Liczba postów: 11,648
Liczba wątków: 84
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
866
Płeć: mężczyzna
NIP
Znalazłem też coś takiego odnośnie pojemności ludzkiego mózgu:
http://mnemotechnik-mnemonika.blogspot.c...amiec.html
Tutaj szacują pojemność ludzkiej pamięci na 3500 Terabajtów, ale zważywszy na to że jeszcze kilkanaście lat temu szacowano ją na 650 MB... to trudno o czymkolwiek przesądzać. Z resztą autor wyjaśnia to najlepiej, zbyt mało jeszcze wiadomo na temat budowy mózgu, nawet te jednostki (mnemony) nie maja oszacowanej pewnej wartości...
No i ciekawostka. Możliwości owadziego mózgu.  Owady z mózgami jak łebek szpilki mogą tyle, to co dopiero ludzie...
Sebastian Flak
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.2012
Reputacja:
0
FlauFly napisał(a):To wszystko interesujące, doprawdy, sam po części stosuję pewne tego typu techniki, choć zamierzam w przyszłości szerzej się nimi zająć. Jednak rzecz w tym, że tego typu sztuczki niewiele dają w przypadku najbardziej interesującej dla mnie sferze aktywności intelektualnej, a mianowicie zdolności rozważania i rozwiązywania problemów w matematyce i fizyce.
Takie sztuczki są przydatne po to, żeby szybko się uczyć tego, czego się można szybko nauczyć i mieć więcej czasu na np. takie roważania czy cokolwiek innego.
Kiedyś bardziej się tym interesowałam, często kończyło się właśnie na gromadzeniu informacji o różnych technikach zamiast na ich stosowaniu, ale coś tam mi się przydało.
Metoda skojarzeniowa przydaje się przy nauce słownictwa, jak jest jakieś trudniejsze słowo, które nie wchodzi, albo do zapamiętywania rodzaju rzeczowników, co w wielu językach się liczy.
Poza tym, kiedy musiałam zapamiętywać dużo dat przydało się to:
http://eskk.pl/kurs-blyskawiczne-przyswa...motechniki
W linku jest wszystko dobrze wyjaśniowe. Dobre do dat czy innych numerów. Trochę wprawy zajmuje zdobycie biegłości w tej technice, ale naprawdę polecam.
I jeszcze można sobie poczytać o "forgetting curve", żeby nie być wobec siebie zbyt wymagającym. Wszystkie informacje muszą być odświeżone w odstępach czasu, żeby przeszły do pamięci długotrwałej i dopiero wtedy można powiedzieć, że się czegoś naprawdę nauczyło.
To tyle. Kiedyś szukałam magicznej pigułki, która odmieni mój mózg, ale systematyczność wzmocniona kilkoma technikami, jednak działa najlepiej.
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.2013
Reputacja:
0
Cześć wszystkim. Jestem autorem blogu mnemotechnik-mnemonika 8)
Mnemotechniki rzeczywiście nie wspomagają kreatywności, ułatwiają jedynie gromadzenie wiedzy. Pomijają środki farmakologiczne, współczesna nauka zna jeszcze kilka ciekawych metod, zwiększających wydajność pracy umysłowej (np. pamięć roboczą) i prawdopodobnie inteligencję:
1. Medytacja vipassana - dość dobrze zbadany sposób na ogólną poprawę koncentracji, zwiększenie pojemności pamięci roboczej i przy okazji poprawę funkcjonowania układu odpornościowego i ogólną higienę psychiczną. W niektórych badaniach już po kilku tygodniach regularnej praktyki zaobserwowano zmiany w strukturze niektórych części mózgu. Mindfulness in plain English]
2. Trening mentalnej arytmetyki jest prawdopodobnie najlepszą znaną metodą zwiększania pojemności pamięci roboczej. W teorii powinien więc mieć on pozytywny wpływ na inteligencję, ale nauka nie potwierdziła takiego efektu. Brain Scale - tutaj można potrenować liczenie
3. Kilka badań pokazało, że trening N-back poprawia pojemność pamięci roboczej i inteligencję, ale ogólne przeglądy pokazują, że dowody na to nie są zbyt mocne. Gdyby ktoś jednak chciał poćwiczyć, to może to zrobić np. na portalu Brain Scale.
4. Wiele drobnostek podnosi efektywność pracy mózgu i zwiększa stopień zapamiętywania, np. żucie gumy, praca w obecności żywych roślin, praca przed snem lub chociaż przed krótką drzemką, niektóre zapachy, np. lawenda, niektóre rodzaje muzyki, otoczenie w kolorze zielonym lub niebieskim.
