicznej brak zdolności tej osoby do rozpoznania znaczenia czynu lub pokierowania swoim postępowaniem, doprowadza ją do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Nie na czasie jesteś. Np. jak ktoś się umówi z prostytutką na stówę i nie zapłaci to jest gwałt.

[Rojza Genendel]

Rozróżnij gwałt od zgwałcenia.

[Battlecruiser]

Rozróżnij gwałt od zgwałcenia.

Chciałbym ale mój geniusz tak daleko nie sięga.

[exodim]

Chciałbym ale mój geniusz tak daleko nie sięga.

Zgwałcenie to zmuszenie drugiej osoby do obcowania płciowego.

A gwałt według orzecznictwa SN oznacza szczególnie groźną postać przemocy wobec osoby, charakteryzującą się użyciem siły fizycznej o natężeniu stwarzającym niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia ofiary.

[El Commediante]

Ale dla lewactwa gwałt oznacza różne dziwne rzeczy. Kto siedzi w temacie i może tu współczesne osiągnięcia unaocznić? Bo ja sie tym zajmowałem chyba z 10 lat temu.

Ja coś kojarzę, że wpychanie penisa do gardła ministranta też kwalifikuje się na gwałt.

[Battlecruiser]

Ja coś kojarzę, że wpychanie penisa do gardła ministranta też kwalifikuje się na gwałt.

Głodnemu chleb na myśli. A do rzeczy?

Znalazłem coś ciekawego: Gwałt - zatajanie, że się jest Arabem
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata...40605.html

[666gonzo666]

Nie na czasie jesteś. Np. jak ktoś się umówi z prostytutką na stówę i nie zapłaci to jest gwałt.

To jest oszustwo/kradzież. Również złe, ale inna sprawa.

[Xeo95]

To jest oszustwo/kradzież. Również złe, ale inna sprawa.

Bardziej oszustwo.
Co niektórzy twierdzą że gwałt na prostytutce to kradzież właśnie. Ale jak można ukraść usługę? Czy jazda busem bez biletu to.kradzież? Czy można ,,ukraść" strzyżenie od.fryzjera zastraszając go?

[semele]

Bardziej oszustwo.
Co niektórzy twierdzą że gwałt na prostytutce to kradzież właśnie. Ale jak można ukraść usługę? Czy jazda busem bez biletu to.kradzież? Czy można ,,ukraść" strzyżenie od.fryzjera zastraszając go?

Oczywiście jako rzecze Lepper prostytutki nie można zgwałcić.

http://natemat.pl/61593,im-bardziej-gwal...walcicieli

[Battlecruiser]

Zgwałcenie to zmuszenie drugiej osoby do obcowania płciowego.

A gwałt według orzecznictwa SN oznacza szczególnie groźną postać przemocy wobec osoby, charakteryzującą się użyciem siły fizycznej o natężeniu stwarzającym niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia ofiary.

Praktycznie na jedno wychodzi

[Battlecruiser]

Bardziej oszustwo.
Co niektórzy twierdzą że gwałt na prostytutce to kradzież właśnie. Ale jak można ukraść usługę? Czy jazda busem bez biletu to.kradzież? Czy można ,,ukraść" strzyżenie od.fryzjera zastraszając go?

A konkretnie kto?
Tj kto twierdzi, że jak walniesz prostytutkę pała w łeb i zaciągniesz w krzaki to nie gwałt?

[Hans Żydenstein]

Co niektórzy twierdzą że gwałt na prostytutce to kradzież właśnie.

A jak zgwałcisz normalną kobietę, to zwykła pomyłka usługowa :

Myślałem, że kradnę od prostytutki!!! :lol2:

[Xeo95]

A konkretnie kto?
Tj kto twierdzi, że jak walniesz prostytutkę pała w łeb i zaciągniesz w krzaki to nie gwałt?

Na pewno nie ja. Po prostu przytaczam zasłyszaną opinię.

[exodim]

Praktycznie na jedno wychodzi

Nie. Gwałt (w sensie j.w.) nie musi mieć związku z wymuszeniem współżycia seksualnego.

[semele]

Nie. Gwałt (w sensie j.w.) nie musi mieć związku z wymuszeniem współżycia seksualnego.

gwałt to zmuszanie.. po prostu!!Można zmuszać w różny sposób. Bardziej lub mniej wyrafinowany. Ja bardziej rozumiem ten mniej wyrafinowany bo wynika on z naszego dziedzictwa

[exodim]

gwałt to zmuszanie.. po prostu!!Można zmuszać w różny sposób. Bardziej lub mniej wyrafinowany. Ja bardziej rozumiem ten mniej wyrafinowany bo wynika on z naszego dziedzictwa

No tak. Kiedyś funkcjonował artykuł o "zamachu na cudze (zdrowie, życie, dobra)". Teraz to praktycznie jest tożsame z gwałtem.

[semele]

No tak. Kiedyś funkcjonował artykuł o "zamachu na cudze (zdrowie, życie, dobra)". Teraz to praktycznie jest tożsame z gwałtem.

Jest taki artykuł może go zastosować w przypadkach gwałtów szczególnie małżeńskich - szczególnie to zdrowie nadaje się!! tylko wytłumacz kobietom aby się zapoznawały z prawem jak im łatwiej w Polsce jest się prostytuować i uwzględniam tu prostytucje małżeńską dotyczy ona tez mężczyzn ...abym nie wyszła na feministkę

[exodim]

Jest taki artykuł może go zastosować w przypadkach gwałtów szczególnie małżeńskich - szczególnie to zdrowie nadaje się!!

Może być zamach na godność (dobro) kobiety dokonany przez jej męża, oczywiście.