![]() |
|
PiS, co zrobił a nie co powiedział - Wersja do druku +- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl) +-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Polityka (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=11) +--- Wątek: PiS, co zrobił a nie co powiedział (/showthread.php?tid=12794) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
|
RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Wron NIEmiecki - 17.11.2017 Sofeicz napisał(a): Nie byłem świadom, że gościu ma taki odpał. Sakiewicz i jego świta zawsze świrowali. Lecz ich stanowisko zbieżne jest z narodowcami. PiS musi nieźle lawirować, żeby nie wyjść zagranicą na obrońców antysemitów i katotalibów. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - lorak - 18.11.2017 ZaKotem napisał(a):lumberjack napisał(a): Imigracja Żydów z Europy Zachodniej do Izraela osiągnęła rekordowy poziom w związku ze wzrostem ataków o charakterze antysemickim - ostrzegła w czwartek Agencja Żydowska. W zeszłym roku z Europy Zachodniej do Izraela wyjechało prawie 10 tys. Żydów. Z obliczeń czołowej żydowskiej organizacji non profit wynika, że prawie 8 tys. osób wyjechało z Francji, gdzie zaobserwowano znaczny wzrost ataków o charakterze antysemickim.Nie jest to oczywiście żadne usprawiedliwienie antyżydowskich ataków, ale większość z nich to ALGIERSCY muzułmanie atakujący ALGIERSKICH żydów. skąd wiesz? jakie są konkretne liczby (źródło proszę)? RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Sofeicz - 18.11.2017 Wron NIEmiecki napisał(a):Sofeicz napisał(a): Nie byłem świadom, że gościu ma taki odpał. Za granicą nikt takich niuansów nie ogarnia. PiS ma już stety/niestety przyklejoną łatę ciemnogrodu i zamordyzmu. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - exeter - 19.11.2017 To mogłoby trafić także do wątku "Propaganda-demskowanie", ale po namyśle zdecydowałem umieścić to wydarzenie w "Co PIS zrobił i co PIS powiedział?" Kilka dni temu miało miejsce ważne wydarzenie - sesja Parlamentu Europejskiego, na której debatowano nad stanem przestrzegania demokratycznych zasad w naszym kraju. Zakończonej przyjęciem zdecydowaną większością rezolucji, wzywającej Komisję Europejską do wszczęcia działań wobec polskiego rządu. Debata nad stanem polskiej demokracji nie była zaskoczeniem - opisywana sesja Parlamentu stanowiła zwieńczenie wielu prób przemówienia obecnej polskiej władzy do rozsądku. Kończyły się one kompletnym fiaskiem - ani premier, ani ministrowie, nie wykazywali żadnej chęci porozumienia, nie podjęli nawet rzeczy wydawałoby się obowiązkowej - próby podjęcia rozmów na ten temat. Natomiast po ogłoszeniu rezolucji, która nie mogła mieć innego kształtu wobec oczywistej oceny działań polskich władz, rozpętała się propagandowa nagonka na instytucje europejskie i europejskich polityków. Jej głównym elementem jest odsądzanie od czci i wiary tych polskich europarlamentarzystów, którzy rezolucję poparli. Strona pisowska postawiła im najcięższe zarzuty - zdradę kraju i wysługiwanie się obcym interesom. To już nie przelewki, za takie coś grozi najwyższy wymiar kary. Jak uważacie, czy Parlament Europejski miał prawo oceniać stan polskiej demokracji i jak powinni się w tej sytuacji zachować polscy europarlamentarzyści? I osobny apel do zwolenników obozu "dobrej zmiany", czyli, chyba tylko do Smoka, ewentualnie Łazarza, czym moglibyście usprawiedliwić i czym wytłumaczyć, ślepy amok w jakim pisowska władza niszczy dziedzictwo i dorobek kulturalny narodu? Jakie dobro za tym stoi? Chodzi i o Puszczę Białowieską i o polską hodowlę koni arabskich, o najważniejsze sceny teatralne, o polską telewizję publiczną, a teraz także o ikonę kilku pokoleń polskiej inteligencji - o program III Polskiego Radia. Wojciech Zimiński odchodzi z Radiowej Trójki. Miał dość "świństwa" w rozgłośni Z "Trójki" odchodzą, lub są z niej wyrzucani dziennikarze będący od lat jej wizytówkami. Którzy nadali temu programowi unikalny kształt i przywiązali do swoich audycji setki tysięcy słuchaczy. Co poza ślepą nienawiścią do wszystkiego, co trąci inteligenckim sceptycyzmem i pragnieniem wolności, tłumaczy takie posunięcia? RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Wron NIEmiecki - 19.11.2017 Sofeicz napisał(a): Za granicą nikt takich niuansów nie ogarnia. Skoro nie chcemy unijnego wcinania się w polskie sprawy, to może wystąpmy z UE i wstąpmy do ZBiR? Oto argumenty* za:
RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - znaLezczyni - 23.11.2017 exeter Cytat:Co poza ślepą nienawiścią do wszystkiego, co trąci inteligenckim sceptycyzmem i pragnieniem wolności, tłumaczy takie posunięcia? Dążenie do władzy. Totalitarnej. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - exeter - 23.11.2017 znaLezczyni, Cytat:Zgoda. Nie mam złudzeń, że Kaczyńskiemu mogłoby zależeć na demokracji. Ale to zapewniłby zimny pragmatyzm. Tymczasem od wyborów 2015 mamy do czynienia z całkiem gorącą zemstą i upokarzaniem kolejnych grup społeczeństwa. Czym innym można tłumaczyć fakt, że na przewodniczącego sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, która była pisowskim taranem niszczącym praworządność, mianowali peerelowskiego prokuratora.Cytat:Co poza ślepą nienawiścią do wszystkiego, co trąci inteligenckim sceptycyzmem i pragnieniem wolności, tłumaczy takie posunięcia? Co uzyskali z dewastacji polskiej dumy - hodowli koni arabskich? Co im dała wycinka Puszczy Białowieskiej, którą kilka lat wczesniej sami zgłosiliśmy na kandydata do Nowych Siedmiu Cudów Świata? Podobnie z Trójką. Gdy przejęli ją po raz pierwszy w 2005, wyczyścili do imentu dział publicystyki, ale nie ruszyli działów poświęconych kulturze, które zawsze były najważniejszą częścią trójkowej duszy. Po to, by słuchacze nie odeszli i można ich było indoktrynować na pisowską modłę. Tym razem "zaorali" Trójkę do fundamentów, sądzę, że w ramach zemsty i jako próbę dokuczenia środowiskom inteligenckim. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - kmat - 23.11.2017 Wron NIEmiecki napisał(a): Narodowcy potrzebują "wroga ludu", a ten w zasadzie został zdefiniowany - jest to Berlin i Bruksela. PiS marzy o narodowym socjalizmie z elementami katobolszewii z przekonaniem, że rewolucja katobolszewicka z Polski obejmie cała Europe w dobie zagrożenia islamem:Od ksenofobii do nacjonalizmu jest dość daleka droga. Primo nacjonalizm wymaga postawienia ksenofobii w samym centrum. Dla PiSu to zawsze będzie element ważny, ale jednak uboczny, podstawa to walka z nieprawilnymi Polakami (klasa nie rasa, to ma więcej wspólnego z bolszewią niż faszyzmem). Secundo ta ksenofobia w nacjonalizmie musi przyjąć jakieś ideologiczne ramy, a tu PiS nie ma ani możliwości intelektualnych ani ochoty, koncentruje się na czymś innym (wykształciuchach, ubeckich mordach czy innych łże-elitach). A Sakiewicz to odlot nawet jak na standardy PiSowskie, on jest głosem pewnej frakcji, nie całej partii. Zresztą ten bełkot to wyraz niechęci do zachodnich struktur społeczno-politycznych, nie członków zachodnich narodów. Bulszit, ale inny niż ksenofobia. exeter napisał(a): Zgoda. Nie mam złudzeń, że Kaczyńskiemu mogłoby zależeć na demokracji. Ale to zapewniłby zimny pragmatyzm. Tymczasem od wyborów 2015 mamy do czynienia z całkiem gorącą zemstą i upokarzaniem kolejnych grup społeczeństwa. Czym innym można tłumaczyć fakt, że na przewodniczącego sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, która była pisowskim taranem niszczącym praworządność, mianowali peerelowskiego prokuratora.Między 2005 a dziś jest prosta różnica. Wtedy było dwóch Kaczyńskich, a dziś jest tylko jeden. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - exeter - 23.11.2017 kmat, Cytat:Między 2005 a dziś jest prosta różnica. Wtedy było dwóch Kaczyńskich, a dziś jest tylko jeden.Być może masz rację - dziś nie ma nikogo, kto mógłby okiełznać demona nakłaniającego Jarka do najgorszego. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - kmat - 24.11.2017 exeter napisał(a): kmat,Nie tylko. Śmierć brata to jednak trauma. Jarozbawowi miało prawo się pogorszyć. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - DziadBorowy - 24.11.2017 http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/male-polskie-sklepy-podziela-los-wegierskich,2546425,4199 Wklejam tutaj ponieważ PIS prawie już kończy prace nad zakazem pracowania w handlu w niedziele. "Niestety nowe zwyczaje zakupowe Węgrów doprowadziły do sytuacji zupełnie odwrotnej od zakładanej. W efekcie kupowania jedzenia na zapas, małe sklepy, które mogły być otwarte w niedziele, zaczęły plajtować na niespotykaną skalę. Podczas gdy średnia liczba zamykanych rodzinnych sklepów wynosiła ok. tysiąca rocznie, to w trakcie obowiązywania zakazu zamknięto ich około 5 tysięcy." Bardzo możliwe, że tak też będzie u nas. Próbkę tego co może się dziać zauważyłem w okolicach 11 listopada. Jeden dzień zamkniętych sklepów a w piątek w markecie w którym byłem ludziom zwyczajnie odbiło - większość kas otwarta, ludzie wózki wyładowane po brzegi. Druga fala przeszła 12 listopada, dzień po zamknięciu sklepów, ludzi tyle jakby sklepy zamknięte były przez tydzień. Tak więc całkiem możliwe, że PIS wraz z darmozjadami z Solidarności całkowicie wykończy drobny polski handel. Orban przynajmniej umie przyznać się do błędów i zakaz handlu w niedziele po roku zlikwidował. Wątpię aby PIS wraz z Dudami i Śniadkami byli zdolni do takich refleksji. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - exeter - 24.11.2017 DziadBorowy, Cytat:Tak więc całkiem możliwe, że PIS wraz z darmozjadami z Solidarności całkowicie wykończy drobny polski handel. Orban przynajmniej umie przyznać się do błędów i zakaz handlu w niedziele po roku zlikwidował. Wątpię aby PIS wraz z Dudami i Śniadkami byli zdolni do takich refleksji.To nie oni są prawdziwymi autorami tego pomysłu. A ci inspiratorzy, chowając się w cieniu za Solidarnością i PISem, mają głęboko w ..... opłacalność handlowego biznesu. Dlatego u nas do odwołania tej decyzji nie dojdzie. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - Sofeicz - 24.11.2017 Hilary Minc & Co. już kiedyś wygrał Bitwę o Handel z wiadomym skutkiem. Teraz ma godnych następców. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - DziadBorowy - 24.11.2017 exeter napisał(a): To nie oni są prawdziwymi autorami tego pomysłu. A ci inspiratorzy, chowając się w cieniu za Solidarnością i PISem, mają głęboko w ..... opłacalność handlowego biznesu. Dlatego u nas do odwołania tej decyzji nie dojdzie. Ty już PISu i darmozjadów związkowych nie wybielaj. To od początku był pomysł Solidarności, która domagała się tego od lat. Teraz podpisy pod nim zebrała i zgłosiła jako projekt obywatelski. Więc nie wymyślaj teorii spiskowych bo odpowiedzialność leży w 100% na tych którzy projekt zgłosili (Solidarność) oraz przegłosowali (PIS). Do odwołania decyzji nie dojdzie też z zupełnie innych powodów. Po prostu PIS nie przyzna, że w czymkolwiek się mylił a i Solidarność nie odpuści. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - exeter - 24.11.2017 DziadBorowy, Cytat:Ty już PISu i darmozjadów związkowych nie wybielaj. To od początku był pomysł Solidarności, która domagała się tego od lat. Teraz podpisy pod nim zebrała i zgłosiła jako projekt obywatelski. Więc nie wymyślaj teorii spiskowych bo odpowiedzialność leży w 100% na tych którzy projekt zgłosili (Solidarność) oraz przegłosowali (PIS). Do odwołania decyzji nie dojdzie też z zupełnie innych powodów. Po prostu PIS nie przyzna, że w czymkolwiek się mylił a i Solidarność nie odpuści.Nie wybielam, tylko skoro już o tym zdarzeniu mówimy, to naświetlajmy wszystkie jego aspekty. Solidarność i PIS, który zresztą bardzo niechętnie się do tego zabierał, wprowadzając zakaz handlu(a właściwie działalności marketów stanowiących konkurencję dla mszy w kościołach), wykonują jedynie zlecenie episkopatu. A ten zakaz nie będzie odwołany, tak jak na Węgrzech, gdyż pozycja Kościoła węgierskiego jest cieniem pozycji jaką Kościół ma w Polsce. I dlatego nikt mu nie podskoczy, niezależnie od kosztów tego rozwiązania. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - DziadBorowy - 24.11.2017 No tak - na Węgrzech zakaz handlu w niedzielę powstał pomimo, iż Kościół węgierski jest słaby. W Polsce podobny a nawet mniej restrykcyjny zakaz jest dowodem na to, że Kościół polski jest mocny i dyktuje związkowcom czego mają się domagać i pod czym zbierać podpisy. Nawet jeżeli to coś jest w 100% zgodne z postulatami ideowymi tego związku, wiadomo, że wymusił to KRK. O dowody na poparcie tej tezy nawet nie mam co pytać, bo pewnie otrzymam to co zwykle - czyli głęboką deklarację wiary Exetera, iż jest dokładnie tak jak mu się wydaje
RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - exeter - 24.11.2017 DziadBorowy, Cytat:No tak - na Węgrzech zakaz handlu w niedzielę powstał pomimo, iż Kościół węgierski jest słaby. W Polsce podobny a nawet mniej restrykcyjny zakaz jest dowodem na to, że Kościół polski jest mocny i dyktuje związkowcom czego mają się domagać i pod czym zbierać podpisy. Nawet jeżeli to coś jest w 100% zgodne z postulatami ideowymi tego związku, wiadomo, że wymusił to KRK. O dowody na poparcie tej tezy nawet nie mam co pytać, bo pewnie otrzymam to co zwykle - czyli głęboką deklarację wiary Exetera, iż jest dokładnie tak jak mu się wydajeOwszem Dziadzie, tak mi się wydaje. I mam po temu powody. Na Węgrzech zakaz handlu w niedzielę wprowadzono dokładnie z tego samego powodu, co u nas - na żądanie Kościoła. Gdyż słaby, czy nie, był siłą z którą należało się liczyć. A już zwłaszcza liczył się z nią znany pragmatyk Orban. Jednak gdy koszty tego rozwiązania uderzyły w podstawy jego władzy, bez wahania wycofał się z zakazu handlu, właśnie dlatego, że mógł zlekceważyć protest inicjatora pomysłu. W Polsce, ani Kaczyński, ani Duda, nie mogą sobie na to pozwolić. A jeśli już mówimy o panu Przewodniczącym, to kogóż on reprezentuje żądając zakazu pracy w niedzielę? Górników i hutników pracujących w systemie zmianowym? Przecież Solidarności w wielkich sieciach handlowych ze świecą w ręku szukać. Jeśli nie pracowników handlu, kogo reprezentował pan Przewodniczący Duda? Ludzi od których zależy jego własny los - biskupów. Proszę wybaczyć przeoczenie, już prostuję - biskupów i Rydzyka. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - lumberjack - 24.11.2017 exeter napisał(a): DziadBorowy, W sumie, pierwszy raz w życiu, jestem skłonny przyznać Exeterowi trochę racji. Bywam na mszach w miarę regularnie i co jakiś czas słyszę napomnienia księdza z ambony, że sklepy powinny być w niedzielę zamknięte. Jeśli każdy ksiądz w każdej wiosce i w każdym mieście regularnie wygłasza stanowisko kościoła w tej sprawie, to niewykluczone, że decyzja PiSu jest podyktowana chęcią przypodobania się katolickiemu elektoratowi. Byłaby to więc sytuacja, w której socjalizm i kościół podają sobie ręce. exeter napisał(a): Gdyż słaby, czy nie, był siłą z którą należało się liczyć. Straszna głupotka ci się napisała. Jeśli był słaby, to nie był siłą, z którą trzeba było się liczyć. RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - exeter - 24.11.2017 lumberjack, Cytat:"Słaby" był relatywnie, w porównaniu z siłą polskiego Kościoła. Węgry jednak są krajem katolickim.exeter napisał(a): napisał(a):Gdyż słaby, czy nie, był siłą z którą należało się liczyć. Dziękuję. U mnie jest tak samo. To znaczy, ja nie odwiedzam kościoła w niedzielę, ale obok siebie mam kilka wielkich marketów, wypełnionych w weekendy tysiącami ludzi, przy których zgromadzenie wiernych w lokalnym kościele wygląda nieco żałośnie. Nie dziwię się, że to może księży kłóć w oczy. Problem nie polega na tym, że biskupi walczą o swoje, tylko na tym, że tak łatwo mogą manipulować politykami i działaczami społecznymi. Od dawna uważam, że to jest największa patologia polskiego życia publicznego i być może najtrudniejsza do usunięcia. Żeby rozwiać wszystkie wątpliwości - głos "suwerena" w tej sprawie: Rzecznik Episkopatu: ustawa o ograniczeniu handlu nie jest satysfakcjonująca RE: PiS, co zrobił a nie co powiedział - byczydzien - 24.11.2017 exeter napisał(a): lumberjack, ^ To w koncu ksieza powinni sie wypowiadac i mieszac w sprawach innych niz wiara, czy nie? Jak do takich deklaracji podchodza katolicy? Zakaz handlu TAK, uchodzcy NIE? |