![]() |
|
PiS, co zrobił a nie co powiedział - Wersja do druku +- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl) +-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Polityka (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=11) +--- Wątek: PiS, co zrobił a nie co powiedział (/showthread.php?tid=12794) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
|
RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - znaLezczyni - 01.08.2017 Nic nie pisałam o Polsce-zaścianku, więc nie nadawaj, proszę, mojej wypowiedzi tonu, którego w niej nie ma. Nie ta liga oznacza nie tylko tę klasę, ale także miarę osiągniętego sukcesu zawodowego oraz dorobek nie tyle nawet w polityce, co w pracy na rzecz innych ludzi. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - ErgoProxy - 01.08.2017 Nie chce mi się już. Czy naprawdę trzeba tłumaczyć taką prostą rzecz, że Bono śpiewa po angielsku i tylko dlatego może być opiewany jako klasa, sukces i dorobek? Bo jeśli Kukiz nie śpiewa po angielsku, to w szerokim świecie nie istnieje, niezależnie od jego możliwości wokalnych (a wokal Bono też nie zachwyca). Nawet Rammsteinowi ciężko było się przebić z ich niemczyzną. Zaścianek? No zaścianek? Pomyśl, zanim pomyślisz, a potem idź i nie argumentuj już tak więcej. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Gargamel - 01.08.2017 ErgoProxy napisał(a): No... bo jeden śpiewa po angielsku, a drugi to pfe, jakaś Polska, jakiś zaścianek.Myślę, że znaLezczyni chodziło raczej o teksty piosenek Kukiza, które czasem trzymają poziom, a czasem: "Kurwo, odpierdol się/Ty pizdo jebaj się, oddup się" RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - ErgoProxy - 01.08.2017 No, to akurat jest stylistyka no future. Chyba. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - znaLezczyni - 01.08.2017 Rozmawiamy o faktach. Miliony śpiewają po angielsku i nie osiągają sukcesu. Bono osiągnął - i nie piszę tego jako wielbicielka jego muzyki, bo nią nie jestem. Kiedyś lubiłam, teraz nie. W samej mojej wsi jest kilka pubów i jak się po nich przejdziesz w sobotę wieczorem, trafisz na muzykę na żywo lokalnych zespołów. Głównie młodzi ludzie (nie tylko, ale w większości). I tak w każdej wsi, w każdym mieście. Wybije się jeden na tysiąc (dziesięć tysięcy? sto tysięcy?). Nie pisz więc, proszę, że: Cytat:tylko dlatego może być opiewany jako klasa, sukces i dorobek 1. Do osiągnięcia sukcesu potrzebnych jest kilka czynników. I owszem, śpiewanie po angielsku jest niezwykle pomocne w osiągnięciu międzynarodowego sukcesu (niezbędne? nie wiem), ale nie wystarcza tego warunku spełnić, żeby ot tak sobie go osiągnąć. Poza tym śmiem twierdzić, że na mojej prowincji znacznie trudniej jest się lokalnie nawet wybić niż w Polsce, bo liczba muzykujących, muzyków, osób występujących na lokalnych scenach jest x razy większa niż w Polsce. 2. Na owym anglojęzycznym rynku, było nie było, Bono się wybił. Kukiz nie osiągnął takiego sukcesu nawet na skalę Polski. Nie udało mu się nawet ostać ze swoim zespołem. 3. Bono działa charytatywnie i pomaga ludziom. Owszem, ma z czego - ale to robi. A Kukiz? Jest podstarzałym rockmanem bez zespołu, który skręcił w prawo. Kukiz skręcił, nie zespół, gdzie skręcił zespół, nie wiem. Cytat:Pomyśl, zanim pomyślisz, a potem idź i nie argumentuj już tak więcej. Pomyśl, zanim napiszesz :) i zacznij argumentować wreszcie, amen. :) RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - ErgoProxy - 01.08.2017 Wiesz co, ja teraz czytam o czymś, na czym się jeszcze zupełnie nie znam, a co nazywa się Rack i jest napisane w języku Ruby; dyskutuję więc na pół gwidzka, a może i na ćwierć. Do poważnego argumentowania natomiast musiałbym usiąść na cały dzień i rzeczywiście przekopać tego fejsa K'15, i nie tylko fejsa, i niewykluczone, że w wyniku lektury musiałbym zmienić zdanie o Kukizie. Nie podnosi mi się więc na to ręka, i to podwójnie. : ) RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Sofeicz - 01.08.2017 ErgoProxy napisał(a): Wiesz co, ja teraz czytam o czymś, na czym się jeszcze zupełnie nie znam, a co nazywa się Rack i jest napisane w języku Ruby; dyskutuję więc na pół gwidzka, a może i na ćwierć. Do poważnego argumentowania natomiast musiałbym usiąść na cały dzień i rzeczywiście przekopać tego fejsa K'15, i nie tylko fejsa, i niewykluczone, że w wyniku lektury musiałbym zmienić zdanie o Kukizie. Nie podnosi mi się więc na to ręka, i to podwójnie. : ) Możesz po polsku wyjaśnić głębię tego wywodu, bo nie ogarniam. Pliz! RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - ErgoProxy - 01.08.2017 Ojeżu. No siedzę i uczę się programować w Rubym, i na to kieruję mój wysiłek intelektualny główny; a jak mi się już mózg uszami wylewa jak Rolandowi, to dla chwili wytchnienia np. zaglądam na fora i zostawiam na nich posty. Zefciu jako miłośnik Pythona będzie pewnie niepocieszony. Cóż, code blocks >>>>> lambda functions. Natomiast jeśliby komuś przez myśl przeszło – nie jestem Autoryzowanym Członkiem ruchu Kukiza, który tutaj postanowił wyrabiać normę działania na rzecz Strategii. Gdybym zamierzał działać, to chyba na rachunek swój własny; niestety, przeszkadza mi w tym pewien uszczerbek w zdrowiu i w życiorysie. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Fanuel - 01.08.2017 Żeby odetchnąć od forumowych połajanek, przypominam co PiS, zrobił a nie co powiedział. http://forsal.pl/nieruchomosci/aktualnosci/artykuly/1061611,monopol-ekspertow-na-wycene-samodzielne-szacowanie-wartosci-nieruchomosci-kara.html Cytat:Za samodzielne oszacowanie wartości nieruchomości już od 1 września trzeba będzie zapłacić karę – nawet 50 tys. zł Skończony debilizm. Całe rzesze szarych Kowalskich nagle stanie się bogaczami. Na papierze. Swoją drogą ciekawe kiedy się z tej durnoty wycofają. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - żeniec - 02.08.2017 Sir Galahad napisał(a): Skończony debilizm. Całe rzesze szarych Kowalskich nagle stanie się bogaczami. Na papierze. Swoją drogą ciekawe kiedy się z tej durnoty wycofają.Buble bublami, ale ich produkowanie jest świadectwem czegoś chociaż odrobinę pozytywnego- kompetentni pisowcy byliby dużo groźniejsi, niż w obecnej formie. z Drugiej strony krążą teorie, że PiS, a raczej pewien wewnętrzny krąg w PiSie, stosuje "manewr kremlowski". Brzmi imponująco, ale jest to chyba przecenianie PiSu i niedocenianie realności oporu Polaków. A może to tylko kolejna finta w fincie w fincie i specjalnie usypiają czujność wrażeniem niekompetencji?
RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - cobras - 02.08.2017 Cytat:Skończony debilizm. Całe rzesze szarych Kowalskich nagle stanie się bogaczami. Na papierze. Swoją drogą ciekawe kiedy się z tej durnoty wycofają. Eeeee? Co ma niby wymóg szacowania wartości nieruchomości przez specjalistów (z takimi studiami jak moje ) do zostania bogaczem na papierze? Masz ty w ogóle pojęcie na czym polega ta wycena?
RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Fanuel - 02.08.2017 cobras napisał(a): Eeeee? Co ma niby wymóg szacowania wartości nieruchomości przez specjalistów (z takimi studiami jak moje Zachodzi słuszne podejrzenie, że wyceny będą z dupy wzięte i nijak nie przystające do rzeczywistości. Na papierze mieszkanie może kosztować krocie, co nie znaczy, że się na nie kupiec znajdzie. A niechby ktoś je sprzedawał po cenie możliwej do uzyskania? Sporo poniżej wartości szacowanej... Zwłaszcza na pustoszejących zadupiach. W mieście wycena to nie problem, ale na wsi będzie się działo. Przecież to proszenie się o kłopoty. Weźmiesz rzeczoznawcę i sprzedasz poniżej szacunków, to przecież trzeba liczyć się z tym, że dowalona zostanie dopłata podatku albo inne cudo. Nie weźmiesz i sprzedasz, to licz się z karą. Wartość majątków tysięcy Polaków zostanie pięknie podniesiona, i wątpię by byli z tego zadowoleni. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - cobras - 02.08.2017 Cytat:Zachodzi słuszne podejrzenie, że wyceny będą z dupy wzięte i nijak nie przystające do rzeczywistości. Na papierze mieszkanie może kosztować krocie, co nie znaczy, że się na nie kupiec znajdzie. A niechby ktoś je sprzedawał po cenie możliwej do uzyskania? Sporo poniżej wartości szacowanej... W mieście wycena to nie problem, ale na wsi będzie się działo. Przecież to proszenie się o kłopoty. Weźmiesz rzeczoznawcę i sprzedasz poniżej szacunków, to przecież trzeba liczyć się z tym, że dowalona zostanie dopłata podatku albo inne cudo. Nie weźmiesz i sprzedasz, to licz się z karą. Wartość majątków tysięcy Polaków zostanie pieknie podniesiona, i wątpię by byli z tego zadowoleni. Ale wiesz że do wyceny bierze się ceny TRANSAKCYJNE a nie ofertowe? I cały proces wyceny to nie jest takie hop siup? I każdy operat można zakwestionować , a jeśli się okażę, że rzeczoznawca spieprzył robotę, to będzie miał potem spore kłopoty? RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Fanuel - 02.08.2017 Wiem. I dlatego piszę o wsiach. W mojej okolicy wystarczą dwa czy trzy kilometry od centrum gminy i już cena nieruchomości leci na łeb. Zwłaszcza w starym budownictwie. I co w takim wypadku? A takich miejscowości jest multum. W najbliższej okolicy ofert nie ma, a ceny tam gdzie jest ruch w sprzedaży nie przystają do tego co się w wyludniających wsiach dzieje. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - cobras - 02.08.2017 Wtedy zawsze są inne metody szacowania, poza tym na wsiach to za dużo po tym nowym prawie PiSu o sprzedaży gruntów rolniczych, nie posprzedają. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Fanuel - 02.08.2017 A to akurat jest fakt. Takie nowoczesne przywiązanie chłopa do ziemi. Brakuje jeszcze pańszczyzny i wdrożenia prawa pierwszej nocy. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Żarłak - 02.08.2017 cobras napisał(a): Wtedy zawsze są inne metody szacowania, poza tym na wsiach to za dużo po tym nowym prawie PiSu o sprzedaży gruntów rolniczych, nie posprzedają. Jak przebiega taka wycena? Jak przebiegają wyceny nieruchomości, kiedy widać, że właściciel mieszkanie odnowił? Pokazuje rachunki za remonty? Jakie wyjątki są brane pod uwagę? Nie zdziwiłbym się, gdyby te przepisy oprócz sprzyjaniu środowisku rzeczoznawców, były przygotowaniem pod wprowadzenie podatku od posiadanego majątku. No bo jak to, rolników rozkułaczają, a mieszczan zostawiają w spokoju...? To byłoby PiS-owskie niedopatrzenie... Poza tym, skądś trzeba brać te 35 mld rocznie na "misiewiczów", emerytury i 700-. Morawiecki już obiecał, że deficyt może być wyższy, niż w zeszłym roku, czyli że jest możliwe ustanowienie nowego rekordu i pobicie własnego osiągnięcia z 2016 r. No, ale przecież jest ZAJEBIŚCIE (tak zajebiście, że nowe podatki są potrzebne), więc w czym problem? Cytat:Teraz Mateusz Morawiecki studzi optymizm. – Ten deficyt będzie bardzo niski w tym roku. (…) On będzie niższy niż 50 mld (zł - PAP), czyli niższy niż 2,5 proc. (PKB – PAP) prawdopodobnie w tym roku – powiedział w środę w telewizji wPolsce. Oznacza to, że ujemne saldo faktycznie będzie wyraźnie niższe od planowanych na ten rok 59,3 mld zł, ale w samej drugiej połowie roku minister zamierza wykopać rekordową dziurę.
Spoiler!
RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Dwa Litry Wody - 02.08.2017 Żarłak Oj tam, oj tam - przecież gdy tylko Niemcy zapłacą nam 5bln USD zaległych reparacji wojennych to wszelkie długi i deficyty znikną jak ręką odjął.
RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Fanuel - 03.08.2017 No w dwóch ratach zapłacą, pierwsza pojutrze. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Żarłak - 03.08.2017 Dwa Litry Wody napisał(a): Żarłak Twoje dane dotyczą chyba tylko Warszawy. Pomińmy aspekt propagandowy obliczony na poklask elektoratu PiS. Abstrahując od "polskiej postawy" (polskiej w sensie politycznym, jak to PiS lubi to określać, nie polskiej w swej istocie) obecnego nierządu to ta kwestia jest interesująca. Z jednej strony, kuriozalne byłoby bezwzględne i bezwarunkowe domaganie się takiego odszkodowania (przy użyciu ułańskiej fantazji i szabelki), a z drugiej, poza pomniejszymi odszkodowaniami dla np. osób przymusowo pracujących w Niemczech, nie zostało to w sposób jednoznaczny uregulowane (a co się z tym wiąże to np. dobra kulturalne nadal są gdzieś pochowane po majątkach złodziejskich fryców). Nie chciałbym żeby zabierali się do tego gamonie z PiS, bo pewnie coś by spieprzyli albo rozkradli czy zmarnowaliby te kilkaset miliardów euro, a znowu inna ekipa mogłaby pójść na ugodę mniej korzystną. Próbując ocenić to pragmatycznie to powiedziałbym, że Niemcy nic nie zapłacą, a na pewno nie tyle ile byśmy chcieli. Z drugiej strony, domaganie się od zapłaty kwot równych rocznemu PKB Polski nie byłoby mądre i przede wszystkim nierealne. Za to jako element polityki zagranicznej i skłonienie do jakichś ustępstw, wspólnych projektów itp. to już byłby niezły manewr. Sprawa jest skomplikowana, ale żeby w ogóle chcieć realnie do niej podchodzić to należałoby mieć jakąś dźwignię w instytucjach międzynarodowych.
Spoiler!
|