To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dlaczego Hitler napadl na ZSSR gdy wojna z Anglia byla jeszcze w toku?
Dlaczego Hitler napadł na Rosję Stalina zanim zakończył wojnę na Zachodzie? Odpowiedź jest oczywista - nie mógł postąpić inaczej.
Nie mógł dogadać się z Anglikami, a nie mając odpowiednio silnej marynarki nie mógł Wyspy podbić. Tymczasem na Wschodzie rosło zagrożenie ale i widniały perspektywy rozwiązania problemu Zachodu - zdobycia bazy surowcowej i żywnościowej oraz drogi na Bliski Wschód. Jednak najważniejszym powodem pchającym Hitlera do agresji był nierozwiązywalny konflikt interesów dotyczący podziału stref wpływu pomiędzy III Rzeszą a Sowiecką Rosją i ambicje obu dyktatorów. I to w zasadzie wyczerpuje temat zgłoszony w poście otwarcia.
Znacznie ciekawszym zagadnieniem są plany i działania Stalina w omawianym okresie. Co przygotowywali Sowieci? Co zamierzali osiągnąć tworząc najpotężniejszą armię świata i dlaczego dysponując takim potencjałem doprowadzili do największej klęski militarnej w dziejach wojen?
Pomimo upływu lat od ukazania się "Lodołamacza", a potem wielu innych prac rosyjskich i zachodnich historyków na ten temat, nadal skazani jesteśmy na spekulacje. Nadal dokumenty rosyjskiego państwa z tego okresu są objęte tajemnicą państwową a rosyjskie władze grożą surowymi karami za ich ujawnianie a także za tworzenie konkurencyjnych wersji historii pocz. II WŚ. Co jest najlepszym potwierdzeniem tez zwolenników istnienia Wielkiego Planu ataku na Europę.

Może ktoś z Was ma nowe informacje, albo czytał coś ciekawego na ten temat?
Odpowiedz
ZaKotem napisał(a):
Gawain napisał(a): No i właśnie dlatego trzeba patrzeć na fakty. A te się u nazistów nieźle pokrywały z przymiostnikiem socjalistyczny. U Faszolków trochę inaczej ale o tym zaraz.
Socjalizm bez uspołecznienia środków produkcji to wódka bezalkoholowa. A naziści prywatyzowali część majątku państwowego.
Cytat:Na poziomie internacjonalnym. Takowy to występował nawet w Związku Radzieckim. Krajowo, każdy czysty rassowo był równy innemu rassowemu. Oprócz Wodza, ale to pannarodowy standard.
No ale przecież rassowi, nierassowi i półrassowi występowali w samych Niemczech, a w przyszłym Grossdeutschland obejmującym pół Rosji takich podziałów miało być więcej. To miało być takie państwo narodowe, w którym naród niemiecki pełnił funkcję szlachty - formalnie równej, tak jak polski szlachcic na zagrodzie wojewodzie. Niemniej kulturowo niej to społeczeństwo jednoznacznie klasowe, formalnie, nie tylko . Najbardziej do tego modelu pasowała powojenna RPA, a także amerykańskie stany konfederackie. Albo Wolne Państwo Kongo. Różne brzydkie rzeczy się mówi o tych państwach, no ale nie aż tak, że były lewicowe i socjalistyczne. Hitler jednoznacznie i wprost odwoływał się do modelu kolonialnego, tylko, cholera, czarnuchów dla Niemców zabrakło, więc trzeba było część dostępnych białych zasobów podludzkich zdegradować.

Gawain napisał(a): Toż to zrobili akurat komuniści w całym bloku wschodnim, tylko solidarnie, bez podziału na płcie. Po prostu ujebali wszystkich.
Ujebanie wszystkich to czysty egalitaryzm, chociaż perwersyjny Uśmiech

Czy ktoś wie jakie prace wykonywały "czarnuchy"/niewolnicy w Południowych USA z niewolnikami i jak byli pilnowani, jak liczebna  była "straż" pilnująca czarnych niewolników i czy strażnicy też pilnowali z psami wilczurami  jak SSmani pilnujący więźniów obozu koncentracyjnego Oświęcim idących poza obóz na grządki sadzić kapustę lub wyrywać chwasty w kapuście.


Znam z filmów takie prace czarnych niewolników jak prace na plantacjach ale nie pamiętam już czego: kapusty, bawełny, herbaty?

Wydaje mi się, że czarni niewolnicy mogli by też układać tory pod pociągi oraz chodniki w miastach i kostkę brukową pod dyliżansy na konie.
Na początku Stanów Zjednoczonych ponad 200 lat temu może 250 lat temu samochodów na benzynę jeszcze nie było. Pociągi były na węgiel i parę ale szyny kolejowe podobne do tych obecnych.

Wydaje mi się, że czarni niewolnicy do budowania domów jako murarze się nie nadawali ale może się mylę.

Jest różnica sytuacji USA 250-200 lat temu a sytuacji Niemiec przed 1939rokiem i w trakcie okupacji 1939-45.

W USA była 250-200 lat temu nadwyżka finansowa w budżecie lub pewna nadprodukcja żywności i odzieży pozwalająca wchłonąć pewną ilość taniej mało wykwalifikowanej niewolniczej siły roboczej jaką stanowili czarni niewolnicy.

To była tania a nie darmowa  niewolnicza siła robocza bo nawet jeśli czarni niewolnicy nie otrzymywali pieniędzy za pracę to opresyjni biali wyzyskiwacze musieli tych czarnych niewolników żywić, ubrać, zużyć na nich środki czystości typu mydło i szampon oraz substancje do prania odzieży i dać im kąt do spania.
Trzeba było trochę lepiej wyczyścić tych niewolników, którzy pracowali jako służba w domu przy gotowaniu, zamiataniu i praniu, żeby pchły z murzyńskich głów nie powpadały im do zupy i może trochę grzeczniej traktować tę niewolniczą służbę, żeby murzyni nie pluli im do zupy.

Pewna nadwyżka finansowa i pewna nadprodukcja podstawowych artykułów w USA 250-200 lat temu czyli pewien dobrobyt , który już mieli pozwolił im przeznaczyć część tego dobrobytu na "zapłatę" dla murzynów i dalej się jeszcze lepiej rozwinąć. Biali wyzyskiwacze mogli pozostawić proste i cięższe lub tylko proste prace niewykształconym murzynom a sami mogli poświęcić swój cenny czas na rozwój przemysłu i wytwarzanie lepszej produkcji o lepszych parametrach technicznych i lepszych jakościowo.

Ale biali panowie wyzyskiwacze z południowych USA nie mogli wchłonąć bardzo dużej ilości niewykształconych czarnych niewolników do prostych prac bo aż tylu prac nie było.

Czy ktoś wie ilu tych czarnych niewolników 250-200 lat temu było w tych południowych Stanach Zjednoczonych, ilu w sztukach i ilu procentowo w stosunku do białych?
25% czarni niewolnicy - 75% biali
czy 
35% czarni niewolnicy - 65% biali ?

250-200 lat temu w USA to czasy półprzemysłowe. Nie było aż tak dużo przemysłu, samochodów, samolotów, telewizorów, lodówek i pralek oraz chyba telefonów na zakopany w ziemi kabel.

Było sporo prac ręcznych a nie na traktorze i kombajnie na farmach i plantacjach, ręczne pranie, ręczne sprzątanie bez odkurzacza - było sporo prac dla niewykształconych niewolników lub osób drugiej kategorii jakby ktoś chciał trochę znieść niewolnictwo i zastąpić drugą kategorią obywateli.
Było mniej ludzi w USA - nie trzeba było marchewki, ziemniaków i kapusty wieźć bardzo daleko do odległego miasta tirem z naczepą i na benzynę żeby wykarmić bardzo ludne miasto.


A żeby zawieźć płody rolne do odległego miasta w Niemczech Hitlera 130-170 lat później trzeba było najpierw mieć pieniądze na półtira-ciężarówkę i na benzynę,

W Niemczech Hitlera 100-75 lat temu było duże bezrobocie i brak pieniędzy zarówno w państwie jak i u niemieckich obywateli.
Był już rozwinięty dość mocno przemysł i pochłaniał procentowo o wiele więcej pracowników i robotników niż w czasach formowania się USA i niewolników w południowych USA 250-200 lat temu.
Były na polach już chyba maszyny rolnicze bo traktory to chyba nie jest wynalazek PRLu. Mała ilość pracowników rolnych przy pomocy tych prostszych traktorów musiała wytworzyć dużo żywności i dowieść do odleglejszych miast ciężarówkami na benzynę.

Niemcy Hitlera nie miały pieniędzy i nie miały nadprodukcji żywności i odzieży żeby wchłonąć Polaków czy Rosjan na niewolników lub służących.
W tej sytuacji Niemcy by musieli najpierw pracować na siebie - a pracy nie było - a potem żeby zarobić na utrzymanie niewolnika Polaka lub Rosjanina, musieli by sami wykonywać podwójną skomplikowaną zaawansowaną pracę żeby wytworzyć i dowieźć do miasta żywość dla niewolnika Polaka lub Rosjanina, wyprodukować dla niego odzież, środki czystości i cegły, żeby niewolnik miał osobny pokój w niemieckim domu.
Niewolnik by w zamian trochę pozamiatał lub odkurzył i ugotował obiad panom Niemcom.

Jak jest kryzys i brak pieniędzy to można mniej i rzadziej sprzątać i gotować samemu byle co.
Niewolnik umiejący zamiatać i gotować żadnego problemu tu nie rozwiąże bo trzeba będąc biednym i wkurzonym panem Niemcem najpierw na tego Niewolnika dodatkowo pracować żeby go utrzymać.
Niemców Hitlera w większości nie było stać na niewolników Polaków i Rosjan i pomysł z niewolnikami to był absurd.


U Rzymian w starożytnym Rzymie była jeszcze lepsza sytuacja dla trzymania niewolników niż w niewolniczych USA 250-200 lat temu.
90% prace w rolnictwie, 10% prace w przemyśle - metalowe koła do wózków na konie, podkowy dla koni, miecze, zbroje i dzwony oraz trochę garnków to cały przemysłowy dobytek.

Prawie wszyscy oprócz żołnierzy i rzymskich dostojników pracowali w rolnictwie to była spora nadwyżka żywnościowa chyba że była susza albo spalił się duży państwowy spichlerz z ziarnem.
W tej sytuacji Rzymianie mogli zrezygnować z jednej sukienki na 10 sukienek na rzecz ubrania w tę jedną sukienkę niewolnika i zamiast pracować na polu mogli słuchać śpiewaków, poetów i rozmawiać o filozofii.
Do przemysłu było jeszcze daleko więc odpadały zajęcia lepsze, żeby wytwarzać lepszy traktor i lepszy silnik do Opla.
Korzyść z niewolników to było tylko leżenie do góry brzuchem i słuchanie śpiewów i poezji oraz bezustanne obżeranie się i swawole seksualne.
Odpowiedz
gąska9999 napisał(a): Czy ktoś wie jakie prace wykonywały "czarnuchy"/niewolnicy w Południowych USA z niewolnikami
Głównie praca w polu, na plantacjach bawełny i tytoniu, a także wszelkie prace gospodarcze typu przynieś-wynieś-pozamiataj. Ci "lepsi", którzy wykazali się lojalnością, awansowali na lokajów czy pokojówki, co wiązało się z lżejszą pracą i dobrymi warunkami życia.
Cytat:i jak byli pilnowani, jak liczebna  była "straż" pilnująca czarnych niewolników i czy strażnicy też pilnowali z psami wilczurami  jak SSmani pilnujący więźniów obozu koncentracyjnego Oświęcim idących poza obóz na grządki sadzić kapustę lub wyrywać chwasty w kapuście.
Byli nadzorcy, najczęściej zawodowcy opłacani przez właściciela. Czasem rolę nadzorców pełnili też sami niewolnicy, tacy kapo, którzy za lojalność i pilnowanie swoich ziomków cieszyli się osobistą swobodą. A starali się być bardzo lojalni, bo utrata stanowiska oznaczała wydanie ich na łaskę tych, nad którymi się dotychczas znęcali. Natomiast do łapania zbiegłych niewolników byli inni specjaliści, zawodowi łapacze. I oczywiście mieli psy, były nawet specjalne rasy hodowane tylko do tego celu, jak np. mastif brazylijski. Ale zwykłe ogary też się nadawały. Taki pies musiał mieć dobry węch, żeby zbiega wytropić i wielką paszczę, żeby go przytrzymać - bez zagryzania i duszenia, żeby można go było potem efektownie powiesić. Do dzisiaj amerykańscy czarni mają zakodowany w kulturze strach przed psami, szczególnie dużymi.
Odpowiedz
Dokąd właściwie ci murzyni niewolnicy zbiegali z południowych USA czy do północnych USA albo do Kanady bo przecież nie do Afryki?
Tych murzynów nie mogło być jednak aż tak bardzo dużo i dużo jako procent ludności południowych USA. Rolnictwo jeszcze z ręcznymi grabkami i motyką zatrudniające duży procent ludzi w tej strefie, oceniam na oko, że mogło być:
65% ludność zatrudniona w rolnictwie, 35% ludność zatrudniona w przemyśle nie mogło jednak wchłonąć niewiadomo ilu czarnych niewolników.

Oceniam na oko, że:
- w starożytnym Rzymie - 1 pracownik w rolnictwie pracował na 1,11 osoby
( 90% rolnictwo, 10% archaiczny przemysł),
- w południowych niewolniczych USA 250-200 lat temu - 1 pracownik ( naprzykład niewolnik) w rolnictwie pracował na 1,5 osoby
(65% rolnictwo, 35% przemysł typu półprzemysł)
- Niemcy Hitlera 100-75 lat temu - 1 pracownik w rolnictwie pracował na 5 osób
( 20% rolnictwo, 80% przemysł)
To są moje oceny na oko i na wyczucie.

Chodzi o to, że chociaż w starożytnym Rzymie praca w polu była za pomocą starożytnych grabek, łopatek i motyką to jednak pracownik Rzymianin lub pracownik niewolnik musiał pracować tylko na 1,11 osoby czyli na siebie=1 i na 0,11 innej osoby a pola, latyfundia były wokół domów i nie trzeba było żywności daleko wozić może najwyżej ziarno z okolicznych domów z polami do jakiegoś półpaństwowego spichlerza.

Jeżeli udział ludności niemieckiej za czasów Hitlera zatrudnionej w rolnictwie wynosił tak jak napisałam tylko już 20% to jeden Niemiec rolnik musiał już pracować na 5 Niemców, na siebie=1 i na 4 innych Niemców.

W Niemczech Hitlera były problemy finansowe i problemy z pracą, więc może były też problemy żeby wszyscy Niemcy mogli się dobrze wyżywić bo przecież brakowało im pieniędzy.
Pomimo, że rolnictwo było już zmechanizowane to jednak był to większy problem wytworzyć w tym zmechanizowanym rolnictwie jednym Niemcem żywość dla 5 Niemców, większy problem niż w starożytnym Rzymie wytworzyć jednym Rzymianinem żywność dla 1,11 Rzymianina przy pomocy ręcznych narzędzi do rolnictwa.

Niemiecki rolnik czasów Hitlera musiał się utrzymać z produkcji rolniczej i sprzedaży swoich płodów rolnych. A rolnik ten mógł nie mieć za co kupić benzyny do traktora i do kombajnu, części zamiennych do traktora, zapłacić w serwisie za naprawę traktora, utrzymać siebie, żonę i dzieci, wysłać dzieci do szkoły i kupić im podręczniki szkolne. A dystrybutorzy żywności , handlowcy też nie mieli pieniędzy żeby zapłacić rolnikowi, wynająć ciężarówki, kupić benzynę do ciężarówek, zbudować hurtownie i sklepy i zapłacić za prąd i ochronę hurtowni i sklepów przed złodziejami.
Kręcenie się wokół produkcji rolnej i wokół dystrybucji produkcji rolniczej, przetwórstwa żywności i konsumpcji żywności stało się bardziej skomplikowane niż w starożytnym Rzymie i południowych USA 250-200 lat temu bo ludzie konsumujący żywność nie mieszkali 50-100 metrów od jedzenia rosnącego na polach i w sadach. Wynikało to też z tego że bardzo wzrosła liczba ludności i w tej sytuacji było niemożliwe żeby wszyscy zjadali żywność z pola 50 metrów od pola.
Poradzić sobie z tym nie mogła byle jaka ekonomia a w każdym razie nie taka jak w starożytnym Rzymie i południowych niewolniczych USA 250-200 lat temu.

Dziwi mnie, że Hitler tego nie zauważył i że panowało przekonanie, że Niemcy Hitlera zbudują dobrobyt metodą zatrudnienia niewolników w rolnictwie i w domach jako służących.
W Niemczech Hitlera niewolnik musiałby już umieć jeździć po polu na traktorze na benzynę oraz kombajnem po polu a za tym traktorem kierowanym po polu przez niewolnika Rosjanina lub Polaka jechał by drugim traktorem SSman z psem wilczurem i karabinem oraz czytał by gazetę i pilnował niewolnika żeby dobrze pracował i żeby nie zbiegł traktorem z pola do Szwajcarii lub Anglii, hi hi hi.


W Niemczech Hitlera Niemcy już musieli oszczędzać na żywności, nie mogli zapłacić o wiele więcej za żywność bo musieli mieć jeszcze na autobus lub pociąg na dojazd do pracy do przemysłu lub do usług oświaty lub służby zdrowia gdzie zarabiali pieniądze na żywność.

Wobec tego nie mogli zapłacić o wiele więcej niemieckim rolnikom, żeby niemieccy rolnicy byli w stanie z tej zapłaty utrzymać siebie, żonę i dzieci oraz może 10 lub 20 jeszcze niewolników bez kwalifikacji do obsługi traktora a nawet z kwalifikacjami. Bo Hitler mógł tym niemieckim rolnikom przywieźć całe wagony niewolników pociągami z Rosji i Polski.
Raczej nie dało się pociągnąć tego niemieckiego rolnictwa wagonami niewolników.
Dziwi mnie jak Hitler mógł tego nie zauważyć oraz Polacy i Rosjanie a nawet Anglicy którzy te jego podobno wypowiedzi z taką treścią potraktowali na poważnie.
Odpowiedz
Gawain napisał(a): Ot, jeszcze jedna mafia i wiele się pomysł ów nie różnił od tego co stworzyła Cosa Nostra na emigracji. Problem polegał na tym, że w przeciwieństwie do Camorry zamiast więźniów faszolia miała zasoby ludzkie w postaci komabatantów, to też faszyści karnie spuścili wpierdol wszystkiemu co się ruszało na Półwyspie Apenińskim i nie popierało Duce.

I do tego odnosi się skrajna prawica we Włoszech. Która uważa się za prawicę. A co myślą o jej prawicowości Gawain czy dammy jest nieistotne.

Gawain napisał(a): Taaa. Bo bolszewicy mienszewików nie "czyścili".

I miało to wpływ na jakąś woltę ideologiczną? Nie miało. A wyszorowanie bądź konwersja elementów socjalistycznych w NSDAP dało rewolucję ideologiczną w tej partii. Od tego momentu nacjonalizm i kult wodza zdominowały ideologię nazistów. A kwestie socjalne zostały zredukowane do czystego populizmu.

Gawain napisał(a):
Cytat:Eugeniki nie da się przypisać tylko socjalistom czy liberałom. Tzw. eugenika negatywna wiąże się z segregacją rasową, a to przypadłość części prawicy.

No współczesnej tzw. prawicy, która odwołuje się do myśli lewicowej, bo w końcu jak na prawicę przystało trzeba bronić starego porządku tj. takiego rewolucyjnego socjalizmu, który wyznawał pradziadek Cwaniak Naziolki nie są zbyt bystre, ale żeby inni się na to łapali...

Nie nazywaj sobie wszystkiego tak jak Ci wygodnie, bo to niczego nie załatwi. Skoro stany w USA zdominowane przez stronnictwo konserwatystów najpóźniej zabrały się za zniesienie segregacji rasowej w szkołach to nie przypadek. A i tam potrzeba było obstawy sił mundurowych. A W RPA ci, którzy sprzeciwiali się najdłużej zniesieniem apartheidu to afrykanerska konserwa silnie związana z tamtejszym dominującym Kościołem protestantów afrykanerskich.

Gawain napisał(a):
Cytat:A korporacjonizm katolicki z którego czerpał natchnienie włoski faszyzm to czymże jest?

Nie bardzo wiem. Wiem natomiast, że Mussolini jak na capo di tutti capi przystało, zrobił sobie organizację mafijną na wzór znany na Półwyspie Apenińskim od czasów Oktawiana Augusta, a może i jeszcze dalej, z lekką modyfikacją cechową typową dla średniowiecza. Fakt, że Camorry zyskały autonomię nie zmienia faktu, że faszyzm był taką większą mafią i niczym więcej.

To Ci odpowiem, że korporacjonizm katolicki był jednym z głównych filarów polityki społeczno-ekonomicznej Włoch faszystowskich, konserwatystów austriackich Dolfussa, i przez pewien czas Franco i Salazara. Może to lewicowe środowisko?

Gawain napisał(a):
Cytat: Hitler zjednał sobie poparcie swoją polityką konserwatywnych pruskich junkrów i niemieckich fabrykantów, którzy socjalistami z pewnością nie byli.


Hitler sobie zjednał Volk, mówiąc, że pierdoli porządek po I WŚ i

Kapitaliści i junkrzy poparli go po zdobyciu władzy bo:

- dawał hajs z pożyczek i państwowe zamówienia
- obiecywał majątek pożydowski oraz zniszczenie konkurencji w postaci Żydów
- oraz obiecywał Lebensraum oraz zniszczenie sezonowych państewek, które im bruździły jakimiś wojnami celnymi

Owszem. I konserwatyści stali się jednym z głównych filarów establishmentu politycznego NSDAP. W przeciwieństwie do socjalistów.

Gawain napisał(a):
Cytat:A socjaliści stali sie jego nieprzejednanymi wrogami.

Jak mienszewicy dla bolszewików.

Różnice ideologiczne między mienszewikami, a bolszewikami biorąc pod uwagę szybko wprowadzony NEP były daleko mniejsze niż między wczesnym NSDAP, a tym tuż sprzed wojny.

Gawain napisał(a):
Cytat:Bez przesady. Czyj chajs dał Adolfowi i jego troglodytom możliwość wejścia do reichstagu? Nie bogatych przedsiębiorców?

Hajs tu był wtórny do atrakcyjności ideologii. PiS wyniósł na piedestał hajs jakiś czy jednak 500+?

Nietrafione porównanie. Pieniądze od niemieckich fabrykantów umożliwiły w ogóle przeprowadzenie sensownej kampanii wyborczej.

Gawain napisał(a):
Cytat:O ile pamiętam po początkowej pogardzie to poparcie konserwatywnego prezydenta Hindenburga dało ostatecznie urząd kanclerski Adiemu.

Bo Akwarelista miał być marionetką i posłusznym osłem. Ale się przeliczono. Był tylko osłem.

Owszem, miał być marionetką konserwy, a nie lewicy.

Gawain napisał(a):
Cytat:Po populizm też chętnie sięgało i sięga różnego rodzaju prawactwo. Vide: Kaczor, argentyńska junta przełomu lat 70, 80-tych.

Nie wiem jak tam junta, ale Kaczor to ma więcej wspólnego z komunistą Gierkiem niż z jakimkolwiem prawactwem.

Kaczor sam się określił jako prawica. I jego program wyborczy napakowany jest konserwatywnymi frazesami w sprawie ochrony polskich rodzin, wartościami chrześcijańskimi itp. Z tym Gierkiem przesadziłeś gdyż Kaczor żywi ideologiczną niechęć do komunistów, a Polska wciąż jest krajem kapitalistycznym.

Gawain napisał(a):
Cytat:To przypomnij mi, którzy socjaliści odebrali prawa wcześniej przyznane kobietom i zagonili je do siedzenia w kuchni i rodzenia dzieci? Jak zrobiono to w III Rzeszy, notabene  podczas "wstawania z kolan".

Toż to zrobili akurat komuniści w całym bloku wschodnim, tylko solidarnie, bez podziału na płcie. Po prostu ujebali wszystkich.

Nie. W bloku wschodnim komuniści wsadzili kobiety na traktory i umożliwili aborcję, a naziści jak na porządne prawactwo przystało, zamknęli w domach i zagonili do rodzenia dzieci. W Polsce w czasach PRL-u Gomułki i później poziom życia Polaków był wyraźnie wyższy jak w II RP.

Gawain napisał(a): No to spójrzmy:
Od 1924 roku ZPA rządziła biała koalicja Partii Narodowej i Południowoafrykańskiej Partii Narodowej, które połączyły się w 1934 roku w Zjednoczoną Południowoafrykańską Partię Narodową. W 1931 roku ogłoszono niepodległość państwa[4]. Razem z Wielką Brytanią, ZPA uczestniczyło w II wojnie światowej po stronie alianckiej, wypowiadając wojnę Niemcom 6 września 1939 roku. W okresie wojny grupy białych rasistów w proteście przeciwko udziałowi RPA w wojnie przeciwko Niemcom przeprowadziły zamachy terrorystyczne na cele rządowe[6]. W trakcie wojny ze stanowiska premiera zrezygnował Barry Hertzog, który był niechętny zaangażowaniu ZPA w konflikt[4].

W 1948 roku zwycięstwo wyborcze (w wyborach mogli głosować jedynie biali) odniosła koalicja afrykanerska, w skład której weszła Partia Nacjonalistyczna i Partia Afrykanerska. W 1951 roku obie partie połączyły się w Partię Narodową[4]. Partia miała wymiar rasistowski (w skład jej rządu weszło nawet kilku byłych działaczy nazistowskich, a były bojówkarz nazistów Balthazar Johannes Vorster w latach 1966–1978 pełnił funkcję premiera) i rozpoczęła wdrażanie systemu segregacji rasowej znanego jako apartheid[6][4].

Nikt nie twierdzi, że prawica jest jedna. Są różne prawice. Widzę tu tylko przetasowanie na prawej stronie.

Gawain napisał(a): No i logiczne jest, że skoro Narodowi Socjaliści rządzili, to raczej prawicowe państwo to nie było.

No i logiczne jest, że skoro nacjonaliści i afrykanerscy konserwatyści rządzili to w RPA rządziła prawica.

gąska9999 napisał(a): Niemcy Hitlera nie miały pieniędzy i nie miały nadprodukcji żywności i odzieży żeby wchłonąć Polaków czy Rosjan na niewolników lub służących.
W tej sytuacji Niemcy by musieli najpierw pracować na siebie - a pracy nie było - a potem żeby zarobić na utrzymanie niewolnika Polaka lub Rosjanina, musieli by sami wykonywać podwójną skomplikowaną zaawansowaną pracę żeby wytworzyć i dowieźć do miasta żywość dla niewolnika Polaka lub Rosjanina, wyprodukować dla niego odzież, środki czystości i cegły, żeby niewolnik miał osobny pokój w niemieckim domu.
Niewolnik by w zamian trochę pozamiatał lub odkurzył i ugotował obiad panom Niemcom.

Jak jest kryzys i brak pieniędzy to można mniej i rzadziej sprzątać i gotować samemu byle co.
Niewolnik umiejący zamiatać i gotować żadnego problemu tu nie rozwiąże bo trzeba będąc biednym i wkurzonym panem Niemcem najpierw na tego Niewolnika dodatkowo pracować żeby go utrzymać.
Niemców Hitlera w większości nie było stać na niewolników Polaków i Rosjan i pomysł z niewolnikami to był absurd.

Niewolnictwo w III Rzeszy to nie był absurd jeśli się weźmie pod uwagę, że z powodu wojny wysyłano mężczyzn zdatnych do pracy na front, a rozkręcenie spirali produkcji zbrojeniowej wywołało deficyt siły roboczej. Gdyby Niemcy szybko wygrały wojnę żadnego niewolnictwa na terenie Reichu by nie było. Poszerzono by "przestrzeń życiową", a tereny peryferyjne do Uralu miały być zasiedlone przez ludność o niższym statusie. I było to motywowane ideologicznie, a nie ekonomicznie. Ekonomia co najwyżej służyła mniej lub bardziej bzdurnym tłumaczeniom zasadności tych pomysłów.
Odpowiedz
dammy napisał(a): I do tego odnosi się skrajna prawica we Włoszech. Która uważa się za prawicę. A co myślą o jej prawicowości Gawain czy dammy jest nieistotne.

Przy czym należy od razu zaznaczyć, że faszyzm i nazizm to dwie różne koncepcje. Faszyzm doktrynalnie to chujwico, przynajmniej do '39 roku, kiedy to już zaczął skręcać w stronę naziolków. I fakt, jeżeli prawica włoska przyjmuje za swoją kanwę chujwico, to ich sprawa. Tak jak wspomniałem, dziadków się nie wybiera...



Cytat:I miało to wpływ na jakąś woltę ideologiczną? Nie miało.

No jak nie miało. Gdyby nie leninowskie działania podczas organizacji socjaldemokracji to bolszewicy byliby w mniejszości i mienszewikowskie próby sojuszu z inteligencją oraz krytykowanie przewodniej roli proletariatu połączone z ewolucyjnym programem zmian to by żadnych rewolucji nie było. Nie bez powodu pociąg z hajsem dostał od Niemców Lenin a nie Martow czy jego surogat.

Cytat:A wyszorowanie bądź konwersja elementów socjalistycznych w NSDAP dało rewolucję ideologiczną w tej partii.

Ciekawe kiedy i jak takie coś miało nastąpić, skoro Pan H. sam wyciągał z socjalizmu co mógł, aby tylko przeciągnąć na naziolską stronę jak najwięcej ciemnego luda.


Cytat:Od tego momentu nacjonalizm i kult wodza zdominowały ideologię nazistów. A kwestie socjalne zostały zredukowane do czystego populizmu.

Od którego konkretnie momentu? Może być nawet ciąg przyczynowo-skutkowy.

Cytat:No współczesnej tzw. prawicy, która odwołuje się do myśli lewicowej, bo w końcu jak na prawicę przystało trzeba bronić starego porządku tj. takiego rewolucyjnego socjalizmu, który wyznawał pradziadek Cwaniak Naziolki nie są zbyt bystre, ale żeby inni się na to łapali...

Nie nazywaj sobie wszystkiego tak jak Ci wygodnie, bo to niczego nie załatwi. [/quote]

A to ja wypieram fakty?

Cytat:Skoro stany w USA zdominowane przez stronnictwo konserwatystów najpóźniej zabrały się za zniesienie segregacji rasowej w szkołach to nie przypadek. A i tam potrzeba było obstawy sił mundurowych. A W RPA ci, którzy sprzeciwiali się najdłużej zniesieniem apartheidu to afrykanerska konserwa silnie związana z tamtejszym dominującym Kościołem protestantów afrykanerskich.


A na San Domingo bunt czarnoskórych poparli biali żołnierze, którzy walczyli po stronie cesarza, który restytuował monarchię w ich kraju. Znaczy się to byli lewicowcy? Wywracanie oczami Ściana Przenosisz wspólczesne znaczenia na przeszłość, jeszcze trochę i zrobi się taki pierdolnik, że już o niczym nie pogadamy.

Gawain napisał(a): To Ci odpowiem, że korporacjonizm katolicki był jednym z głównych filarów polityki społeczno-ekonomicznej Włoch faszystowskich, konserwatystów austriackich Dolfussa, i przez pewien czas Franco i Salazara. Może to lewicowe środowisko?

Chyba nie łapiesz, że ewolucja pojęć ciągle ma miejsce, dla ułatwienia:

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/prawica;4009639.html

Cytat:prawica, zróżnicowany wewnętrznie nurt aksjologii politycznej, który głosi potrzebę ustanowienia i utrzymywania hierarchicznego ładu społecznego oraz przywiązanie do tradycji, przede wszystkim zaś akceptuje istnienie nierówności społecznych.
Określenie to wywodzi się z okresu rewolucji francuskiej 1789–99, kiedy przedstawiciele stanu pierwszego (szlachty) i drugiego (duchowieństwa) zasiadali po prawej stronie sali parlamentarnej, a reprezentanci stanu trzeciego — po lewej; w XIX w. można utożsamić prawicę z konserwatyzmem; w XX w. do programowych postulatów społecznych prawicy zalicza się: dążenie do utworzenia z wolnego przedsiębiorstwa podstawy gospodarki, ograniczenie roli państwa w gospodarce, dążenie do maksymalnego obniżenia i spłaszczenia podatków, ideę „prawa i porządku”, uznanie dla autorytetu (rodziny, narodu, państwa), nacjonalizm (wyrażający się m.in. w negatywnym stosunku do imigrantów), rolę tradycji jako głównego spoiwa każdej wspólnoty, akcentowanie znaczenia religii i Kościoła w życiu publicznym, potępienie ateizmu oraz krytyczny stosunek do procesów modernizacyjnych; prawica to także ogólne określenie partii i ruchów politycznych, stanowiących przeciwwagę dla lewicy (przede wszystkim ugrupowania konserwatywne, chrześcijańsko-demokratyczne, konserwatywno-liberalne oraz ultraprawicowe — neofaszystowskie i skrajnie nacjonalistyczne).

Korporacjonizm niechby był nawet i chrześcijański, nie jest prawicowy sensu stricto. Korporacjonizm podobnie jak chrześcijańska doktryna społeczna sprzeciwiał się dominacji lasseiz faire. Odwołując się do pionowej organizacji struktur miał też rywalizować z socjalizmem, który już bardziej spójny był z CHDS, ale... chrześcijaństwo jako takie było z nim niekompatybilne na poziomie propagandowym na początku XX i u schyłku XIX wieku. I mówiąc o "prawicy" i "lewicy" oraz ich cechach odwołujesz się do pojęć dzisiaj używanych, a nie do faktycznych odniesień historycznych. To dzisiaj wszystko co nie jest lewicą nazywa się prawicą, często dlatego, że takie nazewnictwo było stosowane przez nurty lewicowe, które tym mianem określały każdego wroga. Naziolków prawicą ochrzcili komuniści, faszystów z nazistami też zrównali a dzisiaj różne frakcje Ku-Klux-Klanów i Ubermenszów z Waffel SS to nazewnictwo przejęły.

Cytat:Owszem. I konserwatyści stali się jednym z głównych filarów establishmentu politycznego NSDAP. W przeciwieństwie do socjalistów.

Chryste Panie... KONSERWATYŚCI?!

https://pl.wikipedia.org/wiki/Towarzystwo_Thule

NSDAP wywodzi się wprost z pojebanego kręgu neoromantycznej sekty rewolucjonistów pierwotnie zwanej Zakonem Germanów a potem Towarzystwem Thule. Filarami NSDAP byli bardzo nowocześni ariozofowie, rasiści i sekciarze okultystyczni. A i to wszyscy "naukowi", czerpali w końcu z dzieł Daltonów, Rosenbergów i innych takich. Cała wierchuszka miała we krwi Blut und Boden wymieszane ze spermą bogów i herosów. Wypisz wymaluj "konserwatyści". Możesz napisać o jakimkolwiek detalu, który byłby konserwatywny w tym towarzystwie, bo to może ja czegoś nie rozumiem...

Gawain napisał(a):
Cytat:Różnice ideologiczne między mienszewikami, a bolszewikami biorąc pod uwagę szybko wprowadzony NEP były daleko mniejsze niż między wczesnym NSDAP, a tym tuż sprzed wojny.

Taaaa. Zwłaszcza w momencie, w którym Lenin ogłosił swoje stronnictwo bolszewikami, wtedy kiedy przegrał z mienszewikami głosowanie co do metod działalności i organizacji socjaldemokracji i sukcesywnie ich wyczesywał tak, że w '20 roku ich zdelegalizował, a NEP stworzył w '21... Jakieś niedobitki to chyba podczas wielkiej czystki definitywnie zlikwidował Stalin.

Cytat:Nietrafione porównanie. Pieniądze od niemieckich fabrykantów umożliwiły w ogóle przeprowadzenie sensownej kampanii wyborczej.

No chyba jednak nie...

https://dzieje.pl/aktualnosci/85-lat-tem...olf-hitler

Cytat:Hitler i jego partia, aż do 1923 r. pozostawała na zupełnym marginesie polityki ogólnoniemieckiej, większą popularnością cieszyła się jedynie w Bawarii. Nie zyskała również poparcia wpływowych kręgów przemysłowych, które mogłyby finansować jej działalność. „Często mówi się, że wielki kapitał niemal od powstania NSDAP finansował jej działalność. Przez długi czas niemieccy przemysłowcy byli jednak wobec tego środowiska i głoszonych przez niego haseł bardzo sceptyczni” – podkreślił w rozmowie z PAP prof. Eugeniusz C. Król.

Cytat:Owszem, miał być marionetką konserwy, a nie lewicy.

Bo jako taki miał odciągnąć Lud od popierania komunistów czy socjalistów. Hindenburg, by tego nie zrobił nigdy. Głosy komunistów przejął Hitler nie Hindenburg.

Cytat:Kaczor sam się określił jako prawica. I jego program wyborczy napakowany jest konserwatywnymi frazesami w sprawie ochrony polskich rodzin, wartościami chrześcijańskimi itp.

I jednocześnie reaktywuje GS-y, planuje reaktywację PGR-ów i wprowadza partyjny zarząd nad gospodarką, rozdaje socjal na lewo i lewo, głosi hasła o złodziejskiej prywatyzacji... A taką akcję "Hiacynt", też by chętnie przeprowadził.

Cytat:Z tym Gierkiem przesadziłeś gdyż Kaczor żywi ideologiczną niechęć do komunistów, a Polska wciąż jest krajem kapitalistycznym.

Lenin też nienawidził Martowa a socjalistów liberalnych uważał za gorszych od kapitalistów...



[quote='Gawain' pid='743606' dateline='1603393518']
Nie. W bloku wschodnim komuniści wsadzili kobiety na traktory i umożliwili aborcję, a naziści jak na porządne prawactwo przystało, zamknęli w domach i zagonili do rodzenia dzieci.

Weź coś przeczytaj, bo to się nudne robi:

Cytat:Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Poznaniu wszczęła postępowanie dotyczące działalności niemieckiego obozu aborcyjnego Waltrop-Holthausen, gdzie w czasie II wojny światowej do przerywania ciąży i oddawania dzieci zmuszano tysiące Polek. Działalność ośrodka stanowiła jednak zaledwie wierzchołek góry lodowej, jakim był podporządkowany zbrodniczej ideologii system kontroli narodzin w hitlerowskich Niemczech.

...

Aborcja jako metoda wyniszczania nie-Aryjczyków

Reżim nazistowski w Niemczech zupełnie odmiennie podchodził do kwestii aborcji na ziemiach podbitych. Prowadzono tam – zwłaszcza wśród Słowian, których rozrodczość uważano za szczególnie niebezpieczną – aktywną politykę proaborcyjną. Cel był dokładnie odwrotny do tego, jaki reżim postawił sobie w Niemczech: depopulacja i osłabienie narodów, które znalazły się we władaniu III Rzeszy.

"Obowiązkiem Słowian jest pracować dla nas. Płodność Słowian jest niepożądana. Niech używają prezerwatyw albo robią skrobanki - im więcej, tym lepiej. Oświata jest niebezpieczna" - mówił Martin Bormann, zastępca i osobisty sekretarz Führera.

Cytat:W Polsce w czasach PRL-u Gomułki i później poziom życia Polaków był wyraźnie wyższy jak w II RP.

Ciężko, żeby 30-40 lat pokoju i rozwoju technologicznego nie przełożyło się chociaż trochę na zamożność społeczeństwa.


Cytat:Nikt nie twierdzi, że prawica jest jedna. Są różne prawice. Widzę tu tylko przetasowanie na prawej stronie.

No a ja widzę wyraźnie, że lewicowe zapędy łacno się zakorzeniły razem z imigrantami.

Cytat:No i logiczne jest, że skoro nacjonaliści i afrykanerscy konserwatyści rządzili to w RPA rządziła prawica.

wypadało by zatem jeszcze udowodnić, że to jednak prawica byla, bo jak na razie to ja się produkuję i zbywam argumenty a w zamian dostaję dogmaty wiary niepoparte niczym.


Cytat:Niewolnictwo w III Rzeszy to nie był absurd jeśli się weźmie pod uwagę, że z powodu wojny wysyłano mężczyzn zdatnych do pracy na front, a rozkręcenie spirali produkcji zbrojeniowej wywołało deficyt siły roboczej. Gdyby Niemcy szybko wygrały wojnę żadnego niewolnictwa na terenie Reichu by nie było. Poszerzono by "przestrzeń życiową", a tereny peryferyjne do Uralu miały być zasiedlone przez ludność o niższym statusie. I było to motywowane ideologicznie, a nie ekonomicznie. Ekonomia co najwyżej służyła mniej lub bardziej bzdurnym tłumaczeniom zasadności tych pomysłów.

Ekonomia ówczesna właśnie na takich zasadach działała i wychodziło wówczas, że ZSRR najbogatszym państwem będzie a tysiącletnia Rzesza uratuje gospodarkę rozjebaną socjalizmem dzięki podbojom. Dzisiaj już zweryfikowano modele gospodarki komunistycznej, realno-socjalistycznej i inne naziolskie i wiadomo, że nie działają, bo nie mają prawa działać.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Ja nie za bardzo rozumiem jakie plany gospodarcze miał przywódca Hitler i nie odróżniam jego planów gospodarczych od plotek przerażonych jego krzykami ludzi nie-niemców zarówno jeśli chodzi o plotki do 1945r jak i po 1945r.

Na jaki obszar miały według planów Hitlera o przestrzeni życiowej być poszerzone Niemcy i co tam mieli robić ludzie nie-niemcy w wieku produkcyjnym?

Jeżeli chodzi o drugą strefę do Uralu zasiedlone przez ludność o niższym statusie jak pisze Gawain to jak tam miała według Hitlera wyglądać gospodarka i jacy specjaliści, fachowcy i nieprzyuczeni do zawodu w wieku produkcyjnym Niemcy i nie-niemcy mieli tam zamieszkiwać i jak pracować?

Czy ta druga strefa do Uralu miała być super-rozwinięta gospodarczo i Hitler chciał z tej drugiej strefy wysyłać do Rzeszy Niemcom prezenty - dobre i tanie wagony konserw mięsnych jak Polacy wysyłali do ZSRR w czasie PRL, roboty do sprzątania na licencji japońskiej, dobre samochody osobowe na licencji niemieckiej i nie-niemieckiej, odkurzacze, lodówki i pralki, może inną przetworzoną żywność oprócz konserw, zabawki dla dzieci i przybory szkolne?


Czy w tej drugiej strefie do Uralu miała być zapaść gospodarcza i produkcja byle czego oraz niewykształceni pracownicy nie-niemcy, bo z takiej gospodarki Niemcy nie mieli by czego pozyskiwać do Rzeszy żeby tam polepszać dobrobyt kosztem cudzej byle jakiej pracy?


Z cudzej dobrej gospodarki można coś "ukraść", z cudzej byle jakiej gospodarki nie ma co ukraść i jeszcze są kłopoty z ludźmi z takiego obszaru którzy wywołują awantury lub zamieszki i sami próbują coś ukraść tam gdzie jest lepiej.


Ogromne ilości ludzi bez kwalifikacji lub "niewolników" przy pomocy małej ilości dobrych specjalistów naprzykład tylko Niemców nie wyprodukują dobrych rzeczy o dobrych parametrach technicznych i dobrych jakościowo, które warto byłoby "ukraść" lub kupić po niskiej cenie.


Dlatego zbudowanie dobrobytu Niemiec Hitlera w oparciu o obce podporządkowane byle jakie gospodarki w których pracownikami są głównie ludzie bez żadnych kwalifikacji lub jeszcze "niewolnicy" nie miało moim zdaniem sensu.
Odpowiedz
Gawain napisał(a): Przy czym należy od razu zaznaczyć, że faszyzm i nazizm to dwie różne koncepcje. Faszyzm doktrynalnie to chujwico, przynajmniej do '39 roku, kiedy to już zaczął skręcać w stronę naziolków. I fakt, jeżeli prawica włoska przyjmuje za swoją kanwę chujwico, to ich sprawa. Tak jak wspomniałem, dziadków się nie wybiera...

Dziadków się jak najbardziej wybiera w tym przypadku. Ale jak wnuczka po Mussolinim ląduje na pierwszym szeregu prawicowej Ligi i nie kryje fascynacji tą postacią... U nas w strukturach prawicowej konfederacji wylądowało ONR, które ideologiczne nawiązuje do tego przedwojennego. A to przedwojenne nie kryło sympatii do niejakiego Adolfa H.

Gawain napisał(a): No jak nie miało. Gdyby nie leninowskie działania podczas organizacji socjaldemokracji to bolszewicy byliby w mniejszości i mienszewikowskie próby sojuszu z inteligencją oraz krytykowanie przewodniej roli proletariatu połączone z ewolucyjnym programem zmian to by żadnych rewolucji nie było. Nie bez powodu pociąg z hajsem dostał od Niemców Lenin a nie Martow czy jego surogat.

Nie miało. Gdyż mienszewicy nigdy nie zdołali narzucić swojej wizji socjaldemokracji. Wszelkie wolty programowe wprowadzane przez Lenina i s-kę jak komunizm wojenny czy NEP odbyły się bez udziału mienszewików.

Gawain napisał(a): Ciekawe kiedy i jak takie coś miało nastąpić, skoro Pan H. sam wyciągał z socjalizmu co mógł, aby tylko przeciągnąć na naziolską stronę jak najwięcej ciemnego luda.

Właśnie wraz z upadkiem Röhma ostatnie resztki więzów łączących NSDAP z socjalizmem zanikły. Pozostało to co Adolf przejął ze stronnictw tzw. konserwatywnej rewolucji, monarchistów i jakiś okultystycznych czy antysemickich bredni nie zawsze Hitlera proweniencji. Przecież SA-mani Röhma to tacy właśnie wieczni rewolucjoniści. Rok 1934 to był przełom. Po śmierci Hindenburga zniesiono urząd prezydenta i zlikwidowano autonomie krajów związkowych. Formalnie NSDAP prawicą stało się w 1931 roku kiedy weszło będąc w składzie tzw. frontu harzburskiego-grupy prawicowych ugrupowań do reichstagu i rok później udało się zjednać chadeków do swoich planów. Kolejnym krokiem było spotkanie z 200 niemieckimi przemysłowcami w Düsseldorfie. Rok 1934 przesądził o tym którą drogą pójdzie Hitler rewolucji czy ewolucji. Dzięki wsparciu prawicowych kół junkierskich i przedsiębiorców wybrał to drugie. Na początku 1934 Hitler z pewnością nie był jedynowładcą. Być może głównym inspiratorem "Nocy długich noży" wcale nie był Hitler, a konserwatywny generał Werner von Blomberg.

Gawain napisał(a): Od którego konkretnie momentu? Może być nawet ciąg przyczynowo-skutkowy.

Między "Nocą długich noży", a śmiercią Hindenburga. Próby wcześniejszego wprowadzenia kultu jednostki były ostrożniejsze gdyż liczono się jeszcze z Hindenburgiem i były torpedowane nie zawsze skutecznie przez wicekanclerza von Papena i właśnie Röhma. Po 1934 roku już nic Adolfowi nie stało na przeszkodzie.

Gawain napisał(a):
Cytat:Nie nazywaj sobie wszystkiego tak jak Ci wygodnie, bo to niczego nie załatwi.

