[xeno]

O co ci chodzi? Przecież nikt tak nie twierdzi.

Mr TripleSix twierdzi że Chodorkowski to kryminalista, więc czekam na jego argumenty za ta żałosną, godną hochsztaplera, tezą.

[Dreilinden]

Co zrobić, lewacy wszystkich ludzi oceniają tak jak uważają to za słuszne, wg własnej miary. Za bogaty -trzeba mu dojebać, za inteligentny - trzeba go wysłać na przymusowe roboty itd. Armageddon bolszewicki nie ma końca.

Twierdzi, że Chodorkowski to przestępca, a nie (jak sam napisałeś), że jeśli ktoś jest za bogaty lub za inteligentny to trzeba mu dojebać. I nie, to nie to samo.

[xeno]

Twierdzi, że Chodorkowski to przestępca, a nie (jak sam napisałeś), że jeśli ktoś jest za bogaty lub za inteligentny to trzeba mu dojebać. I nie, to nie to samo.

Ale tacy szubrawcy zawsze znajdą powód by oskubać kogoś kto doszedł do sukcesu cięzką pracą.

TripleSix musi się nauczyć zasady - jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.

[Dreilinden]

Napadasz na człowieka, bo potencjalnie może się okazać osobą, która może znaleźć powód na wzbogacenie się cudzym kosztem. Jakieś dowody, poza jego wypowiedziami, przesianymi przez sito potencjalności, możliwości, domysłów i uproszczeń?

[xeno]

Napadasz na człowieka, bo potencjalnie może się okazać osobą, która może znaleźć powód na wzbogacenie się cudzym kosztem. Jakieś dowody, poza jego wypowiedziami, przesianymi przez sito potencjalności, możliwości, domysłów i uproszczeń?

No dlatego czekam aż rabbi TripleSix przytoczy jakieś fakty winy Chodorkowskiego, ponieważ narazie przytoczył informację z wikipedii, która została żywcem przepisana z oficjalnego stanowiska kremla.

A jak wiemy synom NKWd-owców nie nalezy ufać.

[Dreilinden]

A jak wiemy synom NKWd-owców nie nalezy ufać.

A skąd wiesz, że jest synem NKWD-owca? Bo "jego posty mówią same za siebie" albo "bo tylko syn NKWD-owca tak pisze"?

[xeno]

A skąd wiesz, że jest synem NKWD-owca? Bo "jego posty mówią same za siebie" albo "bo tylko syn NKWD-owca tak pisze"?

Ponieważ rabbi TripleSix sika ''argumentami'' które wyczytał na wikipedii, podejrzewam że nawet i tego nie czytał, po prostu siknął stwierdzeniem które gdzieś zasłyszał, więc ja nadal czekam na poważne zarzuty wobec Chodorkowskiego, nie żadne teorie spiskowe czy oświadczenie Miedwiedjewa, chcę faktów !

[Dreilinden]

I to automatycznie czyni go synem człowieka z NKWD? Przeczytaj lepiej jeszcze raz swój post i zobacz co napisałeś.

[xeno]

I to automatycznie czyni go synem człowieka z NKWD? Przeczytaj lepiej jeszcze raz swój post i zobacz co napisałeś.

Nie czyni go NKWD-owcem w 100% - masz rację. Jest 50% szansy że nim jest, drugie 50% - to szansa na to że jest po prostu głupi.

Ponieważ albo łyknął informację wyssaną z palca bo sam nie potrafi przeanalizować faktów, co wskazuje zatem na głupotę.

Albo popiera tą informację ze względu na to że sympatyzuje ze stanowiskiem Kremla.

Proste.

[Dreilinden]

Jest 50% szansy że nim jest, drugie 50% - to szansa na to że jest po prostu głupi.

Opracowałeś jakiś wzór na obliczenie prawdopodobieństwa bycia synem NKWD-owca na podstawie postów na forum ateista.pl?

Ponieważ albo łyknął informację wyssaną z palca bo sam nie potrafi przeanalizować faktów, co wskazuje zatem na głupotę.

Albo popiera tą informację ze względu na to że sympatyzuje ze stanowiskiem Kremla.

A może po prostu się myli (co i tak może nie być uzasadnione, myślę, że on nie uważa Chodorkowskiego za przestępcę, tylko ty mu przylepiłeś taką łatkę)? Jeżeli jednak się myli to nie lepiej po prostu wyjaśnić komuś sprawę a nie opluwać się w wyzywaniu od bolszewików, komunistów, kanalii i psów?

[xeno]

A może po prostu się myli (co i tak może nie być uzasadnione, myślę, że on nie uważa Chodorkowskiego za przestępcę, tylko ty mu przylepiłeś taką łatkę)? Jeżeli jednak się myli to nie lepiej po prostu wyjaśnić komuś sprawę a nie opluwać się w wyzywaniu od bolszewików, komunistów, kanalii i psów?

