To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ulubione cytaty, myśli
#1
Każdy z nas może mieć jakieś ulubione cytaty, myśli, które wywierają wpływ na nasze życie.
Proponuję byśmy się nimi podzielili. Na początek zacznę od kilu cytatów dotyczących prawdy.
Przypomnijmy sobie pytanie ‘co to jest prawda?’ zadane Jezusowi przez Piłata.

Jana 18:35-38
Piłat odrzekł: „Czyż ja jestem Żydem? Twój własny naród i naczelni kapłani wydali mi ciebie. Co uczyniłeś?” Jezus odpowiedział: „Moje królestwo nie jest częścią tego świata. Gdyby moje królestwo było częścią tego świata, moi słudzy walczyliby, żebym nie został wydany Żydom. Ale przecież moje królestwo nie jest stąd”. Piłat zatem rzekł do niego: „No więc czy jesteś królem?” Jezus odpowiedział: „Ty sam mówisz, że jestem królem. Ja się po to narodziłem i po to na świat przyszedłem, żeby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest po stronie prawdy, słucha mego głosu”. Piłat powiedział do niego: „Co to jest prawda?” A rzekłszy to, znowu wyszedł do Żydów i powiedział do nich: „Ja nie znajduję w nim żadnej winy.

Ciekawie o prawdzie napisał Lenin.

Włodzimierz Lenin (Władimir Ilicz Uljanow)
Abstrakcyjnej prawdy nie ma. Prawda jest zawsze konkretna.

Jezus tymczasem powiedział o sobie, że jest prawdą.

Jana 14:6
Jezus mu rzekł: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze mnie.
Odpowiedz
#2
"Jeśli posłuchaliście matki, ojca, księdza, faceta z telewizji czy jakichkolwiek innych ludzi, którzy mówili wam, jak postępować i przez to pędzicie teraz nudny, marny żywot, to w pełni na to zasługujecie. Jeśli chcecie być głupimi fiutami, to nimi bądźcie, ale nie oczekujcie wtedy od innych szacunku - głupi fiut to głupi fiut" - Frank Zappa Język
There's no time to discriminate,
Hate every motherfucker
That's in your way
Odpowiedz
#3
"Tylko idiota uczy się na własnych błędach, człowiek mądry uczy się na cudzych" - Bi smark Oczko
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#4
"- badz ostrozny
- ostrozny? a czy moja matka byla ostrozna dzgajac mnie wieszakiem kiedy bylem jeszcze w macicy?" Mole

"nie ma głupich pytań , sa tylko głupi ludzie" cartman

"nie ma czegos takiego jak zły chlopiec" L. Carreras

"gdybysmy byli sami we wszechswiecie bylobyto ogromne marnotrastwo przestrzeni" kontakt
Odpowiedz
#5
Wyrok śmierci jest zamierzonym morderstwem, które można porównać z planowaną zbrodnią. Różnica jest taka, że w przeciwieństwie do państwa morderca nie jest aż taką bestią, żeby informować swoją ofiarę o planowanym momencie śmierci i od tej chwili wydać go na czyjąś łaskę i niełaskę.
Albert Camus
Odpowiedz
#6
"Mordował- musi umrzeć"
Immanuel Kant Język

Odpowiedz
#7
"Touch me, touch me now. I wanna feel your body"
Samantha Fox
Odpowiedz
#8
"The invisible and the non-existent look very much alike."

Delos B. McKown


"The first requisite for the happiness of the people is the abolition of religion."

Karl Marx


"There once was a time when all people believed in God and the church ruled. This time was called the Dark Ages."

Richard Lederer (Anguished English)


"The sailor does not pray for wind, he learns to sail"

Gustaf Lindborg



"If Atheism is a religion, then health is a disease!"

Clark Adams



"God made me an atheist. Who are you to question his wisdom."

(Unknown)
Sebastian Kulak
Odpowiedz
#9
Cytat:"Touch me, touch me now. I wanna feel your body"
Samantha Fox
unt Gunter!!

Odpowiedz
#10
Mistyczne wyjaśnienia. Mistyczne wyjaśnienia uchodzą za głębokie, prawdą zaś jest, że nie są nawet płytkie.

Friedrich Nietzsche, Wiedza Radosna, § 126
Mateusz Banasik - Redaktor
Dlaczego podaję nazwisko?

***
Bohoh to chuja wart filozof
Ze schodów się zjebał na podłogę (by Bart Duży uśmiech)

***
..:: SELBSTBEFREIT AUF DEM WEG ZUM MEER ::..
Odpowiedz
#11
Jacek.K. napisał(a):Ciekawie o prawdzie napisał Lenin.

Włodzimierz Lenin (Władimir Ilicz Uljanow)
Abstrakcyjnej prawdy nie ma. Prawda jest zawsze konkretna.

a np. rozstrzygnięcie sporu o procentowy udział genów i środowiska w życiu człowieka?
Odpowiedz
#12
Koleś napisał(a):
Jacek.K. napisał(a):Ciekawie o prawdzie napisał Lenin.

Włodzimierz Lenin (Władimir Ilicz Uljanow)
Abstrakcyjnej prawdy nie ma. Prawda jest zawsze konkretna.

a np. rozstrzygnięcie sporu o procentowy udział genów i środowiska w życiu człowieka?

Tam gdzie istnieje spór być może nie ma poznania prawdy, ale nie oznacza to wcale, że prawda nie istnieje.
Obnaża to natomiast niewiedzę spierających się.
Odpowiedz
#13
"Dobre słowo prowadzi dalej niż kilka drinków. Natomiast kilka drinków i dobre słowo prowadzi jeszcze dalej."
Któryś z braci Marx

"Surrealizm to czysty automatyzm psychiczny, który ma służyć do wyrażenia bądź w słowie, bądź w piśmie, bądź innym sposobem, rzeczywistego funkcjonowania myśli. Dyktowanie myśli wolne od wszelkiej kontroli umysłu, poza wszelkimi względami estetycznymi czy moralnymi."
Andre Breton

"Ludzie z umysłami wyczulonymi na tajemnicze impulsy, zawsze będą drżeć na myśl o skrytych, widmowych emanacjach obcego życia, tętniącego w rejonach poza gwiazdami, czy też otaczającego nasz własny glob w potwornych zamiarach, które może wyczuć tylko szaleniec."
H.P. Lovecraft

"Nasze życie jest takim, jakim uczyniły je nasze myśli."
Marek Aureliusz

"Choć skromność jest cnotą, wstyd jest grzechem."
nieznany

"Pierwszy krok do wolności to przestać się wstydzić samego siebie".
Fryderyk Nietzsche

"Co parę tysięcy lat jakiś pastuch wdycha dym z płonącego krzaka, po czym nagle doznaje wizji lub też zjada w jaskini gruboziarnisty chleb i widzi Boga. Potem zaś jego wyznawcy mordują się nawzajem przy najmniejszej okazji. Z jednej strony buduje się nawiedzone domy zwane świątyniami, z drugiej zaś burzy te, które wcześniej postawiono. I tak krwawe kłótnie nieustannie wstrząsają fundamentami tego świata."
Kerry Thornley

"Gówno sprawia że kwiatki rosną. I to jest piękne."
Principia Discordia

"Wszystkie religie o charakterze duchowym są wymysłem człowieka"
A.S. La Vey

"Prawda sama w sobie jednak jeszcze nikogo nie wyzwoliła"
A.S. La Vey

"Cóż jest złego w byciu człowiekiem i posiadaniu wszystkich ludzkich słabości, jak również zalet ?"
A.S. La Vey

"Ponieważ naturalne instynkty człowieka prowadza go do grzechu, wszyscy ludzie są grzesznikami, wszyscy grzesznicy zaś idą do piekła. Skoro każdy idzie do piekła, to znaczy że spotkasz tam wszystkich swoich przyjaciół."
A.S. La Vey
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
#14
Jacek.K. napisał(a):Tam gdzie istnieje spór być może nie ma poznania prawdy, ale nie oznacza to wcale, że prawda nie istnieje.
Obnaża to natomiast niewiedzę spierających się.

nie o to mi chodiło,organizmy sterowane przez geny musza istnieć w jakimś środowisku,nasze geny sa konkretne jak i środowisko w którym dany organizm żyje,natomiast prawd ujetych w liczby na temat stopnia wpływu genów na całość życia jednostki byłoby bardzo dużo
Odpowiedz
#15
"Spieprzaj dziadu"

Lech Kaczyński :]

A na poważnie:

"Papież? Ile ma on dywizji?"

Józef Wissarionowicz Stalin

"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości."

"Cóż to za smutna epoka, w której łatwiej rozbić atom, niż zniweczyć przesąd."

"Wyjaśnienia powinny być tak proste jak jest to możliwe, ale nie prostsze."

Einstein Albert

"Zero nienawidzi innych liczb."

Sigmund Freud

Wysłano po 7 minutach 41 sekundach:

Rothein napisał(a):"Ponieważ naturalne instynkty człowieka prowadza go do grzechu, wszyscy ludzie są grzesznikami, wszyscy grzesznicy zaś idą do piekła. Skoro każdy idzie do piekła, to znaczy że spotkasz tam wszystkich swoich przyjaciół."
A.S. La Vey

"Sweeet :!: :!: :!: "

Erick Cartman
Michał Wójtowicz

Religion can never reform mankind because religion is a slavery


Cytat:
pilaster napisał(a):Proszę zwrócić uwagę, że nawet osoby nie podejrzewane o sympatię do Krk, jak Śsz, przyznają, że reakcja na "pedofilię" jest czysto emocjonalna, instynktowna, nie mająca żadnego uzasadnienia racjonalnego

Nadal Pilaster nie wyjaśnił nam czy jest idiotą i nie zrozumiał co napisał ŚS czy jest manipulatorem i specjalnie wyciaga błędne wnioski.
Odpowiedz
#16
"Jedenaste przykazanie: Nie cudzosłów!" Lec Oczko

A tak poważnie:

"Żyć jest bardzo niezdrowo. Kto żyje, ten umiera."
Imagine there's no countries,
It isn't hard to do,
Nothing to kill or die for,
And no religion too,
Imagine all the people,
Living life in peace...

You may say that I'm a dreamer,
But I'm not the only one!
Odpowiedz
#17
" Wiadomo o co chodzi. Nie bądźmy dziećmi. Oni muszą wiedzieć, gdzie ich miejsce jest. Przecież to mniejszość. Homoseksualiści to jest mniejszość. I chcą narzucić swoje myślenie większszości. Nie jest tak? Tak jest! Demokracja jest. Większość rządzi nie mniejszośc. "
Lech Wałęsa - laureat pokojowej nagrody Nobla ... 8O
"Śmierć jednostki to tragedia, śmierć milionów to tylko statystyka ..."
Odpowiedz
#18
A tak mi sie przypomniał z książki, cytuje z pamieci:
"szybko mówi, sybciej myśli, a jeszcze szybciej kłamie"

"nas jest troje, ja, sam, ze sobą"
[SIZE="1"]. MRU .
............
[/SIZE]
Odpowiedz
#19
Strzałka O tym, kto jest Zydem, decyduje ja. Hermann Goering

(jest to jednoczesnie jedna z moich dewiz zyciowych: "o tym, kto jest <tu wstawiam potrzebne wyrazenie zaleznie od sytuacji>, decyduje ja")

Strzałka Gdybym wygladal tak, jak Himmler, nie dyskutowalbym tyle o kwestiach czystosci rasowej - Albert Forster, gauleiter NSDAP w Gdansku

Jakze pieknie odnosi sie to np. do homoseksualistow i pana kota Arika...
Albo do polityki prorodzinnej i jedynaczki pana ministra G<cenzura>a

Strzałka Szerokie masy sa slepe i glupie - Adolf Hitler
Zgadzam sie z tym calym sercem

Strzałka Precz z kadzidłami i wodą święconą. Kościół nie rozumie , co dla nas jest cenne. - z piesni Hitlerjugend.

Ach te scysje wewnatrzpanstwowe Duży uśmiech Tacy naziole, a juz czuli pismo nosem Oczko

Strzałka Kościół musi upaść , aby Niemcy mogły żyć - dewiza SA
Hmmmm Oczko

A to jest DE BEST Duży uśmiechDuży uśmiechDuży uśmiech

Uwaga, Uwaga, MODLITWA Duży uśmiech

Poraź, o panie, bezwładem ręce i nogi Polaków;
Zrób z nich kaleki, poraź ich oczy ślepotą.
Tak męża jak kobietę ukarz głupotą i głuchotą.
Spraw, żeby lud polski gromadami całymi zmieniał się w popiół
Ażeby z kobietą i z dzieckiem został zniszczony, sprzedany w niewolę
Niech nasza noga rozdepcze ich pola zasiane!
Użycz nam nadmiernej rozkoszy mordowania dorosłych, jak też i dzieci.
Pozwól zanurzyć nasz miecz w ich ciało,
I spraw, że kraj polski w morzu krwi i zgliszczach zniszczeje
Niemieckie serce nie da się zmiękczyć,
Zamiast pokoju, niech wojna zapanuje między oboma państwami,
A jeśli kiedyś będę się zbroił do walki na śmierć i życie,
To będę wołał, umierając: Zmień, o panie, Polskę w pustynię.



No to co, panie Ratzinger, spiewalo sie tak za mlodu ? Duży uśmiech
Null pointer exception
Odpowiedz
#20
dobry temat. akurat mam sporo ciekawych, imho, cytatow wypisanych z przeczytanych co madrzejszych ksiazek. polecam i pozdrawiam.

Roman Dmowski w "Myslach nowoczesnego Polaka napisał(a):[1902 r.]

"Stworzyliśmy Unię kościelną, czyli fikcyjny katolicyzm, tam, gdzie jedynie utwierdzenie istotnego katolicyzmu mogło nasz
wpływ utrwalić, gdzie wreszcie schizma byłaby dla nas korzystniejsza, gdybyśmy ją zechcieli i umieli dla siebie upaństwowić.
Zrobiliśmy to, bo bierność lubi połowiczne środki, bośmy nie umieli się zdobyć na wprowadzenie w grę interesu narodowo-
-państwowego tam, gdzie wbrew niemu tylko kościelny załatwiano. Ale i tym sie chlubimy, jako jednym z pięknych dzieł
naszych w historii."

"Na gruncie wyrafinowania duchowego, przesytu dobrami materialnymi, wobec braku niebezpieczeństw zagrażających
bytowi społeczeństwa, w naturach bierniejszych, postawionych w warunki, zwalniające je od potrzeby walczenia o cokolwiek,
zjawia się dążność do uczynienia treści życia z poszukiwania, a raczej upajania się prawdą lub pięknem, u przedstawicieli
zaś etyzmu - dobrem."

"(...) naród, który nie podąża za innymi w cywilizacji, który nie stara się ich wyprzedzić, nie zestarzeje sie i nie zginie
ze starości, ale za to przez inne zostanie pożarty."

"Patriotyzm (...) zachowuje sie wrogo względem kierunków, starających się interesom klasowym, kastowym, wyznaniowym
dać przewagę nad narodowymi;(...)"

"Walka jest podstawą życia, jak mowili starożytni."

"Niewielu jest ludzi mających tylko uzdatnienie na działaczy politycznych, ale każdy ma obowiązek byc czynnym obywatelem,
znającym stan spraw politycznych swego kraju i wpływającym na ich bieg w miarę sił swoich. I wszyscy są za bieg tych spraw
odpowiedzialni."

"Społeczeństwa politycznie bierne zwykle pozostawiają małej garstce ludzi kierowanie losami kraju, a później na nich zwalają
odpowiedzialność za wszystko, co się stało, zwłaszcza za niepowodzenia. Tymczasem za każdy wypadek dziejowy
odpowiedzialne jest całe pokolenie, które było jego sprawcą lub świadkiem, o tyle, naturalnie, o ile jedno pokolenie, może
na bieg dziejów wpłynąć. Wprawdzie odpowiedzialność jednostek i grup wzrasta w miarę wzrostu wywieranego wpływu,
ale gdy wpływ się stał nie dość zdolnym lub nie dość sumiennym, wszyscy są odpowiedzialni za to, że ulegali lub pozwalali
go wywierać."

"(...) polityka nie jest niczym innym, jak zbiorem czynności regulujących sprawy miasta, kraju, narodu, sprawy ogólne
społeczeństwa, tak ją już rozumieli przed dwudziestu kilku wiekami ci, co ten wyraz stworzyli i dziś nikt jej nie może rozumieć
inaczej."

"Gdyby istniały jakieś prawa międzynarodowe ochraniające każdy szczep na zajmowanym przezeń terytorium,
zabezpieczające mu możność urządzenia się jak mu się podoba, bez względu na to, czy postępuje, czy stoi w miejscu,
czy się wreszcie cofa w kulturze, moglibyśmy dojść do posiadania w środku Europy zatrzymanych w rozwoju,
półbarbarzyńskich ludów, stanowiących tamę dla cywilizacji."

"I cóż z tego, że my się mamy za ofiary, jeżeli ani nasi wrogowie, ani ci, co się z boku przyglądają naszej walce,
nic sobie z naszej opinii nie robią. A jeżeli nawet zgodzimy się na wyraz, jeżeli się uznamy za ofiary, to przecież wszędzie,
gdzie jest życie, są ofiary i nigdy sie bez nich nie obejdzie."

"Nienawidzę duchownych, którzy postawieni dla podnoszenia ludu moralnie i zaopatrzeni w tym celu w tak potężne środki,
jak konfesjonał i kazalnica, używają ich na rzecz bieżących interesów politycznych."

"Ale od zbrodniarzy - od katów młodzieży, od agentów polityczno-policyjnych w togach sędziowskich lub sutannach,
od niszczycieli pracy ludzkiej i burzycieli moralności - odróżniam ludzi, którzy tylko tyle mi zawinili, że walczą z moim narodem
w imieniu swego."

"W moim przekonaniu nauczyciel, sędzia, urzędnik, duchowny nie ma prawa zaniedbywać swych obowiązków względem
kogokolwiek, nie ma prawa przy pełnieniu swych czyności robić różnicy między ludźmi ze wględu na ich przekonania
polityczne, narodowość itp.; a jeżeli nadużywa swej władzy do celów ubocznych, jest zwykłym przestępcą."

"Nie ubliża mężom stanu, kierownikom rządów, że prowadzą politykę takim systemem, który zapewnia ich narodom
jak największe zdobycze; przeciwnie, jest to ich obowiązkiem. Toteż widząc całą szkodliwość dla nas polityki pruskiej
i rosyjskiej, odczuwając ponoszone stąd straty, nie uważam się za ofiarę bezprawia, ale mam upokarzające poczucie,
żem zwyciężony."

"Trzeba świat znać i rozumieć, a życie samemu urabiać według własnych wymagań. Świat wtedy nie będzie taki brzydki,
a życie na nim tak złe, jak to nam się często zdaje. Jest ono tylko twarde dla zniewieściałych próżniaków i bezlitosne
dla nie rozumiejących ducha czasu."

[1905 r.]

"Inny, równie zdaje się, dobry Polak, gdy mu wykładałem mój pogląd na obowiązki względem swego narodu i na wynikające
stąd stanowisko względem innych narodów, odpowiedział, że sie na takie pojmowanie rzeczy zgodzić nie może, bo jest ono
niechrześcijańskie."

"Należymy do chrześcijańskiej Europy i żyjemy etyką chrześcijańską, którą nazywamy często etyką miłości bliźniego,
altruizmu lub wreszcie etyką ogólnoludzką. Gdy mówię - żyjemy etyką chrześcijańską, nie znaczy to, że postępowanie
nasze w całości, albo nawet w części przeważającej jest z nią zgodne, ale tylko, że uważamy za moralne to, co się z nią zgadza,
to zaś, co stoi z nią w sprzeczności potępiamy. Bo w postępowaniu naszym - mówię o postępowaniu przeciętnego mieszkańca
chrześcijańskiej Europy - pierwotny egoizm, mający swe źródło w instynkcie samozachowawczym jednostki, o wiele większą
odgrywa rolę, i nie ma wcale dowodów na to, żeby ludzkość obecnego okresu w miarę tzw. postepu cywilizacji coraz mniej
kierowała się nim w postępowaniu. Obawiać się raczej należy, że jest przeciwnie. Nie zmniejsza to faktu, że uznana etyka
jest chrześcijańska."

"Stosunek jednostki do narodu i narodu do narodu leży właściwie poza sferą chrześcijańskiej etyki."

"Duchowieństwo, błogosławiąc wojskom przed wyprawą wojenną, dla niejednego było w sprzeczności z zasadami miłości
bliźniego i piątym przykazaniem, ale nie dopatrzy się w tym sprzeczności umysł, który rozumie, że przykazania dotyczą
wyłącznie stosunków między ludźmi jako jednostkami, że stosunki narodowo-państwowe leżą poza tą sferą."

"Naród jest wytworem bytu państwowego."

"(...) państwo zawsze i wszędzie, mniej lub więcej świadomie, dążyło do wytworzenia kulturalnej jedności."

"Państwo jest narodowym, bo przez samo swoje istnienie wytwarza naród."

"(...) państwo jest nie tylko organizacją polityczną, ale i narodową i kulturalną."

"W dziejach naszej części świata polityka kościelna często błądziła, usiłując sie przeciwstawiać prawowitemu państwu
i narodowej idei lub sprowadzając je z właściwej drogi dla celów swojej organizacji. Był to błąd, bo Kościół, mający za cel
moralne podniesienie ludzkości, nie zdawał sobie w tych razach sprawy, że osłabiając ideę narodową i siłę moralną
narodowego państwa, podkopywał najsilniejszą podstawę organizacji moralnej. Błąd ten odsłoniły dziś najjaskrawsze fakty.
Jeżeli w krajach łacińskich antyreligijny i kosmopolityczny radykalizm największe dziś czyni zdobycze, że tam duchowieństwo,
zanadto rzymskie, moralnie zbyt ciążące na zewnątrz narodu, zbyt obojętnym było na sprawy narodowe, na obowiązki
obywatelskie. Nigdzie loże wolnomularskie tak nie mnożą się jak w zdezorganizowanym narodowo środowisku.
"Najwierniejszej córze Kościoła", Hiszpanii, lada chwila grozi, że stanie się łupem masonerii i co zatem idzie Żydów. Wina
za to spadnie na politykę kościelną i na miejscowe duchowieństwo, które tyle zrobiło usiłowań, by państwo i narodową ideę
zupełnie podporządkować widokom Kościoła i tym przyczyniło sie do zdezorganizowania narodowych instynktów. Badania
historyczne niezawodnie jeszcze wykażą, jaką rolę w przygotowaniu rewolucji odegrało duchowieństwo tam, gdzie niszczyło
narodową tradycję, gdzie starało się zerwać związek moralny między jednostka a społeczną całością, jako zwiazek doczesny
lub sprzeciwiający się według pewnych pojęć zasadzie powszechności Kościoła."

"Do jedności nigdy się nie dochodzi godzeniem dążeń najsprzeczniejszych, łączeniem ognia z wodą, ale zszeregowaniem tych,
którzy mocno przy danej idei stoją i zmuszeniem do posłuszeństwa tych, którzy jej dobrowolnie uznać nie chcą."

[1933]

"Energia i rozum narodów, to nie są rzeczy przypadkowe. Zjawiają się one tam, gdzie naród jest zwarty, mocno moralnie
związany, a gina tam, gdzie tradycyjne węzły narodowe ulegają rozkładowi."

Niccolo Machiavelli w "Ksieciu napisał(a):Pamiętać bowiem należy, że ludzi trzeba albo dopieszczać, albo ich zniszczyć; bowiem za krzywdy błahe się mszczą,
a za wielkie nie mogą.

I niech ten, kto zostaje władcą miasta nawykłego do życia w wolności i go nie zniszczy, spodziewa się, że sam będzie
przez nie zniszczony; zawsze bowiem znajdzie się powód, by wywołać bunt w imię wolności i dawnych porządków,
które ani z upływem czasu, ani przez dobrodziejstwa nigdy nie idą w niepamięć.

Zważyć trzeba, że nie ma rzeczy bardziej trudnej do zrobienia ani bardziej wątpliwej w skutkach, ani mniej bezpiecznej
do przeprowadzenia, jak stanąć na czele, by zaprowadzić nowe porządki. Dlatego nowator ma przeciwników w tych,
którzy korzyść czerpią z porządków starych, zaś chłodnych zwolenników w tych, którzy z porządków nowych korzyść
czerpać będą. A chłód ten ma przyczynę po części w strachu przed wrogami, którzy mają prawo po swojej stronie,
a po części w nieufności ludzi, którzy dopóty nie ufają rzeczom nowym, dopóki w nich nie dostrzegą trwałego pożytku.

Wszyscy zbrojni profeci odnieśli zwycięstwo, zaś niezbrojni - porażkę.

Łudzi się bowiem ten, który sądzi, że znakomite osoby przez wzgląd na nowy urząd zapomną o dawnych krzywdach.

Krzywdy należy wyrządzić wszystkie naraz, aby mniej odczuwane - mniej krzywdziły, dobrodziejstw zaś należy udzielać
po trochu, by były lepiej odczuwalne.

Niełatwa jest walka z tym, kto posiada dobrze strzeżoną zimię i lud nie ma go w nienawiści.

Albowiem między uzbrojonym a bezbronnym nie ma żadnego porównania i nie jest logiczne, by ten, kto jest uzbrojony,
miał dobrowolnie posłuszny być temu, kto jest bezbronny, i aby bezbronny czuł się bezpieczny wśród zbrojnych sług.
W jednym tkwi bowiem pogarda, w drugim podejrzliwość i nie jest możliwe, by działali wspólnie.

Człowiek, który wszędzie pragnie czynić dobro, musi upaść pośród tylu innych, którzy dobrzy nie są.

A nikt nie rozdawał bardziej własności nie swojej lub swoich poddanych, jak Cyrus, Cezar i Aleksander; bowiem wydatek
z cudzego mienia nie tylko nie odbiera ci poważania, lecz go przysparza; szkodliwym jest tylko wydatek z własnego majątku.

Książę powinien postępować z umiarem, rozwagą i w sposób ludzki tak, aby zbytnia pewność siebie nie zrobiła
go nieostrożnym, a zbytnia nieufność nie uczyniła nieznośnym.

O wiele bardziej bezpiecznie jest budzić obawę, niż być kochanym.

Ludzie zaś mniej boją się skrzywdzić tego, kto budzi miłość, niż tego, kto budzi obawę; bowiem miłość oparta jest
na zobowiązaniach, które ludzie - ponieważ są źli - zerwą przy pierwszej okazji dla własnej korzyści; strach zaś opiera
się na lęku przed karą, który nigdy ich nie opuszcza.

Jednakże książę obawę wzbudzać powinien w taki sposób, by uniknąć nienawiści, jeśli miłości zdobyć nie może.

Skoro ludzie kochają wtedy, gdy chcą, a boją się gdy chce tego książę, mądry książę powinien polegać na tym, co zależy
od niego, i musi jedynie myśleć, jak ustrzec się nienawiści.

Roztropny władca nie może ani nie musi dotrzymwać wiary, jeśli wygasły przyczyny, dla których dawał słowo.

Nigdy bowiem nie brakło księciu przyczyn prawnych, by skryć wiarołomstwo.

Aleksander VI nigdy nic innego nie robił, nigdy o niczym innym nie myślał, jak o tym, jak oszukać ludzi - a zawsze znalazł
sposób, by móc to uczynić. I nie istniał nigdy nikt, kto z większą skutecznością by przekonywał i większymi przysięgami
o czyms zapewniał, a mniej dotrzymywał słowa, niemniej oszustwa zawsze mu uchodziły, do dobrze znał świat od tej strony.

Winien się książę wydawać człowiekiem łaskawym, wiernym, ludzkim, prawym i pobożnym, lecz ducha musi wykształcić tak,
by móc umieć działać przeciwnie, kiedy zajdzie potrzeba.

Trzeba, by książę nie stronił od dobra, jeśli to możliwe, lecz umiał czynić zło, jeśli to konieczne.

Bowiem pospólstwo za pozorem zdąża i za biegiem rzeczy; a na świecie nie masz, jak tylko pospólstwo.

Przeciw temu, kto jest poważany, trudno spiskować i trudno na niego napaść.

Ten, kto spiskuje, nie może być sam. Dobrać zaś towarzyszy może jedynie spośród tych, którzy zdają się niezadowoleni;
choć jak tylko przed kimś niezadowolonym odkryjesz swój zamiar, dasz mu powód do zadowolenia, gdyż zdradzając sekret,
może on się spodziewać ogromnych korzyści; gdy zatem widzi z jednej strony zysk pewny, a z drugiej wątpliwy i pełen
niebezpieczeństw, musi być albo twoim szczerym przyjacielem, albo zaciekłym wrogiem księcia - wtedy ci dochowa wierności.

Sprawy przyke książęta powinni powierzać innym, sprawy budzące uznanie - zostawiać sobie.

Nienawiść można wzbudzić tak przez dobre, jak i przez złe czyny.

Książę powinien strzec się, by nie wyrządzić ciężkiej krzywdy żadnemu z tych, którymi się posługuje i których w służbie
księstwa ma w swym otoczeniu.

Aby móc podjąć większe wyprawy, sięgnął do okrucieństwa i zasłaniając się ciągle religią i zbożnym celem wypędził marranów
i pozbył się ich ze swego państwa; trudno o przykład bardziej nikczemny oraz niezwykły. [Ferdynand Katolicki]

I będzie tak zawsze, że ten, kto nie jest ci przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, zaś ten, kto jest przyjacielem,
żądać będzie, abyś otwarcie stanął do walki.

Ponieważ każde miasto podzielone jest na cechy lub na korporacje, powinien liczyć się z tymi społecznościami, brać czasem
udział w ich zgromadzeniach, dawać przykłady ludzkich uczuć i wspaniałomyślności.

Aby wstępnie ocenić umysł władcy, wystarczy przyjrzeć się ludziom, których ma wokoło.

Książę zawsze powinien zasięgać rady, lecz tylko wtedy, gdy chce, nie zaś, kiedy tego chcą inni.

Ludzie bowiem zawsze będą dla ciebie źli, jeśli przez konieczność nie są zmuszeni, by czynić ci dobro.

Wspólną wadą ludzi jest to, że w czas pogody nie myślą o burzy.

Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa
nadzieja.

Frydedryk Nietzsche w "Ludzkie, arcyludzkie napisał(a):(Sen cnoty) Po przespaniu się cnota wstanie swieższa.

(Subtelność wstydu) Ludzie nie wstydzą się myśli brudnych, lecz owszem, kiedy im na myśl przyjdzie, że się
ich o te brudne myśli posądza.

(Złośliwość jest rzadka) Większość ludzi za bardzo zajęta jest sobą, żeby być złośliwa.

Chwali się lub gani w zależności od tego czy jedno, czy drugie daje lepszą okazję błyśnięcia swoją siłą sądu.

U Łukasza 18, 14 poprawnie. - Kto się sam poniża, chcec być wywyższony.

Nigdy jeszcze religia nie zawierała prawdy, ani pośrednio, ani wprost, ani jako dogmat, ani w przenośni.

Skoro religia staje się panująca, ma przeciw sobie wszystkich, którzy byliby jej pierwszymi uczniami.

Nigdy człowiek nie zdziałał nic, co byłoby zrobione wyłącznie dla innych i bez żadnej pobudki osobistej.

Regularność stosunków seksualnych uspokaja wyobraźnię zmysłową, i odwrotnie, wstrzemięźliwość
lub nieład w płciowym obcowaniu rozkiełznuje ją i pobudza.

Nędza ludzka jest tematem pieśni, których najchętniej słuchali bogowie.

Najdowcipniejsi autorzy wywołują ledwie dostrzegalny uśmiech.

Poeta wyprowadza swe myśli uroczyście, na wozie rytmu: zwykle dlatego, że pieszo iść nie umieją.

Należałoby patrzeć na pisarza jako na złoczyńcę, który tylko w najrzadszych wypadkach zasługuje na
uniwinnienie lub ułaskawienie: byłby to środek przeciw zalewowi książek.

(Uciecha w starości) Myśliciel, i tak samo artysta, który swoje lepsze ja w dziełach swoich ukrył, odczuwa
prawie złośliwą radość, widząc, jak czas powolnie kruszy i rujnuje jego ciało i ducha, jak gdyby za swego kąta
patrzył na złodzieja dobierającego się do jego skarbca, podczas gdy on wie, że skarbiec jest pusty i wszystkie
skarby wyniesione.

(...) Słońce już zaszło, ale niebo naszego życia żarzy i świeci się jeszcze od niego, chociaż go już nie widzimy.

Najwyższa inteligencja i najgorętsze serce nie mogą istnieć obok siebie w jednej osobie.

Państwo jest mądrą instytucją do wzajemnej obrony jednostek przed sobą.

Gdyby Luter został, jak Hus, spalony jutrzenka oświaty wzeszłaby może nieco wcześniej i w blasku
piękniejszym niż to możemy odczuwać obecnie.

Tak się też dzieje z historią ludzkości; najdziksze siły trzebią drogę, z początku siejąc spustoszenie, ale mimo
to działalność ich była potrzebna, aby później w tym miejscu łagodniejsze obyczaje rozbiły swe namioty.

(Przyrost rzeczy interesujących) Wskutek postępów kultury wszystko staje się dla człowieka interesującym,
wynajduje on szybko stronę pouczającą każdej rzeczy i wskazuje punkt, w którym może ona wypełnić lukę
w jego mysleniu lub potwierdzić którą z jego idei. Dzięki temu znika coraz bardziej nuda, jak tez nadmierna
pobudliwość serca. W końcu krąży on między ludźmi, jak przyrodnik między roślinami, i obserwuje samego
siebie jako zjawisko, które pobudza silnie tylko jego żądzę poznawania.

Nauczono się osiągać środkami, zastosowanymi do celu.

(Censor vitae / sędzia życia) Kolejne następowanie po sobie miłości i nienawiści przez długi czas jest cechą
charakteryzującą wewnętrzny stan człowieka, który chce być wolny w swych sądach o życiu; nie zapomina
on niczego i wszystko zapisuje na rachunek rzeczy, zarówno dobro, jak i zło. W końcu kiedy cała tablica jego
duszy zostanie zapisana doświadczeniami, nie będzie gardził istnieniem ani go nienawidził, ale też nie będzie
go miłował, lecz nad nim spoczywał, juz to z radością, już ze smutkiem w oku będzie, jak natura, to lato,
to jesień mieć w duszy.

(Naprzód)
(...) wiszące chmury smutku muszą ci jeszcze byc wymionami, z których będziesz doił mleko ku swemu
otrzeźwieniu.
(...) natura, która za pomocą przyjemności rządzi całym światem (...)
Życie, które starość znajduje u końca swej drogi, znajduje też u końca tej drogi mądrość.
Nastaje czas i nie ma powodu do gniewu...

(Najniebezpieczniejszy członek partii) Kto ze zbyt wielką wiarą głosi zasady, pobudza innych do odstępstwa.

Przeczy się często pewnemu zdaniu, kiedy właściwie tylko ton, jakim je wygłoszono, jest dla nas
niesympatyczny.

(Współczujący) Natury współczujące, w każdej chwili śpieszące z pomocą w nieszczęsciu, rzadko są jednocześnie
wsółradującymi się: w szczęściu innych nie mają nic do czynienia, są zbyteczne, nie czują swej wyższości
i dlatego łatwo okazują niezadowolenie.

(Bywa się fałszywie sądzonym) Czyżby byli naszymi przyjaciółmi, gdyby nas dobrze znali?

Kto się w pewnej rzeczy stał mistrzem, ten zazwyczaj właśnie wskutek tego pozostał kompletnym partaczem
w wielu innych rzeczach; lecz sądzi się zwykle odwrotnie, jak tego doswiadczył już Sokrates. Jest
to niedogodność, która obcowanie z mistrzami czyni nieprzyjemnym.

(Środek obrony) Na głupi łeb argumentem, który mu się z prawa należy, jest zaciśnięta pięść.

Ciekawość, pod nazwą obowiązku lub współczucia, wkrada się do domu nawiedzonego przez nieszczęście
i nędzę.

(Przeliczenie się w towarzystwie) Ten chce się okazać interesującym przez swe sądy, ów przez swe sympatie
i antypatie, trzeci przez znajomości, czwarty przez swe osamotnienie - i przeliczają się wszyscy. Ten bowiem,
przed kim dają widowisko, sądzi, iż jedynie on jest widowiskiem godnym uwagi.

(Rozumny nierozum) W okresie dojrzałości życiowej i umysłowej zjawia się w człowieku uczucie, że ojciec jego
nie miał słuszności, iż go spłodził.

(Przyjaźń kobieca) Kobiety mogą bardzo dobrze zawiązać przyjaź z mężczyzną; lecz żeby ją zachować - do tego
widocznie potrzebne jest współdziałanie nieznacznej antypatii fizycznej.

(Małżeństwo jako długa rozmowa) Wstępując w związki małżeńskie, należy postawić sobie pytanie: czy sądzisz,
że będziesz mógł z ta kobietą do wieku późnego z przyjemnością prowadzić rozmowy? Wszystko inne jest
w małżeństwie przejściowe, ale przeważająca część obcowania przypada na rozmowę.

(Umysł kobiecy)
Kobiety mają rozum, mężczyźni uczuciowość i namiętność. Temu nie przeczy, że mężczyźni swoim rozumem
o tyle dalej zachodzą: posiadają głębsze, potężniejsze popędy; te unoszą tak daleko ich rozum, który w sobie
jest czymś biernym.
Jeśli mężczyźni przy wyborze towarzyszki szukają przede wszystkim istoty głębokiej, uczuciowej, a kobiety,
przeciwnie, istoty rozsądnej, bystrej i błyszczącej, widać stąd, że mężczyzna w gruncie rzeczy poszukuje
wyidealizowanego mężczyzny, kobieta wyidealizowanej kobiety, a więc nie uzupełnienia, lecz uwieńczenia
swych własnych zalet.

W sprawach najwyższego filzoficznego poznania wszyscy żonaci są podejrzani.

Żądanie równości praw, jakie wychodzi z kręgu socjalistów z kasty poddanych, nie jest nigdy objawem
sprawiedliwości, lecz pożądliwości. - Gdy się bestii pokazuje z bliska krwawiące kęsy mięsa i potem je cofa,
aż ta w końcu ryczeć zaczyna: myślicie, że ryk ten sprawiedliwość wyraża?

(Własność i sprawiedliwość)
Skłonność do niesprawiedliwości tkwi także w duszach nieposiadających, nie są oni lepsi od posiadających
i nie mają żadnego przywileju moralnego(...)
Nie gwałtownych nowych podziałów potrzeba, lecz stopniowego przekształcania umysłu; trzeba, żeby
sprawiedliwość urosła we wszystkich ludziach - zaś instynkt gwałtu osłabł.

Mirabeau upatrywał zbawienia swej ojczyzny w odkatolicyzowaniu. - Więc jedno państwo życzy sobie
omroczenia milionów głów w innym państwie, żeby z tego omroczenia wyciągnąć korzyść dla siebie.

Niebezpieczeństwo zaczyna się z chwilą, kiedy cele stają się nieosobiste.

Rozwój wyższej moralności zależy od tego żeby człowiek miał synów; to usposabia go nieegoistycznie,
lub ściślej: rozszerza jego egoizm w przeciągu czasu i pozwala mu poważnie dążyć do celów, wykraczających
poza istnienie indywidualne.

Z nieprzerwanego szeregu dobrych przodków, aż do ojca, słusznie można byc dumnym - lecz nie z samego
szeregu; ten bowiem posiada każdy.

(Duchy kierujące i ich narzędzia) Drugi rodzaj duchów jest brutalniejszy, wymaga bardziej poddańczych
narzędzi; ich znajomość ludzi jest zwykle o wiele mniejsza, pogarda ludzi większa niż u duchów wymienionych
na początku, ale maszyna, którą budują, pracuje zazwyczaj lepiej niż maszyna z warsztatu tamtych.

Wszędzie, gdzie usiłuje się wznieść jednostki do wysokości nadludzkiej, rodzi się też skłonność
do przedstawiania całych wartsw ludu jako grubszych i niższych niż są rzeczywiście.

Los ludzki jest urządzony na szczęśliwe chwile - w każdym życiu są takie chwile - lecz nie epoki szczęśliwe.

(Religia i rząd)
Religia sprowadza pokój ducha na jednostkę w czasach strat (...)
Wszędzie gdzie dla człowieka światłego stają się widoczne konieczne lub przypadkowe wady rządu,
lub niebezpieczne konsekwencje interesów dynastycznych i usposabiaja go buntowniczo, ludzie ciemni będą
sądzili, iż widzą palec Boży i cierpliwie będą się poddawać rozporządzeniom z góry (w którym to pojęciu
stapiają sie zwykle boskie i ludzkie rodzaje rządzenia).
Władza opierająca się na jedności poczucia ludowego (...) bywa ochraniana i uświęcana przez religię, oprócz
tych rzadkich wypadków, kiedy duchowieństwo nie może się z władzą państwową porozumieć co do ceny
i wszczyna walkę.
Serca ludzkie od czasu zerwania z religią odczuwają próżnię i starają się tymczasem w pewien sposób zapełnić
ją oddaniem państwu.
(...) zwyciężają partie bezwyznaniowe i podkopują, a w końcu po upływie kilku pokoleń, na przykład dzięki
szkole i wychowaniu, czynią niemożliwym rozmnażanie sie swoich przeciwników.

Socjalizm dąży do unicestwienia indywiduum, przygotowuje się w milczeniu do panowania za pomocą terroryzmu.

(Człowiek europejski i zagłada narodów)
Ostatecznie wskutek ustawicznych krzyżowań musi powstać rasa mieszana, rasa człowieka europejskiego.
(...) sztuczny nacjonalizm jest zresztą tak samo niebezpieczny, jak był niebezpieczny sztuczny katolicyzm,
gdyż z istoty rzeczy jest stanem gwałtownego przymusu i oblężenia, który nieliczna mniejszość zawiesza
nad większością i, żeby zachować powagę, potrzebuje podstępu, kłamstwa i gwałtu.
Skoro chodzi o wytworzenie jak najsilniejszej mieszanej rasy europejskiej, Żyd jest ingrediencją tak samo
użyteczną i pożądaną, jak każda inna pozostałość narodowa. W okresie średniowiecza właśnie żydowscy
wolnomyśliciele, uczeni i lekarze podtrzymywali sztandar oświaty i niepodległości umysłu.

Kościół jako instytucja powszechna odpowiadała potrzebom sztucznym, opartym na fikcji , które tam, gdzie ich
nie było, musiano dopiero wytwarzać (potrzeba odkupienia).
Przyjdzie czas, kiedy powstaną instytucje przeznaczone do służenia wspólnym prawdziwym potrzebom
wszystkich ludzi i usuną w cień i w zapomnienie fantastyczny, pierwotny obraz, Kościół katolicki.

(Wojna jest nieodzowna) Kiedy Rzymianie ceesarstwa zmęczyli się nieco wojnami, próbowali czerpać nowe
siły w prześladowaniu chrześcijan.

Przez własność zdobyć potęgę, przez potęgę wolność i godność osobistą.

Opinie publiczne - osobiste lenistwo.

Wszystkie bardzo indywidualne reguły życia podburzają ludzi przeciw temu, kto je stosuje.

Radość wspólna, nie cierpienie wspólne, czyni przyjacielem.

Może sobie człowiek jak najdalej wybiegać ze swoim poznaniem, wydawać się sobie tak obiektywnym,
jak tylko chce: w końcu nie wyniesie z tego nic więcej nad swoją własną biografię.

Wymagać, żeby nas kochano, jest największą z zarozumiałości.

Najczęściej niebezpieczeństwo przejechania grozi wtedy, kiedy się właśnie wóz wyminęło.

Miłość i nienawiść są oślepione ogniem, który w sobie noszą.

Czyż jesteśmy obowiązani do wierności własnym błędom nawet wtedy, kiedy przejrzymy, że przez tę wierność
swsemu wyższemu "ja" wyrządzamy szkodę? - Nie, nie ma takiego prawa, nie ma obowiązku tego rodzaju;
powinniśmy stawać się zdrajcami, popełniać niewierność, ustawicznie zdradzać swoje ideały.
|antyklerykal agnostyk apostata|
|prawie jak socjalliberal|
|europejski (euroatlantycki) szowinista|
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości