To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ulubione cytaty, myśli
Eduard Bernstein (1850 - 1932)
"To, co nazywamy pospolicie ostatecznym celem jest dla mnie niczym, ruch jest wszystkim."

Teraz już wiem skąd się wzięło gonienie króliczka.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
"There's something rather comforting about facing death like this, wouldn't you agree? It's all that matters, nothing else even seems to exist, outside my pure instinct to survive. Rank, personal history, and birth. Race, sex, the name given to you. It's all meaningless. This is the only thing that's real. To fight on behalf of my own life, and nothing else. I've never felt so complete... Haha I guess you could say I've finally arrived." - Wrath/King Bradley, FMA Brotherhood
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Księga Hioba jest dobra. Polecam równie mocno co księgę Koheleta.

Cytat:20 Po co się daje życie strapionym,
istnienie złamanym na duchu,
21 co śmierci czekają na próżno,
szukają jej bardziej niż skarbu w roli;
22 cieszą się, skaczą z radości,
weselą się, że doszli do grobu.

Cytat:Płacz stał mi się pożywieniem,
jęki moje płyną jak woda,
25 bo spotkało mnie, czegom się lękał,
bałem się, a jednak to przyszło.
26 Nie znam spokoju ni ciszy,
nim spocznę, już wrzawa przychodzi

Cytat:Czy starczy mi sił, aby przetrwać?
Jakiż tu cel cierpliwości?
12 Czy moja siła z kamienia?
Czy ja mam ciało ze spiżu?
13 Nie znajdę dla siebie pociechy.
Choć stokroć pomnożę zasoby,
daleki ode mnie ratunek.

Cytat:Czyż nie do bojowania podobny byt człowieka?
Czy nie pędzi on dni jak najemnik?
2 Jak niewolnik, co wzdycha do cienia,
jak robotnik, co czeka zapłaty.
3 Zyskałem miesiące męczarni,
przeznaczono mi noce udręki.
4 Położę się, mówiąc do siebie:
Kiedyż zaświta i wstanę?
Lecz noc wiecznością się staje
i boleść mną targa do zmroku.

Cytat:Źli są szczęśliwi

Jest myśl, co mnie tak przeraża,
że drżę na całym ciele:
7 Czemuż to żyją grzesznicy?
Wiekowi są i potężni.
8 Trwałe jest u nich potomstwo
i dano oglądać im wnuki.
9 Ich domy są bezpieczne, bez strachu,
gdyż nie sięga ich Boża rózga.
10 Ich buhaj jest zawsze płodny,
krowa im rodzi, nie roni.
11 Swych chłopców puszczają jak owce:
niech dzieci biegają radośnie,
12 chwytają za miecz i harfę
i tańczą do wtóru piszczałki.
13 Pędzą swe dni w dobrobycie,
w spokoju zstępują do Szeolu.
14 "Oddal się - mówili do Boga -
nie chcemy znać Twoich dróg.
15 Po cóż służyć Wszechmogącemu?
Co da nam modlitwa do Niego?"
16 Czyż w ich rękach nie ma szczęścia,
choć ich myśli od Niego daleko?

Cytat:Praca przymusowa biednych

4 Ubogich usuwa się z drogi,
biedni się wszyscy chowają
5 niby osły na pustkowiu.
Wychodzą, by szukać pracy,
żywności szukają do wieczora,
pożywienia dla dzieci.
6 W polu żniwują po nocy,
męczą się w winnicy bogacza,
7 nocują nago, bez odzienia,
nie mają okrycia na mrozie,
8 gdy burza ich w górach zaskoczy,
do skały bezdomni się tulą.

Stan niewolników

9 Sieroty odrywa się od piersi
i w zastaw zdziera się suknię.
10 Nago chodzą, bez odzienia.
Głodni dźwigają kłosy2.
11 Wśród murów się męczą w południe3,
choć depczą tłocznie - spragnieni.
12 Jęcząc, umierają w mieście4,
ranni wołają: "Ratunku!" -
a Bóg nie słyszy wołania4.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Księga Hioba jest dobra. Polecam równie mocno co księgę Koheleta.

