To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dylemat
#21
Chodzi o to, że ten numer nie przejdzie, jeśli się otwarcie przyzna do poglądów i problem rozwiązany. Żaden ksiądz się nie zgodzi. Uczciwie i bez urazy.
A nawet jeśli, cichcem jakiś pazerny zgodziłby się to można obiecać, że się wychowa dziecko w duchu ateizmu ;-)
Pozdrawiam.
egoista
Odpowiedz
#22
Chyba nie można być ojcem chrzestnym jeśli nie jest się rzymskokatolikiem, ewentualnie innym chrześcijaninem należącym do tych kościołów, ktore akceptuje Kościół r-k.
Odpowiedz
#23
W Wybiórczej był kiedyś artykuł o świeckich chrzestnych. Podpisali tylko zobowiązanie, że w razie czego będą się małym opiekować. No i powód do imprezy był ;-)
GG 763835 - jak ktoś chce zagadnąć

Byłby to najwspanialszy ze wszystkich możliwych światów, gdyby nie było na nim religii. John Adams (1735-1826)
Odpowiedz
#24
Jacy to są "nieświeccy" chrzestni ?
Odpowiedz
#25
CUBE999 napisał(a):Jacy to są "nieświeccy" chrzestni ?
Nieświeccy to ci, którzy poszli do kościoła na tą całą zabawę związanymi z polewaniem wodą malucha i zobowiązali się 'przed bogiem' na bycie opiekunem dziecka Uśmiech
GG 763835 - jak ktoś chce zagadnąć

Byłby to najwspanialszy ze wszystkich możliwych światów, gdyby nie było na nim religii. John Adams (1735-1826)
Odpowiedz
#26
Myślałem, że świeckość to stan niekapłański. Może masz na myśli laicyzm i nielaicyzm ?
Odpowiedz
#27
Tak to było określone w artykule - świeccy chrzestni czyli osoby, mężczyzna i kobieta, które dobrowolnie zgadzają się wziąć odpowiedzialność za wychowanie dziecka, jeżeli rodzicom coś się stanie. Może powinni to być faktycznie laiccy chrzestni.
GG 763835 - jak ktoś chce zagadnąć

Byłby to najwspanialszy ze wszystkich możliwych światów, gdyby nie było na nim religii. John Adams (1735-1826)
Odpowiedz
#28
Laiccy, czyli tacy, którzy nie są członkami Kościoła. Świeccy to nieduchowni członkowie Kościoła lub nie-członkowie, a duchowni to nie-świeccy, czyli kapłani i zakonnice ;P
Odpowiedz
#29
NonOmnis napisał(a):Ja bym jednoznacznie odmówił bycia chrzestnym.
No i dziś miałem okazję odmówić Uśmiech Jestem z siebie taki dumny Oczko
[Obrazek: nightwish3cn6.jpg]
Odpowiedz
#30
A ja bym nie odmówił. Dopóki nie dokonałem aktu apostazji mogę ukryć swoje poglądy. Dlaczego? A może lubię po prostu (z czystej ciekawości) od czasu do czasu wziąć udział w jakimś obrzędzie? Nie mówię tu o chodzeniu do kościoła... Mówię o wzięciu biernego udziału w obrzędzie dowolnej religii, pod warunkiem, że nie dzieje mi się w nim fizyczna krzywda. (Nie dam sobie wyrwać serca przez Azteckiego kapłana, ale z przyjemnością zobaczę jak modlą się w kościele Zielonoświątkowym)... to że np. nie interesuję się kompletnie historią nie zakazuje mi obejrzenia sobie z zaciekawieniem Wołoszańskiego od czasu do czasu...
[Obrazek: userbar2.jpg][SIZE="1"]

[/SIZE][Obrazek: www_userbar.jpg]


Pytanie pierwsze... czy Pan mnie słyszy?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości