Liczba postów: 162
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2012
Reputacja:
0
Cytat:W związku z mroczną scenerią i praktykami okultystycznymi, jakie niosą ze sobą bajki „Monster Hight” [pisownia oryginalna – przyp. ZK], „Hello Kitty” oraz seria „Kucyki Pony”, apeluję, by wychowawcy odnotowali w dzienniku lekcyjnym na czerwono pogadankę z dziećmi/młodzieżą na w/w temat (satanizm, okultyzm, wampiryzm, magia). Jednocześnie informuję, żeby na terenie szkół KSW bezwzględnie zakazać dzieciom/młodzieży przynoszenia gadżetów z w.w bohaterami bajek (plecaki, piórniki, okładki zeszytów przedmiotowych, woreczki na kapcie, itp.).
Liczba postów: 11,440
Liczba wątków: 83
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
836 Płeć: mężczyzna
No i? To takie dziwne. Znowu się zaczyna "polowanie na czarownice". Nie pierwszy i nie ostatni raz. A to się nadaje bardziej do działu Humor, bo o czym tu dyskutować. Jak komuś się nudzi to powstają takie brednie że głowa mała. Nic tylko uśmiechnąć się z politowaniem, bo jak ktoś diabła w kucykach widzi to znak że coś się dzieje. :-D
Liczba postów: 3,576
Liczba wątków: 20
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
12 Płeć: nie wybrano
Debila kurwa, sami promują ten "okultyzm" jak już coś...
Po usłyszeniu czegoś takiego dziecko będzie chciało się dowiedzieć co to jest ten okultyzm zwłaszcza jeżeli wcześniej tego słowa nigdy nie słyszało, i wtedy dopiero trafi na różne strony o wychodzeniu ze swojego ciała, widzeniu na odległość czy rzucaniu klątw i odprawianiu rytuałów...
Według mnie ta ich kampania wyrządzi o wiele więcej szkód w psychice młodych niż wszystkie bajki pod słońcem razem wzięte
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Liczba postów: 3,576
Liczba wątków: 20
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
12 Płeć: nie wybrano
ILLUMINATTI !!!
Idiota napisał(a):A wszystkie bajki powyższe można by z korzyścią dla dzieci zakazać pod dowolnym pretekstem.
No nie zaprzeczę
Ale to nie zmienia faktu ze ta ich kampania anty-okultyzmowa będzie jak zwykle miała osiągnięcia sprzeczne z początkowymi założeniami a może nawet wręcz odwrotne...
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Liczba postów: 1,977
Liczba wątków: 3
Dołączył: 08.2012
Reputacja:
0
Do tego jak dojdą subkultury i moda na gadżety i dziwne rzeczy w Japonii(kreowana przez nastolatki) to już w ogóle.
Ciekaw jestem co by o tym powiedział:
Nie gań innych ani nie potępiaj ich. Bądź ostrożny tylko w swoim braku szczerości.
Czemu "Alfy i Omegi" nie mają własnego życia i przejmują się co w sieci piszczy?
Liczba postów: 2,353
Liczba wątków: 13
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
27
Nikt tak nie ośmiesza religii jak wierzący w szczególności oficjalni przedstawiciele kościoła, bawiący się w gadkę o okultyzmach, magii itp. Kurde, ja rozumiem że to to się może komuś podobać, ale weźcie sobie pograjcie w Warhammera (można nawet być inkwizytorem albo łowcą czarownic!) albo coś takiego, a nie wygadujcie takich rzeczy publicznie jako fakty.
Urban czy Kotliński nigdy nie będą w stanie ośmieszyć KrK tak, jak to robią niektórzy jego przedstawiciele.
Nations do not survive by setting examples for others. Nations survive by making examples of others.
Liczba postów: 5,409
Liczba wątków: 79
Dołączył: 10.2009
Reputacja:
102
Mnie bardziej zaskakuje co innego w związku z Monster High. Przecież te bohaterki mają na oko 15-16 lat. Zresztą "High" to amerykańska szkoła średnia. Tymczasem wielką fanką tego serialu jest moja córka chrzestna, która skończyła właśnie 5 lat. To znaczy nie! Była ich fanką, rok temu... Teraz w modzie jest co innego. Rozumiem, że trzeba sprzedawać te wszystkie pomadki, stringi, garderoby...
Liczba postów: 1,977
Liczba wątków: 3
Dołączył: 08.2012
Reputacja:
0
To chyba dość powszechne zjawisko - dziecko chce być dorosłe.
Zauważyli to nawet ilustratorzy książek dla dzieci i są raczej przeciwni cukierkowym rysunkom(czytałem ich wypowiedzi).
Z tego co ostatnio do mnie doszło to, że chcą być dorosłe, lecz bez odpowiedzialności.
A tak się nie da - dorosłość to właśnie odpowiedzialność i konsekwencje.
I myślę, że tego typu bajki powinny tego uczyć.
Nie gań innych ani nie potępiaj ich. Bądź ostrożny tylko w swoim braku szczerości.
Czemu "Alfy i Omegi" nie mają własnego życia i przejmują się co w sieci piszczy?
Liczba postów: 508
Liczba wątków: 7
Dołączył: 11.2011
Reputacja:
0
Mnie tam dalej zastanawia, dlaczego w Polsce zwykło się mówić na bajkę o magicznych, kolorowych palcochodnych "kucyki Pony". Przecież to jest masło maślane...
[COLOR="Silver"]*Wyjątkowo dowcipny i cięty ateistyczny cytat.*
*Praktycznie nikomu nieznany autor tegoż cytatu*[/COLOR]
Liczba postów: 1,977
Liczba wątków: 3
Dołączył: 08.2012
Reputacja:
0
Zwał jak zwał.
Prawdziwego świata nie przestawiają - więc są bajkami.
Inna sprawa, że mogą poruszać realne problemy z jakimi stykamy się na co dzień.
Więc wcale nie muszą być głupie wbrew pozorom.
Mnie jako plastyka interesuje też kreska.
Nie gań innych ani nie potępiaj ich. Bądź ostrożny tylko w swoim braku szczerości.
Czemu "Alfy i Omegi" nie mają własnego życia i przejmują się co w sieci piszczy?
Liczba postów: 4,318
Liczba wątków: 26
Dołączył: 03.2007
Reputacja:
9
El Commediante napisał(a):Mnie bardziej zaskakuje co innego w związku z Monster High. Przecież te bohaterki mają na oko 15-16 lat. Zresztą "High" to amerykańska szkoła średnia. Tymczasem wielką fanką tego serialu jest moja córka chrzestna, która skończyła właśnie 5 lat. To znaczy nie! Była ich fanką, rok temu... Teraz w modzie jest co innego. Rozumiem, że trzeba sprzedawać te wszystkie pomadki, stringi, garderoby...
Witaj w klubie. Moja 5-letnia córa ostatnio mnie zamęcza o lalkę Monster High - jakąś Drakurorę czy coś, a jak w sklepie zobaczy cokolwiek z logo tego serialu to szaleje "Kup mi kup mi". Lalkę taką przyniosła raz do nas córka szwagierki - dziewczynka też ma 5 lat. Ohyda, wyglądała jak miniaturowy nieboszczyk (lalka a nie ta dziewczynka).
Niestety cholera, na fali popularności jednego gówna ("zmierzch") powstają inne.
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Liczba postów: 4,465
Liczba wątków: 57
Dołączył: 02.2009
Reputacja:
54 Płeć: mężczyzna
Mam 8-letnią siostrę. Monser High się średnio interesuje, za to Hello Kitty już bardziej. A najbardziej serialami Disney XD etc np. Hannah Montana itd.
I zbiera różnorakie karteczki przedstawiające postaci z ww. seriali które układa w segregatorach. Wasze znajome.malolaty też tak robią?
Liczba postów: 16,443
Liczba wątków: 93
Dołączył: 10.2005
Reputacja:
46 Płeć: nie wybrano
W moim przekonaniu działanie kościoła jest tu rozumne.
Mundus vult decipi, ergo decipiatur.
Rozważmy fakty:
Są sobie takie niespecjalnie mądre kreskówki, które raczej nie oferują dziecku nic mądrego dobrego czy pięknego, a jedno co de facto robią, to wdrażanie dzieci w najgłupszy z możliwych konsumeryzmów, a ostatnia pozycja (MH) dodatkowo promuje postać jakiesi takiej lafiryndy jako coś pożądanego.
No i co teraz KRK ma zrobić?
Może przekonywać rodziców, że takie wzorce nie są dobre dla ich dzieci, ale niestety tu mamy taki problem, że takiego przekazu nie zrozumieją ci, do których powinien on trafić najmocniej czyli do mas,które są raczej nie specjalnie mądre i słowo "wzorzec" to im się nie wiem... z szewcem kojarzy, albo coś...
Jedno co mogą i co zawsze działa, to Diobłem postraszyć - to zrozumie każdy.