![]() |
|
Polecane artykuły - Wersja do druku +- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl) +-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Wydarzenia i przegląd prasy (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=17) +--- Wątek: Polecane artykuły (/showthread.php?tid=247) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
|
RE: Polecane artykuły - DziadBorowy - 04.10.2018 Żarłak napisał(a): Polska nie jest jakimś wyjątkiem. Być może jest to zabawne z perspektywy kogoś kto ma za oknem przystanek z autobusem odjeżdżającym co 10 minut. Znam przypadki takie jak w artykule. W od wiosny do późnej jesieni jeździ się rowerem, nawet jak pada (proponuję te 5 -10 km w październikowym deszczu na rowerze a potem 8 godzin w szkole lub pracy). Ale w zimie gdy robi się późno jasno a wcześnie ciemno jest to niebezpieczne. W momencie gdy spadnie śnieg a droga nieodśnieżona wręcz nie można przejechać. Z perspektywy mieszkańca miasta ciężko się wczuć w sytuację takich osób - ale często jeżeli nie mają auta to są one po prostu realnie uziemione we własnej miejscowości. Cytat:a swoją drogą pracodawcy szukający rąk do pracy powinni wykorzystać tę sytuację.[/quote] Skoro nie opłaca się prywatnym przewoźnikom tym bardziej nie opłaci się pracodawcom krążyć po okolicy i zbierać ludzi. Zresztą w takich wioskach osoby zdolne do pracy mają zazwyczaj jakieś zdezelowane auto bo po prostu nie mają żadnego wyboru. Gorzej z osobami starszymi, dziećmi i młodzieżą. Oczywiście zawsze można powiedzieć jak im źle niech się przeprowadzą do dużego miasta. Tylko ciekawe jak się będzie żyło w tych dużych miastach jak ci którym przy pierwszej lepszej okazji radzi się "przeprowadź się" faktycznie to zrobią :] Cytat:Jest zrezygnowany, bo musi stawić czoła życiowym wyzwaniom? Nie rozumiem takiej psotawy. Nie każdy jest w stanie prowadzić samochód. Sytuacja w której bez auta nie możesz normalnie funkcjonować (i nie chodzi mi o wygodę przykładowo na zakupach ale o brak możliwości normalnego funkcjonowania) nie jest do końca normalna. Cytat:A to jest, o ile prawdziwy, przykład niezłego biznesowego januszowania. Nie dogadam się z konkurentem, choć obaj możemy przez to splajtować, ale nie i już. Na 100% prawdziwe. To jest nic przy tym co potrafią odpierniczyć Januszowi właściciele firm z busami. O tym można by napisać z dwa oddzielne artykuły. RE: Polecane artykuły - Sofeicz - 04.10.2018 Coś w tym - zjeździłem Europę wszerz i wzdłuż i nigdy nie widziałem ludzi łażących po drogach publicznych. A wystarczy wjechać do Najjaśniejszej i zaraz ktoś gdzieś lezie poboczem, Ki diabeł? RE: Polecane artykuły - Żarłak - 04.10.2018 Cytat:Być może jest to zabawne z perspektywy kogoś kto ma za oknem przystanek z autobusem odjeżdżającym co 10 minut. Znam przypadki takie jak w artykule. W od wiosny do późnej jesieni jeździ się rowerem, nawet jak pada (proponuję te 5 -10 km w październikowym deszczu na rowerze a potem 8 godzin w szkole lub pracy). Ale w zimie gdy robi się późno jasno a wcześnie ciemno jest to niebezpieczne. W momencie gdy spadnie śnieg a droga nieodśnieżona wręcz nie można przejechać. Z perspektywy mieszkańca miasta ciężko się wczuć w sytuację takich osób - ale często jeżeli nie mają auta to są one po prostu realnie uziemione we własnej miejscowości. Nie mam problemu ze zrozumieniem sytuacji takich osób. Nie chcę mówić, że a mnie starsi mówili, że musieli kilka km pieszo do szkoły chodzić, bo czasy się zmieniły, ale widzę to jako trochę takie załamywanie rąk (artykuł i przypadki w nim opisane) i "wycięganie rync po pomoc żeby mnie wyręczył ktoś". No jest jak jest, ale do wszystkich kolej czy autobus nie dojedzie choćbyśmy na rzęsach stawali. A od jak wielkiego śniegu niemożliwa staje się jazda rowerem? Mimo wszystko, śnieg cały czas nie pada, a monsunów w Polsce też nie ma. Ile takich dni w roku jest? Rowery z akumulatorem można kupić i od razu robi się lżej. Cytat:Skoro nie opłaca się prywatnym przewoźnikom tym bardziej nie opłaci się pracodawcom krążyć po okolicy i zbierać ludzi. Zresztą w takich wioskach osoby zdolne do pracy mają zazwyczaj jakieś zdezelowane auto bo po prostu nie mają żadnego wyboru. Gorzej z osobami starszymi, dziećmi i młodzieżą. Oczywiście zawsze można powiedzieć jak im źle niech się przeprowadzą do dużego miasta. Tylko ciekawe jak się będzie żyło w tych dużych miastach jak ci którym przy pierwszej lepszej okazji radzi się "przeprowadź się" faktycznie to zrobią :] Jeśli poziom organizacji miasta nie obniży się, to będzie się w nim mieszkało tak samo jak do tej pory. Życie na prowincji jest nie do utrzymania w dłuższej perspektywie, chyba, że transport autonomiczny będzie tani, a optymalizacja funkcjonowania państwa będzie dążyła do łączenia miejscowości arteriami. Bardzo dawno temu taką rolę spełniały rzeki, które były autostradami, używając dzisiejszego nazewnictwa, obecnie są to główne drogi infrastruktury transportowej (szynowe, kołowe i powietrzne, a czasem morskie). Miasta najlepiej rozwijały się wokół rzek i głównych szlaków. Obecnie jest tak samo, tyle że rzeki ustąpiły efektywniejszym szlakom. Można by pompować setki milionów we wszystkie małe miejscowości odcięte od miasta, a i tak nie zagwarantuje to im przetrwania. Cytat:Nie każdy jest w stanie prowadzić samochód. Sytuacja w której bez auta nie możesz normalnie funkcjonować (i nie chodzi mi o wygodę przykładowo na zakupach ale o brak możliwości normalnego funkcjonowania) nie jest do końca normalna. A dlaczego tak piszesz? Co jest normą w tym wypadku? Cytat:Na 100% prawdziwe. To jest nic przy tym co potrafią odpierniczyć Januszowi właściciele firm z busami. O tym można by napisać z dwa oddzielne artykuły. nierozgarnięci. RE: Polecane artykuły - DziadBorowy - 04.10.2018 Żarłak napisał(a): Nie mam problemu ze zrozumieniem sytuacji takich osób. Nie chcę mówić, że a mnie starsi mówili, że musieli kilka km pieszo do szkoły chodzić, bo czasy się zmieniły, ale widzę to jako trochę takie załamywanie rąk (artykuł i przypadki w nim opisane) i "wycięganie rync po pomoc żeby mnie wyręczył ktoś". No jest jak jest, ale do wszystkich kolej czy autobus nie dojedzie choćbyśmy na rzęsach stawali. Do każdego nie. Ale skoro nie dojeżdża nawet do 1/3 mieszkańców kraju to jest tu moim zdaniem coś dziwnego. Zwłaszcza uwzględniając to, że część przewoźników jest gotowa podjąć mniej rentowne trasy, ale obawiają się, że konkurencja jeżdżąca tylko na rentownych wykluczy ich z rynku. Cytat:A od jak wielkiego śniegu niemożliwa staje się jazda rowerem? Mimo wszystko, śnieg cały czas nie pada, a monsunów w Polsce też nie ma. Ile takich dni w roku jest? Rowery z akumulatorem można kupić i od razu robi się lżej. A to proponuję dla zdrowia jak przyjdzie grudzień czy styczeń przez tydzień robić tak koło 6 rano lub 16 po południu jak jest ciemno te 5 -10 km jakąś wiejską nieoświetloną drogą. Na której pług śnieżny pojawi się koło 10 rano. Albo i wcale. Może być i rowerkiem z akumulatorkiem. Empirycznie się wówczas przekonasz od kiedy jazda rowerem staje się niemożliwa. Cytat:Jeśli poziom organizacji miasta nie obniży się, to będzie się w nim mieszkało tak samo jak do tej pory. Życie na prowincji jest nie do utrzymania w dłuższej perspektywie, chyba, że transport autonomiczny będzie tani, a optymalizacja funkcjonowania państwa będzie dążyła do łączenia miejscowości arteriami. Bardzo dawno temu taką rolę spełniały rzeki, które były autostradami, używając dzisiejszego nazewnictwa, obecnie są to główne drogi infrastruktury transportowej (szynowe, kołowe i powietrzne, a czasem morskie). Miasta najlepiej rozwijały się wokół rzek i głównych szlaków. Obecnie jest tak samo, tyle że rzeki ustąpiły efektywniejszym szlakom. Mocno wątpię. Polecam jako przykład chociażby Kraków, który dusi się od nadmiaru mieszkańców jak i przyjezdnych. I nie chodzi mi tylko o smog, ale ogólnie o zbyt dużą liczbę ludzi jak na warunki przerobowe miasta. Cytat:Można by pompować setki milionów we wszystkie małe miejscowości odcięte od miasta, a i tak nie zagwarantuje to im przetrwania. Wszystkim oczywiście, że nie. Ale obecnie znam miejscowości odcięte komunikacyjnie, które leżą 10-12 km od 100 tysięcznego miasta. Cytat:A dlaczego tak piszesz?Co jest normą w tym wypadku? Normą? Chociażby możliwość samodzielnego udania się do lekarza specjalisty czy okazjonalnego skorzystania z usług dostępnych w nieco większych miejscowościach (kino, fryzjer itp) RE: Polecane artykuły - cobras - 06.10.2018 https://nczas.com/2018/10/05/hit-michalkiewicz-ostro-milion-zlotych-za-molestowanie-zadne-krwy-nie-sa-tak-wysoko-wynagradzane/ Cytat:Sam wyrok: dostać milion złotych, za to, że ktoś kiedyś wsadził rękę pod spódniczkę, no któż by nie chciał. Wiele pań za znacznie mniejsze pieniądze spódniczki podciąga, a tutaj milion złotych i dożywotnia renta. Skutki społeczne tego wyroku będą bardzo daleko idące – podkreślał Michalkiewicz. Z tego co kojarzę to kilku fanów tego śmiecia tu bywało, niektórzy z nim nawet piszą w jednej gazecie. Więc tak tylko to tu zostawię, do przemyślenia. RE: Polecane artykuły - lumberjack - 07.10.2018 https://finanse.wp.pl/praca-w-handlu-czyli-3-tys-na-reke-i-etat-chetnych-brak-6303029412124801a Cytat: Fajnie, nareszcie ludzie zaczynają mieć normalne zarobki
RE: Polecane artykuły - cobras - 07.10.2018 Cytat:Fajnie, nareszcie ludzie zaczynają mieć normalne zarobki Uśmiech Tja, bo zaraz uwierzę że nie ma chętnych na prace w sklepie za 3k na rękę, niezłe bajeczki. RE: Polecane artykuły - lumberjack - 07.10.2018 cobras napisał(a): Tja, bo zaraz uwierzę że nie ma chętnych na prace w sklepie za 3k na rękę, niezłe bajeczki. Mam nadzieję, że to nie bajeczki. Jeśli Ukraińcy na budowach mają już po 15 zyla na godzinę i wychodzi im 3k albo więcej na rękę, to może i w innych branżach przy braku ludzi stawki też poszły do góry. RE: Polecane artykuły - DziadBorowy - 07.10.2018 Też nie wydaje mi się aby nie znalazł chętnych do pracy w sklepie za 3k na rękę, skoro większość pracowników w handlu zarabia mniej (nawet sieciowe markety tyle nie płacą) Gdyby to było brutto - być może, ale i tu pewnie w końcu by znalazł. Coś mi się wydaje, że dziennikarz nieco podkolorował. RE: Polecane artykuły - Sofeicz - 07.10.2018 lumberjack napisał(a):cobras napisał(a): Tja, bo zaraz uwierzę że nie ma chętnych na prace w sklepie za 3k na rękę, niezłe bajeczki. Ale w budowlance płace były od zawsze wyższe niż w prostym handlu. Mnie się wydaje, że gdyby przeczytać dokładnie te ofertę, to by wyszło 3k brutto + tysiąc pińcet dodatkowych obowiązków. Tu masz dane z Biedry - 3000 brutto to norma Cytat:Zarobki w Biedronce 2018. Ile zarabia kasjer w Biedronce? Pensje sprzedawców-kasjerów w Biedronce Styczniowymi podwyżkami zostaną objęci wszyscy sprzedawcy-kasjerzy. Osoby rozpoczynające pracę w Biedronce na tym stanowisku na pełen etat będą mogły zarobić co najmniej 2650 zł brutto, wliczając w to nagrodę za brak nieplanowanych nieobecności. Pierwszą podwyżkę otrzymają już po roku pracy, natomiast po trzech latach kolejną, dzięki czemu ich zarobki wzrosną do co najmniej 2950 złotych brutto miesięcznie. W wybranych lokalizacjach kwoty te są wyższe, przykładowo dla warszawskiego sprzedawcy-kasjera osiągają wartość nawet 3550 zł brutto po trzech latach pracy. Ponadto każdy sprzedawca-kasjer może otrzymać dodatkowo do 500 zł brutto uznaniowej premii kwartalnej w zależności od wyników. Zarobki w Biedronce 2018. Pensje pozostałych pracowników w Biedronce Styczniowe podwyżki objęły również kadrę kierowniczą sklepów, która włącznie z zastępcami kierowników sklepów liczy ponad 14 tys. osób. Biedronka podniosła także wynagrodzenia magazynierów i magazynierów kompletacji, którzy od 2018 r. w zależności od stanowiska, stażu pracy oraz lokalizacji zarobią od 3050 zł do 4 000 zł brutto przy uwzględnieniu nagrody za brak nieplanowanych nieobecności w danym miesiącu. Te podwyżki dotyczą wszystkich 16 centrów dystrybucyjnych działających w ramach sieci. RE: Polecane artykuły - DziadBorowy - 07.10.2018 Z tym, że w Biedronce normą jest zatrudnianie na 0.75 etatu i doróbki do etatu pełnego gdy jest zapotrzebowanie. Więc realna płaca jest jeszcze nieco mniejsza. 3k netto to około 4,2k brutto i nieco ponad 5k, które musi wyłożyć z kieszeni pracodawca. Sądzę, że 95% szeregowych pracowników w handlu takich pieniędzy na oczy nie zobaczy. Tak więc nie wierzę, że gość dając 3k na rękę nie mógł znaleźć chętnych do pracy na stoisku mięsnym, gdzie jak obstawiam zarobki są niskie nawet jak na handel a wymagania praktycznie ograniczają się do posiadania książeczki sanepidowskiej. RE: Polecane artykuły - cobras - 08.10.2018 https://www.theguardian.com/lifeandstyle/2018/oct/07/how-the-finnish-liftestyle-of-getting-drunk-while-wearing-pants-became-the-new-hygge Cytat:How to relax like a true Finn Tak trzeba żyć :D RE: Polecane artykuły - bert04 - 08.10.2018 Temat jest o ciekawych artykułach a nie o pierdołach lajfstajlowych. RE: Polecane artykuły - Gladiator - 11.10.2018 Ostatnio duże zainteresowanie wzbudził także francuski raper, pochodzący z Kamerunu Dieudonne M’bala M’bala, występujący jako Nick Conrad i wykonujący piosenkę „Powiesić białych” („Pendez les Blancs”). Opublikował on teledysk gdzie śpiewa: “Chodzę do żłobków i zabijam białe dzieci. Łapię je szybko i wieszam ich rodziców, rozrywam je na strzępy by rozbawić czarnoskóre dzieci w każdym wieku, małe i duże”. Ponadto teledysk przedstawia białego mężczyznę torturowanego przez rapera i jego pomocnika. To wywołało szok we Francji, a film z teledyskiem, opublikowany na YouTube, został usunięty.(...) Przesłanie owego teledysku o tytule „Powiesić białych” kojarzy mi się bezpośrednio z twórczością z okresu francuskiej rewolucji. Jest niejako jej kontynuacją. To widać od razu jak przypomnimy sobie choćby najbardziej chyba popularną piosenkę z tamtego okresu, a mianowicie słynną karmaniolę „Ah! ça ira”. W refrenie była tam powtarzana fraza „les aristocrates à la lanterne!” (arystokraci na latarnię) i „les aristocrates on les pendra!” (arystokratów powiesimy). Proszę sobie posłuchać wykonania tejże piosenki przez Édith Piaf w filmie „Si Versailles m’était conté de". Wspaniałe, nieprawdaż? Dlaczego zatem potępiać owego rapera Conrada za „Lewicki: We Francji bez zmian, czyli znowu zapowiada się na rewolucję” a zachwycać się nad „ça ira” Édith Piaf? Przecież pod względem przesłania jest to w zasadzie to samo. A że aktualnie jeszcze białych w Paryżu mieszka procentowo chyba więcej niż było tam arystokratów, szlachty i kleru w czasie rewolucji, to jest tylko kwestia statystki i czasu. Żródło Proszę o nie linkowanie całym cytatem - Fizyk Paradoksalnie, mamy przykład udanej asymilacji, imigranci przejęli ducha jakobinizmu .... RE: Polecane artykuły - znaLezczyni - 11.10.2018 Pisanie o jednym raperze (który chciał zdobyć popularność kretyńską piosenką - o dziwo, udało mu się, nawet Gladiator go popularyzuje, pisząc o nim - inaczej nigdy nie usłyszałabym o nim najprawdopodobniej) per imigranci to bardzo w stylu Gladiatora. Ciekawe, czy o katolickim księdzu - pedofilu napisałbyś "katolicki pedofilski kler". RE: Polecane artykuły - bert04 - 11.10.2018 Gladiator napisał(a): „Ah! ça ira”. W refrenie była tam powtarzana fraza „les aristocrates à la lanterne!” (arystokraci na latarnię) i „les aristocrates on les pendra!” (arystokratów powiesimy). A mi nie wiem dlaczego kojarzy się rym popularny w okresie Solidarności "A na drzewach zamiast liści wisieć będą..." dalej nie pamiętam. znaLezczyni napisał(a): Pisanie o jednym raperze (który chciał zdobyć popularność kretyńską piosenką - o dziwo, udało mu się, nawet Gladiator go popularyzuje, pisząc o nim - inaczej nigdy nie usłyszałabym o nim najprawdopodobniej) Cóż, metoda na tyle ograna co skuteczna. Jeden wzywa do zabicia białych, inny drze Biblię na scenie na "prywatnym przyjęciu". Kiedyś było prościej, wystarczyło fiuta pokazać ze sceny i już popularność i legendarność zapewniona. Zawsze można zasłonić się wolnością artystyczną, co to pozwala ponoć obrażać, jeżeli w słusznej sprawie. RE: Polecane artykuły - zefciu - 11.10.2018 bert04 napisał(a): A mi nie wiem dlaczego kojarzy się rym popularny w okresie Solidarności "A na drzewach zamiast liści wisieć będą..." dalej nie pamiętam.Tylko że śpiew „a na drzewach zamiast liści” wznoszony jest całkiem serio i bez kszty ironii. Natomiast słowa i teledysk do „Pendez les Blancs” (do obejrzenia na Dailymotion: https://www.dailymotion.com/video/x6uc40c ) jest celowo skrajnie przejaskrawiony tak, żeby nikt w jego przesłanie nie uwierzył. Więc można się burzyć, że to tania i głupia prowokacja, ale faktem pozostaje, że to jest prowokacja. Prowokacja, która polskim „prawicowym” mediom z nieba spadła. RE: Polecane artykuły - Żarłak - 11.10.2018 DziadBorowy napisał(a): Też nie wydaje mi się aby nie znalazł chętnych do pracy w sklepie za 3k na rękę, skoro większość pracowników w handlu zarabia mniej (nawet sieciowe markety tyle nie płacą) Gdyby to było brutto - być może, ale i tu pewnie w końcu by znalazł. Coś mi się wydaje, że dziennikarz nieco podkolorował. W Lidlu widziałem 2700 brutto. RE: Polecane artykuły - lumberjack - 11.10.2018 zefciu napisał(a): jest celowo skrajnie przejaskrawiony tak, żeby nikt w jego przesłanie nie uwierzył. A mimo to wielu ludzi uwierzyło. I politycy z rządu francuskiego i politycy z francuskich partii opozycyjnych: Cytat:Protests since its release at the weekend included one from the French Interior Minister, Gerard Collomb, who said: "I unreservedly condemn these abject remarks and ignominious attacks. https://www.thesun.co.uk/news/7357744/french-rapper-wants-white-babies-killed-in-music-video/ Gościu ma już ma proces o wzniecanie nienawiści rasowej. I dobrze. Kto sieje wiatr winien zebrać burzę. Może i zależy mu tylko na zdobyciu popularności kontrowersyjnymi tekstami... ale z drugiej strony - jakie masz argumenty za tym, że on tak rzeczywiście nie myśli? RE: Polecane artykuły - Fanuel - 11.10.2018 lumberjack napisał(a):zefciu napisał(a): jest celowo skrajnie przejaskrawiony tak, żeby nikt w jego przesłanie nie uwierzył. http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4347364/on-wrocil :O |