A to ja wypieram fakty?

Wypierasz kombinując z terminologią.
"Nazizm miał w założeniu odwrócić niemieckich robotników po I wojnie światowej od ideologii komunistycznej i przyciągnąć ich do nacjonalizmu volkistowskiego[50]. W praktyce jego bazę stanowili zrujnowani chłopi, weterani I wojny światowej i przedsiębiorcy. Ruch odwoływał się do oddziałów Freikorps które walczyły w czasie rewolucji listopadowej z socjalistycznymi rewolucjonistami ze Związku Spartakusa i socjaldemokratami. Podstawą ideologii był volkizm stanowiący element dotychczasowej niemieckiej myśli konserwatywnej. Stąd też założenia ideologicznie nazizmu najczęściej określane są jako prawicowe[51][52]. Nazizm wyrażał szereg postulatów o charakterze konserwatywnym, w tym poparcie dla małżeństw i tradycyjnej rodziny, potępienie aborcji i homoseksualizmu, wrogość względem ateizmu oraz promocja porządku patriarchalnego i antyfeministycznego[53]. Hitlerowcy byli również przeciwni ewolucjonizmowi, popierając kreacjonizm[54]. Takie poglądy skłoniły NSDAP do zawarcia sojuszu z blokiem ugrupowań prawicowo-konserwatywnych co miało miejsce już w 1923 roku (Front harzburski)[potrzebny przypis]."
https://pl.wikipedia.org/wiki/Narodowy_socjalizm

Gawain napisał(a):
Cytat:Skoro stany w USA zdominowane przez stronnictwo konserwatystów najpóźniej zabrały się za zniesienie segregacji rasowej w szkołach to nie przypadek. A i tam potrzeba było obstawy sił mundurowych. A W RPA ci, którzy sprzeciwiali się najdłużej zniesieniem apartheidu to afrykanerska konserwa silnie związana z tamtejszym dominującym Kościołem protestantów afrykanerskich.


A na San Domingo bunt czarnoskórych poparli biali żołnierze, którzy walczyli po stronie cesarza, który restytuował monarchię w ich kraju. Znaczy się to byli lewicowcy?  Wywracanie oczami  Ściana Przenosisz wspólczesne znaczenia na przeszłość, jeszcze trochę i zrobi się taki pierdolnik, że już o niczym nie pogadamy.

To Ty wprowadzasz pierdolnik. Segregacja rasowa istniała w Stanach Zjedn. jeszcze w czasach Hitlera. I była zawzięcie propagowana przez konserwę z południa. A z tym Santo Domingo to poleciałeś. Napoleon to żaden konserwatysta. A żołnierze polscy czy francuscy nie byli wyłącznie konserwatystami. Arogancja nie przykryje braku sensownych argumentów.

Gawain napisał(a):
Cytat: To Ci odpowiem, że korporacjonizm katolicki był jednym z głównych filarów polityki społeczno-ekonomicznej Włoch faszystowskich, konserwatystów austriackich Dolfussa, i przez pewien czas Franco i Salazara. Może to lewicowe środowisko?

Chyba nie łapiesz, że ewolucja pojęć ciągle ma miejsce, dla ułatwienia:

Myślę, że łapię:
Cytat: stanowiących przeciwwagę dla lewicy (przede wszystkim ugrupowania konserwatywne, chrześcijańsko-demokratyczne, konserwatywno-liberalne oraz ultraprawicowe — neofaszystowskie i skrajnie nacjonalistyczne).

To Ty nie rozumiesz, że leseferyzm był pierwotnie postulatem francuskiej rewolucyjnej lewicy w przeciwieństwie to prawicowych monarchistów, którzy bronili feudalnych przywilejów. Powstał jako element fizjokratyzmu takiego oświeconego argaryzmu i został przez liberałów z niego wydłubany. W latach 30-tych XX w. Konserwatyści z Austrii, Portugalii czy z tzw. niemieckiej Rewolucji Konserwatywnej odrzucali skrajny gospodarczy liberalizm. I mogli to robić gdyż taki model gospodarczy nie jest paradygmatem określającym czym jest prawica. Tylko nurt konserwatywnego liberalizmu w ramach prawicy.

Gawain napisał(a): Korporacjonizm niechby był nawet i chrześcijański, nie jest prawicowy sensu stricto. Korporacjonizm podobnie jak chrześcijańska doktryna społeczna sprzeciwiał się dominacji lasseiz faire. Odwołując się do pionowej organizacji struktur miał też rywalizować z socjalizmem, który już bardziej spójny był z CHDS, ale... chrześcijaństwo jako takie było z nim niekompatybilne na poziomie propagandowym na początku XX i u schyłku XIX wieku. I mówiąc o "prawicy" i "lewicy" oraz ich cechach odwołujesz się do pojęć dzisiaj używanych, a nie do faktycznych odniesień historycznych. To dzisiaj wszystko co nie jest lewicą nazywa się prawicą, często dlatego, że takie nazewnictwo było stosowane przez nurty lewicowe, które tym mianem określały każdego wroga. Naziolków prawicą ochrzcili komuniści, faszystów z nazistami też zrównali a dzisiaj różne frakcje Ku-Klux-Klanów i Ubermenszów z Waffel SS to nazewnictwo przejęły.

Korporacjonizm katolicki to dzieło konserwatystów i oprócz faszystów włoskich właśnie konserwatyści go wdrożyli w Austrii i Portugalii, a jego elementy były wdrażane przez Franco i jego ekipę w powojennej Hiszpanii. I Twoje kombinacje w terminologii nie pomogą. Widać pewne pokrewieństwo między konserwą, a włoskimi faszolami.

Gawain napisał(a):
Cytat:Owszem. I konserwatyści stali się jednym z głównych filarów establishmentu politycznego NSDAP. W przeciwieństwie do socjalistów.

Chryste Panie... KONSERWATYŚCI?!

Tak konserwatyści. Hindenburg pod koniec życia, pruscy junkrowie po "Nocy długich noży" to z pewnością lewactwo nie było.

Gawain napisał(a):
Cytat:Różnice ideologiczne między mienszewikami, a bolszewikami biorąc pod uwagę szybko wprowadzony NEP były daleko mniejsze niż między wczesnym NSDAP, a tym tuż sprzed wojny.

Taaaa. Zwłaszcza w momencie, w którym Lenin ogłosił swoje stronnictwo bolszewikami, wtedy kiedy przegrał z mienszewikami głosowanie co do metod działalności i organizacji socjaldemokracji i sukcesywnie ich wyczesywał tak, że w '20 roku ich zdelegalizował, a NEP stworzył w '21... Jakieś niedobitki to chyba podczas wielkiej czystki definitywnie zlikwidował Stalin.

Oczywiście, że daleko mniejsze. NSDAP na początku miała wiele z DAP-poparcie dla związków zawodowych robotników, nacjonalizację pewnych gałęzi przemysłu. A w 1939 w Niemczech związki zawodowe był nielegalne, a sprywatyzowano wszystko co się dało. Całe mienie komunalne należące wcześniej do miast. Mienszewicy i bolszewicy mieli zamiar wprowadzić socjalizm. Różnymi drogami. Ale socjalizm. Natomiast NSDAP z początku mająca pewne socjalistyczne postulaty skończył na programie kapitalistycznego militaryzmu z elementami planowania. Wolta dokumentna.

Gawain napisał(a):
Cytat:Nietrafione porównanie. Pieniądze od niemieckich fabrykantów umożliwiły w ogóle przeprowadzenie sensownej kampanii wyborczej.

No chyba jednak nie...

https://dzieje.pl/aktualnosci/85-lat-tem...olf-hitler

Cytat:Hitler i jego partia, aż do 1923 r. pozostawała na zupełnym marginesie polityki ogólnoniemieckiej, większą popularnością cieszyła się jedynie w Bawarii. Nie zyskała również poparcia wpływowych kręgów przemysłowych, które mogłyby finansować jej działalność. „Często mówi się, że wielki kapitał niemal od powstania NSDAP finansował jej działalność. Przez długi czas niemieccy przemysłowcy byli jednak wobec tego środowiska i głoszonych przez niego haseł bardzo sceptyczni” – podkreślił w rozmowie z PAP prof. Eugeniusz C. Król.

No chyba tak.
"Na wiosnę roku 1927 do partii nazistów dołączył Wilhelm Keppler, wpływowy kapitalista i dyrektor szeregu fabryk chemicznych, Keppler został doradcą Hitlera ds. gospodarczych. Kolejnym kapitalistą, który wstąpił do partii był Emil Kirdorf, który przekazał NSDAP sto tysięcy marek niemieckich. Redaktor jednej z poczytnych gazet prawicowo-centrowych „Berliner Börsenzeitung”, Walther Funk stał się kierownikiem Gospodarczego Biura Prasowego partii, a także kolejnym doradcą Hitlera ds. gospodarki. Osobistego wsparcia finansowego nazistom udzieliły firmy amerykańskie, a także Hjalmar Schacht pełniący funkcję prezesa Banku Rzeszy[91].

Mimo zdobycia pokaźnych środków pieniężnych partia nie zdobyła znaczącego poparcia w wyborach z roku 1928. Sukcesem okazały się dopiero wybory, które odbyły się dwa lata później. Po tych wyborach kontynuowano rozmowy z przedsiębiorcami a szczególnie przemysłowcami."

https://pl.wikipedia.org/wiki/Narodowy_socjalizm

Gawain napisał(a):
Cytat:Kaczor sam się określił jako prawica. I jego program wyborczy napakowany jest konserwatywnymi frazesami w sprawie ochrony polskich rodzin, wartościami chrześcijańskimi itp.

I jednocześnie reaktywuje GS-y, planuje reaktywację PGR-ów i wprowadza partyjny zarząd nad gospodarką, rozdaje socjal na lewo i lewo, głosi hasła o złodziejskiej prywatyzacji... A taką akcję "Hiacynt", też by chętnie przeprowadził.

O przynależności to prawicy Kaczora świadczy ideologia PiS-u-oparta na wartościach chrześcijańskich, propagowanie tradycyjnego modelu rodziny i in. Związki z Kościołem. Stosunek do gospodarki nie ma tutaj znaczenia. Mamy prawicę liberalną, ale również istnieje prawica populistyczna. Przypomnę, że pierwsze świadczenia socjalne w Niemczech (w Prusach) wprowadził konserwatysta Otto von Bismarck.

Gawain napisał(a):
Cytat:Z tym Gierkiem przesadziłeś gdyż Kaczor żywi ideologiczną niechęć do komunistów, a Polska wciąż jest krajem kapitalistycznym.

Lenin też nienawidził Martowa a socjalistów liberalnych uważał za gorszych od kapitalistów...

Ale obaj byli socjalistami. Natomiast Kaczor nigdy nim nie był.

Gawain napisał(a):
Cytat:Nie. W bloku wschodnim komuniści wsadzili kobiety na traktory i umożliwili aborcję, a naziści jak na porządne prawactwo przystało, zamknęli w domach i zagonili do rodzenia dzieci.

Weź coś przeczytaj, bo to się nudne robi:

To Ty wreszcie coś przeczytaj. Np:
"W 1939 roku Sanger zapoczątkowała „Projekt Murzyn” (Negro Project), którego celem było ograniczenie rozrodczości czarnych obywateli USA[5].

Po II wojnie światowej zmienił się stosunek opinii publicznej do eugeniki i programów sterylizacyjnych, w związku z ich obecnością w ludobójczych praktykach III Rzeszy. Organizacja American Birth Control League zmieniła nazwę na International Planned Parenthood Federation. Pomimo tych negatywnych konotacji, zabiegi kontynuowano do wczesnych lat sześćdziesiątych. Komisja Eugeniki w stanie Oregon (działająca później pod nazwą Komisji Opieki Społecznej) funkcjonowała do 1983 roku. Ostatnia wymuszona sterylizacja miała miejsce w 1981 roku.

Część stanów zachowała przepisy o obowiązkowej sterylizacji, choć zabiegów praktycznie nie przeprowadzano. W statystykach pod względem liczby sterylizacji niechlubny prym wiedzie stan Kalifornia, odpowiedzialny za ponad jedną trzecią wszystkich zabiegów. Raport o kalifornijskim programie sterylizacyjnym, stworzony przez amerykańskich zwolenników eugeniki służył rządowi Adolfa Hitlera jako dowód na to, że szeroko zakrojona akcja kontroli reprodukcji jest wykonalna[6]."

https://pl.wikipedia.org/wiki/Przymusowa_sterylizacja

Odpowiedzialni za taką formę kontroli narodzin są zarówno amerykańscy konserwatyści jak liberałowie. Natomiast żadnej odpowiedzialności nie ponoszą socjaliści, którzy wtedy nic do gadania w USA nie mieli. W III Rzeszy i w USA aborcja czy sterylizacja "niepożądanych grup" nie były dobrowolne. Socjaliści niewątpliwie odpowiadają za sterylizację w Czechach, Norwegii (razem z liberałami) czy Szwecji. Ale to jest zupełnie inne zagadnienie. Nie należy mieszać polityki społecznej dotyczącej ogółu kobiet w danym kraju do eugeniki wykonywanej wśród "niepożądanych" grup ludności gdzie każda z formacji politycznych jest w tym porządnie umoczona.

Gawain napisał(a):
Cytat:Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Poznaniu wszczęła postępowanie dotyczące działalności niemieckiego obozu aborcyjnego Waltrop-Holthausen, gdzie w czasie II wojny światowej do przerywania ciąży i oddawania dzieci zmuszano tysiące Polek. Działalność ośrodka stanowiła jednak zaledwie wierzchołek góry lodowej, jakim był podporządkowany zbrodniczej ideologii system kontroli narodzin w hitlerowskich Niemczech.

...

Aborcja jako metoda wyniszczania nie-Aryjczyków

Wypisz wymaluj konserwatywna Kalifornia lat 30-tych.

Gawain napisał(a):
Cytat:No i logiczne jest, że skoro nacjonaliści i afrykanerscy konserwatyści rządzili to w RPA rządziła prawica.

wypadało by zatem jeszcze udowodnić, że to jednak prawica byla, bo jak na razie to ja się produkuję i zbywam argumenty a w zamian dostaję dogmaty wiary niepoparte niczym.

To ja dostaję figury retoryczne i zabiegi erystyczne zamiast merytorycznych argumentów. Skoro rządzili afrykanerscy konserwatyści to logiczne jest, że rządziła prawica.

Gawain napisał(a): Ekonomia ówczesna właśnie na takich zasadach działała i wychodziło wówczas, że ZSRR najbogatszym państwem będzie a tysiącletnia Rzesza uratuje gospodarkę rozjebaną socjalizmem dzięki podbojom. Dzisiaj już zweryfikowano modele gospodarki komunistycznej, realno-socjalistycznej i inne naziolskie i wiadomo, że nie działają, bo nie mają prawa działać.

Tu masz sporo racji. Oprócz tego, że w III Rzeszy żadnego socjalizmu nie było. Tylko pompowanie kasy w zbrojenia wykonywane przez prywatne podmioty i elementy centralnego planowania w kraju kapitalistycznym trochę podobne jak to co się działo w Wlk. Brytanii, w Szwecji czy Holandii w latach 50-tych czy 60-tych.-
Odpowiedz
dammy napisał(a): Dziadków się jak najbardziej wybiera w tym przypadku. Ale jak wnuczka po Mussolinim ląduje na pierwszym szeregu prawicowej Ligi i nie kryje fascynacji tą postacią... U nas w strukturach prawicowej konfederacji wylądowało ONR, które ideologiczne nawiązuje do tego przedwojennego. A to przedwojenne nie kryło sympatii do niejakiego Adolfa H.

Dziwne, żeby wybierali wnukowie spuściznę dziadków obcych. Wybierają swoich i dziwne nijak to nie jest. Nazywanie przez komunistów wszystkich na prawo od nich faszystami, nijak nie sprawia, że lewica staje się prawicą.


Cytat:Nie miało. Gdyż mienszewicy nigdy nie zdołali narzucić swojej wizji socjaldemokracji.

Ależ mienszewicy narzucili na samiuśkim początku. Wiesz skąd się wziął podział na Wielkich i Małych? Otóż nazwał tak ich Lenin, gdy z mienszewikami przegrywał a potem siłą i podstępem usuwał wrogi element, a jeszcze potem dostał ów Lenin zastrzyk hajsu i począł robić rewolucję, która miała być na rękę Niemcom.

Cytat:Wszelkie wolty programowe wprowadzane przez Lenina i s-kę jak komunizm wojenny czy NEP odbyły się bez udziału mienszewików.

Taaaa, jasne.

Cytat:W związku z utratą przez bolszewików poparcia społecznego potrzebna była zmiana polityki wewnętrznej państwa radzieckiego i realizacje przynajmniej niektórych obietnic. Już od 1920 roku Lew Trocki domagał się zniesienia kontyngentów w rolnictwie. Ostatecznie w 1921 roku, chcąc uniknąć obalenia rządu i utrwalić swą władzę, na X Zjeździe Rosyjskiej Partii Komunistycznej (bolszewików) uchwalono przedstawioną przez Lenina nową doktrynę polityki gospodarczej – NEP.

Na X Zjeździe Partii (8–16 marca 1921) Lenin przed 1135 delegatami powiedział, że Rosja jest krajem głęboko rolniczym i nie posiada odpowiedniej bazy przemysłowej, a tym samym nie spełnia kryteriów, by móc zbudować socjalizm. Wyjaśniając NEP, mówił, że duże zakłady produkujące energię elektryczną, węgiel, żelazo itd. zostaną pod zarządem i kontrolą państwa.

Ostatecznie na podstawie decyzji podjętej przez X Zjazd Partii Ogólnorosyjski Centralny Komitet Wykonawczy Rad przyjął dekret z dnia 23 marca 1921 roku, który znosił kontyngenty w rolnictwie i wprowadzał podatek żywnościowy. Dekret zapoczątkował NEP, który wprowadzał elementy rynku do scentralizowanej gospodarki planowanej. Nowa Polityka Ekonomiczna była traktowana od początku przez bolszewików jako doktryna tymczasowa, mającą na celu stworzenie warunków dla socjalizmu. Choć Lenin podkreślał: „NEP – poważnie i na długo”. I choć uznano, że Rosja nie była gotowa do budowy socjalizmu, to jednak sprzeciwiono się wysuniętej przez mienszewików koncepcji oddania władzy burżuazji.


https://pl.wikipedia.org/wiki/Nowa_Polityka_Ekonomiczna

NEP to była odpowiedź na niezadowolenie Ludu z komunizmu wojennego i zyskiwali na niej eserowcy i mienszewicy. Czekiści krwawo tłumili sprzeciwy, ale było wtedy o włos od przejęcia władzy przez mienszewików i tylko dlatego Lenin zgodził się na NEP. Bez NEPu z bolszewików zostałaby miazga a władzę przejęli by, ci o których mówisz, że na nic wpływu nie mieli... Eh...


Cytat:Właśnie wraz z upadkiem Röhma ostatnie resztki więzów łączących NSDAP z socjalizmem zanikły.

Ano właśnie, że nie:

Rohma nie było już w '34 a tutaj krótka analiza po '36:

https://mises.pl/blog/2013/03/04/reisman...itaryzmem/


Cytat:Podstawą tezy, że nazistowskie Niemcy były państwem kapitalistycznym, był fakt, iż większość przemysłu pozostawała tam rzekomo w rękach prywatnych.

Mises wykazał, że prywatna własność środków produkcji istniała jedynie z nazwy pod rządami nazistów. Rzeczywistym właścicielem środków produkcji był niemiecki rząd. Dlatego też to rząd, a nie nominalni właściciele, decydował o tym, co będzie wytwarzane, w jakiej ilości, w jaki sposób i komu będzie sprzedawane. Podobnie też ustalane były ceny oraz zarobki, a także wysokości dywidend, jakie mieli otrzymywać nominalni właściciele. Jak pokazał Mises, pozycja rzekomych właścicieli prywatnych była w zasadzie zredukowana do bycia rządowymi zarządcami.

De facto państwowa własność środków produkcji — jak określał ją Mises — logicznie wynika z fundamentalnej zasady kolektywizmu przejętej przez nazistów. Stanowi ona, że dobro wspólne ma prymat nad dobrem prywatnym, zaś jednostka jest środkiem do osiągania celów państwa. Jeśli więc jednostka jest środkiem do osiągania celów państwa, to oczywiste jest, że jej własność także. Tak jak jednostka jest własnością państwa, tak to, co ona posiada, jest nią również.

Jednak tym, co de facto ustanowiło w nazistowskich Niemczech socjalizm, było wprowadzenie kontroli cen i zarobków w 1936 r. Stanowiło to odpowiedź na inflację pieniądza, która pojawiła się wraz z początkiem reżymu w 1933 r. Reżym nazistowski wywołał inflację, aby sfinansować ogromne wydatki rządu związane z programami robót publicznych, subsydiami i zbrojeniami. Kontrola cen i zarobków została wprowadzona w odpowiedzi na wzrost cen, który był wynikiem inflacji.

Skutkiem połączenia inflacji z kontrolą cen i zarobków są niedobory. Są to sytuacje, w których ilość dóbr, jaką ludzie chcą nabyć, przewyższa ilość dostępną w sprzedaży.

Niedobory z kolei wywołują gospodarczy chaos. Nie chodzi tylko o to, że klienci, którzy pojawiają się w sklepie wcześnie rano, mogą wykupić całe zapasy towaru i zostawić tych, którzy przybędą później, z niczym. To sytuacja, na którą rząd zwykle odpowiada wprowadzeniem reglamentacji. Niedobory skutkują chaosem w systemie gospodarczym. Wprowadzają przypadkowość do dystrybucji zaopatrzenia pomiędzy różne regiony geograficzne, do rozdziału czynnika produkcji pomiędzy różne towary, do alokacji pracy i kapitału pomiędzy różne gałęzie systemu gospodarczego.

Wynikające z połączenia niedoborów z kontrolą cen i zarobków zjawisko spadku podaży dóbr nie powoduje — jak ma to miejsce na wolnym rynku — wzrostu ich cen i wzrostu opłacalności ich produkcji. W ten sposób dalszy spadek podaży uległby zahamowaniu. Kontrola cen zapobiega ich wzrostowi i tym samym wzrostowi opłacalności produkcji. W tym samym czasie niedobory spowodowane kontrolą cen zapobiegają wzrostowi podaży przez odgórne ograniczenie wysokości cen i rentowności. Kiedy dochodzi do niedoboru, zjawisko wzrostu podaży jedynie łagodzi dolegliwości związane z brakiem towarów. Tylko wtedy, gdy niedobór jest całkowicie zlikwidowany, wzrost podaży wywołuje spadek cen i prowadzi do spadku opłacalności produkcji.

W rezultacie połączenie kontroli cen z niedoborami powoduje przypadkowe zmiany w podaży bez żadnego efektu dla poziomu cen i opłacalności. W takiej sytuacji produkcja najbardziej trywialnych i nieistotnych dóbr, jak na przykład kamieni-zwierzątek, jest rozwijana kosztem produkcji najpilniej potrzebnych i ważnych towarów, jak leki. Nie ma to przy tym wpływu na cenę lub opłacalność produkcji żadnego z tych towarów. Kontrola cen zapobiega wzrostowi opłacalności produkcji leków w sytuacji spadku ich podaży oraz powstrzymuje spadek opłacalności produkcji kamieni-zwierzątek w sytuacji wzrostu ich podaży.

Jak wykazał Mises, aby poradzić sobie z tymi niezamierzonymi skutkami kontroli cen, rząd musi albo ją znieść, albo sięgnąć po dalsze interwencje. Mianowicie może wprowadzić kontrolę nad tym, co jest produkowane, w jakiej ilości, jakimi metodami i do kogo ma być dystrybuowane, na co wskazałem już wcześniej. Połączenie kontroli cen ze zbiorem tych dalszych regulacji skutkuje de facto socjalizacją systemu gospodarczego. Oznacza to, iż rząd wykonuje wszystkie prawa wynikające z własności.

