To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: W kwestiach gospodarczych popieram:
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Wolny rynek (w rozumieniu Szkoły Austriackiej - libertarianizm/radykalny liberalizm/radykalny koliber)
39.48%
122 39.48%
"Wolny rynek" (w rozumieniu czegoś w okolicach współczesnego USA)
22.01%
68 22.01%
Interwencjonizm
9.39%
29 9.39%
Socjalizm
8.09%
25 8.09%
Komunizm
5.50%
17 5.50%
Nie wiem
1.62%
5 1.62%
Żadna z dostępnych odpowiedzi mnie nie zadowala
13.92%
43 13.92%
Razem 309 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 10 głosów - średnia: 3.2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Socjalizm vs. liberalizm
Xenomorph napisał(a):Nikt o odszkodowaniach nie wspomniał. To zupełnie inna kwestia.

niby czemu?
ktos w wypadku zabija dwoch ojcow rodzin. jeden byl sprzataczem, drugi prezesem firmy w ktorej sprzatal pierwszy. kazdy sad przyzna wieksza rente rodzinie prezesa z uwagi na dotychczasowy poziom zycia (nie tylko z uwagi na wysokosc skladek. rowniez w systemie libertarianskim bylo by tak samo). niby czemu ten sam mechanizm ma nie dzialac w druga strone?
Cywilizacja to demokracja i podatki - P.Ikonowicz
Blog opuszczony
Odpowiedz
TripleSix napisał(a):Bogactwo buduje się na biedzie. Pamiętajmy o tym.

To znaczy, że jeśli jestem/będę bogaty*, to ktoś przeze mnie jest biedny i nie powinienem dążyć do bogactwa? 8O

Zawsze?

Czy też piszesz w jakimś innym kontekście?

Lub czy odnosisz to specyficznej drogi uzyskania majątku, np. przewały finansowe, nieuczciwe zagrania korporacji, manipulacja wartością pieniądza, etc.

-----------------
* co rozumiemy przez bycie bogatym? Dla mnie bogactwo oznacza miesięczne przychody rzędu kilkudziesięciu tysięcy (> 20k) netto - to daje realne możliwości nie przejmowania się praktycznie niczym (aczkolwiek zawsze jakiś problem się znajdzie, np. choroba). Dla innych 3 tysiące netto na rękę miesięcznie to szczyt marzeń, realnie rozwiązujący większość ich problemów. Jeszcze inni żyją z zasiłku, lub zarabiają w krotnościach owych 20k. I zwykle ci bogaci, których znam, to tęgie mózgi ("branżowcy", nie handlarze aut), do których ani mi się równać...




-------------------
70 strona... jakże dawno od was odszedłem..... Uśmiech
Null pointer exception
Odpowiedz
Cytat:Lub czy odnosisz to specyficznej drogi uzyskania majątku, np. przewały finansowe, nieuczciwe zagrania korporacji, manipulacja wartością pieniądza, etc.

To miałem na myśli.

Ten mój tekst to cytat z książki Hellera "Paint It". Odnosił się do wzbogacania się w sytuacji kryzysów, biedy i różnych nieciekawych zawirowań (np. wojna).

Można to powiązać ze słowami FlauFly, o tym, że rynek nie jest grą o sumie zerowej.
Odpowiedz
To się z Tobą zgadzam. I są to sprawy niezależne od ustroju, niestety. Niestety, bo żaden ustrój nie gwarantuje, że człowiek nie pozostanie człowiekiem.
Null pointer exception
Odpowiedz
TripleSix napisał(a):Z tego, co wiem, wśród oskarżycieli Chodokowskiego nie było Polaków. Nie trzeba kogoś zabijać, żeby doprowadzić go do śmierci. Twoje posty doprowadzą niechybnie do tego, że umrę ze śmiechu. Szczęśliwy

Polacy NIE zrobili krzywdy Chodorkowskiemu, ale czerwoni tacy jak ty, skywalker i reszta - TAK.

TripleSix napisał(a):Ja nie robiłem wałów na Syberii. I gdzie napisałem, że jestem sfrustrowany i biedny? Konfabulować też trzeba umieć.

Zatem hochsztaplerze, proszę wskazać fakty i dowody na to że Chodorkowski był przestępcą (?) Czekam.