Liczba postów: 11,648
Liczba wątków: 84
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
866
Płeć: mężczyzna
pedros napisał(a):Cześć wszystkim. Jestem autorem blogu mnemotechnik-mnemonika 8)
Witam! Gratuluję świetnego bloga. Najciekawszy z tych wszystkich z jakimi się spotkałem. :]
Cytat:Mnemotechniki rzeczywiście nie wspomagają kreatywności, ułatwiają jedynie gromadzenie wiedzy. Pomijają środki farmakologiczne, współczesna nauka zna jeszcze kilka ciekawych metod, zwiększających wydajność pracy umysłowej (np. pamięć roboczą) i prawdopodobnie inteligencję:
1. Medytacja vipassana - dość dobrze zbadany sposób na ogólną poprawę koncentracji, zwiększenie pojemności pamięci roboczej i przy okazji poprawę funkcjonowania układu odpornościowego i ogólną higienę psychiczną. W niektórych badaniach już po kilku tygodniach regularnej praktyki zaobserwowano zmiany w strukturze niektórych części mózgu. Mindfulness in plain English]
Ogólnie to często zdarza mi się trafić na badania mówiące o zbawiennym wpływie medytacji na mózg np.
http://kopalniawiedzy.pl/medytacja-zen-w...rick,15979
i
Medytacja - siłownia dla mózgu
Medytujesz? Mógłbyś opisać zalety medytacji, tak bardziej ze strony "użytkownika" niż badacza?
Cytat:2. Trening mentalnej arytmetyki jest prawdopodobnie najlepszą znaną metodą zwiększania pojemności pamięci roboczej. W teorii powinien więc mieć on pozytywny wpływ na inteligencję, ale nauka nie potwierdziła takiego efektu. Brain Scale - tutaj można potrenować liczenie
Czy są jakieś polskojęzyczne strony omawiające to zagadnienie? Bo szczerze mówiąc używając Google'a znalazłem same odnośniki do stron po angielsku
Cytat:3. Kilka badań pokazało, że trening N-back poprawia pojemność pamięci roboczej i inteligencję, ale ogólne przeglądy pokazują, że dowody na to nie są zbyt mocne. Gdyby ktoś jednak chciał poćwiczyć, to może to zrobić np. na portalu Brain Scale.
A jak to jest z NLP? Bo trafiaja się jakieś wzmianki o badaniach, ale szczerze mówiąc nie są one przekonujące.
Cytat:4. Wiele drobnostek podnosi efektywność pracy mózgu i zwiększa stopień zapamiętywania, np. żucie gumy, praca w obecności żywych roślin, praca przed snem lub chociaż przed krótką drzemką, niektóre zapachy, np. lawenda, niektóre rodzaje muzyki, otoczenie w kolorze zielonym lub niebieskim.
Picie szklanki wody przed nauką, aktywność fizyczna, picie ziołowych preparatów takich jak np. napar z dziurawca...
Takich drobnostek właśnie brakowało w tym wątku. dziękuje za zabranie głosu w sprawie i uzupełnienie luk. Liczę że to nie jest jednorazowy wpis, a wszyscy czytelnicy będą mogli liczyć na ciekawą dyskusję.
Sebastian Flak
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.2013
Reputacja:
0
Neuromancer napisał(a):Medytujesz? Mógłbyś opisać zalety medytacji, tak bardziej ze strony "użytkownika" niż badacza?
Przez parę lat medytowałem regularnie przynajmniej 15 minut dziennie, w porywach nawet godzinę w zależności od dostępności czasu i nastroju, w klasycznej pozycji półlotosu i trochę lotosu. Po dłuższej praktyce przechodzi się jakby na wyższy poziom medytacji, tzn. medytujesz podczas zwyczajnych czynności, pracy, nawet odpowiadania na tym forum. Najlepszym pozytywnym efektem jaki zauważyłem jest zwiększenie odporności na stres, akurat to zbawienne działanie medytacji też jest dobrze zbadane, wykorzystują to w klasztorach i nawet w armii amerykańskiej, na froncie. Nie zauważyłem żadnych innych efektów, co nie oznacza, że nie wystąpiły, po prostu trudno je sprawdzić tak indywidualnie.