Lumberjack przerabia Księgę Hioba? Ja swego czasu przez tę księgę / dzięki tej księdze wróciłem na łono Matki Kościoła. Ciekawe, jak długo jeszcze Lumber będzie się opierał przed nieuniknionym...

Język Język Język
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
lumberjack napisał(a):Księga Hioba jest dobra.

Jasne. Cała jest dobra, ale najbardziej końcówka Język
 
"5 Dotąd Cię znałem ze słyszenia,
obecnie ujrzałem Cię wzrokiem,
6 stąd odwołuję, co powiedziałem,
kajam się w prochu i w popiele»." BT
Odpowiedz
@białogłowa

Spoiler alarm! Daj chłopu doczytać do konca.

Spoiler!
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Księga Hioba jest dobra. Polecam równie mocno co księgę Koheleta.

Łe tam, wolę sobie poczytać Kubusia Fatalistę - podobny przekaz.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
bert04 napisał(a): @białogłowa

Spoiler alarm! Daj chłopu doczytać do konca.

Spoiler!

E no daj spokój, tego się chyba nie da zespojlerować, podobnie jak Ewangelii.
Odpowiedz
bert04 napisał(a): Lumberjack przerabia Księgę Hioba?

Już ją czytałem jak byłem dzieciokiem. Teraz ją po prostu czytam ze zrozumieniem Oczko

Cytat:Ja swego czasu przez tę księgę / dzięki tej księdze wróciłem na łono Matki Kościoła. Ciekawe, jak długo jeszcze Lumber będzie się opierał przed nieuniknionym...

Ja w księdze Koheleta i Hioba widzę słuszne oskarżenia wobec tego jak wygląda świat. Jestem mocno zawiedziony światem i życiem. Nie ze względu na siebie samego, bo mnie jakoś póki co życie w miarę oszczędza. Ale to co widzę u bliskich i znajomych napawa mnie tak dużą niechęcią wobec rzeczywistości, że wolę uważać, iż jej twórca nie istnieje. Gdybym wierzył w Boga, to bardzo bym Mu złorzeczył.

Sofeicz napisał(a): Łe tam, wolę sobie poczytać Kubusia Fatalistę - podobny przekaz.

Też czytałem. Moim zdaniem Biblię lepiej się czyta - ma bardziej chwytliwe teksty.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
[Obrazek: 14523065_1348468298514169_56809797248940...e=58A03A50]

Gościu trafił w dziesiątkę. Ludzie operujący gładkimi słówkami, nieużywający bezpośrednio obraźliwych epitetów obrażają często gorzej niż jakby użyli wulgaryzmów. I jeszcze uważają się za kulturalnych. Strasznie łatwo zostać przez takich uznanym za faszystę, nazistę czy rasistę "stosującym przemoc symboliczną". Oczywiście - nie wprost. Ja tam wolę jak ktoś mi wprost powie, że jestem chujem, a nie jakimiś półsłówkami pełnymi oślizgłej niby ogłady niby nic nie mówić, a jednak coś sugerować.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
We mnie również tzw. polityczna poprawność budzi obrzydzenie.Pismo mówi: "Niech wasza mowa będzie tak-tak, nie-nie, a co ponadto od złego pochodzi".Jezus często używał dosadnych słów i z niczego się nie tłumaczył.Dzisiaj w niejednym kraju, w którym humanizm stał się bożkiem, trafiłby do pierdla.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
                            
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"

          Prz. 15,32-33; 19,3
Odpowiedz
freeman napisał(a): We mnie również tzw. polityczna poprawność budzi obrzydzenie.Pismo mówi: "Niech wasza mowa będzie tak-tak, nie-nie, a co ponadto od złego pochodzi".Jezus często używał dosadnych słów i z niczego się nie tłumaczył.Dzisiaj w niejednym kraju, w którym humanizm stał się bożkiem, trafiłby do pierdla.

Pewnie trafilby tam za chamstwo, agresje, sympatie do faszystow, niechec do obcych I gejow. Nie ma przeciez Nic gorszego niz polityczna poprawnosc.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
Ludzie mieszkający w biednych krajach muszą być bardzo przedsiębiorczy, żeby w ogóle przetrwać. Na każdego włóczęgę w kraju rozwijającym się przypada dwoje lub troje dzieci czyszczących buty i czterech lub pięciu dorosłych ulicznych handlarzy. Biedne kraje są biedne nie przez brak przedsiębiorczej energii na poziomie jednostek, ale niedostatek produktywnych technologii i rozwiniętych organizacji społecznych, zwłaszcza nowoczesnych firm.(...) Przedsiębiorczość, zwłaszcza w ostatnim wieku, stała się działalnością zbiorową, dlatego wątłość organizacji jest większą przeszkodą dla rozwoju gospodarczego niż słaby duch przedsiębiorczości poszczególnych jednostek.

Ha-Joon-Chang
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Cytat:Atheism, true 'existential' atheism burning with hatred of a seemingly unjust or unmerciful God, is a spiritual state; it is a real attempt to grapple with the true God Whose ways are so inexplicable even to the most believing of men, and it has more than once  been known to end in blinding vision of Him Whom the real atheist truly seeks. It is Christ working in these souls. The Antichrist is not to be found primarily in the great deniers, but in the small afirmers, whose Christ is only on the lips. Nietzsche, in calling himself Antichrist, proved thereby his intense hunger for Christ.

Seraphim Rose, Nihilism: The Root of the Revolution of the Modern Age

I w sumie tu bym się zgodził, że istnieje coś takiego jak głód za Bogiem, chociaż niekoniecznie za Chrystusem. Po prostu za jakimś bytem, który gwarantowałby dobro i nieśmiertelność dobrym ludziom i który rozliczyłby złych ludzi (łącznie z tymi, którzy tu za życia, na ziemi, uniknęli kary) z ich uczynków.

Tyle tylko, że z głodu za Bogiem nie wynika niestety to, iż takowy istnieje.

Kurde bele. Kiedyś na studiach wpadła mi w łapska książka zawierająca przedruki prywatnej korespondencji Nietzschego i tam właśnie było coś w tym stylu. Muszę znaleźć tą książkę.

W ogóle fajną gazetkę internetową znalazłem. Jakieś punkowe prawosławie odnoszące się do ateizmu i Nietzschego. Ciekawe artykuły (nie to, żebym się z nimi w dużym stopniu zgadzał - są po prostu na tyle ciekawe, że zawierają myśli, które pobudzają do polemiki i refleksji nad poruszanymi tematami):

http://deathtotheworld.com/articles/argu...existence/
http://deathtotheworld.com/articles/subh...he-absurd/

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcQ3hIV9rgOlaL8-H3hE2Nj...OEOKR1UEFA] [Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcRTVkie8hab-u7WCXOXmYb...VXGDJ_LpJW]  [Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcQMt0FYXU5Kl3KB4I5osrh...e8qRySKvuQ]
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Tyle tylko, że z głodu za Bogiem nie wynika niestety to, iż takowy istnieje.

 Ano....nie wynika.Jeśli jednak człowiek rzeczywiście odczuwa głód Boga, to zakładając że On istnieje, mógłby jakoś odpowiedzieć na ludzką potrzebę, nie uważasz?Problem w tym, że to właśnie biblijny Bóg jest dogłębnie zainteresowany człowiekiem i to właśnie Chrystus jest jego odpowiedzią na ludzką tęsknotę.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
                            
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"

          Prz. 15,32-33; 19,3
Odpowiedz
freeman napisał(a): Jeśli jednak człowiek rzeczywiście odczuwa głód Boga, to zakładając że On istnieje, mógłby jakoś odpowiedzieć na ludzką potrzebę, nie uważasz?