Triplesix zapomniał że ruch walczacy o prawa człowieka broni Michaiła Chodorkowskiego, ruch który zawsze chronił tyłki lewakom i przyjaciołom z frakcji triplesix Smutny Wniosek zatem jest prosty - TripleSix jest przecież biedny więc nie może popierać Chodorkowskiego Duży uśmiech

Powtarzam - Prosze wskazać dowody winy Chodorkowskiego, te rzekome ''wały na Syberii'' - czekam. Jeśli tego nie zrobisz, sprawa będzie dla mnie jasna - jesteś kłamcą.

O miasto Jeruzalem, czegóż to nie można tutaj usłyszeć, poborca podatkowy cisnął pieniądze na ziemię Duży uśmiech

pzdr
Odpowiedz
Jak ktos wczoraj nie ogladal to zapraszam.
Declan Ganley (Libertas)
Odpowiedz
God napisał(a):Jak ktos wczoraj nie ogladal to zapraszam.
Declan Ganley (Libertas)

Najlepszy w tym reportażu jest moment z Edelmanem Duży uśmiech

''młodzież wszechpolska kojarzona jest przez polskie autrytety...'' i nagle pojawia się Edelman ze swoją wypowiedzią na temat MW. Dziękuję za takie autorytety.

Znów czepiają się Farfała, ciekaw jestem ile jeszcze prezes TVP będzie płacił za błędy młodości.
Odpowiedz
Xenomorph napisał(a):Najlepszy w tym reportażu jest moment z Edelmanem Duży uśmiech

''młodzież wszechpolska kojarzona jest przez polskie autrytety...'' i nagle pojawia się Edelman ze swoją wypowiedzią na temat MW. Dziękuję za takie autorytety.

Znów czepiają się Farfała, ciekaw jestem ile jeszcze prezes TVP będzie płacił za błędy młodości.

ale k..., panie, Libertas z twarza Hojarskiej i Filipka? to se ne uda...
Cywilizacja to demokracja i podatki - P.Ikonowicz
Blog opuszczony
Odpowiedz
sir_skiner napisał(a):ale k..., panie, Libertas z twarza Hojarskiej i Filipka? to se ne uda...

Dobrej aparycji nie mają to fakt Duży uśmiech
Odpowiedz
Tgc napisał(a):Wlasnie o to chodzi. Prawo musi byc skuteczne. Jezeli wysokosc mandatu jest stala, moga znalesc sie osoby ktore poprostu beda umyslnie lamac prawo i wliczac placenie mandatow w koszty 'zabawy'. W jaki magiczny sposob umysl Xenomorph'a polaczyl ten dosc logiczny fakt z bolszewizmem pozostanie odwieczna zagadka...

Wyobraź sobie więc inną sytuację. Pan X i pan Y dokonują jednakowego przestępstwa i oboje dostają jednakowe kary, np. 2 lata odsiadki. Pan X w pierdlu czuje się jak w domu, pan Y po tygodniu ma zaliczoną pierwszą próbę samobójczą. Kara?
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
sir_skiner napisał(a):ale k..., panie, Libertas z twarza Hojarskiej i Filipka? to se ne uda...
Ten artykuł wiele wyjaśnia. Krótko mówiąc wszelkie wieści jakoby samoobrona (z Hojarską na czele) tudzież młodzież wszechpolska mają cokolwiek wspólnego z libertas to zwykłe insynuacje mające na celu już na samym początku dorobić gębę tej inicjatywie.
Odpowiedz
Co do Ganleya to nie rozumiem jego zwolenników. On nie jest tylko antyunijny. On jest antyeuropejski w ogóle!! Jak ktoś robi interesy z Amerykanami to w jego interesie jest osłabić wszystkie inne mocarstwa. Mocarstwa takie jak Unia Europejska której to MY jesteśmy częścią.

[Obrazek: Banner-the-skywalker-family-10169607-600-120.jpg]

EH
Odpowiedz
Rothein napisał(a):Wyobraź sobie więc inną sytuację. Pan X i pan Y dokonują jednakowego przestępstwa i oboje dostają jednakowe kary, np. 2 lata odsiadki. Pan X w pierdlu czuje się jak w domu, pan Y po tygodniu ma zaliczoną pierwszą próbę samobójczą. Kara?

Co zrobić, lewacy wszystkich ludzi oceniają tak jak uważają to za słuszne, wg własnej miary. Za bogaty -trzeba mu dojebać, za inteligentny - trzeba go wysłać na przymusowe roboty itd. Armageddon bolszewicki nie ma końca.
Odpowiedz
Cytat:On nie jest tylko antyunijny. On jest antyeuropejski w ogóle!!

Jakiś sensowny argument za tą tezą?

Cytat:Jak ktoś robi interesy z Amerykanami to w jego interesie jest osłabić wszystkie inne mocarstwa. Mocarstwa takie jak Unia Europejska której to MY jesteśmy częścią.
lol, czyli UE robiąc interesy z USA osłabia samą siebie Duży uśmiech

Tak na marginesie - UE powstała z inicjatywy (i pieniędzy) USA (1948, OEEC).
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Cytat:Co zrobić, lewacy wszystkich ludzi oceniają tak jak uważają to za słuszne, wg własnej miary. Za bogaty -trzeba mu dojebać, za inteligentny - trzeba go wysłać na przymusowe roboty itd. Armageddon bolszewicki nie ma końca.
O co ci chodzi? Przecież nikt tak nie twierdzi.
[SIZE="2"]agoreton.pl[/SIZE]
Odpowiedz
Skywalker napisał(a):Powtarzam już że to czy ktoś jest bogaty czy nie, zależy przede wszystkim od nazwiska, czyli po prostu pochodzenia. Kwestia szczęścia a nie pracy

4 osoby, które znam osobiście, a które uchodzą za bogate (i to na europejskie warunki), a ŻADNA nie pochodzi z bogatej rodziny. Ktoś powie - to tylko 4. No dobrze, ale znanych mnie. A to już sporo.

Wśród młodych znajdziesz teraz więcej bogatych (to znaczy, że kwestia "czy mnie stać" jest kwestią przejściową) osób, niż Ci się zdaje. Wiesz, co to są internetowe start-up'y? To wylęgarnia wielu młodych ludzi sukcesu (jeszcze nie bogaczy, ale już żyjących sporo ponad średnią. A za chwilę to będą, albo już są, prężni biznesmeni - nie mylić z "byznesmenem od lawety") - i ani grama wyzysku innych, a koszty wejściowe znacznie poniżej kosztów przeciętnej długoletniej inwestycji Oczko

Urodzenie to było dobre w XIX wieku :lol2: A wielkie majątki są na góra 2-3 pokolenia, jesli dzieci mają dwie lewe ręce, a i przypadki takie stanowią coraz mniejszy procent rzeczywistości. Raz wypuszczone pieniądze rzadko wracają w takich przypadkach.

A ktoś te drogie auta (i to nie "w promocji") kupuje, te duże mieszkania, domy stawia... Sami szlachcice i fortuny rodowe? Same gwiazdy show-biznesu? Sami mafiozi? Sami handlarze bronią, narkotykami i ropą? Oczko
Null pointer exception
Odpowiedz
Niektórzy jeszcze - i z tych właśnie głównie rekrutują się dzisiejsi socjaliści, jak słusznie zauważył Athei, na rzeczywistość patrzą niczym człowiek z XIX wieku.
Tok ich rozumowania opiera się na tym, że skoro mamy do czynienia z dobrami ograniczonymi, a jedni ("burżuje") je mają, tzn. że mają je wyłącznie kosztem ludu (nie)pracującego ("prole"). Prawda jest zgoła inna - większości z tych bogatych ludzi zwyczajnie w świecie należy się szacunek, ponieważ zapracowali na swój majątek sumienną pracą/talentem/mądrością/sprytem itd.
Co więcej, wielu z tych bogatszych jest filantropami i realizują w praktyce to co socjaliści w przeważającej większości jedynie postulują, no i do tego nie zabierając nikomu nic z jego kieszeni.
Pomyślcie o tym - wy, którzy stoicie po stronie socjalizmu.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
Niektórzy jeszcze - i z tych właśnie głównie rekrutują się dzisiejsi liberałowie, na rzeczywistość patrzą niczym człowiek z XIX wieku.
Tok ich rozumowania opiera się na tym, że skoro mamy do czynienia z dobrami nieograniczonymi, i są one powszechne do zdobycia, tzn. że mogą je uzyskać wyłącznie po przez ciężką, uczciwą pracę na uczciwych warunkach, (wręcz każdemu według zasług). Prawda jest zgoła inna - większości z tych środków produkcji zwyczajnie w świecie nie da się zdobyć, choćbyś się zapracował, ponieważ urodzenie, kartele, podział rynku, a także w przypadku biedy (brak możliwości uzyskania niezbędnych do poprawy warunków bytu zasobów np: wykształcenia) uniemożliwia rozwój jednostki, skazując go na wieczną pracę na rzecz posiadaczy kapitału (np: wielkich korporacji - taśma nr 5).
Co więcej, wielu z tych bogatych czyni wszystko aby z pracownika czerpać jak największe korzyści i realizują zasadę homo oeconomicus. W praktyce to co liberałowie w przeważającej większości skrupulatnie pomijają, bądź zrzucają winę na czynniki zewnętrzne. No i dlatego w kapitalizmie mamy wyzysk, nierówności, klasowość.
Pomyślcie o tym - wy, którzy stoicie po stronie liberalizmu-kapitalizmu.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Sparafrazowałeś mój post miejscami bezmyślnie tak, że niektóre zdania powychodziły Ci nieco niezrozumiałe.

Gocek napisał(a):Tok ich rozumowania opiera się na tym, że skoro mamy do czynienia z dobrami nieograniczonymi, i są one powszechne do zdobycia, tzn. że mogą je uzyskać wyłącznie po przez ciężką, uczciwą pracę na uczciwych warunkach, (wręcz każdemu według zasług).

Jakież to dobra nieograniczone (informacja?) zdobywa się poprzez ciężką pracę?
I jak to ma się do całości wywodu?

Cytat:Prawda jest zgoła inna - większości z tych środków produkcji zwyczajnie w świecie nie da się zdobyć, choćbyś się zapracował, ponieważ urodzenie, kartele, podział rynku, a także w przypadku biedy (brak możliwości uzyskania niezbędnych do poprawy warunków bytu zasobów np: wykształcenia) uniemożliwia rozwój jednostki, skazując go na wieczną pracę na rzecz posiadaczy kapitału (np: wielkich korporacji - taśma nr 5).

Pozwól, że przytoczę wypowiedź Athei'a na którą chyba nie zwróciłeś uwagi:

Athei napisał(a):A ktoś te drogie auta (i to nie "w promocji") kupuje, te duże mieszkania, domy stawia... Sami szlachcice i fortuny rodowe? Same gwiazdy show-biznesu? Sami mafiozi? Sami handlarze bronią, narkotykami i ropą?

Największe strefy biedy są właśnie tam, gdzie kapitalizm nie został zaaplikowany, bądź został zaaplikowany niedawno, więc zrzucanie winy na ten właśnie system jest bezpodstawne.
Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że to nie jest żadna utopia, gdzie wszyscy się radują i dożywają spokojnej starości. Jednakże per saldo to kapitalizm zwycięża nad socjalizmem w, że tak to ujmę, "powszechnym dobrobycie".

Ktoś musi wykorzystać swój talent/siły/czas/umysł, aby obmyśleć i zrealizować to co z chęcią weźmiemy bądź zwyczajnie nam jest potrzebne.
Ktoś musi zarządzać tymi firmami, tworzyć nowe projekty, wdrażać je w życie, projektować, budować, tworzyć...
Nie rozumiem dlaczego tacy ludzie nie mieliby być sowicie i uczciwie wynagrodzeni za to wszystko.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
Szlaufy napisał(a):Co więcej, wielu z tych bogatszych jest filantropami i realizują w praktyce to co socjaliści w przeważającej większości jedynie postulują, no i do tego nie zabierając nikomu nic z jego kieszeni.
Rozkrok napisał(a):Dobre.
Szlaufy napisał(a):sowicie
Rozkrok napisał(a):300$/365. 30000$/365? 300000$/365? 3000000000$/365?
Rozkrok napisał(a):20000/24
[*][Obrazek: starvation.gif]
Rozkrok napisał(a):3000000000000$/365?
.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości