Przeprowadzilem pewien test.
Za morderstwa sie nie karze w zaden sposob. Populacja poczatkowa wynosi 1000. Koncze, gdy populacja wyginie lub rozrosnie sie powyzej 10 mln.
Przebieg eksperymentu wyglada nastepujaco:
1) kazdemu czlonkowi populacji przypisuje szanse na bycie morderca (rozklad plaski - generator liczb losowych),
2) dokonuje spotkania w parach "i" oraz "i+1" i sprawdzam czy dochodzi do morderstw (szansa na morderstwo wieksza niz wylosowana liczba jest warunkiem dokonania morderstwa) - jeden moze zabic drugiego, oboje moga przezyc, oboje moga sie zabic,
3) eliminuje trupy z populacji,
4) rozmnazam w oparciu o pary "j" oraz "j+1" - z jednej pary generuje jedno dziecko (losuje po kim odziedziczy szanse na bycie morderca i modyfikuje o <-1%; 1%>),
5) przetasowuje populacje (zeby potem dzieci nie zabijaly rodzicow, nie tworzyly sie "getta")
2) ... itd.
Na 10 powtorzen 2 razy populacja sama sie nie wymordowala (wszystko rozbija sie o relacje rozmnozenia do czestosci testow na zabicie, moim zdaniem).
Ponizej zamieszczam przyklady z 3 prob, ktore zakonczyly sie smiercia populacji i 2, ktore zakonczyly sie prztrwaniem.
Tu link do obrazkow.
http://s6218.chomikuj.pl/File.aspx?e=jSC...t7chQ&pv=2
Mhm. W sumie wyglada na to, ze po prostu konieczne jest waskie gardlo, zeby oryginalnie mordercza spolecznosc przetrwala.
Za morderstwa sie nie karze w zaden sposob. Populacja poczatkowa wynosi 1000. Koncze, gdy populacja wyginie lub rozrosnie sie powyzej 10 mln.
Przebieg eksperymentu wyglada nastepujaco:
1) kazdemu czlonkowi populacji przypisuje szanse na bycie morderca (rozklad plaski - generator liczb losowych),
2) dokonuje spotkania w parach "i" oraz "i+1" i sprawdzam czy dochodzi do morderstw (szansa na morderstwo wieksza niz wylosowana liczba jest warunkiem dokonania morderstwa) - jeden moze zabic drugiego, oboje moga przezyc, oboje moga sie zabic,
3) eliminuje trupy z populacji,
4) rozmnazam w oparciu o pary "j" oraz "j+1" - z jednej pary generuje jedno dziecko (losuje po kim odziedziczy szanse na bycie morderca i modyfikuje o <-1%; 1%>),
5) przetasowuje populacje (zeby potem dzieci nie zabijaly rodzicow, nie tworzyly sie "getta")
2) ... itd.
Na 10 powtorzen 2 razy populacja sama sie nie wymordowala (wszystko rozbija sie o relacje rozmnozenia do czestosci testow na zabicie, moim zdaniem).
Ponizej zamieszczam przyklady z 3 prob, ktore zakonczyly sie smiercia populacji i 2, ktore zakonczyly sie prztrwaniem.
Tu link do obrazkow.
http://s6218.chomikuj.pl/File.aspx?e=jSC...t7chQ&pv=2
Mhm. W sumie wyglada na to, ze po prostu konieczne jest waskie gardlo, zeby oryginalnie mordercza spolecznosc przetrwala.