Mógłby.

freeman napisał(a): Problem w tym, że to właśnie biblijny Bóg jest dogłębnie zainteresowany człowiekiem i to właśnie Chrystus jest jego odpowiedzią na ludzką tęsknotę.

Jak czytam Biblię, to odnoszę wrażenie, że im dalsze czasy tym bardziej Bóg był tymi ludźmi zainteresowany. Im bliżej naszych czasów tym gorszy był z nim kontakt.

Teraz, o ile On w ogóle istnieje, dogłębnie milczy, a zainteresowany ludźmi nie jest w ogóle. Kiedyś, kiedy Żydy potrzebowały żarcia na pustyni, sypnął im manny z nieba. Kiedy Hitler palił ich w piecu, to Bóg jakoś już nie reagował na ich modły i nawet nie pierdnął w ich intencji.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Bo bóg się przerzucił z Żydów na Chrześcijan. A dla nich nie pierdnął, bo cierpienie uszlachetnia
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Kiedy Hitler palił ich w piecu, to Bóg jakoś już nie reagował na ich modły i nawet nie pierdnął w ich intencji.

 Bo Hitler dokończył to co rozpoczął, a po Żydach pozostało jeno wspomnienie.

lumberjack napisał(a): Teraz, o ile On w ogóle istnieje, dogłębnie milczy, a zainteresowany ludźmi nie jest w ogóle. 

 No to dziwne te chrześcijany, że chwalą milczącego Boga, który na dodatek nic im nie daje.Mówiąc o jego dobroci najwyraźniej kłamią, a to oznacza, że świadomie wybierają piekło, bo Biblia mówi że kłamcy Królestwa Bożego nie odziedziczą.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
                            
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"

          Prz. 15,32-33; 19,3
Odpowiedz
Cytat:No to dziwne te chrześcijany, że chwalą milczącego Boga, który na dodatek nic im nie daje.

Daje im cicha nadzieje, ze swiat nie do konca jest tak chujowy jak by to sie moglo wydawac.

freeman napisał(a): Mówiąc o jego dobroci najwyraźniej kłamią, a to oznacza, że świadomie wybierają piekło, bo Biblia mówi że kłamcy Królestwa Bożego nie odziedziczą.

Niekoniecznie klamia. Po prostu wierza w to i wydaje im sie, ze to prawda. Biblia jednak moze sie mylic zarowno odnosnie dobroci Boga jak i Jego istnienia jak i istnienia piekla. Zasady wg ktorych dziala nasz swiat sklaniaja mnie do przypuszczenia, ze nawet jesli jakis Bog istnieje to nie ma zbyt wiele wspolnego z dobrocia. Jesli mialbym byc wierzacym to co najwyzej w jakas bezrozumna Energie czy cus w ten desen Oczko
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Daje im cicha nadzieje, ze swiat nie do konca jest tak chujowy jak by to sie moglo wydawac.

 Tylko że Słowo mówi, że świat jest gorszy niż by to się mogło wydawać.

lumberjack napisał(a): Niekoniecznie klamia. Po prostu wierza w to i wydaje im sie, ze to prawda. 

 Wygląda na to, że podczas gdy jednym wydaje się, że Bóg jest dobry, to z kolei innym wydaje się, że to oni sami są dobrzy.

lumberjack napisał(a): Biblia jednak moze sie mylic zarowno odnosnie dobroci Boga jak i Jego istnienia jak i istnienia piekla. 

Gdyby Biblia była tylko ludzkim dziełem, to nie tylko mogłaby, ale wręcz musiałaby się mylić w wielu sprawach.
Co do piekła, to Pismo nie twierdzi, że ono (już) istnieje, gdyż i tak nie byłoby do niczego potrzebne.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
                            
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"

          Prz. 15,32-33; 19,3
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości