Mnie najbardziej denerwuje temat umarłych : od pierwszego odcinka pierwszego sezonu pojawiają się i tworzą armię, ale praktycznie po siedmiu sezonach nikt o nich właściwie nie słyszał poza garstką ludzi. Gdzie oni się podziali przez te k..wa lata, kiedy trój-oka wrona był jeszcze małym dzieckiem? Pogubili się w lasach przygłupy i krążyli wokół drzew?
Idą przez siedem sezonów i nigdzie dojść nie mogą, a reszta bohaterów serialu teleportuje się tu i tam, gdzie tylko chce, praktycznie dosłownie w chwilę. Skoro nie mogą przejść muru, to chwilę pod nim postoją i zawrócą, może pójdą do domu, a Jeśli są w stanie sforsować mur, to czemu nie zrobili tego przez ostatnie 6 sezonów?
Idą, idą, idą, idą .... k. mać.
Idą przez siedem sezonów i nigdzie dojść nie mogą, a reszta bohaterów serialu teleportuje się tu i tam, gdzie tylko chce, praktycznie dosłownie w chwilę. Skoro nie mogą przejść muru, to chwilę pod nim postoją i zawrócą, może pójdą do domu, a Jeśli są w stanie sforsować mur, to czemu nie zrobili tego przez ostatnie 6 sezonów?
Idą, idą, idą, idą .... k. mać.