![]() |
|
Nic - Wersja do druku +- Forum Ateista.pl (https://ateista.pl) +-- Dział: Filozofia i światopogląd (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Pozostałe zagadnienia filozoficzne i światopoglądowe (https://ateista.pl/forumdisplay.php?fid=10) +--- Wątek: Nic (/showthread.php?tid=5162) |
Nic - niebieskieucho - 18.03.2009 Co to jest NIC? Brak czegokolwiek? Dopełnienie COSia? Czy może być NIC bez COSia? Jeśli powiemy: "tam nie ma nic", to będzie to równoważne, zgodnie z logiką, "tam jest coś"? czy raczej "tam nie ma cosia" To jest właśnie język polski. Bo np. stwierdzenie, "there is nothing in it" znaczy dosłownie "tam jest nic" a to się tłumaczy "tam nie ma nic". Ale to wszystko tylko tak na marginesiku o NICZYM. Moja teza jest taka: NIC jest przyrośnięte do COŚ. Jest jego przeciwieństwem, jest też jego dopełnieniem. Mówiąc o idealnym NIC, czyli braku czegokolwiek, nie sposób nie konfrontować tego z COŚ. Pytanie: Jak NIC może być przyrośnięte do COŚ? Otóż może i musi. Przynajmniej w fizyce. Moja hipoteza jest taka, że we wszechświecie nie ma idealnego NICa. Wszędzie, mimo pozornej pustki jest COŚ. Jak dotąd szafa gra. Pytanie drugie: gdzie jest miejsce na doskonałe NIC? A jest takie miejsce oczywiście. Moja hipoteza: Doskonale czyste NIC jest, jakże to dziwnie brzmi, NIC, a jest, otóż jest poza wszechświatem, bo poza wszechświatem nie istnieje żadne "poza" i również i to, jakże dziwnie brzmi - jest "poza" a "nie ma poza". Zgodzicie się z tym? P.S. Dyskutować będę mógł po 20 bm. Pogorszy się wówczas moja pisanina (brak znaków diakrytycznych), bo będę odcięty od polskiej klawiatury. ------------------------------------------------ Bierz sprawy w swoje ręce... i w nogi Nic - idiota - 18.03.2009 nieuprawniona substancializacja operatora negacji. edit: takie tematy jak twoje to można chyba generować maszynowo. następnym razem nie ma się co kłopotać pisaniem. wstąp tu: gdzieindziej i po prostu odśwież. Nic - niebieskieucho - 18.03.2009 idiota napisał(a):nieuprawniona substancializacja operatora negacji. Ja jestem gotów odpowiadać na tematy generowane maszynowo. Nie przeszkadza mi to. A czy to coś ci mówi? Pozostałe zagadnienia filozoficzne i światopoglądowe Rozważania wszelakie Nic - idiota - 18.03.2009 a może. kto wie... czyli jak? "nieuprawniona substancjalizacja" czyż nie? Nic - vpprof - 18.03.2009 Tłumacząc odpowiedź idioty "z polskiego na nasze": niebieskieucho napisał(a):Co to jest NIC?Słowo używane w konstrukcjach wyrażających nieobecność jakiejś rzeczy w jakimś zbiorze. niebieskieucho napisał(a):Brak czegokolwiek? Dopełnienie COSia?Coś, cokolwiek, nic, kto – to nie pojęcia mające desygnat w postaci rzeczy, a tylko elementy języka ułatwiające opis świata. niebieskieucho napisał(a):Jeśli powiemy: "tam nie ma nic", to będzie to równoważne, zgodnie z logiką, "tam jest coś"? czy raczej "tam nie ma cosia"Dokładnie. Nie ma to natomiast nic wspólnego z nauką/filozofią czy czymkolwiek podobnym ![]() niebieskieucho napisał(a):NIC jest przyrośnięte do COŚ. Jest jego przeciwieństwem, jest też jego dopełnieniem. Mówiąc o idealnym NIC, czyli braku czegokolwiek, nie sposób nie konfrontować tego z COŚ.Bełkot. Nic - idiota - 18.03.2009 dzięki vpprof! po tobie nie zostało już nic z głębi filozoficznej. Nic - Eremit - 18.03.2009 niebieskieucho napisał(a):Co to jest NIC? Nie wiem co to jest NIC, ale wiem gdzie się znajduje - pod abażurem z twojego avataru. PS. Idiota otworzył puszkę Pandory http://www.forum.ateista.pl/showpost.php?p=211095&postcount=86 , to było debilne :p
Nic - idiota - 18.03.2009 czy mam prosić Barta o awans z idioty na debila? Nic - vpprof - 19.03.2009 Pewnikiem, awansowałeś waćpan na fołrumowego cytatoproduktora – takim oto sposobem, dzięki Eremitowemu przypomnieniu pańskiego posta, lądujesz pan w temacie "Najtrafniejsze cytaty z forum Ateista.pl" ![]() Serio, to mnie rozbawiło ![]() Cytat:oto jest jeden z najbardziej bełkotliwych tematów tego forum, stworzony oczywiście przez niezastąpionego niebieskieucho. Nic - idiota - 19.03.2009 niegodnym ja, niegodnym... Nic - vpprof - 19.03.2009 Panije – a co ja mogie?! Trafiło mie ten teges śmiech taki jak skur…iera wycięty, to dałem do cytatów, nie? Jak nie pasi to w dyńkie, nie? Nic - Bieniu - 19.03.2009 NIC Nic - idiota - 19.03.2009 Bieniu napisał(a):NICo NIC! Nic - vpprof - 19.03.2009 Więc jednak się kręci… Nic - idiota - 19.03.2009 o tym czymś można doktoraty! Nic - niebieskieucho - 19.03.2009 vpprof napisał(a):Tłumacząc odpowiedź idioty "z polskiego na nasze":A gdy zbioru nie ma, to co? Cytat:Coś, cokolwiek, nic, kto – to nie pojęcia mające desygnat w postaci rzeczy, a tylko elementy języka ułatwiające opis świata.A co ja robie? Czyz nie opisuje swiata? I to swiata, w którym sa rzeczy i ich nie ma! Cytat:Dokładnie. Nie ma to natomiast nic wspólnego z nauką/filozofią czy czymkolwiek podobnymRozumiem, ze logika jest narzedziem filozofii. Czy to miales na mysli? Cytat:Bełkot.Uznam to za belkot, jesli to uzasadnisz. Bo stwierdzenie "belkot" zawsze moze zamknac niewygodna dyskusje. A teraz zamieniam sie w sluch. Uprzedzam, tego "przyrosniecia" nie bierz doslownie. Mam tu na mysli wszechswiat, poza którym jest bezwymiarowe nic. Nic - lumberjack - 19.03.2009 Cytat:A gdy zbioru nie ma, to co? To go nie ma w zbiorze zbiorów
Nic - niebieskieucho - 19.03.2009 Eremita napisał(a):Nie wiem co to jest NIC, ale wiem gdzie się znajduje - pod abażurem z twojego avataru. Ja mam nic, ale jednak cos mam. A Tobie jest pusto, Eremito. Nic - niebieskieucho - 19.03.2009 idiota napisał(a):o tym czymś można doktoraty! Pisz! Nic - vpprof - 20.03.2009 niebieskieucho napisał(a):A gdy zbioru nie ma, to co?To nie ma problemu. niebieskieucho napisał(a):A co ja robie? Czyz nie opisuje swiata? I to swiata, w którym sa rzeczy i ich nie ma!Ty nie opisujesz świata, tylko opisujesz język i traktujesz go jako część świata. niebieskieucho napisał(a):Rozumiem, ze logika jest narzedziem filozofii. Czy to miales na mysli?Jest jej częścią. niebieskieucho napisał(a):Uznam to za belkot, jesli to uzasadnisz. Bo stwierdzenie "belkot" zawsze moze zamknac niewygodna dyskusje. A teraz zamieniam sie w sluch. Uprzedzam, tego "przyrosniecia" nie bierz doslownie. Mam tu na mysli wszechswiat, poza którym jest bezwymiarowe nic.Nie ma żadnego "poza" wszechświatem. Wszechświat jest zamkniętą, czterowymiarową (lub bardziej złożoną) przestrzenią. Jest wszystkim tym, co jest. Nie da się poza niego wyjść. Lecąc w rakiecie prosto przed siebie po pokonaniu jakichś 300 mld lat świetlnych dolecę z powrotem na Ziemię. Poniał? |