Cytat:Czy są jakieś polskojęzyczne strony omawiające to zagadnienie? Bo szczerze mówiąc używając Google'a znalazłem same odnośniki do stron po angielsku 
Wygląda na to, że w języku polskim jest spora luka w tym temacie. Zajmuję się trochę pisarstwem i w przyszłości planuję wydać ebooka, który dokładnie to opisze, to tylko kwestia czasu. Nie jest do końca jasne, czy trening pamięci roboczej poprawia inteligencję, kwestia jest kontrowersyjna. Warto jednak poćwiczyć mentalną arytmetykę, bo sama pamięć robocza ma spore znaczenie w paru innych działaniach umysłowych. Najlepsze efekty wg badań uzyskuje się przy treningu 2-3 razy w tygodniu po 30-50 minut (zupełnie jak przy aerobiku  .
Cytat:A jak to jest z NLP? Bo trafiaja się jakieś wzmianki o badaniach, ale szczerze mówiąc nie są one przekonujące.
Większość zbadanych założeń NLP została obalona przez doświadczenia naukowe, np. modelowanie. Pisałem krytycznie o NLP w mojej książce Mentalizm, można poczytać na WikiBooks: NLP.
Cytat:Takich drobnostek właśnie brakowało w tym wątku. dziękuje za zabranie głosu w sprawie i uzupełnienie luk. Liczę że to nie jest jednorazowy wpis, a wszyscy czytelnicy będą mogli liczyć na ciekawą dyskusję. 
Jest więcej takich drobnostek. Np. miejsce pracy - praca umysłowa w pozycji siedzącej wyprostowanej jest kilkadziesiąt procent wydajniejsza. Zapomniałem jeszcze wspomnieć chyba o najciekawszej formie usprawniania mózgu. Przeprowadzono bowiem parę badań na temat wpływu gier komputerowych na inteligencję, pamięć roboczą itp. Okazuje się, że regularnie granie w niektóre gry rzeczywiście poprawia funkcje kognitywne, np. w jednym z badań grupa staruszków grała parę tygodni bodajże dwa razy w tygodniu po 1,5 godziny w strategię, Europa Universalis (chyba) i już po tym krótkim okresie czasu wyostrzyła im się pamięć i koncentracja.
Liczba postów: 11,648
Liczba wątków: 84
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
866
Płeć: mężczyzna
pedros napisał(a):Przez parę lat medytowałem regularnie przynajmniej 15 minut dziennie, w porywach nawet godzinę w zależności od dostępności czasu i nastroju, w klasycznej pozycji półlotosu i trochę lotosu. Po dłuższej praktyce przechodzi się jakby na wyższy poziom medytacji, tzn. medytujesz podczas zwyczajnych czynności, pracy, nawet odpowiadania na tym forum. Najlepszym pozytywnym efektem jaki zauważyłem jest zwiększenie odporności na stres, akurat to zbawienne działanie medytacji też jest dobrze zbadane, wykorzystują to w klasztorach i nawet w armii amerykańskiej, na froncie. Nie zauważyłem żadnych innych efektów, co nie oznacza, że nie wystąpiły, po prostu trudno je sprawdzić tak indywidualnie.
Pojęcia nie miałem że i armia się tym interesuje. Warto by zacząć medytować w takim razie
Cytat:Wygląda na to, że w języku polskim jest spora luka w tym temacie. Zajmuję się trochę pisarstwem i w przyszłości planuję wydać ebooka, który dokładnie to opisze, to tylko kwestia czasu. Nie jest do końca jasne, czy trening pamięci roboczej poprawia inteligencję, kwestia jest kontrowersyjna. Warto jednak poćwiczyć mentalną arytmetykę, bo sama pamięć robocza ma spore znaczenie w paru innych działaniach umysłowych. Najlepsze efekty wg badań uzyskuje się przy treningu 2-3 razy w tygodniu po 30-50 minut (zupełnie jak przy aerobiku .
Znów publikacja będzie na wikibooks? Mam nadzieję że po publikacji, zamieścisz info co, gdzie i jak wydałeś
Cytat:Większość zbadanych założeń NLP została obalona przez doświadczenia naukowe, np. modelowanie. Pisałem krytycznie o NLP w mojej książce Mentalizm, można poczytać na WikiBooks: NLP
Widzę że mam kolejną pozycję do przeczytania.
Cytat:Jest więcej takich drobnostek. Np. miejsce pracy - praca umysłowa w pozycji siedzącej wyprostowanej jest kilkadziesiąt procent wydajniejsza. Zapomniałem jeszcze wspomnieć chyba o najciekawszej formie usprawniania mózgu. Przeprowadzono bowiem parę badań na temat wpływu gier komputerowych na inteligencję, pamięć roboczą itp. Okazuje się, że regularnie granie w niektóre gry rzeczywiście poprawia funkcje kognitywne, np. w jednym z badań grupa staruszków grała parę tygodni bodajże dwa razy w tygodniu po 1,5 godziny w strategię, Europa Universalis (chyba) i już po tym krótkim okresie czasu wyostrzyła im się pamięć i koncentracja.
O losie! A ja się pozbyłem EU III i II bo sądziłem że mi czas zabiera i nic w zamian nie daje :evil: Chyba trzeba będzie, znów je zainstalować... Przecież to dla mojego dobra :twisted: Tak nawiasem mówiąc to mój znajomy sobie świetnie geografie obczaił grając w tą grę. Także jest coś pewnie na rzeczy.
Sebastian Flak
Liczba postów: 2,356
Liczba wątków: 17
Dołączył: 01.2010
Reputacja:
23
Płeć: mężczyzna
Neuromancer napisał(a):NIP
Znalazłem też coś takiego odnośnie pojemności ludzkiego mózgu: Tutaj też można poczytać na ten temat.
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Liczba postów: 21,144
Liczba wątków: 214
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
980
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Jak można porównywać poszufladkowaną pamięć komputera z rozproszoną i kontekstualną pamięcią mózgu?
Totalna bzdura.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 11,648
Liczba wątków: 84
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
866
Płeć: mężczyzna
Problem z ludzką pamięcią jest taki że nie jest dana raz na zawsze, można ją kształtować. A określenie pojemności pamięci jest trudne choćby z tego powodu ze najmniejsza jednostka informacyjna zmagazynowana w mózgu - mnemon nie została nawet dookreślona.
O wiele ciekawsze są przypadki poliglotów. Zastanawiający jest fakt, jak można biegle posługiwać się kilkudziesięcioma językami? Tacy ludzie jak Emil Krebs, Ireneusz Kania, Giuseppe Gasparo Mezzofanti, Alexander Arguelles - podający parę jego sposobów na naukę języków czy mój ulubiony Andrzej Gawroński Znający około stu języków z czego czterdzieści biegle... Ciekawi mnie ich sposób nauki, podobno najtrudniejsze do nauki są pierwsze trzy języki a potem już z górki. Ile mnemonów musi taki poliglota się nauczyć a ile z nich funkcjonuje na zasadzie szybkiego dostępu do sieci neuronów (po prostu na zasadzie skojarzeń)?
Ciekawe jak do nauki języków ma się genetyka, środowisko a jak naturalne predyspozycje mózgu każdego człowieka.
Zwłaszcza ostatni link zawiera ciekawy sposób nauki, mi się wydaje że najskuteczniejszy. Są na forum poligloci? Mogliby się podzielić informacjami, jak się uczą/uczyli i ile czasu im to zajęło. Już w niedalekiej przyszłości będzie istnieć zapewne szybki elektroniczny translator, ale chyba nic nie zastąpi człowieka w tłumaczeniu poezji czy książek. Przynajmniej dopóty, dopóki nie będą istnieć sztuczne inteligencje funkcjonujące w sposób zbieżny z ludzkim mózgiem.
Sebastian Flak
Liczba postów: 21,144
Liczba wątków: 214
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
980
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Tak jak są miliardy kształtów nosa czy uszu, tak są i miliardy odmian hipokampu i innych części mózgu odpowiedzialnych za zapamiętywanie.
Są ekstremalne przypadki ludzi, którzy zapamiętują wszystko "jak leci". To zasługa ich nietypowego fenotypu (czyli genów).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Salomon_Szereszewski
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 11,648
Liczba wątków: 84
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
866
Płeć: mężczyzna
W pości numer 15 już go linkowałem. Fenomen pamięci doskonałej, nie wiem czy zwróciłeś uwagę ale to jest skutek synestezji. Po prostu jego mózg tworzył od razu i samoistnie wiele łatwych do zapamiętania skojarzeń między zmysłami. Alexander Arguelles przecież pisze o swoich sposobach na zapamiętywanie (a to tylko zwykły śmiertelnik  ) że najlepiej mu się zapamiętuje gdy jednocześnie słucha i mówi podczas spacerowania (shadowing) lub głośno czyta podczas przepisywania tekstów ręcznie (scriptorium). Jak widać angażuje do nauki wiele różnych części mózgu, może Szereszewski robił to samo tyle że nieświadomie a potem połączenia w mózgu tak się utrwaliły że działały automatycznie? Z resztą w mózgu jest wiele rozproszonych centrów odpowiadających za różne funkcje, z pamięcią jest podobnie. A sam Salomon Szereszewski twierdził że każdy przeciętniak może posiąść takie umiejętności jak on. Z drugiej strony kto by chciał dokładnie pamiętać każdy szczegół swego życia? Pamięć ejdetyczna ma też swoje ciemne strony o czym świadczy to gdzie skończył sam Szereszewski. Z tego powodu wolę mnemotechniki  Nie grozi mi to że zapamiętam to co chciałbym zapomnieć.
Sebastian Flak
Liczba postów: 3,576
Liczba wątków: 20
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
12
Płeć: nie wybrano
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sawant
Ostatnio o takich niezdolnych do normalnego funkcjonowania mistrzach pamięci fajny dokument oglądałem ale nie mogę odnaleźć go...
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Liczba postów: 21,144
Liczba wątków: 214
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
980
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Neuro - geniusze geniuszami ale tobie raczej chodzi o metody dla nas, posiadaczy standardowych mózgownic.
Miałem na studiach kolegę, który na sesję kupił sobie gumowy młotek blacharski. I kiedy trafiał na trudne do zapamiętania miejsca, głośno sobie przepowiadał i walił się tym młotkiem w łeb.
Twierdził, że to mu bardzo pomaga ale wyglądał trochę jak po walce z Kliczką.
Taka autorska metoda "wbijania" wiedzy do głowy.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 11,648
Liczba wątków: 84
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
866
Płeć: mężczyzna
Zmyślasz trochę.
A chodzi właśnie o takie metody dla przeciętniaków. A jedną z metod nauki jest właśnie naśladownictwo. A kogo naśladować jeśli nie najlepszych? Mózg jest neuroplastyczny, więc można go świadomie modelować, wystarczy znaleźć sposób.
Sebastian Flak
Liczba postów: 21,144
Liczba wątków: 214
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
980
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Ale to jest trochę tak, jak ze słuchem muzycznym.
Jak go nie masz, to żebyś 25 godzin na dobę harował jak wół, to nie zostaniesz wirtuozem.
Ja na przykład mam braki w którymś z rodzajów pamięci, bo za Chiny nie mogę nauczyć się grać w podstawowe gry karciane.
Po chwili już mam mętlik w głowie, co zeszło, kto co zrzucił, nie potrafię szybko policzyć kart, etc.
Nic nie pomaga - dupa i koniec.
PS. Nie zmyślam - to był prawdziwy oryginał
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 11,648
Liczba wątków: 84
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
866
Płeć: mężczyzna
A zdaje się że słuch muzyczny też się wykształca do 4 roku życia. Także w tym wypadku to chyba środowisko jest determinujące. W poście numer 9 zalinkowałem test wielorakiej inteligencji. Możesz go zrobić i się przekonasz, który typ jest u Ciebie wybrakowany  jest w tym poście jeszcze focusowy art. Na temat tych inteligencji. Lepszego źródła nie chce mi się szukać. Z resztą i tak nie mam jak podlinkować.
A co do kolegi to można go nazwać prekursorem przezczaszkowej kinetycznej stymulacji mózgu. :-D
Sebastian Flak
Liczba postów: 3,576
Liczba wątków: 20
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
12
Płeć: nie wybrano
Neuro
Robię ten test właśnie, no i otrzymałem 6 gwiazdek w inteligencji interpersonalnej i potem nie wiem co robić...
Jak kontynuować ten test i sprawdzić wszystkie siedem typów ?
PS: Bawiłem się kiedyś trochę w te rzeczy ale i tak ten test inteligencji interpersonalnej okazał się jakiś za łatwy, nie wiem czy jest naprawdę rzetelny...
Dobre testy w tej kwestii mieli na jakimś serwisie internetowym związanym z Eckmanem, jeżeli dobrze pamiętam.
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Liczba postów: 11,648
Liczba wątków: 84
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
866
Płeć: mężczyzna
Cholera, nie pamiętam. Do jutra mam kompa uziemionego  jak się zarejestrowałeś na stronie to chyba musisz się cofnąć do tej planszy w kształcie mózgu. Ale głowy nie dam. Po trafieniu na planszę, trzeba nacisnąć ikonę z innym typem inteligencji.
Sebastian Flak
Liczba postów: 3,576
Liczba wątków: 20
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
12
Płeć: nie wybrano
Ok chyba zrozumiałem o co chodzi, trzeba chyba mieć konto aby dokończyć test.
Zarejestrowałem się właśnie ale idę najpierw zajaram jeszcze blanta to podwyższy to trochę moje zdolności intelektualne
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Liczba postów: 11,648
Liczba wątków: 84
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
866
Płeć: mężczyzna
To tylko taka zabawa  Testów wielorakiej inteligencji chyba w internecie nie znajdziesz w ogóle. To jest Focus tu się cudów rzetelności i wymagań intelektualnych raczej nie należy spodziewać
Sebastian Flak
|