[Wacek]

78 lat przeciętnej długości życia to nie jest źle, więc opieka nie jest najwyraźniej tak tragiczna i droga, jak stwierdzasz Dla porównania w Polsce naszej to jest 75 lat.

78 lat to obywatele USA których stać na opiekę medyczną bo już od dawna żyją w USA i sie dorobili. A ile żyją imigranci którzy niedawno przyjechali do USA?

A na Kubie pałacyki Fidela.

Na kubie tylko Fidel podbija średnią. A w USA jest milionerów więcej.

[Avx]

A ile żyją imigranci którzy niedawno przyjechali do USA?

Imigranci chyba powinni być wdzięczni, że ich USA wpuszcza. We Francji rozdają socjal imigrantom, a skutki w postaci płonących samochodów w Paryżu i rozrastających się slumsów są aż nadto widoczne.

[Roy Batty]

no to popieramy niewolnictwo? masz półdarmowych robotników bez żadnych praw. na tym opiera się amerykańska gospodarka. cynizm do potęgi.

płonące samochody w paryżu to nie dzieło imigrantów chłopcze, ale urodzonych we francji obywateli tego państwa.

[Luka Wars]

Pewnie jestem mniejszością więc nie chce mi się niektórych fanatycznych liberałów przegadywać, rozumiem że teraz panuje taka moda, a za 2 lata przejedziecie się na cudzie Irlandii w wykonaniu Tuska.

PS. Jestem socjalistą.

[Avx]

za 2 lata przejedziecie się na cudzie Irlandii w wykonaniu Tuska.

:lol2:

Nie mam się na czym przejechać. Jestem libertarianinem. Tusk jest żałosny w swoim brakiem radykalizmu i z kosmetycznymi modyfikacjami (zazwyczaj zresztą nie robi kompletnie nic).

Jak ktoś zniesie socjal i pośle do diabła bank centralny, przy okazji legalizując narkotyki, nieopodatkowany hazard i parę innych rzeczy; to będę mógł szczerze powiedzieć, że jest świetny.

no to popieramy niewolnictwo? masz półdarmowych robotników bez żadnych praw. na tym opiera się amerykańska gospodarka. cynizm do potęgi.

Chwileczkę - jeśli ktoś przyjeżdża do USA z np. Meksyku, to znaczy, że w USA jest mu lepiej, niż w Meksyku. Nikt przecież nie robi przymusowych transportów "niewolników", wręcz przeciwnie, USA teraz buduje na granicy z Meksykiem mur ! Mogą Meksykanie zostać w domu, USA wręcz by się cieszyło, skoro mury stawia :-D

[AdamM89]

Zdecydowanie liberalizm uważam że socjalizm jest wbrew naturze człowieka
Liberalizm daje szeroko pojętą wolność człowieka np. Holandia Szwecja Norwegia Finlandia (kraje skandynawskie)

[Al-Rahim]

i pośle do diabła bank centralny

A wtedy całe państwo.

[Avx]

A wtedy całe państwo.

Niee. Podatki można w złocie ściągać :-] I tak być powinno:-]

[daffek]

Zdecydowanie liberalizm uważam że socjalizm jest wbrew naturze człowieka
Liberalizm daje szeroko pojętą wolność człowieka np. Holandia Szwecja Norwegia Finlandia (kraje skandynawskie)

od kiedy Holandia leży w skandynawii a Szwecja liberalna ?

Szwecja to kraj socjalistyczny

[AdamM89]

Szwecvja to pomyłka a Holandia nie lezy w skandynawi wiem tylko zrobiłem błąd gramatyczny mogłem to oddzielić sorki

[pilaster]

od kiedy Holandia leży w skandynawii a Szwecja liberalna ?

Szwecja to kraj socjalistyczny

Szwecja jest bardziej liberalna od Polski. Dużo bardziej.

[Avx]

No tak. Jest wyżej od Polski w rankingu wolności gospodarczej, który już w wielu tematach był przytaczany.

[daffek]

ale przytaczanie Szwecji jako przykladu liberalnego panstwa jest chyba nie na miejscu ?
W europie chociazby Zjednoczone Królestwo jest lepszym przykladem. W całej zachodniej europie nie ma chyba berdziej socjalistycznego kraju niż Szwecja, no moze Francja dorównuje

[Al-Rahim]

Niee. Podatki można w złocie ściągać I tak być powinno

1) Co ma wspólnego bank centralny i podatki? (tylko bez amerykanskiego banku rezerw federalnych. zrozumcie ludzie ze to nie jedyny wzór banku centralnego na świecie)
2) myślisz że ja na tym złocie śpie?

[Avx]

2) myślisz że ja na tym złocie śpie?

Hmmm, można jakoś stopniowo zrezygnować z banku centralnego, to niekoniecznie przecież musi być terapia szokowa.

[Al-Rahim]

2 pytania.
1)Po co rezygnować z banku centralnego?
2)Co zrobić żeby złoto było w każdym domu?

[Avx]

2 pytania.
1)Po co rezygnować z banku centralnego?

Jest interwencjonistyczny i, według Szkoły Austriackiej, w zasadzie zbędny ;P

2)Co zrobić żeby złoto było w każdym domu?

Niekoniecznie złoto w sensie fizycznym. Jak już Ivan Ivanov w innym temacie pisał, mogą to być jakieś papierki; byle nie były pustą walutą, lecz miały oparcie w złocie.

[Al-Rahim]

Jest interwencjonistyczny

A tak po ludzku? Jakiś przykład?

i, według Szkoły Austriackiej, w zasadzie zbędny ;P

Fajnie. A argumenty? Przypoinam zeby nie szyfladkować banku centralnego. To dość szerokie pojęcie.

[Ivan_Ivanov]

A tak po ludzku? Jakiś przykład?

Przez operacje na otwartym rynku zmieniają podaż pieniądza.
Obsługując rezerwy banków (przez co rozumiem ustalanie poziomu rezerwy obowiązkowej, jak i samo prowadzenie rachunku w banku centralnym) pozwala na wielokrotne powiększenie podaży pieniądza.

Fajnie. A argumenty?

Poza interweniowaniem w podaż pieniądza banki centralne nie robią niczego, czego zwykłe banki nie mogłyby robić same. Interwencje z kolei zawsze prowadzą do nieciekawych konsekwencji (jak np. cykl boomów i krachów).

Przypoinam zeby nie szyfladkować banku centralnego. To dość szerokie pojęcie.

Już raz się o to pytałem, czy jesteś w stanie wymienić jakiekolwiek różnice w działaniu, dajmy na to, Fed'u i NBP?

[Athei Overlord]

powtarzam moje pytanie:

Niech każdy ze swojego punktu widzenia i swojej ideologii powie jak chciałby zrobić, żeby wszyscy byli szczęśliwi tak jak oni sobie chcą? Jak zrobić, żeby w jednym społeczeństwie żył sobie ktoś z poglądami socjalistycznymi i kapitalistycznymi albo jeszcze innymi? Jak widzielibyście dogodzenie możliwie wszystkim i możliwie jak najbardziej, tak jak oni sobie tego chcą?

Przykro mi, ale na razie zwyczajnie nie chce mi sie.

Moje rozwiazania sa rozproszone po wielu tematach, takze po mikke.fora.pl. Moze kiedys, jak "mie sie zachce", to zbiore wszystko do kupy. A poza tym nie zalezy mi na tym, aby razem ze mna dobrze zylo sie komus o innych pogladach, poniewaz nie jestem tolerancyjny. Nie bronie nikomu miec swoich pogladow, ale nie mam ochoty "robic mu dobrze".

Moge jedynie powiedziec, co byloby dla mnie jakims progresem, ale to w wolniejszej chwili. Na pewno zajalbym sie budzetowka, sluzba zdrowia, szkolnictwem, gornictwem - prywatyzacja w jak najszerszej formie.

Likwidacja ZUS dla tych, ktorzy obecnie sa w moim wieku - ale nie wiem na szybko jak, bo przeciez korzystaja z niego ci, co juz sa emerytami, wiec nie mozna tego po prostu "uciac" :/

Promowanie idei dzialalnosci charytatywnej i zwiazane z tym kwestie pomocy najubozszym, inwalidom. Promowanie tzw. "pracy chronionej" - m.in. poprzez budowanie swiadomosci, szukania rozwiazan mozliwosci zatrudnienia, moze (choc to nieliberalne podejscie) przeznaczenie czesci podatkow z budzetowki na dofinansowanie wlasnie takich stanowisk - ale to zle rozwiazanie, poniewaz to jedynie redystrybucja podatku :/. Moze jednak na poczatek byc niezbedne.

Opracowanie programu budowania swiadomosci n/t wartosci pracy, popytu na rynku pracy (rzeczywistych potrzeb rynku).

Obnizenie i docelowo likwidacja placy minimalnej, ulg, przymusowych ubezpieczen.

Opracowanie programu dla tych, ktorzy sa z przyczyn niezaleznych od siebie stracili pracę, zdrowie, zdolność do pracy, samotnych rodzicow. Mozna tutaj oczywiscie uderzyc z podatkiem, ale rodzi sie problem biurokracji, ktora bedzie rozdzielac pieniadze, kolejne urzedy, papierki, a potrzebujacy znow zostana z reka w nocniku. Ale nad ta kwestia zastanawialem sie parokrotnie, bo z pewnych przyczyn jest dla mnie wazna.

Mam pare rozwiazan, ale to pozniej, jak znajde czas i ochote na wrocenie do tego tematu i tego forum (przejadlo mi sie).