No bo jesteśmy takimi Aktywnymi Trochę Egotycznymi Inteligentami Serwującymi Twórczą Atmosferę. Pisać Lubiącymi.
Gra o Tron - co w tym jest? [spoilery]
|
13.06.2013, 23:45
13.06.2013, 23:50
idiota napisał(a):A jakie te wasze kosmologiczne bajduły mają znaczenie? Żadne, poza rozrywką. W sumie nic dziwnego, podobne dyskusje pojawiają się wśród fanów każdego, popularnego uniwersum. Kojarzę debaty o tym, czy Adeptus Astretes z Warhammera 40k są bezpłodni czy nie, o technologii w Gwiezdnych Wojnach i takie tam. ;d
13.06.2013, 23:52
Liczba postów: 21,399
Liczba wątków: 216 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 1,008 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
A ja czekam z wypiekami na twarzy na odniesienia GoT co do: mechaniki kwantowej, TE, nanotechnologii, AI, robotyki, rozwodu Putina, wymierania gatunków, globalnego ocieplenia, cycków Dody, katastrofy smoleńskiej i ptasiej grypy.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
13.06.2013, 23:57
Żebyś się nie zdziwił.
14.06.2013, 00:27
Sofeicz napisał(a):A ja czekam z wypiekami na twarzy na odniesienia GoT co do: mechaniki kwantowej, TE, nanotechnologii, AI, robotyki, rozwodu Putina, wymierania gatunków, globalnego ocieplenia, cycków Dody, katastrofy smoleńskiej i ptasiej grypy.Zwłaszcza tutaj, mógłbyś się zdziwić .
"Equality is a lie. A myth to appease the masses. Simply look around and you will see the lie for what it is! There are those with power, those with the strength and will to lead. And there are those meant to follow – those incapable of anything but servitude and a meager, worthless existence."
14.06.2013, 02:53
Sofeicz napisał(a):A ja czekam z wypiekami na twarzy na odniesienia GoT co do: mechaniki kwantowej, TE, nanotechnologii, AI, robotyki, rozwodu Putina, wymierania gatunków, globalnego ocieplenia, cycków Dody, katastrofy smoleńskiej i ptasiej grypy. Mechanikę na razie mają tam konno-wołową, za gadanie o małpich przodkach obcięliby głowę, z nanotechnologii znają ożywianie zabitych w walce (byle na świeżo), bardzo sztuczną inteligencją dysponuje młodociany monarcha, rozwody robi się nożem, wilkory prawie wymarły, zamiast ocieplenia - ochłodzenie, cycków tam sporo, dekapitacja rodu zdarzyła się w przedostatnim odcinku, a zamiast ptasiej grypy - zmutowane kruki z trojgiem oczu. To tyle jeśli chodzi o Twoją ciekawość.
14.06.2013, 09:37
Fizyk napisał(a):jak pory roku trwają latami, to skąd w ogóle wzięło się pojęcie roku?A skąd się u nas wzięło pojęcie tygodnia, kwartału, dekady, indyktionu i wieku?
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
14.06.2013, 10:20
Liczba postów: 21,399
Liczba wątków: 216 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 1,008 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia Palmer Eldritch napisał(a):Mechanikę na razie mają tam konno-wołową, za gadanie o małpich przodkach obcięliby głowę, z nanotechnologii znają ożywianie zabitych w walce (byle na świeżo), bardzo sztuczną inteligencją dysponuje młodociany monarcha, rozwody robi się nożem, wilkory prawie wymarły, zamiast ocieplenia - ochłodzenie, cycków tam sporo, dekapitacja rodu zdarzyła się w przedostatnim odcinku, a zamiast ptasiej grypy - zmutowane kruki z trojgiem oczu. To tyle jeśli chodzi o Twoją ciekawość.Dzięki, to już nie muszę oglądać.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
14.06.2013, 11:21
Liczba postów: 3,942
Liczba wątków: 174 Dołączył: 05.2006 Reputacja: 222 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ateista zefciu napisał(a):A skąd się u nas wzięło pojęcie tygodnia, kwartału, dekady, indyktionu i wieku?Kwartał, dekada, wiek - wszystko bezpośrednio związane z rokiem (1/4, 10, 100), powstały pewnie w tym samym celu, co kilometr czy hektar. Tydzień - w sumie ciekaw jestem, czy wziął się z Biblii, czy po prostu Biblia próbowała wyjaśnić jego pochodzenie. Jakbym miał zgadywać, to powiedziałbym, że ludzie zauważyli, że bez przerwy nie da się pracować i co jakiś czas trzeba sobie zrobić wolne, no i wybrali ten okres tak, żeby wolne nie wypadało ani za często, ani za rzadko. Indyktion - pierwsze słyszę, ale z tego co zdołałem wygooglać, też jest związany z rokiem. "Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
14.06.2013, 11:31
Fizyk napisał(a):Kwartał, dekada, wiek - wszystko bezpośrednio związane z rokiem (1/4, 10, 100), powstały pewnie w tym samym celu, co kilometr czy hektar.A rok w świecie GoT jest bezpośrednio związany z miesiącem. I powstał w tym samym celu. Tak strzelam, bo nie znam wyjaśnienia autora. Ale w świecie gdzie pory roku są nieregularne mogła też powstać z przyczyn praktycznych jakaś miara czasu licząca arbitralną liczbę miesięcy.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
14.06.2013, 11:32
Liczba postów: 21,399
Liczba wątków: 216 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 1,008 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia Cytat:Siedmiodniowy cykl i pierwotne nazwy dni tygodnia pochodzą z Mezopotamii. Babilońscy astrologowie wierzyli, że na ludzkie życie wywiera wpływ siedem ciał niebieskich, które postrzegali jako poruszające się wokół nieruchomej Ziemi: Merkury, Wenus, Mars, Jowisz, Saturn, słońce i księżyc (w starożytności nie znano Urana, Neptuna ani Plutona).Tu jest całość http://lacina.info.pl/index.php?dzial=te...ja=tydzien
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
14.06.2013, 13:05
Palmer Eldritch napisał(a):A jeśli kąt nachylenia planety względem jej własnej orbity się zmienia? Tak się dzieje przez dość długi czas po zderzeniu ciał niebieskich.No właśnie. Może wszystko dałoby się wyjaśnić precesją? http://pl.wikipedia.org/wiki/Precesja
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.
14.06.2013, 13:41
Mnie do tego serialu przyciągnął rozmach produkcji/budżet. Sama fabuła mało mnie kręci, bo nie gustuję specjalnie w rycerskich klimatach. Gdyby nie widoczki i efekty to bym w ogóle tego nie oglądał. Ostatni sezon uważam za najgorszy ze wszystkich.
14.06.2013, 13:58
Soul33 napisał(a):No właśnie. Może wszystko dałoby się wyjaśnić precesją? Tylko wtedy, kiedy okres precesji byłby porównywalny, ale nie dokładnie równy okresowi orbitalnemu. Złożenie takich dwóch niewiele się rózniących wartości wartości faktycznie dałoby efekt "dudnień', czyli pozornie chaotycznych pór roku. Sęk w tym, ze nie znam żadnego mechanizmu, który mógłby wywołać tak szybką precesję. Chyba będę musiał odkurzyć podręczniki do mechaniki. :roll:
14.06.2013, 14:44
pilaster napisał(a):Sęk w tym, ze nie znam żadnego mechanizmu, który mógłby wywołać tak szybką precesję. Chyba będę musiał odkurzyć podręczniki do mechaniki. :roll: Zderzenie planety z innym sporym ciałem niebieskim.
14.06.2013, 15:09
Martin raczej nie przemyślał sobie całej tej sprawy z latami i porami roku. Niby posługuje się pojęciem roku (które wzięło się nie wiadomo skąd), ale już takich urodzin się w Westeros nie odprawia, tylko imieniny (co prawda powtarzające się co roku). Trochę to zagmatwane, jakby nie mógł się zdecydować na jeden system rachuby czasu. Wyraźnie widać, że to nie było jego pole zainteresowań.
14.06.2013, 15:18
Forumowi detektywi zaraz naprawdę z tego zrobią religie
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
14.06.2013, 15:25
Rok może też być zjawiskiem astronomicznym. Pasowałoby to do pomysłu z precesją - Słońce wędruje po ekliptyce, ale zjawiska pogodowe wydają się z tym niezwiązane.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
14.06.2013, 15:31
A brak księżyca? Może to sprawia że się planeta ustabilizować nie może. Jest w cyklu coś o tym by planeta ta miała księżyc? Może faktycznie da się to wytłumaczyć kolizją z jakimś ciałem, może jeszcze na etapie formowania się planety. Brak dużego księżyca sprawia że tak się "buja" nieregularnie i stabilizuje się bardzo wolno co powoduje" dudnienie" pór roku. I stabilizuje się o wiele wolniej niż gdyby ten księżyc posiadała.
Sebastian Flak
14.06.2013, 15:41
Neuromancer napisał(a):A brak księżyca? Może to sprawia że się planeta ustabilizować nie może. Jest w cyklu coś o tym by planeta ta miała księżyc?Jest księżyc. Dodatkowo legendy mówią, że kiedyś księżyce były dwa.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości