Forum Ateista.pl
(Ambitny) film - Wersja do druku

+- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl)
+-- Dział: Tematy społeczne (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Kultura i sztuka (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: (Ambitny) film (/showthread.php?tid=827)



(Ambitny) film - ideat - 20.01.2013

[Obrazek: Sinister.200x200-75.jpg]
całkiem niezły horror


(Ambitny) film - El Commediante - 20.01.2013

"Pulp Fiction" stało się właśnie drugim najlepszym filmem Quentina Tarantino. "Django" jest świetny. Ma wszystko to co u QT najlepsze oraz to, czego prawie nigdy nie ma - przesłanie. Polecam każdemu, świetny kawał kina.


(Ambitny) film - ideat - 21.01.2013

zgadzam się, django to ciekawy film,

oglądałem wczoraj dwa filmy

end of watch
[Obrazek: end-of-watch-dos-nuevos-carteles-L-CYz09z.jpeg]

i

looper

[Obrazek: Looper-PL.jpg]

Pierwszy, jak dla mnie słaby, drugi mogę polecić, zdecydowanie lepszy, ale nie jest to jakieś cudne kino.


(Ambitny) film - ideat - 22.01.2013

[Obrazek: v09361qhte7.jpg]

spoiler
Trudno sobie wyobrazić aby konkretni ludzie byli, aż tak bierni wobec swego losu i nie zbuntowali się, jak w powyższym filmie.


(Ambitny) film - Forge - 23.01.2013

A Ty buntujesz się przeciwko swojej śmierci? Oni wyrośli patrząc na ten problem w taki sposób, jak i wielu z nas (poza Avx i Rexem) patrzy. Zresztą, pewien bunt jest. Pojawia się chociażby znajoma koncepcja non omnis moriam poprzez sztukę bądź miłość... Oczko Popatrz na to z tej strony, też jesteś klonem Oczko


(Ambitny) film - Impulsywny - 23.01.2013

warbarbye napisał(a):Polecę dwa - moim zdaniem bardzo dobre - filmy. Oba rosyjskie.

Pierwszy to "Sybiera, Monamur", a drugi "Żyła sobie baba" - prawdziwe, mocne, rosyjskie kino, bez zbędnej politopoprawności (w przypadku pierwszego filmu) obnażające dość mroczne zakamarki naszych dusz.

Dzięki za te propozycje. Pierwszy obejrzałem - wspaniałe kino. Na dzisiaj szykuje się "Żyła sobie baba". Ech... rosyjskie dusze.
Podobne wrażenie zrobił na mnie kiedyś "Bumer" i stosunkowo niedawno "Wyspa"

EDIT: A propo Rosji, polecam rewelacyjny blog http://englishrussia.com


(Ambitny) film - The Phillrond - 23.01.2013

animal metaphysicum napisał(a):[Obrazek: Sinister.200x200-75.jpg]
całkiem niezły horror


Całkiem to mało powiedziane. To pierwszy horror od prawie dekady ktory sprawił że po plecach przechodził mi dreszcz albo prawie podskakiwałem na fotelu


(Ambitny) film - ideat - 23.01.2013

[Obrazek: cloud_atlas_quad-180x140.jpg]


Film, w porządku. Ciekawe jak książka? Wpisuję ją na listę.


(Ambitny) film - Nudziarz - 24.01.2013

Już nie za bardzo pamiętam tego filmu, ale po wyjściu z kina oceniłem go jako ckliwy banał.
Na szczęście nie tak ckliwy jak np. "Drzewo Życia".


(Ambitny) film - ideat - 24.01.2013

jakby oceniać film po zakończeniu, to może się tak wydać. na szczęście zakończenie to nie całość.


(Ambitny) film - The Phillrond - 31.01.2013

Blue Valentine- ambitny ale nie polecam go nikomu komu się nie układa w miłości lub ma doła


Memento- sama konstrukcja filmu (film opowiada może 10 minut historii opowiedzianej w 10 retrospekcjach tego samego momentu/momentów przyległych. Każda retrospekcja jest bogatsza o jeden fakt dzięki któremu na końcu to, co było totalnie niejasne na początku daje pełen obraz) jest genialna, a dodatkowo sam temat (totalny zanik pamięci krótkotrwałej) mnie zaciekawił na tyle, że daję temu filmowi 8.5/10 ale tylko dlatego że mógł mieć więcej życia


(Ambitny) film - Hans Żydenstein - 31.01.2013

El Commediante napisał(a):"Pulp Fiction" stało się właśnie drugim najlepszym filmem Quentina Tarantino. "Django" jest świetny. Ma wszystko to co u QT najlepsze oraz to, czego prawie nigdy nie ma - przesłanie. Polecam każdemu, świetny kawał kina.

"niewolnictwo jest be" - to jest przesłanie, które ujrzałeś w tym filmie ?


(Ambitny) film - Sofeicz - 31.01.2013

Hans Wegeżynsten napisał(a):"niewolnictwo jest be" - to jest przesłanie, które ujrzałeś w tym filmie ?
Nie, zabijanie białasów jest OK.


(Ambitny) film - Hans Żydenstein - 01.02.2013

Sofeicz napisał(a):Nie, zabijanie białasów jest OK.
Tarantino robi filmy bez przesłań. Ale ludzie lubią sobie je dorabiać.


(Ambitny) film - Sofeicz - 01.02.2013

Też tak to widzę - i bardzo dobrze.
Dlatego tak mnie wpienia większość polskich produkcji.
Najpierw jest przesłanie, a potem dopiero dopisuje się fabułę i papierowe dialogi.


(Ambitny) film - Żarłak - 01.02.2013

Próbowałem obejrzeć Django, ale nie dałem rady. Raz, że usnąłem, bo zmęczony, a to nudne było. Dwa, nie lubię Tarantino. Trzy, irytuje mnie przerost formy nad treścią u tego reżysera. Cztery dlaczego jego ostatni film jest okrzyknięty spaghetti westernem? Przecież to nie ma nic wspólnego z tym gatunkiem poza naśmiewaniem się z niego.


(Ambitny) film - Baptiste - 01.02.2013

Nie wiedziałem dokładnie gdzie umieścić ten film. Zrobię to tutaj.
"Prawo i pięść" Coś ala polski western osadzony w 1945 roku.
Nakręcony przez zespół filmowy "Kadr", który sobię cenię za duży i dobry wkład do polskiej kinematografii w czasach PRL-u.
W całości do obejrzenia na youtube.




(Ambitny) film - lorak - 01.02.2013

Żarłak napisał(a):Próbowałem obejrzeć Django, ale nie dałem rady. Raz, że usnąłem, bo zmęczony, a to nudne było. Dwa, nie lubię Tarantino. Trzy, irytuje mnie przerost formy nad treścią u tego reżysera. Cztery dlaczego jego ostatni film jest okrzyknięty spaghetti westernem? Przecież to nie ma nic wspólnego z tym gatunkiem poza naśmiewaniem się z niego.

to nie jest naśmiewanie się, lecz oddanie hołdu poprzez zabawę tą konwencją. i treść nie ma tu większego znaczenia, ponieważ chodzi o formę i wrażenia jakie ona wywołuje - ale to już bardziej wyrafinowana forma sztuki, więc mało kto to rozumie i dlatego tak wielu ludzi uważa jego filmy za irytujące czy nudne. doszukują się bowiem takie osoby jakichś treści w np. rozmowie czterech panienek o dupie Maryni, a tymczasem to nie w tym rzecz. Tarantiono jest trochę jak kobieta - bardziej się liczą emocje niż logiczna treść.


(Ambitny) film - El Commediante - 01.02.2013

Nieprawda. Uważny widz dostrzeże, że u Tarantino "jeśli na ścianie wisi strzelba, to wypali". Tam każdy dialog ma sens, jest po coś. Jeśli nie wnosi wiele do fabuły, to ukazuje część osobowości bohatera.

Hans Wegeżynsten napisał(a):"niewolnictwo jest be" - to jest przesłanie, które ujrzałeś w tym filmie ?

Raczej "traktowanie człowieka jak własności prywatnej to źródło największych potworności i patologii". Jeszcze "najgorszym wrogiem niewolnika jest drugi niewolnik", albo "niewola bierze się w pierwszej kolejności ze zgody człowieka na własną niewolę".

To prawda, że Tarantino nie robi zwykle filmów z przesłaniem, ale "Django" jak i "Inglorious Basterds" są wyjątkami potwierdzającymi regułę. Udało mu się, zachowując własny styl i balansując na granicy "kina zemsty i pożogi" przemycić jednak przesłanie.


(Ambitny) film - Hans Żydenstein - 01.02.2013

El Commediante napisał(a):Raczej "traktowanie człowieka jak własności prywatnej to źródło największych potworności i patologii". Jeszcze "najgorszym wrogiem niewolnika jest drugi niewolnik", albo "niewola bierze się w pierwszej kolejności ze zgody człowieka na własną niewolę".
.
Ty tak to odebrałeś. Niektórzy odbierają ten film jako rasistowski.

El Commediante napisał(a):To prawda, że Tarantino nie robi zwykle filmów z przesłaniem, ale "Django" jak i "Inglorious Basterds" są wyjątkami potwierdzającymi regułę.
Radziłbym się lepiej zastanowić nad podkreślonym przeze mnie zwrotem. Jak wyjątek może potwierdzać regułę? :lol2: Używając jakiej metodologii ?
El Commediante napisał(a):Udało mu się, zachowując własny styl i balansując na granicy "kina zemsty i pożogi" przemycić jednak przesłanie.
Zastanów się czy możliwe jest zrobienie takich filmów jak "Django" i "Inglourious Basterds"(bo tak brzmi tytuł tego filmu), bez intencji przekazywania jakiegoś przesłania.

Tarantino lubi się bawić widzem, wywoływać różne, skrajne emocje, wstawiać jakieś "tajemnicze" wątki, żebyś potem zapytał :"Kim ona jest? Czemu to zrobił?". Ja tak widzę tego reżysera.