[Fanuel]

Znalazłem chyba częściową odpowiedź na to ile czasu zajmuje reorganizacja sieci neuronowej:

Prof. Małgorzata Kossut z Instytutu Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN zapewniała, że komórki nerwowe potrafią szybko adaptować się do zmian w środowisku zewnętrznym. Podczas jednego z doświadczeń, zakryto ochotnikom oczu na dłuższy czas. Okazało się, że obszary odpowiedzialne za dotyk w opuszkach palców, konieczne do sprawniejszego czytania pisma Braille’a, aktywowały się już po tygodniu.
W innym eksperymencie, po zasłonięciu u ochotnika jednego oka, po dwóch tygodniach można zauważyć zachodzące w mózgu zmiany: włókna nerwowe z zamkniętego oka wycofowały się, ustępując miejsca neuronom oka sprawnego. A po utracie jednego palca, obszar mózgu, który zajmowany był przez reprezentację tego palca, szybko zaczynają zajmować reprezentacje pozostałych palców.

http://www.rynekzdrowia.pl/Nauka/Naukowc...555,9.html

Czyli po zwiększeniu częstości występowania bodźca mózg już po tygodniu zmienia wyraźnie swoją sieć.

[Fanuel]

A tu lepiej opisany czas utrwalania zmian przy nauce skomplikowanych czynności.

http://wiadomosci.wp.pl/martykul.html?ka...d=18214204

Czas potrzebny do dość mocnej i efektywnej reorganizacji połączeń to minimum kilka miesięcy. W przypadku tego eksperymentu akurat 9.

Ciekawe czy teraz będą z tego jakieś realne korzyści.

[Fanuel]

https://businessinsider.com.pl/rozwoj-os...ci/zv6kllj

Kilka prostych zasad przydatnych w nauce.

[Fanuel]

Ile trzeba się uczyć, żeby się nauczyć danej umiejętności na poziomie sprawnego amatora?Zaledwie 20 godzin. Polecam cały filmik, więcej jest smaczków o efektywnych sposobach uczenia i jakie warunki trzeba spełnić, aby się nauczyć czegokolwiek przez te 20 godzin. Filmik jest krótki a prowadzący wykład fajowo opowiada Gość nauczył się grać na ukulele na potrzeby wykładu i to co zrobił na końcu jest boskie. Każdemu polecam ten filmik gorąco. Gość mi wiarę i chęć do nauki przywrócił

[Fanuel]

Mając dość wkurwienia, roztargnienia i przygnębienia zacząłem zażywać wąkrotę azjatycką i bacopę monnieri w dawkach, kolejno 1300 mg i 750 mg bacopy. Pamiętając o tym, że bacopa wchłania się lepiej w obecności tłuszczy dochodzi 2400 mg tranu i 1000 mg lecytyny wzbogaconej w miedź, cynk i witaminy z gr. B. No i 400 mg czosnku w kapsułkach. I się okazuje, że jednak to robi różnicę. Nie wiem czy wąkrota z bacopą wykazują jakieś działanie synergiczne, jednak różnica jakościowa jest 3x szybsza niż suplementacja samą bacopą. Samopoczucie odbiło się od dna a funkcje kognitywne powracają na swoje miejsce. Chęć do działania wróciła.

Bacopa zaczęła działać po 3 dniach w dawce 2x wyższej i przez pierwszy tydzień efekty rosły. Ta mieszanka jest 3x wyższa od zalecanej, ale działanie widoczne jest po dwóch dniach jak po tygodniu samej bacopy. Z pewnością nie mam żadnych niedoborów pierwiastków, witamin czy substancji, więc może dlatego zaczęło działać szybciej.

[lumberjack]

Człowieku, a wystarczyło zjeść schabowego ;-)

[Fanuel]

Schabowy nie działał

[lumberjack]

Na pewno musiał być nieodpowiednio przygotowany. Schabowy dobrze przyrządzony działa zawsze.

[ZaKotem]

A może brak ci kota.

[Fanuel]

Na pewno musiał być nieodpowiednio przygotowany. Schabowy dobrze przyrządzony działa zawsze.

Może.

A może brak ci kota.

Mam 5. Kota z pewnością mi nie brak. Może czegoś innego, ale kota nie

[lumberjack]

Mam 5. Kota z pewnością mi nie brak. Może czegoś innego, ale kota nie

A może trza ci heglowskiej syntezy?

Teza: Schabowy
Antyteza: Kot
Synteza: Schabowy z kota

Hegel mówi jasno - musisz sobie skołować trochę kocininy i zmajstrować z niej schabowego.

[Fanuel]

Zmajstrowałem metkę tatarską. Świat stał się lepszym miejscem.