Taki był socjalizm zaprowadzony przez nazistów. Mises nazywał go socjalizmem na niemiecką lub nazistowską modłę. Odróżniał się on od bardziej oczywistego socjalizmu Sowietów, który Mises zwał socjalizmem na wzór rosyjski lub bolszewicki.

Na moje oko to wyczerpuje zagadnienia odnośnie gospodarki.


Cytat: Pozostało to co Adolf przejął ze stronnictw tzw. konserwatywnej rewolucji, monarchistów i jakiś okultystycznych czy antysemickich bredni nie zawsze Hitlera proweniencji. Przecież SA-mani Röhma to tacy właśnie wieczni rewolucjoniści. Rok 1934 to był przełom. Po śmierci Hindenburga zniesiono urząd prezydenta i zlikwidowano autonomie krajów związkowych. Formalnie NSDAP prawicą stało się w 1931 roku kiedy weszło będąc w składzie  tzw. frontu harzburskiego-grupy prawicowych ugrupowań do reichstagu i  rok później udało się zjednać chadeków do swoich planów. Kolejnym krokiem było spotkanie z 200 niemieckimi przemysłowcami w Düsseldorfie. Rok 1934 przesądził o tym którą drogą pójdzie Hitler rewolucji czy ewolucji. Dzięki wsparciu prawicowych kół junkierskich i przedsiębiorców wybrał to drugie.

I nie zmienia to faktu, że jedynym powodem wspierania Hitlera był strach przed komunistami, którzy już rządzili swego czasu, chyba właśnie w Monachium. Hitler był "mniejszym złem", no i było jasne, że nie jest rosyjskim agentem wpływu a to był najczęstszy zarzut przeciw socjalistom i komunistom. Rohm przeszkadzał Hitlerowi, głównie w tym, że myślał o Partii jako o elitarnym klubie ala Zakon Germanów a Hitler chciał aryjskiego raju dla mas.

Cytat:Na początku 1934 Hitler z pewnością nie był jedynowładcą.
Cytat:Między "Nocą długich noży", a śmiercią Hindenburga. Próby wcześniejszego wprowadzenia kultu jednostki były ostrożniejsze gdyż liczono się jeszcze z Hindenburgiem i były torpedowane nie zawsze skutecznie przez wicekanclerza von Papena i właśnie Röhma. Po 1934 roku już nic Adolfowi nie stało na przeszkodzie.

Był tylko sztandarową postacią z serią sukcesów politycznych i sztandarowym dziełem myśli volkistowsko-rasistowskiej, który od 21 roku nieustannnie zwiększał swoją władzę w myśl zasady wodzostwa, a żyjący Hindenburg w niczym mu nie przeszkadzał :

https://en.wikipedia.org/wiki/Führerprinzip

Cytat:In the case of the Nazis, the Führerprinzip became integral to the Nazi Party in July 1921, when Adolf Hitler forced a showdown with the original leaders of the party after he learned that they were attempting to merge it with the somewhat larger German Socialist Party. Learning of this, and knowing that any merger would dilute his influence over the group, Hitler quit the Nazis. Realizing that the party would be completely ineffective without Hitler as their front man, the founder of the party, Anton Drexler, opened negotiations with Hitler, who delivered an ultimatum: he must be recognized as the sole leader (Führer) of the party, with dictatorial powers. The executive committee gave in to his demands, and Hitler rejoined the party a few days later to become its permanent ruler, with Drexler kicked upstairs to be honorary chairman for life.[6]

In time, as the party expanded, it fragmented somewhat, with the northern faction led by the Strasser brothers, Otto and Gregor, and including Joseph Goebbels, holding more socialist views than the southern faction controlled by Hitler in Munich. They differed in other ways as well, including on the party's acceptance of the Fuehrer Principle. In another confrontation engineered by Hitler, a party conference was called on February 14, 1926 in Bamberg. At this conference, Hitler won over the leaders of the northern faction with his oratorical skills, and the question of whether the NSDAP would follow the Führerprinzip was put to rest for good.[7]

When Hitler finally came to absolute power, after being appointed Chancellor and assuming the powers of the President when Paul von Hindenburg died, he changed his title to "Fuehrer and Reich Chancellor", and the Führerprinzip became an integral part of German society.
Appointed mayors replaced elected local governments. Schools lost elected parents' councils and faculty advisory boards, with all authority being put in the headmaster's hands.[8] The Nazis suppressed associations and unions with elected leaders, putting in their place mandatory associations with appointed leaders. The authorities allowed private corporations to keep their internal organization, but with a simple renaming from hierarchy to Führerprinzip. Conflicting associations – e.g., sports associations responsible for the same sport – were coordinated into a single one under the leadership of a single Führer, who appointed the Führer of a regional association, who appointed the sports club Führer, often appointing the person whom the club had previously elected.[9] Shop stewards had their authority carefully circumscribed to prevent their infringing on that of the plant leader.[10] Eventually, virtually no activity or organization in Germany could exist that was completely independent of party and/or state leadership.

Czyli jak widać gołym okiem, był jedynowładcą i miał zamiar takowe utrzymać za wszelką cenę.


Cytat:A to ja wypieram fakty?

Wypierasz kombinując z terminologią.[/quote]

Nie ja kombinuję, tylko Ty na siłę próbujesz stosować współczesne terminy do przeszłości. Jakbyś dwieście lat temu zaczął mówić o kiepach jako niedopałkach, to by Cię z towarzystwa wyklęto za nieprzystojne słownictwo. W przypadku terminologii jest jeszcze skomplikowaniej, bo to co jest dzisiaj przeszło nie tylko szereg zmian semantycznych, ale jeszcze szereg etapów fuzji i ewolucji. Darwin nosi miano ojca Teorii Ewolucji, ale współczesna TE jest daleko bardziej skomplikowana i rozbudowana i ze wszystkimi ideami tak się dzieje.

Cytat:"Nazizm miał w założeniu odwrócić niemieckich robotników po I wojnie światowej od ideologii komunistycznej i przyciągnąć ich do nacjonalizmu volkistowskiego[50].

Kluczowy przymiotnik: [i]volkistowskiego.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Narodowy_socjalizm#Geneza

Cytat:Volkizm to specyficzna, niemiecka ideologia rasistowska, na kształt predestynacji. W nacjonalizmie i rasizmie niemieckim od czasów Johanna G. Fichtego (1762–1814) ta protestancka teza została przekształcona w doktrynę o istnieniu narodów predestynowanych (Urvolk – „pranaród” Fichtego; Volksgeist – „duch narodu” Hegla), która, po zlaicyzowaniu tej doktryny w epoce pozytywizmu, przekształciła się w paranaukowy dyskurs o istnieniu rzekomo wyższych i niższych ras ludzkich. Teorie rasowe Anglika Houstona S. Chamberlaina (1855–1927) i Francuzów: Arthura de Gobineau i Georges’a Vacheza de Lapouge’a (1854–1936) przyczyniły się do nadania rasizmowi volkistowskiemu statusu naukowego i zainteresowania się nim przede wszystkim wykształconych warstw społeczeństwa niemieckiego epoki wilhelmiańskiej.

Volkizm nie ma nic wspólnego z nauką. Jest ruchem o charakterze neoromantycznym, irracjonalnym, skłaniającym się w kierunku panteistycznej mistyki „krwi i ziemi” (Blut und Boden). Ideologia „niemieckiej rewolucji”, propagowana przez volkizm, zakładała odrzucenie wszystkich zdobyczy industrializacyjnych i towarzyszącej jej ideologii liberalizmu poprzez powrót do życia wiejskiego, wzorowanego na preindustrialnym i preliberalnym średniowieczu. Początki volkizmu są pozapolityczne – chodziło o odzyskanie zagubionego mistycznego kontaktu z przyrodą i kosmosem.

Volkizm jest panteistyczny, głosi jedność duszy ludzkiej z otaczającym ją światem; dusza człowieka jest częścią większej duszy volku, a ta – duszy świata. Dusza volku kształtowana jest przez krajobraz (Landschaft) i, raz ukształtowana, nie podlega zmianie.

Polecam cały ustęp. W ciul konserwatywne pojmowanie świata. Edmund Burke byłby dumny...

Cytat: W praktyce jego bazę stanowili zrujnowani chłopi, weterani I wojny światowej i przedsiębiorcy. Ruch odwoływał się do oddziałów Freikorps które walczyły w czasie rewolucji listopadowej z socjalistycznymi rewolucjonistami ze Związku Spartakusa i socjaldemokratami. Podstawą ideologii był volkizm stanowiący element dotychczasowej niemieckiej myśli konserwatywnej.

Tak konserwatywnej, że prosocjalnej, kolektywistycznej, irracjonalnej i antymonarchicznej a jej ojcem duchowym jest Martin Heidegger uwielbiany na lewicowych salonach.

Cytat:Stąd też założenia ideologicznie nazizmu najczęściej określane są jako prawicowe[51][52]
.

A jak wiadomo częstość występowania opinii czyni ją prawdziwszą. Zwłaszcza, że częstotliwość nazywania nazizmu prawicą wzrosła w momencie złamania paktu Ribbentrop-Mołotow, a osiągnęła apogeum po wojnie gdy dla potrzeb propagandowych komuniści przeciwstawiać zaczęli swej Wielkiej i Zwycięskiej ideologii Komunizmu Nikczemną i Marną ideologię Nazizmu, której ojcem założycielem miał być... Nietzsche, który z nazizmem nie miał nic wspólnego. Ataki na Heideggera jako faktycznego głosiciela naziolstwa zaś nie były stosowane, albowiem jak na Wielkiego Myśliciela przystało, był pod parasolem ochronnym tych, których kiepsko zdenazyfikowano.


Cytat:Nazizm wyrażał szereg postulatów o charakterze konserwatywnym, w tym poparcie dla małżeństw i tradycyjnej rodziny, potępienie aborcji i homoseksualizmu, wrogość względem ateizmu oraz promocja porządku patriarchalnego i antyfeministycznego[53].


No tak.

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/nazizm;3946339.html

Cytat:Nazizm jako ideologia pokonanych, rozczarowanych i spragnionych odwetu był przepełnionym nienawiścią programem negacji powojennego ładu; zwracał się przeciw liberalizmowi, systemowi wielopartyjnemu i parlamentaryzmowi, demokracji, marksizmowi, komunizmowi i pacyfizmowi, które uznawał za inspirowane i wspierane przez Żydów; występował przeciwko chrześcijaństwu i Kościołom, próbując stworzyć własną „religię germańską”. Nazizm głosił skrajny antyindywidualizm, dążąc do zawładnięcia „całym człowiekiem”, wymagał nie tylko lojalności i posłuszeństwa, ale i czynnego wspierania ruchu, m.in. przez doskonalenie „narodowosocjalistycznego instynktu”. Nawiązując do idei romantyzmu i rasizmu głosił skrajny nacjonalizm, uważając naród za wspólnotę krwi, zdeterminowaną biologicznie i rasowo. Opierając się na darwinizmie społecznym uznawał siłę i walkę za podstawowe prawo społeczne. Nacjonalizm w nazizmie znajdował wyraz w ideologii wroga, którego należy bezwzględnie zwalczać; wrogiem był Żyd, komunista, liberał, socjaldemokrata. Wyrazem nacjonalizmu były teorie „krwi i ziemi”, braku „przestrzeni życiowej” i pochwała wojny. Nazizm demagogicznie łączył ideę nacjonalizmu z elementami socjalizmu, stojąc na stanowisku, że każdy naród ma prawo do własnej wersji socjalizmu. Nacjonalistyczne i socjalistyczne hasła przyciągnęły do nazizmu przeważającą część niemieckiego społeczeństwa, które w decydującym momencie udzieliło poparcia polityce Hitlera. Syntezą ideologii nazizmu była zasada charyzmatycznej władzy wodza, którego uosabiał Hitler.

Istny konserwatyzm wspierający chrześcijańskie wartości rodzinne... Wiesz, że źródła trzeba sprawdzać? To jest wyciąg z książki tego Pana zdaje się:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Gregory_Paul

I z niego taki historyk jak ze mnie baletni

Cytat:Hitlerowcy byli również przeciwni ewolucjonizmowi, popierając kreacjonizm[54]

I to są znowu rojenia rzeczonego Paula.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Eugenika_niemiecka

Niemcy dzięki dokonaniom Galtona na polu głoszenia rasistowskich teorii dorobili do volkizmu racjonalizacje eugeniczne i sobie wdrażali w życie darwinizm społeczny.


Cytat:Takie poglądy skłoniły NSDAP do zawarcia sojuszu z blokiem ugrupowań prawicowo-konserwatywnych co miało miejsce już w 1923 roku (Front harzburski)[potrzebny przypis]."[/i]

Rotfl. Ściana

Front Harzburski to 1931 rok i opierał się na poparciu Hitlera przez StahlHelm czyli kombatantów I WŚ oraz na wsparciu kampanii Hitlera przeciw socjaldemokratom, którym miał ukraść elektorat.




Cytat:https://pl.wikipedia.org/wiki/Narodowy_socjalizm

Posiłkowanie się samą wikipedią jest dość ryzykowne, ona jest niezła, jednakże piszą ją ludzie z wolnej stopy.


Cytat:Nie nazywaj sobie wszystkiego tak jak Ci wygodnie, bo to niczego nie załatwi.

Ależ to jest dla mnie wysoce niewygodne, ponieważ usilnie starasz się nie zrozumieć, że dzisiejsza lewica z prawicą i te na przestrzeni wieków to całkiem różne sprawy.

Cytat:Skoro stany w USA zdominowane przez stronnictwo konserwatystów najpóźniej zabrały się za zniesienie segregacji rasowej w szkołach to nie przypadek.

No nie jest to przypadek. Podobnie jak przypadkiem nie było, że USA jako trzeci czy czwarty kraj świata zniosły niewolnictwo. A jako pierwszy na masową skalę wprowadziły swobody obywatelskie i porządek konstytucyjny. Nie bardzo wiem jak to ma się do tego złego konserwatyzmu, który miał segregować ludzi, bo mi tam czarno na białym wynika, że był to w chuj postępowy kraj.

Cytat:A i tam potrzeba było obstawy sił mundurowych. A W RPA ci, którzy sprzeciwiali się najdłużej zniesieniem apartheidu to afrykanerska konserwa silnie związana z tamtejszym dominującym Kościołem protestantów afrykanerskich.

A najwięcej z naziolską partią, która od '24 robiła wszystko co mogła aby wprowadzić swoją odmianę nazizmu.



Cytat:To Ty wprowadzasz pierdolnik. Segregacja rasowa istniała w Stanach Zjedn. jeszcze w czasach Hitlera. I była zawzięcie propagowana przez konserwę z południa.

W kraju, który już za Hitlera uchodził za matecznik wolności i swobód obywatelskich dla "podludzi" z Europy, którzy własnie tam uciekali przed totalitaryzmami europejskimi i z konstytucją była sygnowana przez "konserwy z południa". Jak to jest, USA to był w końcu kraj konserwatywny czy nie?

Cytat:A z tym Santo Domingo to poleciałeś. Napoleon to żaden konserwatysta.

A jest kim? Bo w końcu resystuował Cesarstwo i obsadzał na tronie monarchów jak chciał, więc powiedz mi: kim był Napoleon?

Cytat: A żołnierze polscy czy francuscy nie byli wyłącznie konserwatystami.

Kim zatem byli, skoro za monarch(i)ę się bili?

Cytat:To Ty nie rozumiesz, że leseferyzm był pierwotnie postulatem francuskiej rewolucyjnej lewicy w przeciwieństwie to prawicowych monarchistów, którzy bronili feudalnych przywilejów.

Skąd Ty bierzesz te treści?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Leseferyzm

Cytat:Leseferyzm (fr. laissez faire – pozwólcie czynić; laissez passer – pozwólcie przechodzić, laissez aller) – sformułowany przez francuskich fizjokratów,

Cytat:Fizjokratyzm – szkoła ekonomiczna stworzona we Francji przez François Quesnaya w drugiej połowie XVIII wieku. Jej hasła były związane z ideą porządku naturalnego. Fizjokraci akcentowali znaczenie pracy, rolnictwa i ziemi jako jedynych źródeł bogactwa[1].

W XVIII w. nastąpił znaczny wzrost zainteresowania francuskich ekonomistów ziemią jako odmienną formą lokowania kapitału. Przyczyniły się do tego m.in. afery finansowe związane z postacią Johna Law’a. Etymologii słowa „fizjokratyzm” upatruje się w greckim physis oznaczającym naturę lub przyrodę. Podstawę fizjokratyzmu stanowią prace Maksymy ogólne ekonomicznego rządzenia krajem rolniczym oraz Tablica ekonomiczna (Tableau économique) napisane i wydane przez François Quesnaya. Zwolennikiem fizjokratyzmu wdrażającym w życie jego założenia był cesarz Józef II.

I żeby nie przynudzać:

Cytat:Założenia
Podstawowe miejsce w teorii fizjokratów ma koncepcja pracy produkcyjnej i produktu dodatkowego. Uważali oni, że produkcyjną pracą (tj. tworzącą nową wartość) jest jedynie praca w rolnictwie, bo tam powstaje tzw. produkt dodatkowy, czyli nadwyżka wytworzonej wartości ponad koszty produkcji. Produkcyjne są jednak tylko gospodarstwa nowoczesne, typu kapitalistycznego, bo nastawione na rynek – stosują nowe metody produkcji. Fizjokratyzm zmierzał do gospodarczej przebudowy monarchii i do rekonstrukcji ustroju feudalnego. Podstawowym dobrem produkcyjnym była ziemia, a rolnictwo to siła w rozwoju społeczeństwa. Przedstawiciele tego nurtu odrzucali zatem poglądy merkantylistów, jakoby właściwym bogactwem kraju był pieniądz.

Nadrzędną koncepcją fizjokratyzmu była idea porządku naturalnego. Porządek natury stanowiły dla przedstawicieli tego nurtu własność, wolność oraz poszanowanie pracy. Podstawowym hasłem fizjokratów było hasło leseferyzmu, czyli wolnej konkurencji, swobody działalności gospodarczej, której istnienie warunkuje działanie praw natury.


Cytat: Powstał jako element fizjokratyzmu takiego oświeconego argaryzmu i został przez liberałów z niego wydłubany.

Waćpan pierdolić raczy. Najbardziej liberalne stronnictwo żyrondystów z tego okresu nijak się miało do leseferyzmu. O Komunie paryskiej słyszałeś? O Wściekłych? O tym jakie ugrupowania działały w przedrewolucyjnej Francji i co głosiły wśród Ludu?


Cytat: W latach 30-tych XX w. Konserwatyści z Austrii, Portugalii czy z tzw. niemieckiej Rewolucji Konserwatywnej odrzucali skrajny gospodarczy liberalizm. I mogli to robić gdyż taki model gospodarczy nie jest paradygmatem określającym czym jest prawica. Tylko nurt konserwatywnego liberalizmu w ramach prawicy.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawica

Cytat:Współcześnie do prawicy zalicza się partie o charakterze konserwatywnym, nacjonalistycznym, chadeckim, a niekiedy także liberalnym (gospodarczo, nie społecznie)[1][2].

Wartościami uznawanymi przez zwolenników prawicy za podstawowe wartości tejże ideologii są: wspieranie gospodarki wolnorynkowej, ochrona własności prywatnej, wstrzemięźliwość w reformach społeczno-gospodarczych i politycznych oraz szacunek dla tradycji i istniejącej hierarchii społecznej[1].

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/prawica;4009639.html

Cytat:prawica, zróżnicowany wewnętrznie nurt aksjologii politycznej, który głosi potrzebę ustanowienia i utrzymywania hierarchicznego ładu społecznego oraz przywiązanie do tradycji, przede wszystkim zaś akceptuje istnienie nierówności społecznych.
Określenie to wywodzi się z okresu rewolucji francuskiej 1789–99, kiedy przedstawiciele stanu pierwszego (szlachty) i drugiego (duchowieństwa) zasiadali po prawej stronie sali parlamentarnej, a reprezentanci stanu trzeciego — po lewej; w XIX w. można utożsamić prawicę z konserwatyzmem; w XX w. do programowych postulatów społecznych prawicy zalicza się: dążenie do utworzenia z wolnego przedsiębiorstwa podstawy gospodarki, ograniczenie roli państwa w gospodarce, dążenie do maksymalnego obniżenia i spłaszczenia podatków, ideę „prawa i porządku”...

I można tak dalej i dalej... Tylko po co? Prawicą sensu stricto nie będą naziolki czy inne majstrujące w gospodarce cepy, bo z majstrowania w gospodarce wprost wynika nie tylko zaprzeczenie leseferyzmu czyli jednej z trzech wartości podstawowych, ale też prowadzi to wprost do tworzenia państwa totalitarnego czyli zaprzeczenia ładu naturalnego oraz do zwiększenia roli państwa w gospodarce. Czyli robienia wszystkiego co zaprzecza podstawowym założeniom prawicy. Ale tam u góry jest już wykład i ja się nie bedę powtarzał.


Gawain napisał(a): Korporacjonizm katolicki to dzieło konserwatystów i oprócz faszystów włoskich właśnie konserwatyści go wdrożyli w Austrii i Portugalii, a jego elementy były wdrażane przez Franco i jego ekipę w powojennej Hiszpanii.

No a socjalizm to dzieło Chrześcijan:

http://lewicowo.pl/socjalizm-dzieckiem-chrzescijanstwa/

Więc ani chybi socjalizm jest dziełem konserwatystów, bo skoro religia jest domeną konserwatystów to socjalizm też Ściana


Cytat: I Twoje kombinacje w terminologii nie pomogą. Widać pewne pokrewieństwo między konserwą, a włoskimi faszolami.[quote]

No jakieś widać. Niemniej największe widać z mafią, a teza, że mafia jest dziełem konserwatywnym jest wysoce dziwną tezą... Natomiast u naziolków widać jak najbardziej spójność z socjalizmem i oni sami się odeń nie odżegnywali.


Cytat:Tak konserwatyści. Hindenburg pod koniec życia, pruscy junkrowie po "Nocy długich noży" to z pewnością lewactwo nie było.

Co nie przeszkadza NSDAP w byciu socjalistami i nijak się ma do socjalistyczności jego działaczy. Hindenburg nie był w NSDAP, junkrowie też.

Cytat:Oczywiście, że daleko mniejsze. NSDAP na początku miała wiele z DAP-poparcie dla związków zawodowych robotników, nacjonalizację pewnych gałęzi przemysłu.

No i w efekcie tego oddalenia powstał uberzwiązek zawodowy nazywany Frontem Pracy a właścicielem wszystkiego było państwo. Straszny ten niemiecki leseferyzm, oj straszny. Nawet uspołecznił środki produkcji Ściana

Cytat:A w 1939 w Niemczech związki zawodowe był nielegalne, a sprywatyzowano wszystko co się dało.

jw.

Cytat:Całe mienie komunalne należące wcześniej do miast.

Należało do Narodu czyli do Partii identycznie jak w ZSRR.

Cytat: Wolta dokumentna.

Straszliwa wręcz. tak poszli w wolny rynek, że aż całe państwo stało się własnością Partii jako emanacji Narodu. Czym to się ma różnić od nacjonalizacji, nie wiem.


Cytat:No chyba tak.
"Na wiosnę roku 1927 do partii nazistów dołączył Wilhelm Keppler, wpływowy kapitalista i dyrektor szeregu fabryk chemicznych, Keppler został doradcą Hitlera ds. gospodarczych. Kolejnym kapitalistą, który wstąpił do partii był Emil Kirdorf, który przekazał NSDAP sto tysięcy marek niemieckich. Redaktor jednej z poczytnych gazet prawicowo-centrowych „Berliner Börsenzeitung”, Walther Funk stał się kierownikiem Gospodarczego Biura Prasowego partii, a także kolejnym doradcą Hitlera ds. gospodarki. Osobistego wsparcia finansowego nazistom udzieliły firmy amerykańskie, a także Hjalmar Schacht pełniący funkcję prezesa Banku Rzeszy[91].

Łeeee. To Lenin miał za kumpli milionerów:

https://wyborcza.pl/alehistoria/1,121681...enina.html

Kusa ta argumentcja, oj kusa.

Cytat:Mimo zdobycia pokaźnych środków pieniężnych partia nie zdobyła znaczącego poparcia w wyborach z roku 1928. Sukcesem okazały się dopiero wybory, które odbyły się dwa lata później. Po tych wyborach kontynuowano rozmowy z przedsiębiorcami a szczególnie przemysłowcami."
https://pl.wikipedia.org/wiki/Narodowy_socjalizm

No i z tego co wkleiłeś wynika, że doradztwo i wsparcie przemysłu nie przełożyło się nijak na sukces Hitlera... Ściana Wiesz co się przełożyło? Lotnicze akcje propagandowe i spotkania Hitlera z wyborcami, które zalecił mu Goebbels. Do ludzi trafiał populizm a nie hajs.




Cytat:O przynależności to prawicy Kaczora świadczy ideologia PiS-u-oparta na wartościach chrześcijańskich,

Znaczy się tak samo jak socjalizm?

Cytat:propagowanie tradycyjnego modelu rodziny

Podobnie jak Komuniści!

https://www.rp.pl/Rzecz-o-historii/31201...tucje.html

Cytat:i in. Związki z Kościołem.

No tak, bo Kościół jest tak prawicowy, że żadna lewica go nigdy i nigdzie nie popierała. Z resztą naziole Kościoła nie popierali, więc automatycznie zostają lewicą!111!

Cytat: Stosunek do gospodarki nie ma tutaj znaczenia. Mamy prawicę liberalną, ale również istnieje prawica populistyczna. Przypomnę, że pierwsze świadczenia socjalne w Niemczech (w Prusach) wprowadził konserwatysta Otto von Bismarck.

Na skutek konieczności wprowadzenia alternatywnych ubezpieczeń dla mas, bo spora część społeczeństwa nie opłacała składek, mimo ich niewielkiej wysokości. Tutaj Bismarck korzystał z niskiej długości życia i oferował tym, którzy dożyją złoty interes, toteż nie było sprzeciwów. Poza tym w systemie piramidalnym tylko powszechność składek pozwalała na jego działanie.



Cytat:Ale obaj byli socjalistami.

A Marks był kapitalistą...

Cytat: Natomiast Kaczor nigdy nim nie był.

No skąd.


Cytat:To Ty wreszcie coś przeczytaj. Np:
"W 1939 roku Sanger zapoczątkowała „Projekt Murzyn” (Negro Project), którego celem było ograniczenie rozrodczości czarnych obywateli USA[5].


No tak Duży uśmiech

https://pl.wikipedia.org/wiki/Eugenika#cite_ref-16

Cytat:Szwecja
Osobny artykuł: Przymusowa sterylizacja w Szwecji.
Najdłużej, bo ponad 40 lat, program eugeniczny był prowadzony w Szwecji. W maju 1921 Riksdag przyjął ustawę o powołaniu Państwowego Instytutu Higieny Rasy (Statens institut för rasbiologi) w Uppsali, kierowanego kolejno przez Hermana Lundborga i Gunnara Dahlberga.

W latach 1934–1975, w czasie rządów Szwedzkiej Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej, wysterylizowano tam 63 tys. osób „nieprzydatnych” lub „niedostosowanych społecznie”[12][13][14].

W projekt eugeniczny w Szwecji, od strony praktycznej, jak i ideologicznej, zaangażowane było wielu przedstawicieli elit politycznych i intelektualnych, stąd po jego zakończeniu unikano debaty na ten temat. Jako podstawę teoretyczną wykorzystano m.in. prace Lundborga i Dahlberga oraz noblistów Alvy i Gunnara Myrdalów. Informacje o przymusowej sterylizacji ujrzały światło dzienne w szwedzkiej prasie w 1997[15] w atmosferze skandalu i doprowadziły do powołania komisji, która w 1999 przyznała odszkodowania części poszkodowanych. Mówiono o skrajnie prawicowych poglądach lekarzy, którzy dokonywali sterylizacji, ale zazwyczaj lekarze, którzy ją praktykowali mieli poglądy lewicowe[16].

I nie dziwota, bo to pociotki naziolskie. Cały ruch eugeniczny był z gruntu lewicowy i właśnie wtedy gdy powstawały eugeniki i inne monstra paranaukowe, nie żadni Chestertonowie, Burkowie i inne konserwy szukały nowych, trzecich dróg tylko właśnie jakieś pomioty postromantyczne i rewolucyjne.

Cytat:Po II wojnie światowej zmienił się stosunek opinii publicznej do eugeniki i programów sterylizacyjnych, w związku z ich obecnością w ludobójczych praktykach III Rzeszy. Organizacja American Birth Control League zmieniła nazwę na International Planned Parenthood Federation. Pomimo tych negatywnych konotacji, zabiegi kontynuowano do wczesnych lat sześćdziesiątych. Komisja Eugeniki w stanie Oregon (działająca później pod nazwą Komisji Opieki Społecznej) funkcjonowała do 1983 roku. Ostatnia wymuszona sterylizacja miała miejsce w 1981 roku.

Część stanów zachowała przepisy o obowiązkowej sterylizacji, choć zabiegów praktycznie nie przeprowadzano. W statystykach pod względem liczby sterylizacji niechlubny prym wiedzie stan Kalifornia, odpowiedzialny za ponad jedną trzecią wszystkich zabiegów. Raport o kalifornijskim programie sterylizacyjnym, stworzony przez amerykańskich zwolenników eugeniki służył rządowi Adolfa Hitlera jako dowód na to, że szeroko zakrojona akcja kontroli reprodukcji jest wykonalna[6]."
https://pl.wikipedia.org/wiki/Przymusowa_sterylizacja

A najwięcej na świecie sterylizacji per capita ma ultraprawicowa i konserwatywna... Szwecja. Z tego samego linku.

Cytat:Odpowiedzialni za taką formę kontroli narodzin są zarówno amerykańscy konserwatyści jak liberałowie. Natomiast żadnej odpowiedzialności nie ponoszą socjaliści, którzy wtedy nic do gadania w USA nie mieli. W III Rzeszy i w USA aborcja czy sterylizacja "niepożądanych grup" nie były dobrowolne.  Socjaliści niewątpliwie odpowiadają za sterylizację w Czechach, Norwegii (razem z liberałami) czy Szwecji. Ale to jest zupełnie inne zagadnienie.

Inne bo nie pasuje do narracji? USA to państwo powstałe wskutek rewolucji, mające pierwszą na świecię konstytucję i prawa obywatelskie oraz powszechne głosowania, prawa homoseksualistom już w 1969 roku zaczęło wstępnie przyznawać. W ciul konserwatywne. RPA to państwo, w którym na modłę europejską zaimplementowano wszelkie innowacyjne i postępowe teorie rasowe na wzór niemiecki. Jak pokazują nagie fakty naziolstwo to wypisz - wymaluj postępowy socjalizm. Oprócz tego eugenika cieszyła się wzięciem m. in. w Szwecji, Kanadzie i w części komunistycznego bloku wschodniego. Same tuzy konserwatyzmu i prawicy XD I nie jest to przypadek, ponieważ miało to służyć postępowym celom tworzenia nowego, lepszego świata. Co jak wiadomo jest wciul prawicowe i konserwatywne Ściana U nas nigdy nie było niewolnictwa, segregacji rasowej i eugeniki znaczy się Polska jest bardziej postępowa niż USA, mimo, że tam film bez LGBT w składzie Oscara nie dostanie a u nas LGBT regularnie dostaje porcje nienawistnej propagandy w TVP? Widzisz bzdurność takiej ahistorycznej i selektywnej argumentacji?

Cytat:Nie należy mieszać polityki społecznej dotyczącej ogółu kobiet w danym kraju do eugeniki wykonywanej wśród "niepożądanych" grup ludności gdzie każda z formacji politycznych jest w tym porządnie umoczona.

Przecież w Szwecji sterylizowano tylko element podludzki, podobnie jak w Czechach i dawnej Czechosłowacji a w ZSRR tylko chorych psychicznie czyli potencjalnie każdego. Różnica jest żadna. De facto wszędzie na jedno wychodziły cyrki z przymusową sterylizacją.


Cytat:Wypisz wymaluj konserwatywna Kalifornia lat 30-tych.

Wypisz wymaluj komunistyczna Czechosłowacja i lewicowa Szwecja.


Cytat:To ja dostaję figury retoryczne i zabiegi erystyczne zamiast merytorycznych argumentów. Skoro rządzili afrykanerscy konserwatyści to logiczne jest, że rządziła prawica.

"Skoro rządzili zbiegli naziści, którzy zbudowali totalitarne państwo oparte na zasadach gospodarki socjalistycznej oraz wyznawali ideologie skrajnie lewicowe to logiczne jest, że rządziła prawica. Tak twierdzę, więc tak jest."

Nazywasz sobie konserwatyzmem co ci pasuje i nie raczysz zdefiniować ani prawicy ani konserwatyzmu, podajesz za to przykłady i wymieniasz cechy, które albo nie są immanetną cechą obu albo można śmiało je znaleźć po lewej stronie. Nie wiem czy to trolling czy po prostu wypierasz niewygodne fakty.


Cytat:Tu masz sporo racji. Oprócz tego, że w III Rzeszy żadnego socjalizmu nie było. Tylko pompowanie kasy w zbrojenia wykonywane przez prywatne podmioty i elementy centralnego planowania w kraju kapitalistycznym trochę podobne jak to co się działo w Wlk. Brytanii, w Szwecji czy Holandii w latach 50-tych czy 60-tych.-

Znaczy się komunizm jest prawicowy czy konserwatywny, bo sowiety nic innego przez pół wieku nie robili tylko pompowali hajs w podmioty, które w całości podlegały ich władzy oraz regulowali ceny, pensje oraz całość rynku, identycznie jak Rzesza. Szwecja, Holandia i Brytania po wojnie nie miały nawet w połowie tak scentralizowanej i opanowanej przez rząd gospodarki jak NIemcy.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Gawain napisał(a): Dziwne, żeby wybierali wnukowie spuściznę dziadków obcych. Wybierają swoich i dziwne nijak to nie jest. Nazywanie przez komunistów wszystkich na prawo od nich faszystami, nijak nie sprawia, że lewica staje się prawicą.

Kiedy jakaś partia określa się jako prawica, jest uważana powszechnie za prawicę np: włoska Liga tzn, jest prawicą. Jesli Konfederacja z ONR-em w składzie uważa się za prawicę, jest powszechnie uważana za prawicę nawet w prawicowych mediach tzn. jest prawicą. Jeśli takie ONR uważa się za prawicę i wchodzi w skład prawicowej Konfy tzn. że jest prawicą. A że ONR nawiązuje do przedwojennego ONR-u, które nie raz wypowiadało się ciepło o niejakim Adolfie H. to problem prawicy, a nie lewicy.

Gawain napisał(a):
Cytat:Wszelkie wolty programowe wprowadzane przez Lenina i s-kę jak komunizm wojenny czy NEP odbyły się bez udziału mienszewików.

Taaaa, jasne.

Oczywiście, że jasne. Spójrzmy na zacytowany przez Ciebie fragment:

Cytat:W związku z utratą przez bolszewików poparcia społecznego potrzebna była zmiana polityki wewnętrznej państwa radzieckiego i realizacje przynajmniej niektórych obietnic. Już od 1920 roku Lew Trocki domagał się zniesienia kontyngentów w rolnictwie[/b[. Ostatecznie w [b]1921 roku, chcąc uniknąć obalenia rządu i utrwalić swą władzę, na X Zjeździe Rosyjskiej Partii Komunistycznej (bolszewików) uchwalono przedstawioną przez Lenina nową doktrynę polityki gospodarczej – NEP.

Na X Zjeździe Partii (8–16 marca 1921) Lenin przed 1135 delegatami powiedział, że Rosja jest krajem głęboko rolniczym i nie posiada odpowiedniej bazy przemysłowej, a tym samym nie spełnia kryteriów, by móc zbudować socjalizm. Wyjaśniając NEP, mówił, że duże zakłady produkujące energię elektryczną, węgiel, żelazo itd. zostaną pod zarządem i kontrolą państwa.

Ostatecznie na podstawie decyzji podjętej przez X Zjazd Partii Ogólnorosyjski Centralny Komitet Wykonawczy Rad przyjął dekret z dnia 23 marca 1921 roku, który znosił kontyngenty w rolnictwie i wprowadzał podatek żywnościowy. Dekret zapoczątkował NEP, który wprowadzał elementy rynku do scentralizowanej gospodarki planowanej. Nowa Polityka Ekonomiczna była traktowana od początku przez bolszewików jako doktryna tymczasowa, mającą na celu stworzenie warunków dla socjalizmu. Choć Lenin podkreślał: „NEP – poważnie i na długo”. I choć uznano, że Rosja nie była gotowa do budowy socjalizmu, to jednak sprzeciwiono się wysuniętej przez mienszewików koncepcji oddania władzy burżuazji.

Gawain napisał(a): NEP to była odpowiedź na niezadowolenie Ludu z komunizmu wojennego i zyskiwali na niej eserowcy i mienszewicy. Czekiści krwawo tłumili sprzeciwy, ale było wtedy o włos od przejęcia władzy przez mienszewików i tylko dlatego Lenin zgodził się na NEP. Bez NEPu z bolszewików zostałaby miazga a władzę przejęli by, ci o których mówisz, że na nic wpływu nie mieli... Eh...

Przecież rok wcześniej zmuszono większość aktywu mienszewików do emigracji... W 1921 w życiu nie byliby w stanie przejąć władzy. Po prostu bano się buntów po zniszczeniach związanych z wojną domową i komunizmem wojennym. I zrobiono to po raz kolejny ignorując ich głos w dyskusji.

Gawain napisał(a):
Cytat:Ano właśnie, że nie:

Rohma nie było już w '34 a tutaj krótka analiza po '36:
https://mises.pl/blog/2013/03/04/reisman...itaryzmem/

Podstawą tezy, że nazistowskie Niemcy były państwem kapitalistycznym, był fakt, iż większość przemysłu pozostawała tam rzekomo w rękach prywatnych.Mises wykazał, że prywatna własność środków produkcji istniała jedynie z nazwy pod rządami nazistów. Rzeczywistym właścicielem środków produkcji był niemiecki rząd. Dlatego też to rząd, a nie nominalni właściciele, decydował o tym, co będzie wytwarzane, w jakiej ilości, w jaki sposób i komu będzie sprzedawane. Podobnie też ustalane były ceny oraz zarobki, a także wysokości dywidend, jakie mieli otrzymywać nominalni właściciele. Jak pokazał Mises, pozycja rzekomych właścicieli prywatnych była w zasadzie zredukowana do bycia rządowymi zarządcami.

De facto państwowa własność środków produkcji — jak określał ją Mises — logicznie wynika z fundamentalnej zasady kolektywizmu przejętej przez nazistów. Stanowi ona, że dobro wspólne ma prymat nad dobrem prywatnym, zaś jednostka jest środkiem do osiągania celów państwa. Jeśli więc jednostka jest środkiem do osiągania celów państwa, to oczywiste jest, że jej własność także. Tak jak jednostka jest własnością państwa, tak to, co ona posiada, jest nią również.Jednak tym, co de facto ustanowiło w nazistowskich Niemczech socjalizm, było wprowadzenie kontroli cen i zarobków w 1936 r. Stanowiło to odpowiedź na inflację pieniądza,
która pojawiła się wraz z początkiem reżymu w 1933 r. Reżym nazistowski wywołał inflację, aby sfinansować ogromne wydatki rządu związane z programami robót publicznych, subsydiami i zbrojeniami. Kontrola cen i zarobków została wprowadzona w odpowiedzi na wzrost cen, który był wynikiem inflacji.Skutkiem połączenia inflacji z kontrolą cen i zarobków są niedobory. Są to sytuacje, w których ilość dóbr, jaką ludzie chcą nabyć, przewyższa ilość dostępną w sprzedaży.Niedobory z kolei wywołują gospodarczy chaos. Nie chodzi tylko o to, że klienci, którzy pojawiają się w sklepie wcześnie rano, mogą wykupić całe zapasy towaru i zostawić tych, którzy przybędą później, z niczym. To sytuacja, na którą rząd zwykle odpowiada wprowadzeniem reglamentacji. Niedobory skutkują chaosem w systemie gospodarczym.

Wprowadzają przypadkowość do dystrybucji zaopatrzenia pomiędzy różne regiony geograficzne, do rozdziału czynnika produkcji pomiędzy różne towary, do alokacji pracy i kapitału pomiędzy różne gałęzie systemu gospodarczego.Wynikające z połączenia niedoborów z kontrolą cen i zarobków zjawisko spadku podaży dóbr nie powoduje — jak ma to miejsce na wolnym rynku — wzrostu ich cen i wzrostu opłacalności ich produkcji. W ten sposób dalszy spadek podaży uległby zahamowaniu. Kontrola cen zapobiega ich wzrostowi i tym samym wzrostowi opłacalności produkcji. W tym samym czasie niedobory spowodowane kontrolą cen zapobiegają wzrostowi podaży przez odgórne ograniczenie wysokości cen i rentowności. Kiedy dochodzi do niedoboru, zjawisko wzrostu podaży jedynie łagodzi dolegliwości związane z brakiem towarów. Tylko wtedy, gdy niedobór jest całkowicie zlikwidowany, wzrost podaży wywołuje spadek cen i prowadzi do spadku opłacalności produkcji.W rezultacie połączenie kontroli cen z niedoborami powoduje przypadkowe zmiany w podaży bez żadnego efektu dla poziomu cen i opłacalności. W takiej sytuacji produkcja najbardziej trywialnych i nieistotnych dóbr, jak na przykład kamieni-zwierzątek, jest rozwijana kosztem produkcji najpilniej potrzebnych i ważnych towarów, jak leki. Nie ma to przy tym wpływu na cenę lub opłacalność produkcji żadnego z tych towarów. Kontrola cen zapobiega wzrostowi opłacalności produkcji leków w sytuacji spadku ich podaży oraz powstrzymuje spadek opłacalności produkcji kamieni-zwierzątek w sytuacji wzrostu ich podaży.
Jak wykazał Mises, aby poradzić sobie z tymi niezamierzonymi skutkami kontroli cen, rząd musi albo ją znieść, albo sięgnąć po dalsze interwencje. Mianowicie może wprowadzić kontrolę nad tym, co jest produkowane, w jakiej ilości, jakimi metodami i do kogo ma być dystrybuowane, na co wskazałem już wcześniej. Połączenie kontroli cen ze zbiorem tych dalszych regulacji skutkuje de facto socjalizacją systemu gospodarczego. Oznacza to, iż rząd wykonuje wszystkie prawa wynikające z własności.

Taki był socjalizm zaprowadzony przez nazistów. Mises nazywał go socjalizmem na niemiecką lub nazistowską modłę. Odróżniał się on od bardziej oczywistego socjalizmu Sowietów, który Mises zwał socjalizmem na wzór rosyjski lub bolszewicki.

Na moje oko to wyczerpuje zagadnienia odnośnie gospodarki.

Właśnie nie wyczerpuje. Mises pisze nieraz z pozycji ideologicznej i wszędzie widzi komunizm z socjalizmem. W ogóle nie zastanawia go fakt, że dopiero Adolf dał pełne prawo dysponowania ziemią wraz z dziedziczeniem chłopom i sprywatyzował mienie komunalne należące do miast. Jeśli chodzi o podobieństwa to pozwól, że też coś zacytuję:

"W przeciwieństwie do efemerycznego i utopijno-ludycznego charakteru korporacji „Regencji Carnaro”, instytucje korporacyjne utworzone w faszystowskich Włoszech pod dyktaturą Mussoliniego stały się faktem realnym i względnie trwałym, lecz od początku zdeformowanym i w konsekwencji pozbawionym życia. Formalnie ustrój korporacyjny ustanowiony został ustawą z 3 IV 1926, uzupełnioną powołaniem 2 VII 1926 Ministerstwa Korporacji, a uszczegółowiony ogłoszoną 21 IV 1927 Kartą Pracy (Carta del Lavoro). W 1930 powołano także Narodową Radę Korporacji, pozbawioną jednak uprawnień legislacyjnych, a 1939 złożona z kandydatów wysuniętych przez syndykaty Izba Faszystowska i Korporacji zastąpiła Senat w roli izby wyższej. Problem wypaczenia idei k. w ustroju faszystowskim nie polegał, skądinąd, na kształcie ustawowym; Kartę Pracy opracował albowiem nie faszysta, lecz katolik i konserwatywny nacjonalista Alfredo Rocco (1875-1935), którego koncepcja sprawiedliwości nawiązywała do tomistycznych idei pax i ordo, z racji uznania za cel państwa zapewnienie pokoju społecznego pomiędzy wszystkimi klasami, poprzez przyznanie każdemu stanowi tego, co mu należne (cum tribuere). Problematyczna nie była również ta przypadłość, że inicjatywa utworzenia korporacji wyszła od państwa, bo taką drogę dopuszczała, w razie braku inicjatywy oddolnej, doktryna k. katolickiego. Złem głównym k. faszystowskiego było całkowite i trwałe pochłonięciu korporacji przez państwo oraz podporządkowaniu ich nie tylko funkcjonariuszom państwowym, ale również aparatczykom faszystowskiej monopartii. Jeśli dodać do tego fakt stale wzrastającego przejmowania przez państwo bezpośredniej kierownictwa gospodarką, co 1939 uczyniło Włochy najbardziej po ZSSR zetatyzowanym krajem na świecie, to okaże się, że k. faszystowski stał się zupełnym zaprzeczeniem prymarnej idei k. — autonomii społecznej stanów zawodowych względem państwa, a realnie — połączeniem skrajnego etatyzmu z systemem „państwa opiekuńczego”, wyręczającego jednostki, rodziny i inne ciała pośredniczące we właściwych im zadaniach."
http://www.legitymizm.org/ebp-korporacjonizm

"Każda korporacja otrzymała uprawnienia w dziedzinie regulacji płac, cen i eksportu, a strajki i lokauty zostały zakazane. Zgodnie z ideami Vogelsanga dalekosiężnym zamierzeniem korporacjonistów austriackich była także restauracja cesarstwa pod berłem arcyks. Ottona von Habsburga, jednak i ten zamiar, i w ogóle egzystencja suwerennego państwa austriackiego, zostały 1938 zniweczone Anschlussem do III Rzeszy."
https://pl.wikipedia.org/wiki/Engelbert_Dollfuß

A do jakiej partii należał Engelbert D.:
"Austriacka Partia Chrześcijańsko-Społeczna została założona w 1893 przez Karla Luegera na bazie istniejących wcześniej organizacji chrześcijańsko-społecznych (w tym także robotniczej). Miała charakter konserwatywny i klerykalny (także początkowo antysemicki). Zorientowana była na burżuazję oraz ludność wiejską (katolicką i konserwatywną), w swych szeregach miała wielu księży, sympatyzowała z nią również spora część austriackiej szlachty, a nawet przedstawiciele dworu cesarskiego. Głównymi – obok Luegera (który był długoletnim burmistrzem Wiednia) – działaczami partii w pierwszym okresie jej istnienia byli Karl von Vogelsang oraz książę Alojzy Liechtenstein."
https://pl.wikipedia.org/wiki/Austriacka...-Społeczna

To po prostu jakaś (p)odmiana korporacjonizmu, który był dobrze znany (i praktykowany) zarówno przez faszystów jak i niektórych konserwatystów. Wiesz, że źródła wypadałoby sprawdzać?

Warto też spojrzeć na dzisiejszą polską ideową prawicę:
"Minister zapowiedział, że urzędnicy czekają na analizę, z której wynika jak kształtowały się ceny różnych produktów w ciągu ostatniego roku. Gdy potwierdzą się dane o nieuzasadnionych wzrostach cen – prawdopodobnie czeka nas ustalenie cen urzędowych na niektóre produkty. „Odgórne regulowanie cen produktów jest zawsze bardzo delikatną operacją” – dodał (na szczęście) minister. Wiele wskazuje na to, że ta operacja właśnie się zaczyna."

"Jak podał „Fakt”, pakiet ustaw antykryzysowych przewiduje kary do 5 mln zł za nieuzasadnione podwyższenie cen (kto to sprawdzi czy wzrost był nieuzasadniony?) i wprowadzenie na niektóre produkty – np. maseczki, żele antybakteryjne, a może nawet żywność – urzędowych marż. Pozornie nie ma nic prostszego, niż zamrozić rosnące ceny. Czy jednak powinniśmy przyklasnąć tej koncepcji, czy raczej ją skrytykować?"
https://subiektywnieofinansach.pl/korona...c-pulapek/

Najwyraźniej i dzisiejsza też prawica nie miała z tym problemu. Tzn. problem był, bo by było ciężko takie rozwiązania wprowadzić. Choćby się chciało...

Gawain napisał(a): I nie zmienia to faktu, że jedynym powodem wspierania Hitlera był strach przed komunistami, którzy już rządzili swego czasu, chyba właśnie w Monachium. Hitler był "mniejszym złem", no i było jasne, że nie jest rosyjskim agentem wpływu a to był najczęstszy zarzut przeciw socjalistom i komunistom. Rohm przeszkadzał Hitlerowi, głównie w tym, że myślał o Partii jako o elitarnym klubie ala Zakon Germanów a Hitler chciał aryjskiego raju dla mas.

Kiedy Hitler i jego troglodyci weszli do Frontu Harzburskiego i pozyskali pierwszych sponsorów była to jeszcze słabizna. Zdecydowały pewne wspólne cechy ideologii jak konserwatywne spojrzenie na rodzinę czy volkistowskie inklinacje. Więc o żadnym filarze walki z komunizmem nie było mowy.

Gawain napisał(a):
Cytat:Był tylko sztandarową postacią z serią sukcesów politycznych i sztandarowym dziełem myśli volkistowsko-rasistowskiej, który od 21 roku nieustannnie zwiększał swoją władzę w myśl zasady wodzostwa, a żyjący Hindenburg w niczym mu nie przeszkadzał :
https://en.wikipedia.org/wiki/FührerprinzipIn the case of the Nazis, the Führerprinzip became integral to the Nazi Party in July 1921, when Adolf Hitler forced a showdown with the original leaders of the party after he
learned that they were attempting to merge it with the somewhat larger German Socialist Party. Learning of this, and knowing that any merger would dilute his influence over the group, Hitler quit the Nazis. Realizing that the party would be completely ineffective without Hitler as their front man, the founder of the party, Anton Drexler, opened negotiations with Hitler, who delivered an ultimatum: he must be recognized as the sole leader (Führer) of the party, with dictatorial powers. The executive committee gave in to his demands, and Hitler rejoined the party a few days later to become its permanent ruler, with Drexler kicked upstairs to be honorary chairman for life.[6]

In time, as the party expanded, it fragmented somewhat, with the northern faction led by the Strasser brothers, Otto and Gregor, and including Joseph Goebbels, holding more socialist views than the southern faction controlled by Hitler in Munich. They differed in other ways as well, including on the party's acceptance of the Fuehrer Principle. In another confrontation engineered by Hitler, a party conference was called on February 14, 1926 in Bamberg. At this conference, Hitler won over the leaders of the northern faction with his oratorical skills, and the question of whether the NSDAP would follow the Führerprinzip was put to rest for good.[7]

When Hitler finally came to absolute power, after being appointed Chancellor and assuming the powers of the President when Paul von Hindenburg died, he changed his title to "Fuehrer and Reich Chancellor", and the Führerprinzip became an integral part of German society.
Appointed mayors replaced elected local governments. Schools lost elected parents' councils and faculty advisory boards, with all authority being put in the headmaster's hands.[8] The Nazis suppressed associations and unions with elected leaders, putting in their place mandatory associations with appointed leaders. The authorities allowed private corporations to keep their internal organization, but with a simple renaming from hierarchy to Führerprinzip. Conflicting associations – e.g., sports associations responsible for the same sport – were coordinated into a single one under the leadership of a single Führer, who appointed the Führer of a regional association, who appointed the sports club Führer, often appointing the person whom the club had previously elected.[9] Shop stewards had their authority carefully circumscribed to prevent their infringing on that of the plant leader.[10] Eventually, virtually no activity or organization in Germany could exist that was completely independent of party and/or state leadership.

Czyli jak widać gołym okiem, był jedynowładcą i miał zamiar takowe utrzymać za wszelką cenę.

Był niewątpliwie najważniejszą figurą, ale na pewno nie jedynowładcą. Wciąż musiał liczyć się z Hindenburgiem, w rządzie miał wicekanclerza-krytykującego go von Papena, a potężny Röhm kontrolował SA. I to Röhm nie był zachwycony kontaktom führera z armią jak i krytykował jego zachowawczość spowodowaną kontaktami z przemysłowcami.

"Jego transformacja w system totalitarny nie nastąpiła tak natychmiastowo, jak się potocznie sądzi. Pierwotny skład gabinetu Hitlera miał charakter koalicyjny, kompromisowy i stanowił reprezentację „frontu habsburskiego”. Przywódca Stahlhelmu Franz Seldte zajął w nim stanowisko ministra pracy (pozostał na nim rekordowo długo – do kwietnia 1945 r.), konserwatysta Franz von Papen – wicekanclerza, a lider DNVP, magnat przemysłowy Alfred Hugenberg, objął aż dwie teki – gospodarki i rolnictwa. Niektóre posunięcia rządu
Hitlera w pierwszym roku jego istnienia musiały budzić uznanie zachowawczego odłamu opinii publicznej. 20 lipca 1933 r. zawarto pierwszy w historii zjednoczonych Niemiec konkordat ze Stolicą Apostolską, a kiedy Hugenberg dość szybko opuścił ministerstwo rolnictwa, jego następca, „zielony nazista” Richard Walther Darré (1895-1953), przeprowadził konserwatywną reformę agrarną, przygotowując ustawę o dziedzicznych gospodarstwach chłopskich (Reichserbhofgesetz), uchwaloną 29 sierpnia 1933 r.

W ocenie politologa tak wnikliwego, jak Carl Schmitt rządy Hitlera do czerwca 1934 r. miały jednak mimo wszystko charakter „zwykłego” autorytaryzmu. Dopiero później przekształciły się w reżim totalitarny. Rolę cezury odegrała „noc długich noży”.

http://www.mysl-polska.pl/2391

Gawain napisał(a): Nie ja kombinuję, tylko Ty na siłę próbujesz stosować współczesne terminy do przeszłości. Jakbyś dwieście lat temu zaczął mówić o kiepach jako niedopałkach, to by Cię z towarzystwa wyklęto za nieprzystojne słownictwo. W przypadku terminologii jest jeszcze skomplikowaniej, bo to co jest dzisiaj przeszło nie tylko szereg zmian semantycznych, ale jeszcze szereg etapów fuzji i ewolucji. Darwin nosi miano ojca Teorii Ewolucji, ale współczesna TE jest daleko bardziej skomplikowana i rozbudowana i ze wszystkimi ideami tak się dzieje. [/b]

Jejku, dobrze wiem co robię. Jeśli cofniemy się do 1931 roku kiedy Adik wszedł do reichstagu będzie jeszcze weselej z terminologią gdyż podział lewica-prawica odnosił się wówczas tylko do ugrupowań parlamentarnych. Na lewo byli socjaldemokraci, pośrodku Papen i jego chadecy, a Adolf i jego kompania z konserwatystami siedli po prawej stronie. Więc robili za prawicę. Więc stosując ówczesną terminologię NSDAP była prawicowa od momentu sojuszu w ramach Frontu Harzburskiego i wejścia do reichstagu. Czyli od 1931 roku. Lewica/ prawica w dzisiejszym rozumieniu zaczęła się konstytuować terminologicznie podczas hiszpańskiej wojny domowej. W XIX wieku za lewicę robili liberałowie, a za prawicę konserwatyści. I w zasadzie w II poł. XIX wieku zarówno lewica jak i prawica promowały jakieś odmiany leseferyzmu. Później jak weszli do parlamentów po I Wojnie Światowej socjaliści czy socjaldemokraci to oni stali się lewicą. Ale ugrupowania poza parlamentarne jako lewica/prawica zaczęły być określane po powstaniu Frontu Ludowego w Hiszpanii.

"Termin wywodzi się z okresu rewolucji francuskiej (1789), kiedy to w Zgromadzeniu Narodowym przedstawiciele szlachty, arystokracja i duchowieństwo zasiadali po prawej stronie sali, zaś po lewej politycy żądający przemian społecznych i politycznych (lewica).

"Określenie prawica przez cały XIX w. było kojarzone z ugrupowaniami zachowawczymi, klerykalnymi, walczącymi o utrzymanie feudalnych przywilejów stanowych, zwalczającymi postępowe ruchy społeczne[1][3]. Termin prawica-lewica zaczął być szerzej używany w okresie hiszpańskiej wojny domowej lat 30. XX wieku[4]."
https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawica

Gawain napisał(a):
Cytat:"Nazizm miał w założeniu odwrócić niemieckich robotników po I wojnie światowej od ideologii komunistycznej i przyciągnąć ich do nacjonalizmu volkistowskiego[50].

Kluczowy przymiotnik: volkistowskiego.

Gawain napisał(a):
Cytat: https://pl.wikipedia.org/wiki/Narodowy_socjalizm#Geneza

Volkizm to specyficzna, niemiecka ideologia rasistowska, na kształt predestynacji. W nacjonalizmie i rasizmie niemieckim od czasów Johanna G. Fichtego (1762–1814) ta protestancka teza została przekształcona w doktrynę o istnieniu narodów predestynowanych (Urvolk – „pranaród” Fichtego; Volksgeist – „duch narodu” Hegla), która, po zlaicyzowaniu tej doktryny w epoce pozytywizmu, przekształciła się w paranaukowy dyskurs o istnieniu rzekomo wyższych i niższych ras ludzkich. Teorie rasowe Anglika Houstona S. Chamberlaina (1855–1927) i Francuzów: Arthura de Gobineau i Georges’a Vacheza de Lapouge’a (1854–1936) przyczyniły się do nadania rasizmowi volkistowskiemu statusu naukowego i zainteresowania się nim przede wszystkim wykształconych warstw społeczeństwa niemieckiego epoki wilhelmiańskiej.
Volkizm nie ma nic wspólnego z nauką. Jest ruchem o charakterze neoromantycznym, irracjonalnym, skłaniającym się w kierunku panteistycznej mistyki „krwi i ziemi” (Blut und Boden). Ideologia „niemieckiej rewolucji”, propagowana przez volkizm, zakładała odrzucenie wszystkich zdobyczy industrializacyjnych i towarzyszącej jej ideologii liberalizmu poprzez powrót do życia wiejskiego, wzorowanego na preindustrialnym i preliberalnym średniowieczu. Początki volkizmu są pozapolityczne – chodziło o odzyskanie zagubionego mistycznego kontaktu z przyrodą i kosmosem.

Volkizm jest panteistyczny, głosi jedność duszy ludzkiej z otaczającym ją światem; dusza człowieka jest częścią większej duszy volku, a ta – duszy świata. Dusza volku kształtowana jest przez krajobraz (Landschaft) i, raz ukształtowana, nie podlega zmianie.
Polecam cały ustęp. W ciul konserwatywne pojmowanie świata. Edmund Burke byłby dumny...

To tylko pokazuje jak skrajna prawica odjechała w szurię. Cofnięcie się do do dawnych "złotych" lat to podstawa wielu konserwatyzmów. Na pewno nie modernizmu charakteryzującego komunizm czy socjalizm. Konserwatyści francuscy z początku XIX wieku też krytykowali przemysł, burżuazję i męcili o utraconej jedności i harmonii świata.

Gawain napisał(a): W praktyce jego bazę stanowili zrujnowani chłopi, weterani I wojny światowej i przedsiębiorcy. Ruch odwoływał się do oddziałów Freikorps które walczyły w czasie rewolucji listopadowej z socjalistycznymi rewolucjonistami ze Związku Spartakusa i socjaldemokratami. Podstawą ideologii był volkizm stanowiący element dotychczasowej niemieckiej myśli konserwatywnej.

Gawain napisał(a): Tak konserwatywnej, że prosocjalnej, kolektywistycznej, irracjonalnej i antymonarchicznej a jej ojcem duchowym jest Martin Heidegger uwielbiany na lewicowych salonach.

Tyle, że z modernistycznymi zapędami socjalistów z ich fabrykami i przemysłem volkizm nie ma nic wspólnego. Natomiast elementy nazizmu da się do volkizmu dopasować.

Gawain napisał(a): A jak wiadomo częstość występowania opinii czyni ją prawdziwszą. Zwłaszcza, że częstotliwość nazywania nazizmu prawicą wzrosła w momencie złamania paktu Ribbentrop-Mołotow, a osiągnęła apogeum po wojnie gdy dla potrzeb propagandowych komuniści przeciwstawiać zaczęli swej Wielkiej i Zwycięskiej ideologii Komunizmu Nikczemną i Marną ideologię Nazizmu, której ojcem założycielem miał być... Nietzsche, który z nazizmem nie miał nic  wspólnego. Ataki na Heideggera jako faktycznego głosiciela naziolstwa zaś nie były stosowane, albowiem jak na Wielkiego Myśliciela przystało, był pod parasolem ochronnym tych, których kiepsko zdenazyfikowano.

To co wykombinowali sobie komuniści to jedno. A co o sobie sami z dumą myślą "zamawiający piwo" neonaziole (narodowa prawica)to drugie.

Gawain napisał(a): Nazizm wyrażał szereg postulatów o charakterze konserwatywnym, w tym poparcie dla małżeństw i tradycyjnej rodziny, potępienie aborcji i homoseksualizmu, wrogość względem ateizmu oraz promocja porządku patriarchalnego i antyfeministycznego[53].

Owszem. Zakaz aborcji dla Niemek i zagonienie ich do domów, do rodzenia dzieci i siedzenia przy garach to postulaty konserwatystów i to nie tylko niemieckich. I była to niewątpliwie promocja porządku patriarchalnego przez nazistów. U komunistów mogły bez przymusu poddać się aborcji, brać udział w sfingowanych wyborach i pojeździć sobie traktorem. Mówię o zwykłej kobiecie, bo w III Rzeszy dla artystek takich jak Leni Riefenstahl miejsce też się znalazło, a u komunistów np: Anna Achmatowa. Generalnie komuniści też byli obskuranckimi mizoginami, ale przynajmniej w swojej ideologii w (dalekiej?) przyszłości obiecywali kobietom pełną równość z mężczyznami. I kobiety mogły robić kariery uniwersyteckie. Naziści tak jak część konserwatystów w latach międzywojennych mieli inne zdanie w tym temacie.

Gawain napisał(a): I z niego taki historyk jak ze mnie baletni

Oprócz rzeczy prawdziwych nawypisywał też pierdoły i głupoty.

Gawain napisał(a): Ależ to jest dla mnie wysoce niewygodne, ponieważ usilnie starasz się nie zrozumieć, że dzisiejsza lewica z prawicą i te na przestrzeni wieków to całkiem różne sprawy.

Ale kiedy ja to doskonale rozumiem. To Ty nie przyjmujesz do wiadomości, że w latach 30-tych istniała grupa nurtów prawicy nieliberalnej. Mających silnie prawicowe konotacje.

Gawain napisał(a):
Cytat:Skoro stany w USA zdominowane przez stronnictwo konserwatystów najpóźniej zabrały się za zniesienie segregacji rasowej w szkołach to nie przypadek.

No nie jest to przypadek. Podobnie jak przypadkiem nie było, że USA jako trzeci czy czwarty kraj świata zniosły niewolnictwo. A jako pierwszy na masową skalę wprowadziły swobody obywatelskie i porządek konstytucyjny. Nie bardzo wiem jak to ma się do tego złego konserwatyzmu, który miał segregować ludzi, bo mi tam czarno na białym wynika, że był to w chuj postępowy kraj.

St. Zjedn. mają wielkie osiągnięcia, ale i wiele rzeczy od których się rzygać chce. Jak każde mocarstwo. Chodziło mi tu o to, że segregację rasową nie realizowano w żadnym kraju socjalistycznym czy komunistycznym. Rasizm znany jest od zawsze. Segregację rasową znamy od średniowiecza w Europie. Ale w nowożytności segregacja rasowa to dziecko prawicy i liberałów. Tyle, że Adolf z liberalizmem nie ma nic wspólnego. Natomiast w stosunku do prawicy to kolejny punkt zaczepienia. Nikt nie twierdzi, że cała prawica to rasiści. W końcu konserwatysta prezydent Ulysses Grant i jego grupa wpływów starali się podnieść do góry prawa czarnej ludności. Ale opór jaki napotkał.... i bynajmniej nie tylko ze strony Demokratów...

Gawain napisał(a): A najwięcej z naziolską partią, która od '24 robiła wszystko co mogła aby wprowadzić swoją odmianę nazizmu.

A tam. Przyjrzyjmy się:
"Nie mieli wątpliwości, że realizacja hasła one man-one vote, podejmowanego także przez Partię Liberalną, z ktorą sympatyzowali, oznacza koniec ich dotychczasowego świata, może nawet koniec białej cywilizacji w tym kraju. A jednak  demokratyczna logika  tej formuły miała dla nich sens wyzwania-dramatycznej próby uczciwości ich przekonań."
Podsumowanie rozmowy Jana Józefa Szczepańskiego z południowoafrykańskimi liberałami Jackiem Cope'em i Uisem Kruge. "Trzy Podróże" str.237 A co konserwatyści liberalni na to?
"Wszyscy zgadzali się w sceptycyźmie co do programu United Party (stanowiącej oficjalny trzon opozycji), proponującej zaklajstrowanie problemów rasowych powrotem do dawnej praktyki oddzielnych elektoratów oraz powierniczej reprezentacji interesów grup ludności tubylczej przez białych posłów. " str.237 tamże

Należy dodać, że United Party zajmowała chwiejne stanowisko wobec apartheidu, a nierzadko nie chciała go w ogóle zajmować. I została nam afrykanerska nacjonalistyczna prawica żywo odwolująca się do tradycji historycznej burskich republik:
"Taki charakter ma szeroko reklamowany plan Verwoerda, zmierzający do ustanowienia "bantustanów", czyli autonomicznych okręgów (a jak chce rządowa propaganda-"państw") murzyńskich na terenie obecnych rezerwatów(...) W wyniku takiego układu obywatele bantustanów, których tylko drobna część zamieszkuje macierzyste rezerwaty, traktowani będą w bialych okręgach jako cudzoziemscy imigranci-co zresztą należy i dziś do apartheidowej praktyki-i odmawianie im praw politycznych w tych okręgach uzyska zgodną z międzynarodowymi obyczajami podstawę prawną." Str.232 tamże

Skończyło się to oprócz gett miejskich, osobnymi kiblami, wagonami i innymi atrakcjami.

Gawain napisał(a): W kraju, który już za Hitlera uchodził za matecznik wolności i swobód obywatelskich dla "podludzi" z Europy, którzy własnie tam uciekali przed totalitaryzmami europejskimi i z konstytucją była sygnowana przez "konserwy z południa". Jak to jest, USA to był w końcu kraj konserwatywny czy nie? [/b]

USA było krajem o wielu odcieniach. Niemniej Murzyni z Europy do St. Zjedn. nie uciekali. Kiedy w USA ostatecznie zniesiono segregacje rasową w miejscach pracy, taksówkach czy szkolnictwie wyższym dla ludności czarnej? Próbował Kennedy, udało się dopiero Johnsonowi. Czyli Demokratom.

Gawain napisał(a): A jest kim? Bo w końcu resystuował Cesarstwo i obsadzał na tronie monarchów jak chciał, więc powiedz mi: kim był Napoleon?[/b]

Nie restytuował cesarstwa gdyż Francja wcześniej była królestwem. I królowie rządzili z boskiego mandatu na zasadzie urodzenia, a Cesarz z nadania ludu. Wprowadzanie gdzie się da zrównania prawnego wszystkich mężczyzn było robione wbrew interesom arystokracji.

Gawain napisał(a):
Cytat:A żołnierze polscy czy francuscy nie byli wyłącznie konserwatystami.

Kim zatem byli, skoro za monarch(i)ę się bili?

Francuzi się bili za Francję, a Polacy za Polskę. Poza tym armia francuska w tamtym okresie była armią z poboru, a Polaków wysyłając na Santo Domingo nikt o zdanie nie pytał.

Argument za niechęcią do rasizmu konserwatystów z międzywojnia od czapy.

Gawain napisał(a):
Cytat:To Ty nie rozumiesz, że leseferyzm był pierwotnie postulatem francuskiej rewolucyjnej lewicy w przeciwieństwie to prawicowych monarchistów, którzy bronili feudalnych przywilejów.

Skąd Ty bierzesz te treści?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Leseferyzm

Leseferyzm (fr. laissez faire – pozwólcie czynić; laissez passer – pozwólcie przechodzić, laissez aller) – sformułowany przez francuskich fizjokratów,

Fizjokratyzm – szkoła ekonomiczna stworzona we Francji przez François Quesnaya w drugiej połowie XVIII wieku. Jej hasła były związane z ideą porządku naturalnego.

Fizjokraci akcentowali znaczenie pracy, rolnictwa i ziemi jako jedynych źródeł bogactwa[1].
W XVIII w. nastąpił znaczny wzrost zainteresowania francuskich ekonomistów ziemią jako odmienną formą lokowania kapitału. Przyczyniły się do tego m.in. afery finansowe związane z postacią Johna Law’a. Etymologii słowa „fizjokratyzm” upatruje się w greckim physis oznaczającym naturę lub przyrodę. Podstawę fizjokratyzmu stanowią prace

Maksymy ogólne ekonomicznego rządzenia krajem rolniczym oraz Tablica ekonomiczna (Tableau économique) napisane i wydane przez François Quesnaya. Zwolennikiem fizjokratyzmu wdrażającym w życie jego założenia był cesarz Józef II.

Po co to piszesz???? Chcesz na siłę ze mnie idiotę zrobić? Zachowałeś się mocno nie fair. Przecież sam napisałem post wcześniej:
Cytat:Powstał jako element fizjokratyzmu takiego oświeconego argaryzmu i został przez liberałów z niego wydłubany. W latach 30-tych XX w. Konserwatyści z Austrii, Portugalii czy z tzw. niemieckiej Rewolucji Konserwatywnej odrzucali skrajny gospodarczy liberalizm. I mogli to robić gdyż taki model gospodarczy nie jest paradygmatem określającym czym jest prawica. Tylko nurt konserwatywnego liberalizmu w ramach prawicy.  04.11.2020, 09:34[/b]

Więc nie tłumacz mi skąd się wziął leseferyzm. Tak jak Ci chyba nie muszę tłumaczyć, że zwolennikami fizjokratyzmu byli również niektórzy francuscy encyklopedyści.

Gawain napisał(a): Waćpan pierdolić raczy. Najbardziej liberalne stronnictwo żyrondystów z tego okresu nijak się miało do leseferyzmu. O Komunie paryskiej słyszałeś? O Wściekłych? O tym jakie ugrupowania działały w przedrewolucyjnej Francji i co głosiły wśród Ludu?

Weź się może uspokój zwłaszcza kiedy się samemu ciężkich głupot nawypisywało. Jak rzekoma restytucja cesarstwa przez Napoleona czy możliwość zagarnięcia władzy przez mienszewików w 1921 roku.Nie myślałem o sankiulotach czy ich odłamie "wściekłych". Myślałem o fizjokratach i jakobinach Dantona.

"Na arenie politycznej pozostały dwa kluby jakobińskie: Dantoniści i Robespierryści. Danton, który po zgładzeniu hebertystów uważał, że jest już niepotrzebny terror, zaczął występować w interesie chłopów i zamożnej burżuazji, domagając się zniesienia maksymalnych cen na żywność i skasowania utrudnień w handlu i przemyśle. Takie stanowisko nie przypadło jednak najbiedniejszym Paryżanom, a Robespierre chcący obalić swego rywala, posądził go o pozostawianie na usługach Wielkiej Brytanii i nakazał jego aresztowanie z 29 na 30 marca 1794 roku."
http://mojhistorycznyblog.pl/dyktatura-j...we-francji

Gawain napisał(a):
Cytat:https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawica

Współcześnie do prawicy zalicza się partie o charakterze konserwatywnym, nacjonalistycznym, chadeckim, a niekiedy także liberalnym (gospodarczo, nie społecznie)[1][2].Wartościami uznawanymi przez zwolenników prawicy za podstawowe wartości tejże ideologii są: wspieranie  gospodarki wolnorynkowej, ochrona własności prywatnej, wstrzemięźliwość w reformach społeczno-gospodarczych i  politycznych oraz szacunek dla tradycji i istniejącej hierarchii społecznej[1].

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/prawica;4009639.html

prawica, zróżnicowany wewnętrznie nurt aksjologii politycznej, który głosi potrzebę ustanowienia i utrzymywania hierarchicznego ładu społecznego oraz przywiązanie do tradycji, przede wszystkim zaś akceptuje istnienie nierówności  społecznych. Określenie to wywodzi się z okresu rewolucji francuskiej 1789–99, kiedy przedstawiciele stanu pierwszego (szlachty) i  drugiego (duchowieństwa) zasiadali po prawej stronie sali parlamentarnej, a reprezentanci stanu trzeciego — po lewej;  w XIX w. można utożsamić prawicę z konserwatyzmem; w XX w. do programowych postulatów społecznych prawicy  zalicza się: dążenie do utworzenia z wolnego przedsiębiorstwa podstawy gospodarki, ograniczenie roli państwa w  gospodarce, dążenie do maksymalnego obniżenia i spłaszczenia podatków, ideę „prawa i porządku”...
można tak dalej i dalej... Tylko po co? Prawicą sensu stricto nie będą naziolki czy inne majstrujące w gospodarce cepy,  bo z majstrowania w gospodarce wprost wynika nie tylko zaprzeczenie leseferyzmu czyli jednej z trzech wartości  podstawowych, ale też prowadzi to wprost do tworzenia państwa totalitarnego czyli zaprzeczenia ładu naturalnego oraz  do zwiększenia roli państwa w gospodarce. Czyli robienia wszystkiego co zaprzecza podstawowym założeniom prawicy.  Ale tam u góry jest już wykład i ja się nie bedę powtarzał.[/b]

Wg tej samej definicji, którą w odpowiednim miejscu uciąłeś:
"prawica to także ogólne określenie partii i ruchów politycznych, stanowiących przeciwwagę dla lewicy (przede wszystkim ugrupowania konserwatywne, chrześcijańsko-demokratyczne, konserwatywno-liberalne oraz ultraprawicowe — neofaszystowskie i skrajnie nacjonalistyczne)."
https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/prawica;4009639.html

"Prawica jest zróżnicowana na tle gospodarczym, o ile pierwotnie prawica popierała poglądy kapitalizmu to od XX wieku część prawicy szczególnie tej skrajnej odrzuca modele kapitalistyczne (w przypadku radykałów na rzecz m.in. korporacjonizmu czy faszyzmu[7]), z kolei bardziej umiarkowana prawica coraz częściej popiera neoliberalizm[8][9]."
https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawica

A tutaj więcej:
„Ustrój stanowo-zawodowy” został tam wskazany wprost jako najwłaściwszy sposób odnowienia ustroju społecznego,  jak również przezwyciężenia wzniecanej przez socjalizm i komunizm „walki klas” — co powinno być „najważniejszym  celem dążeń tak państwa, jak i każdego dobrego obywatela” — a z drugiej strony „błęd[ów] indywidualistycznej  ekonomii”, których „zatrutym źródłem” było zupełne nieskrępowanie wolnej konkurencji, podniesionej błędnie do rangi  kierowniczej zasady życia gospodarczego. Ani bowiem życie społeczne nie może opierać się na zantagonizowanych  „klasach społecznych”, gdyż nienawiść i walka są złem prowadzącym do zupełnego rozstroju społeczeństwa i państwa,  ani wprowadzająca w życie „zgubne postulaty indywidualistyczne” wolna konkurencja („jakkolwiek w pewnych  granicach słuszna i pożyteczna”)"
http://www.legitymizm.org/ebp-korporacjonizm

To są założenia korporacjonizmu katolickiego. I jeszcze oprócz Austrii, Portugalii czy Włoszech:
"Ustrój „narodowego syndykalizmu”, pozostający do połowy lat 50. bardziej pod wpływem narodowo-radykalnej ideologii hiszpańskiej Falangi, aniżeli wskazówek QA, został zaprowadzony przez gen. Francisco Franco w Państwie Hiszpańskim (Estado Español). Zawiązki ustroju korporacyjnego budowano także pod rządami marsz. Philippe`a Pétaina w Państwie Francuskim (État Français), na Słowacji i w innych krajach europejskich. tamże

Gawain napisał(a):
Cytat:Korporacjonizm katolicki to dzieło konserwatystów i oprócz faszystów włoskich właśnie konserwatyści go wdrożyli w Austrii i Portugalii, a jego elementy były wdrażane przez Franco i jego ekipę w powojennej Hiszpanii.
I Twoje kombinacje w terminologii nie pomogą. Widać pewne pokrewieństwo między konserwą, a włoskimi faszolami.
No jakieś widać. Niemniej największe widać z mafią, a teza, że mafia jest dziełem konserwatywnym jest wysoce dziwną tezą... Natomiast u naziolków widać jak najbardziej spójność z socjalizmem i oni sami się odeń nie odżegnywali.

To tylko Twoja gadanina. I jakieś nic nie wnoszące erystyczne sztuczki. Po prostu to było etatystyczne państwo podobne do prawackiego wczesnego Franco. U naziolków jak najbardziej widać spójność z konserwą nieliberalną i wcale się od tego nie odżegnywali.

Gawain napisał(a):
Cytat:Tak konserwatyści. Hindenburg pod koniec życia, pruscy junkrowie po "Nocy długich noży" to z pewnością lewactwo nie było.

Co nie przeszkadza NSDAP w byciu socjalistami i nijak się ma do socjalistyczności jego działaczy. Hindenburg nie był w NSDAP, junkrowie też.

To przeszkadza, że zakwestionowałeś, że poplecznicy Hitlera nie należeli do prawicowego establishmentu. I trzeba było Cię poprawić. Wśród zwolenników Kaji Godek ciężko jest znaleźć zwolenników Zandberga.

Gawain napisał(a): No i w efekcie tego oddalenia powstał uberzwiązek zawodowy nazywany Frontem Pracy a właścicielem wszystkiego było państwo. Straszny ten niemiecki leseferyzm, oj straszny. Nawet uspołecznił środki produkcji Ściana

Cytat:A w 1939 w Niemczech związki zawodowe był nielegalne, a sprywatyzowano wszystko co się dało.

jw.

No właśnie.  Delegalizacja związków to było oddalenie. Czym innym jest bezpośrednie zawłaszczenie mienia, a czym innym jest centralne kontrolowanie gospodarki. Naprawdę nie widzisz różnicy? Ech... Szkoda gadać.

Gawain napisał(a):
Cytat:Całe mienie komunalne należące wcześniej do miast.

Należało do Narodu czyli do Partii identycznie jak w ZSRR.

Znowu erystyka. Bezpośrednimi zarządzającymi byli właściciele. I oni również czerpali z tego zyski.

Gawain napisał(a):
Cytat:No chyba tak.
"Na wiosnę roku 1927 do partii nazistów dołączył Wilhelm Keppler, wpływowy kapitalista i dyrektor szeregu fabryk chemicznych, Keppler został doradcą Hitlera ds. gospodarczych. Kolejnym kapitalistą, który wstąpił do partii był Emil Kirdorf, który przekazał NSDAP sto tysięcy marek niemieckich. Redaktor jednej z poczytnych gazet prawicowo-centrowych „Berliner Börsenzeitung”, Walther Funk stał się kierownikiem Gospodarczego Biura Prasowego partii, a także kolejnym doradcą Hitlera ds. gospodarki. Osobistego wsparcia finansowego nazistom udzieliły firmy amerykańskie, a także Hjalmar Schacht pełniący funkcję prezesa Banku Rzeszy[91].

Łeeee. To Lenin miał za kumpli milionerów:
https://wyborcza.pl/alehistoria/1,121681...enina.html

Kusa ta argumentcja, oj kusa.

Lenin mógł mieć kumpli milionerów, ale nie pakował ich w struktury partyjne, ani do rządu. Oj kusa ta riposta.

Gawain napisał(a): No i z tego co wkleiłeś wynika, że doradztwo i wsparcie przemysłu nie przełożyło się nijak na sukces Hitlera... Ściana Wiesz co się przełożyło? Lotnicze akcje propagandowe i spotkania Hitlera z wyborcami, które zalecił mu Goebbels. Do ludzi trafiał populizm a nie hajs.

Prawicowy populizm. Owszem. Ale potrzeba było hajsu na te goebbelsowskie ulotki i ktoś to musiał poroznosić.

Gawain napisał(a):
Cytat:O przynależności to prawicy Kaczora świadczy ideologia PiS-u-oparta na wartościach chrześcijańskich,

Znaczy się tak samo jak socjalizm?

Jeśli będziesz tak dyskutować to cała ta dyskusja nie ma sensu. Socjalizm nie zakłada bezkrytycznej nadrzędności ideologii katolickiej czy protestanckiej. Ani innej ideologii quasireligijnej jak prawackie volkizm czy nazizm.

Gawain napisał(a):
Cytat:propagowanie tradycyjnego modelu rodziny
Podobnie jak Komuniści!

Nie wiedziałem, że komuniści zabraniali kobietom legalnej aborcji i propagowali zostanie kurami domowymi. Raczej zachęcali właśnie do pracy.

Gawain napisał(a): No tak, bo Kościół jest tak prawicowy, że żadna lewica go nigdy i nigdzie nie popierała. Z resztą naziole Kościoła nie popierali, więc automatycznie zostają lewicą!111!

Gdyż naziolki wymyślili swoją własną religię. Swój własny Kościół.  W przeciwieństwie do socjalistów, którzy w święte graale się nie bawili.  A lewica oczywiście układała się z Kościołem, ale tzw. wartości chrześcijańskie nie były wpisane w jej ideologię. Ani żadnej innej religii.

Gawain napisał(a):
Cytat:To Ty wreszcie coś przeczytaj. Np:
"W 1939 roku Sanger zapoczątkowała „Projekt Murzyn” (Negro Project), którego celem było ograniczenie rozrodczości czarnych obywateli USA[5].
No tak Duży uśmiech

Gawain napisał(a): W projekt eugeniczny w Szwecji, od strony praktycznej, jak i ideologicznej, zaangażowane było wielu przedstawicieli elit politycznych i intelektualnych, stąd po jego zakończeniu unikano debaty na ten temat. Jako podstawę teoretyczną wykorzystano m.in. prace Lundborga i Dahlberga oraz noblistów Alvy i Gunnara Myrdalów. Informacje o przymusowej sterylizacji ujrzały światło dzienne w szwedzkiej prasie w 1997[15] w atmosferze skandalu i doprowadziły do powołania komisji, która w 1999 przyznała odszkodowania części poszkodowanych. Mówiono o skrajnie prawicowych poglądach lekarzy, którzy dokonywali sterylizacji, ale zazwyczaj lekarze, którzy ją praktykowali mieli poglądy lewicowe[16].[/i]

Sam przecież pisałem o sterylizacji w Szwecji, Norwegii i Czechosłowacji w poprzednim poście! Więc nie wiem po co mi to przypominasz? A pisałem dlatego by wykazać, że Twoja argumentacja była niewłaściwa. Sterylizacja "osób niepożądanych", to syf, który obciąża wszystkich. Amerykańskich konserwatystów jak najbardziej też. Ale i socjaliści i liberałowie są tak samo umoczeni w tym gównie. Więc sterylizacji "elementów niepożądanych" nie da się przypisać do jakiejkolwiek formacji. Tak jak kontrola urodzin prowadzona przez nazistów o której wspomniałeś  ma swoich odpowiedników po stronie każdego z nurtów. Konserwatyści i liberałowie robili to z Murzynami w St. Zjedn., konserwatyści w RPA również na Murzynach, a komuniści czechosłowaccy na Romach.  Tyle, że totalitarna III Rzesza robiła to na przerażającą skalę.

Gawain napisał(a): I nie dziwota, bo to pociotki naziolskie. Cały ruch eugeniczny był z gruntu lewicowy i właśnie wtedy gdy powstawały eugeniki i inne monstra paranaukowe, nie żadni Chestertonowie, Burkowie i inne konserwy szukały nowych, trzecich dróg tylko właśnie jakieś pomioty postromantyczne i rewolucyjne. [/b]

A Malan, Vestwoerd i inni reprezentanci "zdrowych, konserwatywnych" burskich rodzin jakoś wielkich oporów nie mieli.

Gawain napisał(a): A najwięcej na świecie sterylizacji per capita ma ultraprawicowa i konserwatywna... Szwecja. Z tego samego linku.

A najwięcej sterylizacji en masse wykonano w Niemczech i St. Zjedn. No cóż. Wilki lubią łączyć się w pary.

Gawain napisał(a): Inne bo nie pasuje do narracji? USA to państwo powstałe wskutek rewolucji, mające pierwszą na świecię konstytucję i prawa obywatelskie oraz powszechne głosowania, prawa homoseksualistom już w 1969 roku zaczęło wstępnie przyznawać. W ciul konserwatywne. RPA to państwo, w którym na modłę europejską  zaimplementowano wszelkie innowacyjne i postępowe teorie rasowe na wzór niemiecki. Jak pokazują nagie fakty naziolstwo to wypisz - wymaluj postępowy socjalizm. Oprócz tego eugenika cieszyła się wzięciem m. in. w Szwecji, Kanadzie i w części komunistycznego bloku wschodniego. Same tuzy konserwatyzmu i prawicy XD I nie jest to przypadek, ponieważ miało to służyć postępowym celom tworzenia nowego, lepszego świata. Co jak wiadomo jest wciul prawicowe i konserwatywne Ściana U nas nigdy nie było niewolnictwa, segregacji rasowej i eugeniki znaczy się Polska jest bardziej postępowa niż USA, mimo, że tam film bez LGBT w składzie Oscara nie dostanie a u nas LGBT regularnie dostaje porcje nienawistnej propagandy w TVP? Widzisz bzdurność takiej ahistorycznej i selektywnej argumentacji?

Może skończ z tą nic nie wnoszącą proamerykańską propagandą? Faktem jest, że Amerykanie takie sterylizację przeprowadzali. I faktem jest, że praktykowali segregację rasową. I faktów nie zmieniaj. To naziole inspirowali się Kalifornią planując masowe sterylizacje, a nie na odwrót.

Gawain napisał(a):
Cytat:Nie należy mieszać polityki społecznej dotyczącej ogółu kobiet w danym kraju do eugeniki wykonywanej wśród wśród "niepożądanych" grup ludności gdzie każda z formacji politycznych jest w tym porządnie umoczona.

Przecież w Szwecji sterylizowano tylko element podludzki, podobnie jak w Czechach i dawnej Czechosłowacji a w ZSRR tylko chorych psychicznie czyli potencjalnie każdego. Różnica jest żadna. De facto wszędzie na jedno wychodziły cyrki z przymusową sterylizacją.

Owszem. Mam rację. Gdyż sterylizacja obciąża wszystkie nurty polityczne. Więc łatwiej zidentyfikować przynależność ideologiczną po stosunku do modelu rodziny powszechnie akceptowanej. Natomiast jeśli już jesteśmy przy eugenice. Jeżeli uznamy zgodnie z tym co cytowaliśmy z wiki, że segregacja rasowa jest przykładem eugeniki negatywnej to naziolstwo ląduje w tym samym miejscu co część prawicy i liberałów, a bez socjalistów i komunistów. Gdyż nawet w takiej Czechosłowacji Romowie kończyli choć rzadko studia i byli zatrudniani na tych samych zasadach co Czesi (jeśli mieli kwalifikacje).  Istniał rasizm, ale bez segregacji rasowej. Tyle, że w takim RPA liberałowie dość szybko zaczęli sprzeciwiać się apartheidowi, a segregację rasową w USA w latach 60-tych znieśli Demokraci. Czyli pod względem segregacji rasowej naziolstwo jest w tym samym wagoniku co część prawicy.  Co nie dziwi jak również to, że zdecydowana większość naukowców w skrajnej prawicy właśnie tam ich umieszcza. A że prawica jest różna i zbudowała (np: Schuman, Adenauer, Churchill) powojenny demokratyczny ład wraz z liberałami i socjaldemokratami to mnie nie dziwi. Wkładu jej w demokrację przecież nie neguję i doceniam.
Odpowiedz
Gawain napisał(a): No i właśnie dlatego trzeba patrzeć na fakty. A te się u nazistów nieźle pokrywały z przymiostnikiem socjalistyczny.
Tak sobie. Jedyna wyraźna wspólna cecha, to wysoki etatyzm, ale to do podziału prawo lewo ma się prostokątnie.
Gawain napisał(a): ... naturalny i rozbudowany model patrymonialny
No i sam widzisz, że prawica.
Gawain napisał(a): Ot, jeszcze jedna mafia i wiele się pomysł ów nie różnił od tego co stworzyła Cosa Nostra na emigracji.
A co w tym dziwnego? Cosa Nostra to twór katolickich konserw ze Sycylii. Hierarchiczna, męska organizacja o mocno feudalnym odcieniu. Nawet ceremoniał lenny mieli
Gawain napisał(a): Krajowo, każdy czysty rassowo był równy innemu rassowemu. Oprócz Wodza, ale to pannarodowy standard.
Pomijając baby przy garach, pracowników, z których zrobiono coś w rodzaju helotów, rasowe elity z SS i cały system, gdzie przykładowy Sturmbahnfuehrer musiał mieć nad sobą Obersturmbahnfuehrera. To był system esencjonalnie nierówny. A jak wyjść poza pzsiom krajowy i rasowo czystych to z tego egalitaryzmu zostaje jeden wielki chooj w doopie.
Gawain napisał(a): Rozjaśnij o jaki ekskluzywizm chodzi.
O ekskluzywizm na poziomie gatunku. Stwierdzenie, że na poziomie rasy to było nawet równo jest tak samo głębokie jak konstatacja, że Szwajcaria pomijając Alpy to właściwie nizina.
Gawain napisał(a): Na poziomie rasy wszyscy byli w inkluzji.
Pomijając gejów, jehowych, downów, jasiów kadłubków, schizofreników.. Ot inkluzja i egalitaryzm.
Gawain napisał(a): Faktyczny hierarchizm to i w Związku Radzieckim był i w satelitach.
Ale jako "wypaczenie". I tym hierarchą spokojnie mógł zostać Żyd, Kałmuk, Czukcza, a przy odrobinie szczęścia nawet syn kułaka, czy szlachcica.
Gawain napisał(a): A gdzie tam, to jest pokłosie neoromantycznych ciągot do mistycyzmu i rasisotwskiej Blut und Boden tylko nieco zmutowanej przez evolucję.
Miało to nawet swoją nazwę - konserwatywna rewolucja.
Gawain napisał(a): I to jest wywiedzione nie z jakichś ówczesnych konserwatystów i monarchistów tylko wprost z rewolucyjno-mityczno-luddystycznych majaków różnych ćpunów i pijaków.
Typu Krasiński u nas. Te ćpuny były esencjonalnie prawicowe. Po prostu bardziej reakcyjne niż konserwatywne (czyli wręcz ultraprawicowe).
Gawain napisał(a): No i jako odpowiedź na tą jawną niesprawiedliwość pojawił się Volkizm i inne pojebaństwa praekonaziolskie, rasistowskie i wprost głoszące, że wszyscy są równi.
Nie licząc bab, nadżydów, podsłowian, podpodmurzynów itp. Pomijając Alpy..
Gawain napisał(a): No i przecież prawica takowych nie głosiła.
Póki mogła głosiła. Pojeby od Bartyzla&co do dzisiaj się od tego nie uwolniły.
Gawain napisał(a): Toż przecież socjalizm utopijny na tej podstawie odjebania od rzeczywistości leżał.
Fourrier chciał pańszczyzny, czy ki ciul?
Gawain napisał(a): Fakty są takie, że podczas XX-lecia prawica to były jakieś monarchistyczno-syndykalistyczne odludki wielbiące rynek i lasseiz-faire, które ni chuja nie były atrakcyjne dla mas.
Kpisz czy o drogę pytasz? Prawica to były wtedy przede wszystkim te monarchistyczno-syndykalistyczne i narodowo-syndykalistyczne odludki. Leseferyzm był mało popularny i występował zasadniczo w okolicach centrum.
Gawain napisał(a): Natomiast mistyczne odwały były ściśle sprzągnięte z romantyzmem rewolucyjnym a prawicowy romantyzm to już jakaś nisza, której nie kojarzę wcale.
Nie-boskiej komedii nie czytał?
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
kmat napisał(a):
Gawain napisał(a): No i właśnie dlatego trzeba patrzeć na fakty. A te się u nazistów nieźle pokrywały z przymiostnikiem socjalistyczny.
Tak sobie. Jedyna wyraźna wspólna cecha, to wysoki etatyzm, ale to do podziału prawo lewo ma się prostokątnie.

Jest tego więcej. Od struktury partyjnej i genezy do wyników działalności i metod działania.


Cytat:
Gawain napisał(a): ... naturalny i rozbudowany model patrymonialny
No i sam widzisz, że prawica.

A to na lewicy takowego nie ma? Każda Partia miała Ciało Naczelne i Naczelnika oraz tych, którzy przychodzili w dniu wesela ich córki i prosili ich o przysługi. Seksmisja dopiero przed nami... Duży uśmiech


Cytat:A co w tym dziwnego? Cosa Nostra to twór katolickich konserw ze Sycylii.


Nie konserw. Chyba, że walka rewolucyjna jest domeną konserwatystów.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Mafia#Etymologia

Cytat:Mafia ma być skrótem od Mazzini Autorizza Furti, Incendi, Avvelamenti. Otóż przywódca Risorgimento – Giuseppe Mazzini był bliskim sojusznikiem Giuseppe Garibaldiego. Mazzini był zwolennikiem rozbojów, podpaleń i trucicielstwa jako sposobu walki z dynastią Burbonów. Za sprawą Garibaldiego przyłączono Sycylię do nowo powstałego państwa włoskiego. W 1860 roku oddziały Garibaldiego (Czerwone Koszule) wylądowały na Sycylii. Wśród nich było około dwustu picciotti – młodych ludzi (na wpół wieśniaków, na wpół rozbójników), którzy mieli swoje kryjówki na wyspie wśród skał wapiennych (ar. maha). Piccotti Garibaldiego nazwani byli – squadri della mafia[6].

Jedna z pięciu możliwych etymologii, ale na moje oko najsensowniejsza.

Cytat:Hierarchiczna, męska organizacja o mocno feudalnym odcieniu. Nawet ceremoniał lenny mieli

Masoni i lewicowe bojówki też.


Cytat:Pomijając baby przy garach, pracowników, z których zrobiono coś w rodzaju helotów, rasowe elity z SS

Które aryjskości dopatrywały się w Turkach, Indianach, Japończykach i Tybetańczykach a przed wojną i w momencie przegranej nawet w Polakach, którzy byli zbyt mało Słowiańscy, dlatego należało zajebywać im dzieci z zamojszczyzny a z hitlerowskich badań wynikało wprost, że wśród Słowian jest więcej fenotypowych Ariów niż wśród Niemców...

Cytat:i cały system, gdzie przykładowy Sturmbahnfuehrer musiał mieć nad sobą Obersturmbahnfuehrera.


Bądźmy poważni, system wojskowy musi być hierarchiczny luźną kupą co prawda atakowali Rosjanie, ale od czasów postplemiennych znana jest nikła skuteczność takowej walki.

Cytat:To był system esencjonalnie nierówny. A jak wyjść poza pzsiom krajowy i rasowo czystych to z tego egalitaryzmu zostaje jeden wielki chooj w doopie.

Nie powiedział bym.

Cytat:W książce Franka Usbecka, The Image of Native Americans, National Identity and Nazi Ideology in Germany, możemy odnaleźć ciekawą informację o tym, że oficjele narodowosocjalistycznych Niemiec oficjalnie uznawali rdzennych Amerykanów, a w szczególności Siuksów, za Aryjczyków.[1] Autor ten przytacza w swojej pracy sprawę opisaną w memorandum Donalda Colliera z sierpnia 1939 roku skierowanym do jego ojca, Johna Colliera, który pełnił wówczas funkcję komisarza w Biurze do spraw Indian (Bureau of Indian Affairs). W notatce tej Donald Collier opisał przypadek wnuka kobiety z ludu Siuksów oraz niemieckiego imigranta, któremu niemiecki urząd obywatelski przyznał niemieckie obywatelstwo, uzasadniając to tym, że Siuksowie są Aryjczykami, a zatem on oraz wszyscy jego krewni wywodzący się od Siuksów, również zostaną uznani za Aryjczyków. Jako że memorandum to jest jedynym źródłem, które wzmiankuje o tym wnioskodawcy, odtworzenie całego procesu, który doprowadził do przyznania mu niemieckiego obywatelstwa, jest praktycznie niemożliwe. F. Usbeck przypuszcza, że odpowiedzialnym za to organem było Biuro Rzeszy do spraw Genealogii w niemieckim Ministerstwie Spraw Wewnętrznych (Die Reichsstelle für Sippenforschung beim Reichsministerium des Innern), ponieważ urząd ten był odpowiedzialny za potwierdzanie statusu genealogicznego niemieckich obywateli, a tym samym za wydawanie Abstammungsnachweis – wymaganego przez ustawy norymberskie z 1935 roku certyfikatu, który potwierdzał aryjskie pochodzenie przy jednoczesnym wykluczeniu pochodzenia żydowskiego. W uzasadnieniu swoich decyzji urzędnicy biura bardzo często odwoływali się do teorii rasowej i antropologii fizycznej. Jako że dokumenty tego konkretnego wnioskodawcy z ludu Siuksów się nie zachowały, możemy jedynie przypuszczać, że Reichsstelle für Sippenforschung wykorzystało opinie mniej lub bardziej cenionych etnologów i antropologów fizycznych, którzy w omawianym przypadku mogli uwzględnić teorie o wspólnym pochodzeniu niemiecko-indiańskim. Jak podkreśla F. Usbeck, casus Siuksów nie jest tutaj niczym niezwykłym, ponieważ podobne oświadczenia na temat aryjskiego pochodzenia dotyczyły też Polinezyjczyków, Japończyków, Turków i Meksykanów.

https://artykulyaryjskie.wordpress.com/2...ryjczykow/

Jak widać egalitarnie uznawano za Ariów kogo popadło i każdy miał status Równy Niemcowi!

Gawain napisał(a): Rozjaśnij o jaki ekskluzywizm chodzi.
O ekskluzywizm na poziomie gatunku. Stwierdzenie, że na poziomie rasy to było nawet równo jest tak samo głębokie jak konstatacja, że Szwajcaria pomijając Alpy to właściwie nizina.[/quote]

Jak Polinezyjczycy, Meksykanie, Turcy i Siuksowie to nie są rasowi Niemcy to ja jestem baletnicą!


Cytat:Pomijają gejów, jehowych, downów, jasiów kadłubków, schizofreników.. Ot inkluzja i egalitaryzm.

Zupełnie jak w ZSRR. Już tylko o krok od konstatacji, że Komunizm to prawciowa ekstrema.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Psychiatri...jna_w_ZSRR

Cytat:Na fali destalinizacji próbowano także zdemaskować i zakończyć nadużycia psychiatrii; działał w tym kierunku m.in. Siergiej Pisariew, uznany za schizofrenika z powodu napisania listu do Iosifa Stalina. Pisariew w 1955 skierował list do KC KPZR z listą zdrowych osób, które spotkał w szpitalu. Specjalna komisja potwierdziła opisane fakty, ale na wprowadzenie zmian nie zdecydowano się. Nowy etap w wykorzystywaniu psychiatrii do celów politycznych znamionowało przemówienie Chruszczowa, opublikowane w gazecie Prawda 24 maja 1959 roku, w którym stwierdził, że w społeczeństwie komunistycznym przestępczość i naruszanie norm życia społecznego często wiąże się z rozstrojem psychicznym; w przemówieniu znalazła się fraza: „Można powiedzieć, że i obecnie (w ZSRR) istnieją ludzie, którzy walczą z komunizmem... ale u takich ludzi bez wątpienia stan psychiczny nie jest w normie”.

Cytat:Ale jako "wypaczenie". I tym hierarchą spokojnie mógł zostać Żyd, Kałmuk, Czukcza, a przy odrobinie szczęścia nawet syn kułaka, czy szlachcica.

Ale nie mógł Animista, Prawosławny albo Katolik. A w Rzeszy spokojnie mógł zostać. Tak jak Turek, Polinezyjczyk i Meksykanin alibo inny Siuks i to nie przez wypaczenie a przez zdatność rasową, naukowo stwierdzoną i zgodną z Ustawami Norymberskimi. Patrz Pan jak postępowo!


Cytat:Miało to nawet swoją nazwę - konserwatywna rewolucja.

Brzmi jak oksymoron.


Cytat:Typu Krasiński u nas. Te ćpuny były esencjonalnie prawicowe. Po prostu bardziej reakcyjne niż konserwatywne (czyli wręcz ultraprawicowe).

No właśnie nie bardzo. To są typy od fuzji, trzecich dróg i czytania Russeu do poduszki.

Cytat:Nie licząc bab,

Których pozycja w stosunku do tych z ZSRR była o sto wiorst dalej na trasie postępu niż w ZSRR. Kiedy Żenotdieł mówił towarzyszkom żonom, że powinny w polu na traktorze robić, pracować w usługach, żeby z głodu nie zdechnąć i uczyć się pisać i czytać, Niemki już to wszystko miały i nikt im nie bronił pracowac jak chciały. Tylko nazistowski ideał był inny od tego sowieckiego. To co w sowietach było osiągnięciem, w Rzeszy było standardem.

[quote podsłowian,[/quote]


Którzy w razie potrzeby byli Aryjczykami.

Cytat:podpodmurzynów itp.


Nadturków, NadnadTybetańczyków....


Cytat:Pomijając Alpy..

Uwzględniając Kaukaz... Przecież w myśl klucza wykluczeń, to ZSRR było najbardziej prawicowym miejscem na Ziemi, w końcu wykluczało kapitalistów, posiadaczy, kułaków, spekulantów, zaplutych karłów reakcji, schizofreników, wrogów ludu, syjonistów i kogo tylko była potrzeba.

Gawain napisał(a): Póki mogła głosiła. Pojeby od Bartyzla&co do dzisiaj się od tego nie uwolniły.

Chwila, chwila kim zatem był Hugo Kołłątaj? Bo tutaj wchodzi pytanie o to czy konserwatyzm gospodarczy jest tożsamy z konserwatyzmem społecznym i czy prawica musi być gospodarczo konserwatywna. I mnie wychodzi, że nawet nie może, bo wtedy się okaże, że Russo, Morelly, Greenpeace i Hipisi to skrajna prawica optująca za powrotem do szlachetnej dzikości i ruchania się jak w paleolicie...

Cytat:Fourrier chciał pańszczyzny, czy ki ciul?

Lepiej Morelly i Russo chcieli powrotu do Natury, Matki Gai i Wolności. A Wolność ową miała dać rewolucja kulturalna, wolna miłość i zajebanie bogaczom wszystkiego.

Gawain napisał(a): Kpisz czy o drogę pytasz? Prawica to były wtedy przede wszystkim te monarchistyczno-syndykalistyczne i narodowo-syndykalistyczne odludki. Leseferyzm był mało popularny i występował zasadniczo w okolicach centrum.

Leseferyzm mało popularny? Toż był doktryną XIX wiecznej Anglii, która zajmowała 1/4 powierzchni Ziemi i obejmowała 1/4 ludzkości. Ponadto nie była samorodkiem. USA czy Skandynawia wówczas odkrywały, że gospodarka zaczyna hulać jak się pozwala prywaciarzom rozwijać przemysł i do XX wieku całkiem nieźle się leseferyzm rozwijał.


Cytat:Nie-boskiej komedii nie czytał?

Nie-boska komedia to w zasadzie chujwico i chujwijak to interpretować, podobnie jak i Towiańczyków czy inne mikstury.
Sebastian Flak
Odpowiedz
dammy napisał(a):A to przedwojenne nie kryło sympatii do niejakiego Adolfa H.
Oczywiście łgarstwo. choćby Jan Mosdorf czy Bolesław świderski trafili do obozu, ponadto ONR'owcy pomagali żydom. choćby wyżej wymienieni. Oczywiście wszystko dlatego źe "nie kryli sympatii do niejakiego Adolfa H."
Odpowiedz
InspektorGadżet napisał(a):
dammy napisał(a):A to przedwojenne nie kryło sympatii do niejakiego Adolfa H.
Oczywiście łgarstwo. choćby Jan Mosdorf czy Bolesław świderski trafili do obozu, ponadto ONR'owcy pomagali żydom. choćby wyżej wymienieni. Oczywiście wszystko dlatego źe  "nie kryli sympatii do niejakiego Adolfa H."

Pewnie trochę uczciwszych się znalazło. Ale gdy w prasie kontrolowanej przez ONR pisało się tak:
"Przeciw żydom w przymierzu z Włochami i Węgrami, w dobrych stosunkach z Niemcami, jest planem realnym."
Autor: Wojciech Wasiutyński, Zadania Polski w świecie, „Ruch Młodych” nr 6, 1936; cyt. za: Jan Józef Lipski, Idea Katolickiego Państwa Narodu

"Ustawy norymberskie są ostatnim etapem polityki żydowskiej hitleryzmu, nadającym jej ramy prawne. Na ich mocy żydzi zostali zamknięci do getta i nie będą już mogli rozkładowo działać na naród niemiecki. Takie prawodawstwo jest wzorowane na prawodawstwie epoki, która miała najmądrzejszą politykę w stosunku do żydów, na średniowieczu i nauce Kościoła katolickiego."
Autor: Bolesław Piasecki, Tragedia i konieczność, „Ruch Młodych” nr 1, 1935;

"Obecnie Niemcy przystąpili do ostatecznej likwidacji żydostwa u siebie (…) Kiedy wreszcie my przystąpimy do męskiego i poważnego rozwiązania tej sprawy?"
Autorzy: Wilhelm Szewczyk, Paweł Musioł, Alojzy Targ, Naszym zdaniem, „Kuźnica” nr 22, 1938 Wszystko za:
https://pl.wikiquote.org/wiki/Obóz_Narodowo-Radykalny

Nigdzie nie twierdziłem, że ONR to naziści. Ale potrafili się o hitlerowskich Niemcach wypowiedzieć w przyjaznym tonie zwłaszcza w kontekście ich polityki rasowej. I to sama wierchuszka.

I jeszcze obecne ONR:
"Wpis upamiętniający hitlerowskiego kolaboranta Leona Degrelle umieścili w internecie członkowie Brygady Lubelskiej Obozu Narodowo-Radykalnego."

"ONR nie po raz pierwszy wychwala Leona Degrelle. W poprzednich sytuacjach broniono się tym, że był on antykomunistą, a przy tym katolikiem. To jakiś absurd. Jest przedziwne, że osoby mieniące się polskimi patriotami gloryfikują człowieka, który pacyfikował polskie wsie podejrzane o współpracę z partyzantami, a w liście do papieża Jana Pawła II pisał, że Holocaustu nie było, cyklon B był „środkiem odkażającym”, a niemieckie obozy zagłady w takiej formie, jak o nich pisano, nie istniały. Do końca życia fotografował się w mundurze SS, a Hitler powiedział o nim, że gdyby miał syna, to chciałby, żeby był taki jak on "
https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/l...44947.html

Więc może opanuj się z tym lekkomyślnym zarzucaniem kłamania innym.
Odpowiedz
Tak się składa że powoływalem się na wysokich rangą członków ONR. A informacje wziąłem z ostatniej strony którą można posądzić o konserwatyzm, prawicowość czy katolickość

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,10114

dammy napisał(a):Wikiquote

To ta sama stronka która przypisuje Leonowi X choćby ten cytat

Leon X napisał(a):Wszystkie wieki mogą poświadczyć, jak korzystna była dla nas ta bajka o Chrystusie

Cudowny autorytet XD
https://pl.m.wikiquote.org/wiki/Leon_X
Odpowiedz
InspektorGadżet napisał(a): Tak się składa że powoływalem się na wysokich rangą członków ONR. A informacje wziąłem z ostatniej strony którą można posądzić o konserwatyzm, prawicowość czy katolickość

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,10114

Owszem, już podczas wojny kiedy wchodząc w struktury NSZ część z nich była świadoma zbrodni wojennych Niemców i zderzając się z okropieństwami holocaustu niektórych stać było na odwagę i ludzkie odruchy. Niemniej ignorować postawy przedwojennego ONR-u z tego tytułu nie należy. Piasecki czy Wasiutyński to była czołówka, a wierchuszka samego ONR w dużej mierze składała się z byłych młodych endeków. Masz kolejną porcję:
"Jako pozytyw ny przykład rozwiązania problem u żydowskiego i wzór do naśladowania „Sztafeta” podawała Niemcy hitlerowskie. Jej zdaniem, ruch hitlerowski „porywa swą świeżością i entuzjazmem, swą bezwzględną walką z Żydami, swymi zdobyczami dla świata pracy”
Szymon Rudnicki "Rozbicie Ruchu Młodzieżowego "Obozu Narodowego" Dzieje Najnowsze, Rocznik IX-1977 1 str.42

„Ludzie, którzy zwiedzają dzisiaj hitlerowskie Niemcy, przecierają oczy. Gdzie niedawno jeszcze królował smutek tam dzisiaj płynie fala radości powszechnej, zapanował antuzjazm . Jakby ciągłe święto narodowe, w którym biorą udział wszystkie warstwy narodu, nie galówka, ale szczere, niekłamane święto”. T. Gluziński, Prosta droga. „Sztafeta” z 15 IV 1934 za "Rozbicie..." str.42-43.

InspektorGadżet napisał(a):
dammy napisał(a):Wikiquote

To ta sama stronka która przypisuje Leonowi X choćby ten cytat

Leon X napisał(a):Wszystkie wieki mogą poświadczyć, jak korzystna była dla nas ta bajka o Chrystusie

Cudowny autorytet XD
https://pl.m.wikiquote.org/wiki/Leon_X

To Ty nie zrozumiałeś w sumie prostego artykułu. Wikiquote jest akurat dość solidna choć pewnie jakieś błędy też by się znalazły. Ale podane przeze mnie cytaty zostały solidnie udokumentowane.

Cytat:Wszystkie wieki mogą poświadczyć, jak korzystna była dla nas ta bajka o Chrystusie.
Opis: cytat przypisywany, według badaczy katolickich przypisywany fałszywie.
Źródło: John Bale, The pageant of Popes (1574)

Nie trzeba być profesorem żeby się zorientować, że cytat pochodzi od Johna Bale'a z jego "The pageant of Popes" i z tego tytułu jest przypisywany Leonowi X. Więc wikiquote nie twierdzi, że to powiedział papież.
Odpowiedz
InspektorGadżet napisał(a): A informacje wziąłem z ostatniej strony którą można posądzić o konserwatyzm, prawicowość czy katolickość

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,10114
Na katolicyzm Agnosiewicz rzeczywiście jeszcze się nie nawrócił, ale na prawicowość i pisiwskość to może rywalizować tylko z Frondą, więc raczysz żartować Duży uśmiech
Odpowiedz
dammy napisał(a):Owszem, już podczas wojny kiedy wchodząc w struktury NSZ byli świadomi zbrodni wojennych Niemców i zderzając się z okropieństwami holocaustu stać ich było na odwagę i ludzkie odruchy
Npisałeś jasno, więc albo sympatyzowali z Hitlerem albo nie. Widocznie słabo sympatyzowali skoro zmienili zdanie. Że byli antysemitami to nikt tego nie kwestionuje, natomiast głoszenie "sympatyzowali z Hitlerem" to jawne kłamstwo a przynajmniej nadużycie
dammy napisał(a):Ale podane przeze mnie cytaty zostały solidnie udokumentowane
Super
dammy napisał(a):że cytat pochodzi od Johna Bale'a z jego "The pageant of Popes" i z tego tytułu jest przypisywany Leonowi X. Więc wikiquote nie twierdzi, że to powiedział papież
No i co z tego że "nie twierdzi" skoro sugeruje na tej zasadzie " właściwie to nie wiadomo jak było, ale możecie się domyślić". No ale ta sama stronka nie ma oporów by przypisywać mu " Co się atoli uczucia religijnego dotyczy, to tego u Leona nie było zgoła ani śladu" bez żadnego odniesienia ani dowodu na podparcie tej tezy. Ani nie ma problemu w tym aby przypisywać mu homo, na co nie ma żadnych dowodów
Odpowiedz
InspektorGadżet napisał(a):
dammy napisał(a):Owszem, już podczas wojny kiedy wchodząc w struktury NSZ byli świadomi zbrodni wojennych Niemców i zderzając się z okropieństwami holocaustu stać ich było na odwagę i ludzkie odruchy
Npisałeś jasno, więc albo sympatyzowali z Hitlerem albo nie. Widocznie słabo sympatyzowali skoro zmienili zdanie. Że byli antysemitami to nikt tego nie kwestionuje, natomiast głoszenie "sympatyzowali z Hitlerem" to jawne kłamstwo a przynajmniej nadużycie

Nie. Żadne kłamstwo gdyż stosowne cytaty podałem. Jesteś bezczelny. Dopóki Hitler zajmował się tylko Żydami powstawały życzliwe mu artykuły. Po napaści na Polskę trudno żeby zdania nie zmienili. Napaść na nasz kraj było cezurą aczkolwiek przygotowania wojenne do ataku Adolfa zaczęły wpływać negatywnie na uczucia wielu ONR-owców do Niemiec. Zanim zacząłeś nieudolnie zarzucać mi kłamstwo zdążyłem jeszcze napisać post z tekstem:

Cytat: A że ONR nawiązuje do przedwojennego ONR-u, które nie raz wypowiadało się ciepło o niejakim Adolfie H. to problem prawicy, a nie lewicy.

InspektorGadżet napisał(a):
dammy napisał(a):że cytat pochodzi od Johna Bale'a z jego "The pageant of Popes" i z tego tytułu jest przypisywany Leonowi X. Więc wikiquote nie twierdzi, że to powiedział papież
No i co z tego że "nie  twierdzi" skoro sugeruje na tej zasadzie " właściwie to nie wiadomo jak było, ale możecie się domyślić".

Nic nie twierdzi. Wikicytaty nie są od interpretacji tylko cytowania. Żeby nie było burdelu to cytaty są odpowiednio klasyfikowane. I wsio. Od interpretacji są inni. Właśnie dla nich ta strona powstała.

InspektorGadżet napisał(a): No ale ta sama stronka nie ma oporów by przypisywać mu " Co się atoli uczucia religijnego dotyczy, to tego u Leona nie było zgoła ani śladu" bez żadnego odniesienia ani dowodu na podparcie tej tezy. Ani nie ma problemu w tym aby przypisywać mu homo, na co nie ma żadnych dowodów

Nie pisz bzdur.
"Co się atoli uczucia religijnego dotyczy, to tego u Leona nie było zgoła ani śladu.
Autor: Jean-Henri Merle d'Aubigné, Historya reformacyi szesnastego wieku (Histoire de la réformation du XVIe siècle, 1853); t. 1, tłum. Jan Pindór, Cieszyn 1886, s. 201."

https://pl.m.wikiquote.org/wiki/Leon_X

Cytat jest w podrozdziale "O Leonie X". Więc są to cytaty o Leonie X, a nie Leona X. A co na to wiki:

"Szwajcarski historyk protestancki stwierdził, że Leon X był ateistą (Co się atoli uczucia religijnego dotyczy, to tego u Leona nie było zgoła ani śladu[8]). Niewiarę papieżowi przypisywał również skonfliktowany z papiestwem Wenecjanin Paolo Sarpi[9]. John Bale w satyrycznej pracy The pageant of Popes (1574 r.)[10] przypisał papieżowi Leonowi X słowa: „Wszystkie wieki mogą poświadczyć jak korzystna była dla nas ta bajka o Chrystusie.”[11]. Wypowiedź ta występuje jednak po raz pierwszy dopiero w tej książce i to bez żadnych odnośników i szczegółowych informacji, dlatego już w XVIII wieku uznano ją za nieautentyczną[12]. Elizabeth Knowles w książce What they didn't say: a book of misquotations (wyd. Oxford) zalicza cytat do przypisywanych fałszywie[10]. Badacz historii papiestwa, Ludwig von Pastor, uznał tę wypowiedź za nieprawdziwą[11]. Philip Schaff stwierdził, że nie ma dowodów, by Leon kiedykolwiek wypowiedział takie słowa[4]."
https://pl.wikipedia.org/wiki/Leon_X

Cytat związany z rozwiązłością moralną też znajduje się w podrozdziale "O Leonie X" więc został zaszufladkowany jako cytat Jana Turnau z "Marcina Lutra obraz bez emocji" o Leonie X, a nie samego Leona X. Czy naprawdę tak trudno czytać ze zrozumieniem?
Odpowiedz
dammy napisał(a):Jesteś bezczelny
To Ty jesteś bezczelny. Na podstawie jakimś tam cytatów pojedynczych osób głosisz że cały ONR sympatyzował z Hitlerem. Podałem przykłady że jednak nie cały, to się tłumaczysz że zmienili zdanie
dammy napisał(a):Wikicytaty nie są od interpretacji tylko cytowania
Fajnie, cytować to sobie można cokolwiek. I nic z tego nie wynika
dammy napisał(a):Cytat związany z rozwiązłością moralną też znajduje się w podrozdziale "O Leonie X" więc został zaszufladkowany jako cytat Jana Turnau z "Marcina Lutra obraz bez emocji" o Leonie X, a nie samego Leona X. Czy naprawdę tak trudno czytać ze zrozumieniem?
Super, ale ja się nie powoływałem na Wikipedię tylko na wikiquote. A to że jest jakaś podstrona Wikipedii to mnie mało interesuje. Niech uporzadkują to jak trzeba
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości