Liczba postów: 9,488
Liczba wątków: 295
Dołączył: 05.2006
Reputacja:
20
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Ateista
Praca to towar jak każdy inny (sprzedajemy swój czas, bo ktoś go umie wykorzystać bardziej zyskownie, niż my sami), zaś cenę każdego towaru wyznacza prawo popytu i podaży.
Zły neoliberalny/libertariański Kot (czarny & drapieżny).
-----------------------------------
2025r- Prywatnie tworzę postapo grę, jeśli lubisz czarny humor to polecam.
DARMOWE Demo- Because The World Died by liberty90
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.
Liczba postów: 1,060
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05.2007
Reputacja:
0
Sieć Wal-Markt (?) w USA zaniża płace pracownikom, obniża ceny i jakość towarów, oszukuje dostawców, kosząc w ten sposób konkurencję, i wyludniając niekiedy przy okazji całe miasteczka. Czy z punktu widzienia tej firmy jest to działanie racjonalne czy nieracjonalne? A z punktu widzenia społeczeństwa?
Czy po wycięciu konkurencji podniesienie cen będzie dla firmy korzystne?
Liczba postów: 1,557
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04.2006
Reputacja:
0
1. zaniża pensje, a mimo to nie ma problemu z brakiem pracowników
2. obniża ceny - co w tym złego? :?
3. obniża jakość? Klienci dostają taki towar, za jaki zapłacą
4. oszukuje dostawców - podobnie jak z pracownikami - gdyby Wal Mart tak oszukiwał, to nikt by mu niczego nie dostarczał
5. kusi konkurencję - może i prawda - ale czy będziemy się użalać nad woźnicami, którzy przez rozwój motoryzacji stracili prace?
Rząd nie rozwiązuje problemów, on je finansuje
Liczba postów: 268
Liczba wątków: 7
Dołączył: 05.2007
Reputacja:
0
Socjalizm z wolnym rynkiem, ok
Czy socjalizm, nie motywuje do pracy?
nieprawda!!!
odp. Kto chciał to pracował uczciwie.
Czy kapitalizm, motywuje do pracy?
nieprawda!!!
odp. w prywatnych firmach też się olewa robotę, "co za 500zl mam harować?"
widziałem jak robotnicy kradli w prywatnej firmie, albo w marketach najwięcej kradną pracownicy i ochroniarze.
albo zamiast pracować idą na zasiłek, bo koszt dojazdy do pracy to 300zl a dostaje 500zł
idę na zasiłek i mam całe 500zl bez kosztu dojazdu, oto motywacja w kapitalizmie.
Jeden w prywatnej firmie pracuje i mówi " czy za 500zl czy za 2500zl czy za 5000zl jednako se będę obijał" prywatny zakład medyczny.
Liczba postów: 1,060
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05.2007
Reputacja:
0
- III - usprawiedliwiasz Wal-Markt, zapominając, że miniony ustrój robotniczo-chłopski co do kwestii pensji, cen, jakości, dostawców i konkurencji miał zdanie identyczne
Liczba postów: 300
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11.2005
Reputacja:
0
LeonMamon napisał(a):- III - usprawiedliwiasz Wal-Markt, zapominając, że miniony ustrój robotniczo-chłopski co do kwestii pensji, cen, jakości, dostawców i konkurencji miał zdanie identyczne  Wal-Mart.
A różnica polega na tym że Wal-Mart niczego nie narzuca siłą.
Poza tym:
Jeśli inni pracodawcy byliby lepsi od Wal-Marta, nikt by nie chciał w nim pracować, ale prawda jest taka że zachwalane małe sklepiki oferują jeszcze gorsze warunki.
Jeśli oszukiwałby dostawców to nikt by się nie zgodził dostarczać towarów.
Jeśli chodzi o ceny i konkurencję, Twoje zastrzeżenie jest absurdalne, po pierwsze nie pokazujesz co w nich jest takiego złego, po drugie w imię konkurencji żądasz ograniczenia konkurowania.
If you drive a car, I'll tax the street
If you try to sit, I'll tax your seat
If you get too cold I'll tax the heat
If you take a walk, I'll tax your feet
'Cause I'm the taxman, yeah, I'm the taxman
Liczba postów: 1,060
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05.2007
Reputacja:
0
Już Kopernik odkrył zasadę, że gorszy pieniądz wypiera lepszy.
Umiarkowany oszust lepiej da sobie radę niż przedsiębiorca solidny albo jawny oszust.
Nie żądam ograniczenia konkurowania - to przecież Wal-Mart konkurując i wygrywając konkurowanie ogranicza. Nie ja
Liczba postów: 300
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11.2005
Reputacja:
0
LeonMamon napisał(a):Już Kopernik odkrył zasadę, że gorszy pieniądz wypiera lepszy. Gorszy pieniądz wypiera lepszy z obiegu, dlatego że mając do wyboru jeden albo drugi ludzie wolą zachować dla siebie lepszy a pozbyć się gorszego (na przykład kupując coś za niego).
Analogia totalnie chybiona, gdyż wyrażenie swojej preferencji w przypadku pieniądza objawia się wycofaniem go z rynku, a w przypadku przedsiębiorców wzmocnieniem ich obecności na rynku.
Cytat:Umiarkowany oszust lepiej da sobie radę niż przedsiębiorca solidny albo jawny oszust.
Niczym nie podparta teza.
Cytat:Nie żądam ograniczenia konkurowania - to przecież Wal-Mart konkurując i wygrywając konkurowanie ogranicza. Nie ja 
Nie ogranicza. Każdy ma taką samą możliwość konkurowania na rynku jak miał przed pojawianiem się Wal-Marta. To że tą konkurencję przegrywają nie znaczy, że jest ona w jakikolwiek sposób ograniczona.
Ty z kolei uważasz że istnienie firm typu Wal-Mart powinno być jakoś regulowane, co jest ograniczeniem konkurencji.
If you drive a car, I'll tax the street
If you try to sit, I'll tax your seat
If you get too cold I'll tax the heat
If you take a walk, I'll tax your feet
'Cause I'm the taxman, yeah, I'm the taxman
Liczba postów: 1,060
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05.2007
Reputacja:
0
Dlaczego w wyścigu po klienta wygrywają firmy działające na granicy ryzyka i "norm i przepisów", chyba nie muszę tłumaczyć. Wie to każdy, kto się z rynkiem masowym i z "przedsięboirstwami" styka. Trzeba tłumaczyć, że przeciąganie opłat dla poddostawców oraz zaniżanie jakości i pensji na krótką metę może być zyskowne? I jak to miażdżąco działa na mniej cwanych konkurentów?
Gdzie ja napisałem, że należy Wal-Mart regulować? Ja po prostu nie wiem, jaka jest na to recepta. Czy to, że firma wyraźnie przeholowała, i zrobiło się o niej głośno (jak np. u nas kiedyś z Biedronką itp.) wystarczy, aby nie grzeszyła zbyt jawnie?
Liczba postów: 3,708
Liczba wątków: 230
Dołączył: 05.2006
Liberalne gospodarki mają problemy z panika. Bo ludzie sie nasłuchają o krachu i recesji w USA wpadną w panikę. Wypłacą całą kasę z giełdy i cała gospodarka polski upadnie z powodu głupiej paniki.
W centralnie planowanej gospodarce taki upadek z powodu paniki ludzkiej byłby niemożliwy. Bo to państwo trzymałoby kasę a przywódca państwa ma twarde nerwy. Dużo twardsze niż ciemna masa.
Centralny planista nie panikowałby z powodu ze w Nowym Yorku mniej ludzi chodzi do fryzjera. A ciemna masa panikuje i wig spada o 4%.
Liczba postów: 7,522
Liczba wątków: 305
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
1
W centralnie planowanej gospodarce centralny pan planista obliczalby z tabel, ile trzeba wyprodukowac zylki do wedek gietkich, a ile łupki bitumicznej na mosty w powiecie X oraz na jaka grubosc powlekac niklem koncowki zlacz VGA. Oraz kilkudziesieciu milionow innych rzeczy.
Ten pan mialby 2 wyjscia - albo ujednolicic potrzeby ludzkie i produkowac: 2 rodzaje mydla, 2 rodzaje past do zebow, 5 rodzajow koszul, etc. albo zatrudnic kila tysiecy pomniejszych planistow i kilka tysiecy koordynatorow i kilka tysiecy analitykow.... Ot - socjalizm
Vacarius znalazl ciekawa korelacje, miedzy obrotami jednego z kilkudziesieciu tysiecy fryzjerow w NY a poziomem WIGu. Mozna sie tez zastanawiac, jaki jest wplyw zapalenia zarowki w moim garazu a poziomem zuzycia narzedzi sluzacych do wydobycia uranu do jednej z setek elektrowni atomowych
Prosze o uzasadnienie, ze tak sie rzeczywiscie dzieje.
Poza tym - jesli panstwo trzyma kase, to nie trzyma jej zaden z jego mieszkancow, mowimy o socjalizmie  
Null pointer exception
Liczba postów: 3,708
Liczba wątków: 230
Dołączył: 05.2006
Athei Overlord napisał(a):W centralnie planowanej gospodarce centralny pan planista obliczalby z tabel, ile trzeba wyprodukowac zylki do wedek gietkich, A w liberalnej gospodarce ciemna masa która kieruje gospodarką nasłucha sie w tv o krachu i recesji w USA. W panice wypłaci wszystką kasę z giełdy i schowa pod poduszkę. Czyli zabierze swoją kasę firmom. Firmy poupadają pozamykają swoje fabryki i żadnej żyłki do wędki sie nie wyprodukuje.
Liczba postów: 1,060
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05.2007
Reputacja:
0
Kiepskie planowanie równie dobrze może wyłazić w wielkiej firmie socjalistycznej co kapitalistycznej. Nikt chyba nie uważa, że robotnik w General Motors produkuje tyle śrubek, po ile się zgłoszą inni robotnicy, i w razie potrzeby natychmiast zmienia asortyment. Elementy centralnego planowania są wszędzie - aby uniknąć klęsk nadprodukcji lub niedoboru.
To jest kwestia jakości przewidywania, a nie ustroju.
Liczba postów: 3,708
Liczba wątków: 230
Dołączył: 05.2006
Liberalna gospodarka tak naprawdę tez ma swojego planistę. Planistą liberalnej gospodarki jest ciemna masa.
Bo liberalna gospodarka pyta sie ciemnej masy co ma produkować. Produkuje reklamy bo masa chce być okłamywana. Liberalna gospodarka produkuje media które produkują złe informacje bo ciemna masa lubi słuchać złych informacji. Gospodarka produkuje niezdrowe żarcie bo masa lubi niezdrowe żarcie jeść. Gospodarka produkuje niebezpieczne chińskie zabawki bo masa lubi tanie zabawki kupować. Gospodarka produkuje głupie amerykańskie filmy bo ciemna masa lubi to oglądać.
Ciemna masa planuje gospodarką liberalną. Gospodarka liberalna tańczy tak jak jej ciemna masa zagra.
A po za tym ciemna masa jest właścicielem gospodarki. A wiec kiedy ciemna masa spanikuje ze straci i wycofa kasę z gospodarki. To gospodarka przestanie cokolwiek produkować. I wtedy ciemna masa zginie z głodu.
Czy nie lepiej aby centralnym planistą i "właścicielem gospodarki" była grupa ekspertów a nie ciemna masa?
Liczba postów: 7,522
Liczba wątków: 305
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
1
Ta ciemna masa jestes miedzy innymi ty. Zawsze o tym pamietaj.
Ilekroc wybierzesz cos w sklepie, wejdziesz na allegro, pojdziesz do apteki, wybierzesz fundusz emerytalny, rodzaj samochodu, operatora telefonii komorkowej, dostawce energii, stacje radiowa, program telewizyjny, smak gumy w kiosku, Zawsze. O. Tym. Pamietaj. I to jest twoja wlasna definicja, nie moja. Podsumowales w ten sposob siebie, swoich rodzicow, swoja ewentualna dziewczyne i jej rodzine, swoich kolegow, nauczycieli, pracodawcow, sasiadow i po kolei kazda jedna osobe. Ewentualnie z wykluczeniem tych 10, moze 20, ktorzy glosza twoje poglady na swiat.
Kurde, juz widze, jakie ty masz zapedy dyktatorskie. Produkowalbys takie filmy, jakie ludzie MAJA ogladac. Produkowalbys rzeczy, z jakich ludzie MAJA korzystac. Bo wszystko, czego "ciemna masa chce", jest glupie. Bo ty masz recepte na swiat, ty dostrzegasz to, czego nikt inny nie dostrzegl (np. zwiazek prosperity fryzjera w NY i WIG), bujasz w oblokach, ale coraz wyrazniej dajesz poznac, ze ty bys to wszystko z checia wdrozyl, wszystko jedna jaka cena.
Na kosciol narzekasz, ze "miesza ludziom w glowach". Tylko, ze ci "zamieszani" katolicy sa miliard razy bardziej otwarci nas swiat, niz ty. Udowadniasz to na kazdym kroku.
Powtarzam ci po raz enty - i dotyczy to naprawde tylko ciebie na tym forum - Wiecej pokory, Vacarius, wiecej pokory. Powtarzaj to sobie 50 razy dziennie, dopoki dotrze do ciebie znaczenie slowa "pokora".
W gospodarce liberalnej nie ma czegos takiego, jak TWOR KONTROLUJACY, o ktorym probujesz tutaj roic. Nic jej nie zagra. Nic na nia nie wplywa jak na jakis legendarny "BYT". Gospodarka liberalna to wolny rynek, a wolny rynek to potrzeby ludzkie i ich realizacja.
To, czego ludzie chca, to sie produkuje i jest to oplacalne. To, czego ludzie nie chca, nie znajduje zbytu, chociazby bylo ze szczerego zlota. I dotyczy to a) towarow, b) idei c) zachowan ludzkich.
To nie "ENTITY", to jest "ABSTRACTION" i oznacza WOLNOSC wyboru i zapotrzebowania.
Null pointer exception
Liczba postów: 1,127
Liczba wątków: 12
Dołączył: 01.2006
Reputacja:
0
Avx napisał(a):Praca to towar jak każdy inny (sprzedajemy swój czas, bo ktoś go umie wykorzystać bardziej zyskownie, niż my sami), zaś cenę każdego towaru wyznacza prawo popytu i podaży.
Nie do końca się zgadzam w tym miejscu. Idę do pracy na 8 godzin, przez co nie mogę ich przeznaczyć na inne rzeczy, np. czytanie mądrych książek i pozyskiwanie z nich wiedzy, dzięki której kiedyś mógłbym zbić majątek. Gdybym tylko miał taką możliwość, czas, który "tracę" w pracy, wykorzystałbym znacznie lepiej, ale pieniędzy potrzebuję akurat w tej chwili, więc muszę się sprzedawać, a nie czytać książki.
Back to the primitive
Fuck all your politics
Liczba postów: 3,708
Liczba wątków: 230
Dołączył: 05.2006
Athei Overlord napisał(a):Bo ty masz recepte na swiat, ty dostrzegasz to, czego nikt inny nie dostrzegl (np. zwiazek prosperity fryzjera w NY i WIG), bujasz w oblokach, Nie tylko ja. Związek z recesją w usługach w USA i WIGiem dostrzegli także analitycy giełdowi.
http://www.money.pl/gielda/komentarze/ar...18686.html
Athei Overlord napisał(a):Na kosciol narzekasz, ze "miesza ludziom w glowach". Tylko, ze ci "zamieszani" katolicy sa miliard razy bardziej otwarci nas swiat, niz ty. Udowadniasz to na kazdym kroku. Zdaje sie tobie. Nie ma tu osoby bardziej otwartej niż ja.
Ja jestem otwarty nawet na socjalistów i centralne planowanie.
Tak, tak. Otwartość na socjalistów i centralne planowanie to tez otwartość.
Ja widzę zalety centralnego planowanie a ty nie bo jesteś zamknięty.
A jestem otwarty nawet na islam i na fanatyzm islamski. Jestem otwarty na Żydów i na nazistów i na komunistów.
Jestem tez otwarty na katolików i na liberałów. Co może sie tobie wydawać niemożliwe. Ale tak jest. Do liberalizmu gospodarczego mi bliżej niż do socjalizmu na dzisiejszy stan geopolityczny i technologiczny. Ale kiedy widzie jak tutaj jedziecie po tych biednych socjalistach to staje po stronie słabszych. Daje im argumenty.
Bo ja wszystkich rozumie a ty chyba nawet siebie nie rozumiesz. A co dopiero mnie. Tobie sie może tylko zdawać ze mnie przejrzałeś.
Athei Overlord napisał(a):W gospodarce liberalnej nie ma czegos takiego, jak TWOR KONTROLUJACY, o ktorym probujesz tutaj roic. Nic jej nie zagra. Nic na nia nie wplywa jak na jakis legendarny "BYT". Gospodarka liberalna to wolny rynek, a wolny rynek to potrzeby ludzkie i ich realizacja.
To, czego ludzie chca, to sie produkuje i jest to oplacalne. To, czego ludzie nie chca, nie znajduje zbytu, chociazby bylo ze szczerego zlota. I dotyczy to a) towarow, b) idei c) zachowan ludzkich. Wolny rynek to nie potrzeby ludzkie tylko potrzeby ludzi którzy maja pieniądze.
Gdyby liberalizm zaspakajał potrzeby ludzkie a nie potrzeby pieniądza to afryka by nie głodowała! Czyli liberalizm gospodarczy to jest zaspokajanie potrzeb pieniądza.
Dopóki niektórzy ludzie produkują pieniądze. To potrzeby tych ludzi są zaspokajane. Ale wyobraź sobie ze pieniądze zaczną produkować maszyny. Wtedy prawie wszyscy skończymy jak Afrykanie.
Recesja na rynku usług w USA jest tego dowodem. Wy UPRowcy myślicie ze wszyscy ludzie pójdą w usługi w rozwiniętych krajach ze zautomatyzowanym przemysłem a okazuje sie ze nie. Nie można bez końca powiększać usług. Bo coraz mniej jest tych którzy produkują kasę i którzy za usługi płacą.
Jest coraz mniej tych którzy produkują realną kasę czyli jakieś produkty. Bo coraz bardziej jest zautomatyzowany przemysł. A coraz więcej tych którzy chcą dostać te produkty czyli kasę za świadczenie jakiejś usługi. Bo tracą prace w coraz bardziej zautomatyzowanym przemyśle i idą szukać pracy w usługach.
I dlatego ceny usług spadają. Jest recesja w USA w usługach. I spadną ceny usług poniżej granicy wyżycia człowieka za to co można zarobić na usługach. I wtedy będzie afryka w USA. Czyli mało ludzi którzy produkują kasę a dużo którzy chcieliby dostać tą kasę świadcząc usługi.
Liberalna samo zagłada nas czeka. U USA już sie zaczęło. Ale na szczęście my żyjemy w socjalistycznej UE. Nasza kochana socjalistyczna UE jakoś temu zaradzi.
W USA będzie afryka a w UE ludzie będą żyć na zasiłkach a pracować będą maszyny.
Liczba postów: 9,488
Liczba wątków: 295
Dołączył: 05.2006
Reputacja:
20
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Ateista
Vacarius napisał(a):Gdyby liberalizm zaspakajał potrzeby ludzkie a nie potrzeby pieniądza to afryka by nie głodowała!
Eeeee, to Afryka jest liberalna ?
Zły neoliberalny/libertariański Kot (czarny & drapieżny).
-----------------------------------
2025r- Prywatnie tworzę postapo grę, jeśli lubisz czarny humor to polecam.
DARMOWE Demo- Because The World Died by liberty90
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.
Liczba postów: 3,708
Liczba wątków: 230
Dołączył: 05.2006
Wszytko gdzie rządzi pieniądz to jest liberalne.
Liczba postów: 9,488
Liczba wątków: 295
Dołączył: 05.2006
Reputacja:
20
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Ateista
Takie Zimbabwe, gdzie dyktator (tzw. "prezydent") Mugabe konfiskuje farmy białym i rozdaje czarnym, a od czasu do czasu wydaje dekrety nakazujące sprzedawcom np. obniżyć ceny wszystkiego o połowę (bo drukuje kasę jak oszalały, w związku z czym inflacja sięga kilku tysięcy - sic ! - procent); też jest liberalne ?
Zły neoliberalny/libertariański Kot (czarny & drapieżny).
-----------------------------------
2025r- Prywatnie tworzę postapo grę, jeśli lubisz czarny humor to polecam.
DARMOWE Demo- Because The World Died by liberty90
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.
|