To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
"Po chuj tu przyjeżdżałeś, pedale?" - po marszu 11.11
#21
Jak na razie znam tą historyjkę jedynie z 2 lewackich źródeł. Wiarygodność zerowa.

Poza tym można na necie sobie obejrzeć nagrania z różnych demonstracji i zorientować się, co dla tej lewizny jest brutalnością policji. Tylko policjant dotknie takiego a już drze ryja, że policja bije.

Co do linków - fajne rysunki. Duży uśmiech
Odpowiedz
#22
Rojza Genendel napisał(a):No, ja widziałam film z zatrzymania Roberta, mam na myśli ten:
http://www.youtube.com/watch?v=Hg7zB2ZNVqE
Powiem jedno: nie mieści mi się w głowie taka podłość.

haha, o czym ty mówisz. zwykłe zatrzymanie, ba, i tak się z nim łagodnie obeszli - pewnie gdyby nie był osobą publiczną, tylko normalnym obywatelem łamiącym prawo to inaczej by to wyglądało.
....jak łatwo wy­wołać echo w pus­tych głowach.


Odpowiedz
#23
No i dobrze, że temu "Rydzykowi dla pedalów" w końcu ktos pokazał, że nie jest jakimś półbogiem niedotykalskim. Oczywiście teraz będzie afera, różne Kalisze i inne Środy będą drzeć ryje o "niesłychanej brutalności i samowoli policji", która ośmieliła się w ogóle dotknąc tak wybitnego działacza na rzecz "praw człowieka". Kabaret normalnie.
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."

Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Odpowiedz
#24
Kurna, ja tego nie rozumiem. Dawniej jak ktoś jechał na bitwę, czy inną zadymę, to okazywał wszem i wobec odwagę i niezłomność. Jak się dostał do niewoli, to chlubił się tym, że wobec tych co go więżą nie okazał strachu. A tutaj coś się nie mogą zdecydować, czy przyszli się tam napierdzielać, czy wzbudzić litość.
Odpowiedz
#25
Rzucał się, ciskał, dał policjantowi po ryju (tak na filmiku widziałem przynajmniej) to i oberwał po dupsku - nomen omen - pałą.
Oni wszyscy tacy cholera odważni w mowie, a jak co do czego przyjdzie...
A tak po prawdzie - to przecież "tolerancyjni" się zmawiali na "nazioli" a nie odwrotnie. "Naziole" tyle zawinili, że sobie szli i hajlowali, to "tolerancja" wywołała zadymę. Przecież się skurwysyny po gazetach zmawiali - "zablokujmy demonstrację faszystów!".

Teraz tylko skutek będzie taki, że Biedrona jak już wyjdzie i go uniewinnią (a na 100% tak będzie) to będzie miał materiał aby po różnych Drzyzgach płakać jak to "w Polsce policja gejów bije za to że są gejami". Istny Rydzyk-2 Duży uśmiech
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."

Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Odpowiedz
#26
Marcin_77 napisał(a):Teraz tylko skutek będzie taki, że Biedrona jak już wyjdzie i go uniewinnią (a na 100% tak będzie) to będzie miał materiał aby po różnych Drzyzgach płakać jak to "w Polsce policja gejów bije za to że są gejami". Istny Rydzyk-2 Duży uśmiech

A to już go o coś oskarżono, że ma zostać uniewinniony? Jeśli rzeczywiście dał policjantowi w łeb i zostanie o to oskarżony, to karę dostanie - "czynna napaść na funkcjonariusza" jest stanem obiektywnym.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#27
Śmierć Szczurów napisał(a):A to już go o coś oskarżono, że ma zostać uniewinniony? Jeśli rzeczywiście dał policjantowi w łeb i zostanie o to oskarżony, to karę dostanie - "czynna napaść na funkcjonariusza" jest stanem obiektywnym.
Nie napisałem "JEŚLI zostanie oskarżony", mój błąd, a Twoje prawo mi go wytknąć... Uśmiech
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."

Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Odpowiedz
#28
Marcin_77 napisał(a):Teraz tylko skutek będzie taki, że Biedrona jak już wyjdzie i go uniewinnią (a na 100% tak będzie) to będzie miał materiał aby po różnych Drzyzgach płakać jak to "w Polsce policja gejów bije za to że są gejami". Istny Rydzyk-2 Duży uśmiech

niestety cyrk już się zaczął
ma koleś tupet by sobie taki kołnierz zakładać.
....jak łatwo wy­wołać echo w pus­tych głowach.


Odpowiedz
#29
Marcin_77 napisał(a):Nie napisałem "JEŚLI zostanie oskarżony", mój błąd, a Twoje prawo mi go wytknąć... Uśmiech

Nie chodziło o wytknięcie błędu, tylko fakt, że mam wątpliwości czy zostanie oskarżony. Jeśli sytuacja nie jest czysta (czytaj rzeczywiście wyklepali mu michę - w co jednak wątpię) to pewno nie będzie oskarżenia.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#30
Jestem jednak PEWIEN, że nie będzie żadnego oskarżenia, a być może dostanie się policjantom, którzy go zatrzymali. Zaraz pewnie jakieś "organizacje" będą chciały im przykleić "zbrodnię nienawiści" czy podobną bzdurę. W Indiach są święte krowy, u nas pedałki.... ale sytuacja podobna.
Podkreślam zresztą - to "tolerancyjni" zaczęli z "naziolami" nie odwrotnie.
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."

Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Odpowiedz
#31
...ja mam tylko nadzieję, że odpowiedzialni za to łącznie z dowódcą wylecą dyscyplinarnie i znajdą pracę jako sprzątacze w gimnazjum...
Szkoda czasu na wiarę,jest tyle rzeczy do poznania...Oczko
Odpowiedz
#32
E tam, w ogóle cała warszawska policja do weryfikacji w związku ze straszną zbrodnią ludobójstwa (czyt. zatrzymanie pani Biedronki).... Duży uśmiech
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."

Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Odpowiedz
#33
Marcin_77 napisał(a):Jestem jednak PEWIEN, że nie będzie żadnego oskarżenia, a być może dostanie się policjantom, którzy go zatrzymali. Zaraz pewnie jakieś "organizacje" będą chciały im przykleić "zbrodnię nienawiści" czy podobną bzdurę. W Indiach są święte krowy, u nas pedałki.... ale sytuacja podobna.

Zobaczymy - sądzę, że to będzie działało na zasadzie patu, jeśli już. Nie oskarżą go, chyba że zacznie jazdy po policjantach. I to tylko przy założeniu, że rzeczywiście wykazali trochę za dużo entuzjazmu przy zatrzymaniu.

Marcin_77 napisał(a):Podkreślam zresztą - to "tolerancyjni" zaczęli z "naziolami" nie odwrotnie.

A to ma znaczenie? Póki co nie wolno dokonywać "czynnych napaści na funkcjonariuszy" czy ktoś demonstruje legalnie, nielegalnie czy też blokuje cokolwiek bądź.

Osobiście mniemam, że obie strony po prostu wykorzystały okazję do napierdalanki i nic więcej. Gdyby tylko zechcieli to robić gdzieś indziej niż w trakcie legalnej demonstracji to byłoby fajnie.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#34
Śmierć Szczurów napisał(a):Zobaczymy - sądzę, że to będzie działało na zasadzie patu, jeśli już. Nie oskarżą go, chyba że zacznie jazdy po policjantach. I to tylko przy założeniu, że rzeczywiście wykazali trochę za dużo entuzjazmu przy zatrzymaniu.
Wiesz, ja się czasami zastanawiam czy pan Biedroń to nie jest jakiś ukryty agent Rydzyka lub w ogóle "kręgów narodowo-patriotycznych". To właśnie on i jemu podobni przed laty nawrócili mnie, ongiś skrajnie tolerancyjnego liberała na niechęć, czy wręcz nawet nienawiść do pedalstwa.



Cytat:A to ma znaczenie? Póki co nie wolno dokonywać "czynnych napaści na funkcjonariuszy" czy ktoś demonstruje legalnie, nielegalnie czy też blokuje cokolwiek bądź.

Osobiście mniemam, że obie strony po prostu wykorzystały okazję do napierdalanki i nic więcej. Gdyby tylko zechcieli to robić gdzieś indziej niż w trakcie legalnej demonstracji to byłoby fajnie.
Fajnie to by było, gdyby jedni i drudzy sobie przeszli i wzajemnie nie wadzili. Od tygodnie biorę to "Metro" w pracy na bramie i w każdym numerze czytam "Zablokujmy marsz faszystów!", "Nie dajmy zawłaszczyć 11 listopada!" i podobne bzdury. Jesli to nie jest nawoływanie do przemocy to ja jestem Stanisław Dziwisz.
A przecież niby do chuja pana mamy ta "demokrację" i każdemu się wolno wypowiadać jeśli nie nawołuje do przemocy, a tu.... z jednej strony "naziolom" się robi wstręty (choć oni nie głoszą publicznie żadnej eksterminacji) i jednocześnie "tęczowi" nawołują do awantury i to jest już OK.
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."

Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Odpowiedz
#35
Marcin_77 napisał(a):Fajnie to by było, gdyby jedni i drudzy sobie przeszli i wzajemnie nie wadzili. Od tygodnie biorę to "Metro" w pracy na bramie i w każdym numerze czytam "Zablokujmy marsz faszystów!", "Nie dajmy zawłaszczyć 11 listopada!" i podobne bzdury. Jesli to nie jest nawoływanie do przemocy to ja jestem Stanisław Dziwisz.
A przecież niby do chuja pana mamy ta "demokrację" i każdemu się wolno wypowiadać jeśli nie nawołuje do przemocy, a tu.... z jednej strony "naziolom" się robi wstręty (choć oni nie głoszą publicznie żadnej eksterminacji) i jednocześnie "tęczowi" nawołują do awantury i to jest już OK.

Chciałem w ten subtelny sposób zasugerować, że zarówno "naziolom" jak i "antyfaszystom" w gruncie rzeczy chodziło o napierdalanie się, a nie jakieś tam głoszenie poglądów czy uczczenie Święta Niepodległości. Tym niemniej, jak już pisałem - demonstracja była legalna, więc "antyfaszyści" winni byli umówić się z nimi gdzie indziej na ustawkę. Wtedy mogliby okazywać sobie wzajemną "miłość" dowolnie długo, a m.in. moje pieniądze nie byłyby potrzebne by zapłacić policjantom za tak zmarnowany czas.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#36
Ale wówczas nie byłoby to MEDIALNE, a to głównie o to w tym wszystkim chodzi.... Oczko
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."

Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Odpowiedz
#37
Taka refleksja po obejrzeniu rozmowy "Biedroń vs Bosak":

Dwa różne światy. Bosak i Biedroń byli na demonstracjach w dwóch różnych miastach, a najpewniej w dwóch równoległych wszechświatach. W świecie Bosaka narodowców napadła banda anarchistów atakująca pod sztandarem z sierpem i młotem, a w świecie Biedronia policja cenzuruje nagranie, na którym był bity przez pro-faszystowską policję.

Na razie wychodzi na to, że lewica sama była zaskoczona jaką patologię przyciągnęła na swoją demonstrację i demonstranci wymknęli się jej spod kontroli. To woda na młyn pokrzywdzonej i tłamszonej prawicy, ale narodowcy sami sobie wyprosili taką reakcję.
Odpowiedz
#38
Czyli jednym słowem Standardowy Polski Cyrk ™.....
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."

Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Odpowiedz
#39
Marcin_77 napisał(a):Czyli jednym słowem Standardowy Polski Cyrk ™.....

Jeśli już to C w kółeczku:p
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#40
na samym filmie z przeprowadzania Biedronia do radiowozu nie ma bicia, jest prowadzony w niezbyt miły dla niego sposób, ale moim zdaniem teksty jakie puszcza też są dziwne, zatrzymanie wielu demonstrantów jest podobne, a jakoś dają radę iść i nie mają po tym obrażeń

co do samego Biedronia to on wcale nie jest takim wielkim reprezentantem homo, znam wiele osób o odmiennej orientacji który raczej nie darzą go sympatią
"Jeśli posłuchaliście matki, ojca, księdza, faceta z telewizji czy jakichkolwiek innych ludzi, którzy mówili wam, jak postępować i przez to pędzicie teraz nudny, marny żywot, to w pełni na to zasługujecie. Jeśli chcecie być głupimi fiutami, to nimi bądźcie, ale nie oczekujcie wtedy od innych szacunku - głupi fiut to głupi fiut" - Frank Zappa -
z Ulubionych cytatów


"Dziwka - kobieta o moralności mężczyzny"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: