Forum Ateista.pl
Rak toczący Polskę - Wersja do druku

+- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl)
+-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Polityka (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=11)
+--- Wątek: Rak toczący Polskę (/showthread.php?tid=12575)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13


RE: Rak toczący Polskę - Fanuel - 18.01.2021

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,168571,26697241,ewa-szarzynska-kim-jest-kobieta-z-postow-na-twitterze-marka.html

Afera Nudesowa. Suski i Szarzyńska, po sieci krążą screeny jakichś odpowiedzi Szarzyńskiej, że nudesy Suskiego będzie rozprowadzać...


RE: Rak toczący Polskę - DziadBorowy - 18.01.2021

Zrobiłby im ktoś szkolenie, że 12344321 to nie jest dobre hasło do twiterków i facebuczków.


RE: Rak toczący Polskę - lumberjack - 18.04.2021

Opiekuńczy Kapitan Państwo w akcji:

Cytat:[...]O co chodzi w sprawie Adama?

– Padł ofiarą ulgi meldunkowej. Co to takiego? Proszę spróbować wyobrazić sobie największy absurd, jaki przyjdzie panu do głowy. Właśnie czymś takim była ta ulga – mówi Marek Isański, szef Fundacji Praw Podatnika.

Ulga meldunkowa obowiązywała w Polsce w latach 2007–2008. Objęła każdego, kto w tym okresie nabył mieszkanie, a następnie sprzedał je w ciągu następnych pięciu lat. W teorii miała ludziom pomóc, bo zwalniała z podatku, który normalnie musieliby zapłacić.

Żeby z niej skorzystać, wystarczyło złożyć oświadczenia o zameldowaniu i chęci skorzystania z ulgi.

– Absurd polegał na tym, że żaden normalny człowiek nie wiedział, że takie oświadczenie należy złożyć. Nie miał prawa o tym wiedzieć, bo państwo przed ludźmi skrzętnie ten warunek do skorzystania z ulgi ukryło. Informacja o nim znajdowała się tylko w przepisach, do których dostęp miała bardzo wąska grupa specjalistów – mówi Marek Isański. – Urzędnicy skarbowi i notariusze milczeli jak grób. Minister finansów nie przygotował nawet wzoru takiego oświadczenia, co było jego elementarnym obowiązkiem. Zresztą, zameldowanie to nie jest żadna wiedza tajemna. Urzędy od 50 lat mają dostęp do bazy PESEL. Same, więc mogły i powinny taką informację sprawdzić w ciągu pięciu minut – przekonuje Isański.

Urzędnicy sami z siebie niczego nie sprawdzali, za to po kilku latach ulgowiczów zaczęli wzywać do siebie. Informowali, że w związku z brakiem dostarczenia stosownego dokumentu, ulga przepada. I że trzeba spłacić zaległy podatek i odsetki, które w międzyczasie narosły.

Nie było dnia, by do urzędów skarbowych nie wzywano nowych osób, bo stosownego dokumentu nie złożył nikt.

Państwo na ludzi zastawiło pułapkę. Po latach okazało się, że ofiar ulgi meldunkowej w Polsce było prawie 20 tys. Sumy, jakie musieli nagle spłacać, wahały się między kilkadziesiąt a 250 tys. zł.

O oświadczeniu nie mieli pojęcia notariusze, a ofiarą ulgi meldunkowej padali nawet sami urzędnicy skarbowi, ścigani później przez swoich kolegów.

Agata, żona Adama: – Jak my się dowiedzieliśmy, że przez to oświadczenie będziemy mieli kłopoty, to nogi się pod nami ugięły.

To była środa, dzień przed Bożym Ciałem. Prawie pięć lat po tym, gdy zamienili mniejsze mieszkanie na większe i skorzystali z ulgi. W urzędzie skarbowym przyjęła ich koleżanka Agaty ze szkolnej ławy. – Jak usłyszałam, ile mamy do zapłacenia, to w głowie mi się zakręciło. Pomyślałam wtedy, że za nami powinien stać jakiś psycholog albo psychiatra. Koleżanka nastraszyła nas jeszcze, że najlepiej będzie spłacić wszystko do nocy. Jak przez mgłę to pamiętam. Do nocy… Skąd wziąć takie pieniądze?

[...]– Pamiętam to jako najgorszą noc w moim życiu – mówi Patrycja. – Wróciłam z urzędu, gdzie panie powtarzały w kółko: „musi pani zapłacić”, „nie doniosła pani oświadczenia, naliczono pani podatek i odsetki”, „proszę uregulować kwotę jak najszybciej”. Tłumaczyłam, że zrobiłam wszystko, jak należy, ale to było jak rozmowa ze ścianą. W internecie zaczęłam szukać informacji na temat ulgi, ale znalazłam tylko pierwsze orzeczenia sądów w podobnych sprawach. Wszystkie niekorzystne dla ulgowiczów. Nie było sensu z nimi walczyć.

Załamałam się. Tej nocy stwierdziłam, że najlepszym rozwiązaniem będzie samobójstwo. Myślałam, żeby podciąć sobie żyły, bo jak zniknę, to urząd będzie musiał całe to postępowanie wobec mnie umorzyć. I przynajmniej nie zostawię moich rodziców z długami. W tamtą noc w porę przyjechała do mnie przyjaciółka.

Urząd skarbowy działał tak, że wysyłał nam wezwania do zapłaty tuż przed przedawnieniem się sprawy. Czekał jak najdłużej, w moim przypadku 4 i pół roku. Przez to odsetki rosły do astronomicznych rozmiarów i były prawie tak samo duże jak kwota podatku. I każdego dnia rosły. U mnie po 100 zł dziennie, czyli 3 tys. zł na miesiąc. Niemal tyle, co wynosiła cała moja pensja.

Tłumaczyłam w urzędzie, że nie będę w stanie tego udźwignąć i poprosiłam o rozłożenie spłaty na raty. Na to pani z departamentu izby skarbowej rzuciła, że przecież mogę wziąć kredyt. To był ranek, pewnie przed ósmą. Pamiętam, jak szłam stamtąd prosto do pracy i przez całą drogę płakałam.

Ta obojętność, chłód i wrogość potęguje w tobie bezsilność. „Będzie musiała pani zapłacić”, to ciągle brzmiało mi w uszach. Człowiek wie, że ma rację, ale nikt nie słucha twoich argumentów. Wtedy pierwszy raz pomyślałam, że nasze państwo wobec swoich obywateli nie ma litości.

Z pomocą rodziców zaczęłam organizować fundusze i wtedy okazało się, że wobec ludzi, którzy nie byli w stanie zebrać pieniędzy, urząd wszczynał postępowania karno–skarbowe. Z automatu. Ja studiowałam prawo. Dla mnie jakikolwiek wyrok oznaczałby koniec marzeń o pracy w zawodzie. Zebraliśmy całe te pieniądze, żeby mieć to za sobą.

Czemu im zapłaciłam, zamiast się odwoływać? Nie było szans na zwycięstwo.

Artykuł bardzo długi; w linku jeszcze 2/3 tekstu jest. Warto przeczytać i poznać opiekuńczość państwa w pełnej krasie; warto poczytać o troskliwych i litościwych urzędnikach, którzy przecież są w swojej pracy dla nas, obywateli tego kraju.


RE: Rak toczący Polskę - lumberjack - 16.05.2021

O tym jak funkcjonariusze Kapitana Państwo zabili Igora Stachowiaka. O tym jak Kapitan Państwo nie umie rozsądzić swoich pracowników:

https://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/mamo-policja-mnie-zabije-jak-zamiatano-pod-dywan-sprawe-igora-stachowiaka/nq61zny


RE: Rak toczący Polskę - lumberjack - 22.06.2021

Cytat:Niektórzy przedsiębiorcy prowadzący działalność ponad dwa lata zapewne będą wkrótce zachodzić w głowę, po co rezygnowali z normalnej posady i przechodzili na własne. Jeszcze przed planowanymi w Polskim Ładzie podwyżkami danin (brak możliwości odliczania składki zdrowotnej) dla indywidualnych przedsiębiorców czeka ich wstęp w postaci standardowej podwyżki. A ten standard w przyszłym roku będzie uciążliwy.

Nie licząc składki zdrowotnej, składka na ZUS urośnie o aż 11 proc., czyli o 119 zł miesięcznie do 1194 zł - wyliczył serwis zus.pox.pl. Skąd ten wzrost? W górę idzie płaca minimalna do 3 tys. zł brutto z 2,8 tys. zł (+7,1 proc.). Przewidywany wzrost wynagrodzenia w gospodarce w 2022 roku to 6,4 proc. według założeń budżetu. Te dwa wskaźniki mają wpływ na kształtowanie zryczałtowanej składki dla przedsiębiorców.

Tylko jeszcze wysokość składki zdrowotnej wciąż pozostaje nieznana. Jej wielkość według obecnych zasad podana zostałaby dopiero w przyszłym roku. Ale można ją oszacować.

Podstawą jej wyliczenia jest obecnie kwota 75 proc. przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w czwartym kwartale 2020 roku, włącznie z wypłatami z zysku. W ub. roku było to 4 242,38 zł, a składka zdrowotna wynosi 9 proc. tej kwoty, czyli 381,81 zł.

Od stycznia do maja przeciętne wynagrodzenie w przedsiębiorstwach wzrosło o 7,4 proc. rok do roku. Jeśli taki wzrost utrzyma się w czwartym kwartale 2021, wtedy składka zdrowotna pójdzie proporcjonalnie w górę o 7,4 proc. z 381,81 zł do około 410 zł.

Podsumujmy: 1 194 zł składki bez zdrowotnej i 410 zł zdrowotnej daje razem 1 604 zł miesięcznie, a w bieżącym roku jest to 1 457 zł. Innymi słowy przeciętny przedsiębiorca będzie musiał sobie na obecnych zasadach odjąć od zarobku około 147 zł miesięcznie.

Serwis zus.pox.pl wskazuje jednak, że wraz z wprowadzeniem Polskiego Ładu składka zdrowotna wzrośnie. Pierwotnie miała być proporcjonalne do dochodu, ale premier Mateusz Morawiecki poinformował ostatecznie w czerwcu, że nowy Polski Ład nie zlikwiduje całkowicie ryczałtowej składki zdrowotnej. Zamiast 381,81 zł, z których można było 328,78 zł odliczyć od podatku, ma być jednak ryczałt 509,08 zł nie odliczany od podatku - wyliczył zus.pox.pl. Co i tak dla wielu więcej zarabiających przedsiębiorców jest opcją lepszą, niż wcześniej proponowane wprowadzenie składki proporcjonalnej do dochodu dla wszystkich, bez górnych limitów.

Z uwzględnieniem opcji odliczania składki zdrowotnej od podatku wychodzi na to, że zusowy ryczałtowiec zapłaci 1 703 zł składek, podczas gdy dotychczas odliczając część składki zdrowotnej płacił realnie 1128,71 zł. Wychodzi na to, że wybierający opcję ryczałtową zapłacą o 575 zł więcej miesięcznie niż obecnie.

Czy ten koszt zaakceptuje, czy może przerzuci na klientów, albo pracowników, szukając np. tańszych - każdy decyzje będzie podejmować na własną rękę. Ale pewne mechanizmy w gospodarce zostaną tymi zmianami z pewnością uruchomione.

https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/prawo-i-podatki/skladki-zus-na-2022-rok-kolejne-150-zl-od-przedsiebiorcy-a-z-polskim-ladem-nawet-575/7h35ygh

O, to chyba stąd będą pinionżki na 12 tysi na dziecko.


RE: Rak toczący Polskę - DziadBorowy - 24.06.2021

lumberjack napisał(a): O, to chyba stąd będą pinionżki na 12 tysi na dziecko.

Swego czasu przed wyborami nie widziałeś różnicy pomiędzy Dudą a Trzaskowskim. No to mówię Ci jaka jest podstawowa różnica - Trzaskowski zawetowałby część tej radosnej twórczości chociażby na złość PISowi.


RE: Rak toczący Polskę - lumberjack - 24.06.2021

Nom... najchętniej to bym obu spuścił w kiblu, ale z bólem serca i z braku laku może być i ten Trzaskowski, chociaż z drugiej strony pamiętam jak zachwalał i nie widział nic zdrożnego w NS2...


RE: Rak toczący Polskę - Żarłak - 26.06.2021

lumberjack napisał(a): ten Trzaskowski, chociaż z drugiej strony pamiętam jak zachwalał i nie widział nic zdrożnego w NS2...

Kiedy zachwalał? To fakt, głupio byłoby przystąpić do NS2 i nie tracić, bo Polacy lubią tracić. Równocześnie nikt nie wymienia korzyści z nieprzystąpienia do NS2.


RE: Rak toczący Polskę - lumberjack - 26.06.2021

Żarłak napisał(a): Kiedy zachwalał?

Nigdy, mój błąd. Ale w 2015 nie widział w tym przedsięwzięciu nic złego. Dobrze, że przynajmniej teraz już mu się odmieniło.

Żarłak napisał(a): Równocześnie nikt nie wymienia korzyści z nieprzystąpienia do NS2.

Nie uczestniczysz w finansowaniu wojenek Putina. Natomiast Niemcy i Francja bardzo lubią dawać Putinowi pinionżki na wojenki. Oczywiście w imię praw człowieka, demokracji, wolności słowa i tolerancji. Nie wspominając już o tym jak bardzo NS2 uzależni Europę od gazu od tego skurwegosyna.


RE: Rak toczący Polskę - Żarłak - 26.06.2021

lumberjack napisał(a): Nigdy, mój błąd. Ale w 2015 nie widział w tym przedsięwzięciu nic złego. Dobrze, że przynajmniej teraz już mu się odmieniło.
Nie wiem czy nie widział, czy nie mówił o tym.

lumberjack napisał(a): Nie uczestniczysz w finansowaniu wojenek Putina. Natomiast Niemcy i Francja bardzo lubią dawać Putinowi pinionżki na wojenki. Oczywiście w imię praw człowieka, demokracji, wolności słowa i tolerancji. Nie wspominając już o tym jak bardzo NS2 uzależni Europę od gazu od tego skurwegosyna.

Nie ma zbytnio alternatywy. W innym wątku narzekasz na rosnące ceny albo "ekologię", ale najtańszego paliwa z Rosji też nie chce brać. Musisz coś wybrać.


RE: Rak toczący Polskę - lumberjack - 27.06.2021

Żarłak napisał(a): Nie ma zbytnio alternatywy. W innym wątku narzekasz na rosnące ceny albo "ekologię", ale najtańszego paliwa z Rosji też nie chce brać. Musisz coś wybrać.

Zara będzie Baltic Pipe, więc jebać Putina. Szkoda, że Niemcy wolą mu lachę robić niż go jebać.

https://www.baltic-pipe.eu/pl/

Nawet jeśli ceny będą wyższe, to warto zapłacić tę cenę aby Rosja była słabsza i biedniejsza. Kiedy nie będzie mogła finansować mącicieli na terenie UE, to każdemu państwu ostatecznie wyjdzie finansowo korzystniej niż finansowanie kraju, który potem tymi samymi pieniędzmi finansuje u nas jakichś antyszczepionkowców etc.


RE: Rak toczący Polskę - lumberjack - 20.07.2021

Cytat:Firmom coraz trudniej znaleźć pracowników i walczą o nich wynagrodzeniami - takie wnioski można wysnuć z danych GUS. W przedsiębiorstwach płace poszły w czerwcu w górę o 9,8 proc. rok do roku, a zatrudnienie wzrosło o 2,8 proc. Jedną z przyczyn mogą być problemy z powrotem imigrantów zarobkowych z Ukrainy.

[...]To oznacza, że płace rosną dużo szybciej niż oczekiwali ekonomiści. Średnia ich prognoz wynosiła zaledwie 9,3 proc. rdr, a prognozy wzrostu zatrudnienia oscylowały wokół 2,7 proc. rdr.

5 802,42 zł brutto przy umowie o pracę oznacza płacę netto 4 179 zł. Pracodawca musi na takie wynagrodzenie wyłożyć razem ze swoimi składkami 6 991 zł. Różnica między kosztem pracodawcy a płacą netto to 2 811 zł - tyle wynoszą obciążenia podatkowe i ZUS od średniej płacy. To aż 40,2 proc. tego co płaci pracodawca.

https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/wynagrodzenia-i-zatrudnienie-za-czerwiec-wzrost-plac-na-szczytach-od-13-lat/jtf267s?utm_source=fb&utm_medium=social&utm_campaign=fb_bi&fbclid=IwAR0qMj45MWi4vShChafvxD9xwK2v7kCSTPGI9gCdPlum3GrbNueKJ0W1XxU

Jebane państwo. I na co idą te wszystkie pieniędze? To jak kumpel w Tesli ma 20 tysi na rękę, to pensja brutto jest pewnie koło 28 tysi, czyli Kapitan Państwo zajebuje z pensji 8 tysi miesięcznie, które przeznacza na pisowską bandę nierobów siedzących w spółkach skarbu państwa. Tfu! Pierdolone pasożyty.


RE: Rak toczący Polskę - kmat - 20.07.2021

Kto by nie rządził, to podatki byłyby podobne. Tylko byłoby to widać po stronie wydatków - autostrady, służba zdrowia, czy co.


RE: Rak toczący Polskę - lumberjack - 20.07.2021

A tu kurwa nie widać. Kasa idzie jak krew w piach i chuj z tego jest. Tak to jest jak w nosicielu siedzi wchuj pasożytów.


RE: Rak toczący Polskę - kmat - 21.07.2021

A czego się spodziewałeś po tych wszystkich Sasinach, Suskich, czy innych Mariuszach Płaszczakach? Ci ludzie kariery porobili na nawijaniu makaronu na uszy prezesowi. Nic więcej nie umieją.


RE: Rak toczący Polskę - DziadBorowy - 09.08.2021

https://next.gazeta.pl/next/7,151003,27429231,umowy-na-zlecenie-to-pulapki-72-latek-wypracowal-emeryture.html#do_w=52&do_v=221&do_st=RS&do_sid=603&do_a=603&s=BoxBizMT

Cytat:72-letni pan Paweł na swoim koncie emerytalnym wypracował 400 tysięcy. Niestety, nie będzie mógł z nich skorzystać, ponieważ ZUS nie chce mu ich wypłacić. Powód? Senior przez ponad 20 lat pracował na umowach zlecenie, które nie wliczają się do stażu pracy. Z jego obliczeń wynika, że z tego powodu jego świadczenie jest niższe nawet o tysiąc złotych miesięcznie.


"Oskładkujemy umowy zlecenia - ludzie będą mieli dzięki temu wyższą emeryturę"



RE: Rak toczący Polskę - lumberjack - 22.08.2021





Jebane państwo policyjno-pisowskie. Jak byli biedni, to każdy miał ich w dupie. Jak stali się popularni dzięki Rolnikom z Podlasia i zaczęli na tej popularności zarabiać to już się na nich zawzięto. Jebać takie państwo i taką policję.


RE: Rak toczący Polskę - Żarłak - 22.08.2021

lumberjack napisał(a): Nawet jeśli ceny będą wyższe, to warto zapłacić tę cenę aby Rosja była słabsza i biedniejsza. Kiedy nie będzie mogła finansować mącicieli na terenie UE, to każdemu państwu ostatecznie wyjdzie finansowo korzystniej niż finansowanie kraju, który potem tymi samymi pieniędzmi finansuje u nas jakichś antyszczepionkowców etc.

Będziemy żreć drogie kartofle, ale nieważne że ktoś iluzorycznie będzie tracił. Ważne, że będziemy wierzyli, że FR traci, bo chcemy wierzyć w iluzję. Taki polski sport - słabość do wiary w mity.
Rosja ma potencjał żeby zawsze być eksporterem energii, więc brnięcie w bojkot NS2 jest bez sensu. Zupełnie tak, jakby Kreml chciał żeby RP bojkotowała to. Wszak bojkotując coś, co musi powstać a samemu traci się na bojkocie uderza w RP i jej obywateli. Jeden z wielu przykładów idiotycznej polityki RP, które są dla niej szkodliwe.
Ale takie są konsekwencje nieświadomości obywateli i braku posiadania silnego lobby przemysłowego jak DE, które ukróciłoby takie idiotyzmy.


RE: Rak toczący Polskę - lumberjack - 23.08.2021

Żarłak napisał(a): Rosja ma potencjał żeby zawsze być eksporterem energii, więc brnięcie w bojkot NS2 jest bez sensu. Zupełnie tak, jakby Kreml chciał żeby RP bojkotowała to. Wszak bojkotując coś, co musi powstać a samemu traci się na bojkocie uderza w RP i jej obywateli. Jeden z wielu przykładów idiotycznej polityki RP, które są dla niej szkodliwe.

Kiedy wyszło na jaw, że za PiSu z Rosji do Polski sprowadza się przeogromne ilości węgla do naszych elektrowni, to ludzie gadali, że PiS jest agenturą Kremla.

Kiedy PiS kontynuuje jeszcze chyba nawet platformerską politykę dywersyfikacji dostaw gazu (PO jest odpowiedzialna za gazoport) i dąży do uniezależnienia Polski od ruskiego gazu to też jest agenturą Kremla.

Ja też nie lubię PiSu, ale może byśmy jakoś zrobili porządek z definiowaniem kiedy się jest, a kiedy nie agenturą Moskwy. Bo wychodzi na to, że co by PiS nie zrobił, to i tak jest to po myśli Rosji... :/

Żarłak napisał(a): Ale takie są konsekwencje nieświadomości obywateli i braku posiadania silnego lobby przemysłowego jak DE, które ukróciłoby takie idiotyzmy.

Debilizmem jest działanie Niemców, których polityka energetyczna wskazuje na to, że są jawną (kojarzysz może gdzie teraz pracuje Gerhard Schroeder?) agenturą Kremla. Zapłacą Putinowi kupę hajsu za ten gaz i będzie miał znowu kasiorę na prowadzenie swoich wojenek, na finansowanie na terenie UE prorosyjskich partii, polityków i szurowskich organizacji antyszczepowych etc. Ty też chyba coś bierzesz od Putina skoro tak mocno stoisz za tym, żeby go dalej wspierać finansowo Oczko Język

Ja tam wolę droższe ziemniaki i żeby Putinowi był chuj w dupę.

Żarłak napisał(a): Będziemy żreć drogie kartofle, ale nieważne że ktoś iluzorycznie będzie tracił.

Straty nie są iluzoryczne tylko realne.

https://biznesalert.pl/sila-syberii-energetyka-gaz-gazprom-cnpc/
https://biznesalert.pl/rosja-chiny-gaz-gazprom-cnpc-konkurencja-lng-energetyka-gaz/

Cytat:Gazeta Kommiersant informuje, że przedstawiciel Gazpromu Famil Sagidow zdradził cenę dostaw do Chin z pomocą gazociągu Siła Syberii zbudowanym z końcem 2019 roku. Dostawy w 2022 roku kosztowały średnio 150,2 dolary za 1000 m sześc. Ówczesne ceny dostaw do krajów Europy Zachodniej wynosiły średnio 143 dolarów. Kommiersant bazował na danych celnych z Państwa Środka. Dostawy z Rosji kosztowały w pierwszym kwartale 2020 roku 202 dolary, w drugim – 182 dolary, w trzecim – 144 dolary i w czwartym – 126 dolarów.

[...]Maria Belowa z Vygon Consulting przypomina, że dostawy Gazpromu do Chin są najtańsze w regionie. W 2020 roku Uzbekistan odbierał gaz w cenie 180 dolarów za 1000 m sześc., Turkmenistan za 210 dolarów, a Birma za 340 dolarów. Sergiej Kapitonow z Centrum Energetycznego Skołokowo powiedział Kommiersantowi, że średnia cena dostaw LNG do Azji wyniosła w 2020 roku około 230 dolarów za 1000 m sześc. Nie jest jasne, czy sprzedaż po tak niskiej cenie w Chinach gwarantuje zwrot inwestycji w gazociąg Siła Syberii, która kosztowała około 55 mld dolarów.

Z powodu unijnych sankcji za Ukrainę Rosja jest zmuszona sprzedawać gaz do Chin po kosztach.


RE: Rak toczący Polskę - DziadBorowy - 23.08.2021

Byłem dzisiaj w urzędzie chcąc załatwić pewne sprawy zanim znowu zacznie się lockdown. Okazało się, że gówno załatwię bo w urzędach lockdown dalej trwa - przyjmują tylko po wcześniejszym umówieniu przez telefon. Terminy dopiero na kolejny dzień.

Jak to jest, że wszystko normalnie działa oprócz urzędów?