No cóż, chyba przyznałeś mi rację, nie zapominaj że pomówienia to nic dobrego, dlatego ja cały czas czekam na fakty mr TripleSix, przewiń stronę wstecz a zobaczysz, wyraźnie zadałem mu pytanie i cisza do tej pory Zachował się jak pijak - siknął i uciekł, ale plama została To są PiS-owskie metody niszczenia ludzi, jest szansa że TripleSix po prostu lubi fana marihuany - pana Ziobro.

[Dreilinden]

Och nie, jak ja mogłem. Może teraz będziesz starał się wyjaśniać rzeczy ludziom zamiast ich od wejścia obrażać.

Najpierw mówisz ludziom o odmiennym światopoglądzie, że są debilami, nie mają kręgosłupa moralnego i że w ogóle są debilami bo myślą inaczej. Kiedy oni zareagują na twoje pomówienia (żyd, bolszewik, komunista, kanalia, gnida, pies, rabbi, syn NKWD-owca, mischling, pijak, wielbiciel Stalina itd.) zaczynasz się oburzać no bo przecież oni atakują jedynego obrońcę prawdy na tym zapełnionym lewackimi ścierwami forum.

Tak długo pielęgnowałeś w sobie przekonanie o tym, że każdy chciałby cię upodlić dlatego że jako jeden z niewielu znasz prawdziwy obraz świata, że teraz sam prowokujesz ludzi do takiego zachowania i chcesz się z nimi kłócić, tylko po to aby wzbudzić w sobie jeszcze większe poczucie misji.

[FlauFly]

X-X-X-X-X-X2

Oj, dałeś zdjęcie kościstego dziecka z Afryki, ale tak właściwie po co? Jako argument przeciwko temu co powiedziałem? To ma coś udowadniać?
Jak wiadomo, "nawet Gates dupa, kiedy biednych kupa".
Na pewno filantropi pokroju Gatesa czy Buffeta zrobili więcej niż rządy państwowe ze swoim socjałem.
Jak pisałem również, powodem biedy nie jest kapitalizm. To nie wina Gatesa i Buffeta, że ten chłopczyk jest jaki jest. Właściwie sytuacja jest odwrotna, z powodu braku sprawnie funkcjonującego rynku, zatargów plemiennych i masy innych czynników.
Zupełnie nie rozumiem z jakiego powodu tak wielu ludzi jak tylko zacznie się popierać wolny rynek, kapitalizm - to automatycznie ludzie wiążą to w jakiś sposób z głodującymi w Afryce albo gdzieś w Azji...
O co tu chodzi?

PS Ty mnie znasz, że tak sobie przekształciłeś mojego nicka, czy co?

[X-X-X-X-X-X]

Zupełnie nie rozumiem z jakiego powodu tak wielu ludzi jak tylko zacznie się popierać wolny rynek, kapitalizm - to automatycznie ludzie wiążą to w jakiś sposób z głodującymi w Afryce albo gdzieś w Azji...
O co tu chodzi?

Chodzi o to, że z głodu umiera dziennie trzydzieści tysięcy ludzi. Miliarderzy mogliby zdegradować się do rangi milionerów i rozwiązać ten problem. Gdyby to uczynili z pewnością zarabialiby jednak mniej sowicie niż obecnie, stąd też moje pytanie: ile to zdaniem FlauFly sowicie? Tylko tyle.

PS Ty mnie znasz, że tak sobie przekształciłeś mojego nicka, czy co?

Gdy się czytuje forum trudno nie znać, w końcu

FlauFly to nieoszlifowany diament

. Nie miało na celu być złośliwe ani naruszyć sfery intymnej, bardziej z sympatii.

[Avx]

Tok ich rozumowania opiera się na tym, że skoro mamy do czynienia z dobrami nieograniczonymi, i są one powszechne do zdobycia, tzn. że mogą je uzyskać wyłącznie po przez ciężką, uczciwą pracę na uczciwych warunkach, (wręcz każdemu według zasług). Prawda jest zgoła inna - większości z tych środków produkcji zwyczajnie w świecie nie da się zdobyć, choćbyś się zapracował, ponieważ urodzenie, kartele, podział rynku, a także w przypadku biedy (brak możliwości uzyskania niezbędnych do poprawy warunków bytu zasobów np: wykształcenia) uniemożliwia rozwój jednostki, skazując go na wieczną pracę na rzecz posiadaczy kapitału (np: wielkich korporacji - taśma nr 5).

A z czego wynika istnienie korporacji ? Z państwowych interwencji na ich korzyść, m.in. z kryzysowych dotacji czy istnienia prawa patentowego.

Jak patrzę na mordy tych kolaborantów zasiadających w zarządach "prywatnych" banków&korporacji inkasujących rządową kasę, to mi się niedobrze robi (ok, trochę mniej, niż jak trafię na relację z posiedzenia sejmu w tv, ale niewiele i im więcej kasy ciągną pod pozorem kryzysu, tym mniej ich lubię...). Jeśli będzie kiedyś rewolucja, to chyba powinni odpowiadać za swoje czyny jak rządowi. Gospodarka wolnorynkowa byłaby gospodarką polipolistyczną.

[FlauFly]

Chodzi o to, że z głodu umiera dziennie trzydzieści tysięcy ludzi. Miliarderzy mogliby zdegradować się do rangi milionerów i rozwiązać ten problem. Gdyby to uczynili z pewnością zarabialiby jednak mniej sowicie niż obecnie, stąd też moje pytanie: ile to zdaniem FlauFly sowicie? Tylko tyle.

Nie, to nie rozwiązałoby wcale problemu. Słyszałeś o takim powiedzeniu, że należy dać wędkę, a nie rybę? Dają miliony, zwłaszcza Ci których pokazałeś w artykule, na cele edukacyjne, na stypendia dla ubogich przede wszystkim - to jest dawanie wędki. Jednakże, aby mieć na co łowić (przynęta) i w czym (jezioro) potrzebne są mechanizmy rynkowe i zmniejszenie (bądź całkowite usunięcie) socjału, który rozleniwia i interwencjonizmu, który powoduje zwichrowania na rynku, a to nie leży w ich gestii przecież.

Nie miało na celu być złośliwe ani naruszyć sfery intymnej, bardziej z sympatii.

Nie no spoko, ale akurat ta odmiana nicka była używana jedynie przez kilka osób dawno temu, więc się zapytałem .

[X-X-X-X-X-X]

Nie, to nie rozwiązałoby wcale problemu. Słyszałeś o takim powiedzeniu, że należy dać wędkę, a nie rybę? Dają miliony, zwłaszcza Ci których pokazałeś w artykule, na cele edukacyjne, na stypendia dla ubogich przede wszystkim - to jest dawanie wędki. Jednakże, aby mieć na co łowić (przynęta) i w czym (jezioro) potrzebne są mechanizmy rynkowe i zmniejszenie (bądź całkowite usunięcie) socjału, który rozleniwia i interwencjonizmu, który powoduje zwichrowania na rynku, a to nie leży w ich gestii przecież.

Głodu? Rozwiązałoby. Martwym się wędka nie przyda. Nie oznacza to, iż ona, przynęta i jezioro są niepotrzebne, ale najpierw niech będą żywi.

[FlauFly]

Czyli nie rozwiązałoby problemu na dłuższą metę, pieniądze też z nieba do bogaczy nie spadają, pomoc filantropów musi być rozłożona w czasie, oni sami potrzebują pieniędzy (no, nie zawsze), aby móc zarabiać następne, bo inaczej dobra passa się urwie wraz z wszelką pomocą.

Poza tym, mają przecież również swoje życie, przecież to nie ich wina, że "tam" głodują - nie dość, że pomagają dobrowolnie to jeszcze się ma pretensje, że za mało...

[God]

Bez meldunku
Jeszcze trochę i nawet pierdnąć nie będzie można bez odwiedzenia paru urzędów i pozwolenia na piśmie.

[TripleSix]

Łaaaaał!

Nie było mnie parę dni w kraju, bo pojechałem na koncert AC/DC do Niemiec. Wracam i co widzę? Jestem kłamcą i hochsztaplerem, zajebioza!

Strzykanie jadem Xenomorpha mam głęboko w miejscu, gdzie jedzenie wychodzi z mojego organizmu do atmosfery. Xenomorph uczepił się słów, w których klasycznie już nikogo nie obrażam.

Proszę, oto co napisałem:

Wypowiedzi wzajemnie wykluczające się: Chodorkowski nie doszedł do pieniędzy uczciwie, wykorzystał koniunkturę, znajomości i układy. W dodatku nie znam przypadku, że ktoś został milionerem bardziej dzięki pracy, niż dzięki kombinatorstwu, układom i wykorzystywaniu luk prawnych. Powiedzmy, że uczciwych można na palcach jednej ręki policzyć. Piekło Chodorkowskiemu zgotowali tacy sami jak on. Ma chłopak pecha.

Jeśli ktoś o zdrowych zmysłach uważa, że twierdzę, jakoby Chodorkowski był kryminalistą i był sądzony słusznie - to znaczy, że nie posiadł umiejętności czytania ze zrozumieniem. Xenomorph na pewno nie posiadł.

Ponieważ gościu zachowuje się dziecinnie, oleje to ciepłym moczem i nie będę ruszał. Mam dobry humor i nie będę go sobie psuł analizowaniem inwektyw. Koleś wystawia sobie sam laurkę. Jest mitomanem, tego się chyba nie leczy.